Nic nie przebije dzisiejszych elektrykow Fendera
Dzisiejsze fendery są takie se, dobre one będą w 2050 r.
Nic nie przebije elektryków fendera z 1955,1964,1969,1972 r.
Napisano 20 listopada 2007 - 18:59
Napisano 20 listopada 2007 - 19:05
No chodziło mi raczej o te zwykłe Ja tam nie odrożniam ktore dzisiejsze, a ktore dawne.
Ale pewnie ludzie zaczną kupywać te roboty, bo im się stroić nie chce Zacznie się moda na to gowno, i Fender też takie zacznie produkować.
Zresztą czytałem o tych gitarkach kiedyś w Top Guitar, i nawet je zachwalali, że nowa era itp.
Napisano 20 listopada 2007 - 19:08
Napisano 20 listopada 2007 - 19:11
no to teraz na gitarze będą mogli grać ludzie którzy nawet nie umieją gitary nastroić bo nie mają słuchu. O rety;pp to będzie boleć
Napisano 20 listopada 2007 - 20:15
Wiesz co, ja np. nie umiem stroić sam za bardzo gitary ale gram i będę grać !no to teraz na gitarze będą mogli grać ludzie którzy nawet nie umieją gitary nastroić bo nie mają słuchu. O rety;pp to będzie boleć
Napisano 23 listopada 2007 - 20:38
Napisano 23 listopada 2007 - 20:44
Podpisuję sie pod tym całym sobą
Ps. Trza sie na jakimś zlocie zgadać na jam session
Napisano 23 listopada 2007 - 20:54
Dobrze mówisz... God bless youZ gitara jest jak z kobietą tzn. kombinacja wyczucia, delikatności i zwinnych rączek daje cudowne efekty. Amen
Napisano 23 listopada 2007 - 21:10
a takie pytanie na boku do Mrówy... jak mogę popracować nad rytmem? bo mam z tym problemy :/ czy to może po prostu kwestia czasu?
Napisano 25 listopada 2007 - 00:02
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych