Songs Of Innocence
#1221
Posted 13 sierpnia 2008 - 12:33
#1222
Posted 13 sierpnia 2008 - 12:35
#1223
Posted 13 sierpnia 2008 - 12:38
#1224
Posted 13 sierpnia 2008 - 12:43
Oczywiście że R&H to odcinanie kuponów.To płyta ewidentnie nagrana celem zdyskontowania komercyjnego sukcesu w USA.ATYCLB jest b. dobrym i udanym powrotem i dobrze, że się na niego zdecydowali. Ukazanie publice i fanom swojego pierwotnego korzenia po 10 latach zabawy, wygłupów itp. Przyszedł czas na usopkojenie. Kto wie, może to swoista 'cisza przed burzą'? Przecież po TJT wydali podobne R&H który mógł też być uznany za odcinanie kuponów od TJT, a zarazem był tą wspomnianą 'ciszą przed burzą'.
Najgorsza rzecz w karierze U2.
Inna sprawa, że nawet ich najgorsza rzecz jest bardzo dobra...
#1225
Posted 13 sierpnia 2008 - 12:44
Bedąc na ich miejscu nie chciałbym powoli kończyć kariery i wydawać płyt, które w domyśle miałyby być niesamowicie odważne, ale zarazem kiczowate. Można zestarzeć się z klasą nie wydając innowacyjnej płyty. Jeśli nagranie dobrej płyty z U2'towym stylem jest odcinaniem kuponów, to chcesz mi powiedzieć, że jeśli dodadzą kilka dysonujących dźwięków, skrzypiących drzwi itp. bzdur to już będzie totalnie co innego i to będzie fair wobec fanówm, bo nie będa grali ciągle tego samego?
Nie bardzo rozumiem.
Albo ma się pomysły muzyczne i sie nagrywa płyte.Czy ona bedzie udana czy nie - sie okaże.
Albo sie pomysłów nie ma i sie nie nagrywa płyty.
I tyle.
#1227
Posted 13 sierpnia 2008 - 13:26
Z innej beczki, nie wiem co się tak uwzięliście na te buty... 'Boot' to również tyłek.
aj biliw, it's rather "butt", no, ewentualnie "bootie" - to tak, moze byc pupa i to taka zdrowa i dorodna
zaraz za seksizm ostrzezenie dostane ;P
pozdro, Wiercioch
#1228
Posted 13 sierpnia 2008 - 13:33
Zdrowym i dorodnym pupom mówimy zdecydowane Tak!6!
aj biliw, it's rather "butt", no, ewentualnie "bootie" - to tak, moze byc pupa i to taka zdrowa i dorodna
zaraz za seksizm ostrzezenie dostane ;P
pozdro, Wiercioch
#1229
Posted 13 sierpnia 2008 - 14:22
Nigdy wcześniej nie nagrali takiej muzyki i wtedy nadszedł na nią czas. To podsumowanie. Słuchać tam 80s, 90s i wykop gdzieś do przodu. A nawet jak tego nie słyszycie - jak mają nagrywać takie same płyty, to niech nagrywają właśnie takie.
Tyle.
#1230
Posted 13 sierpnia 2008 - 14:26
I jak usłyszałes, to byłeś totalnie zaskoczony, wgnieciony w podłoge, zdruzgotany, bo czegos takiego sie w zyciu nie spodziewałeś?Przy tej okazji chciałbym powiedzieć, żebyście się od ATYCLB odczepili, bo nie brzmi ona jak nic, co nagrali wcześniej.
Nigdy wcześniej nie nagrali takiej muzyki i wtedy nadszedł na nią czas. To podsumowanie. Słuchać tam 80s, 90s i wykop gdzieś do przodu. A nawet jak tego nie słyszycie - jak mają nagrywać takie same płyty, to niech nagrywają właśnie takie.
Tyle.
#1231
Posted 13 sierpnia 2008 - 15:04
I jak usłyszałes, to byłeś totalnie zaskoczony, wgnieciony w podłoge, zdruzgotany, bo czegos takiego sie w zyciu nie spodziewałeś?
Naprawdę nie muszę zostać zaskoczony, żeby móc stwierdzić, że płyta jest świetna i wybitna.
#1232
Posted 13 sierpnia 2008 - 15:10
Ale na mojego posta nie odpowiedziałeś...Naprawdę nie muszę zostać zaskoczony, żeby móc stwierdzić, że płyta jest świetna i wybitna.
#1233
Posted 13 sierpnia 2008 - 15:14
I jak usłyszałes, to byłeś totalnie zaskoczony, wgnieciony w podłoge, zdruzgotany, bo czegos takiego sie w zyciu nie spodziewałeś?
Ja się tak czułem, z zastrzeżeniem że "zdruzgotanie" oznaczało pozytywne emocje
#1234
Posted 13 sierpnia 2008 - 15:14
Równie dobrze HTAAB mogłoby być pełne pomysłów muzycznych (chociaż nie było), ale nie wyszły, i co wtedy?
#1235
Posted 13 sierpnia 2008 - 15:17
Kiedy po JT i R&H wydaje sie AB i Zooropę mogąc trzaskac kopie Jozuego - to jest cos.
#1236
Posted 13 sierpnia 2008 - 15:18
#1237
Posted 13 sierpnia 2008 - 15:22
Że słucham płyty i mi żuchwa opada.
Że oni, takie cos, taka płyta, o kurwa!
O to mi chodzi.
#1238
Posted 13 sierpnia 2008 - 15:39
Jestem świadom tego, że drugiego Joshua Tree nie stworzą, ale jeśli dane będzie mi się jarać ich piosenkami z nowej płyty chociaż w połowie jak z poprzednich, to tak, dla mnie spełnią swój cel i niekoniecznie musi to być naszpikowane eskperymentalnym stylem. Jeśli to jest wiek, w którym chcesz się ustatkować prywatnie to i zawodowo raczej jest podobnie.
Za to cenimy U2, że do tej pory wydali płyty, po których żuchwa opadała, ale okres twórczy każdego się kończy i nie chodzi o to, żeby wtedy płyt nie wydawać, ale wiadomo, że nie będą one tak rewolucyjne jak te wcześniejsze.
Dla mnie U2 zawsze było poprzeczkę wyżej niż inne zespoły, może jestem zaślepiony, ale nawet jeśli stworzą coś, co w ich stylu jest gorsze, to i tak będzie to prawdpodobnie lepsze od wielu arcydzieł innych twórców.
#1239
Posted 13 sierpnia 2008 - 15:43
O ryzyku nagrania gównianej płyty.
Przecież ich stać na nagrywanie płyt któe kupi 100 osób.
Pieniądze nie mają tu nic do rzeczy ( tj. coś na pewno mają, ale nie aż tak dużo. Najbardziej skomercjalizowanymi muzykami są obecnie classic metalowcy, wystarczy poczytać wywiady.. w porównaniu z nimi U2 to wzór niezależnego artysty ). Po jaki czort U2 mieliby nagrywać płytę dla 100 osób ?? To nie jest zespół dla krewnych i znajomych. Bono powiedział kiedyś wyraźnie, że chce, by usłyszał go cały świat.
Ale oni za wszelką cenę chcą być the greatest band in the world, zapełniać stadiony.
Dokładnie, i zawsze tak było. Ta chęć jest esencją tego zespołu. Jak się komuś nie podoba - nie ma obowiązku bycia fanem U2.
Stąd niechęć do eksperymentów.
Na przestrzeni 30 lat eksperymentów zrobili sporo.
ale hitów na nich raczej nie ma
Dla mnie to nie jest zaleta.
Przyznasz, że Bob w swojej karierze wiele razy ryzykował, porzucał konwencje, szukał.Czasami dawało to rezultaty genialne a czasem opłakane, ale SZUKAł!
Dokładnie tak samo jest z U2.
A słuchając HTTTAB dostałem dokładnie to czego sie spodziewałem.
No ja się kompletnie nie spodziewałem takich rzeczy jak Vertigo czy Love And Peace.. w przypadku tego pierwszego jakąś przesłanką mogło być Beat On The Brat, ale nie uwierzę, że ktokolwiek przypuszczał, iż pierwszym singlem z nowej płyty U2 będzie kawałek z hard rockowym riffem.
Wg Ciebie płyta źle się sprzedajaca=płyta gówniana?
Nie chodzi o płytę " źle sprzedającą się ", tylko GÓWNIANĄ. Panowie z U2 moim zdaniem nie boją się nagrać płyty gorzej sprzedającej się, boją się nagrać płytę gównianą.
all that you can't leave behind nie jest eksperymentem muzycznym, to był po prostu powrót do korzeni.
Jak powtarzamy z Acrem od 100 lat - ATYCLB nie jest żadnym powrotem do korzeni ! To mit wylansowany przez tych, którzy tę płytę przesłuchali najwyżej dwa razy, i potem bezmyślnie powtarzany przez te grupy fanów, które przychylają się do stwierdzeń w rodzaju " U2 się skończyli ". Niektóre osoby mogłyby nareszcie przesłuchać ATYCLB nieco uważniej..
Wole jednak porażke artystyczna niz odcinanie kuponów.
A ja jednak wolę dobrą płytę U2 od gównianej płyty U2, niezależnie od tego, jak eksperymentalnie czy zachowawczo miałaby brzmieć pierwsza lub druga. Nic mi nie przyjdzie z satysfakcji, że U2 odważyli się na eksperyment, jeśli tego eksperymentu nie dałoby się słuchać !
Albo ma się pomysły muzyczne i sie nagrywa płyte
A może U2 po prostu mają pomysły na mainstreamowy pop rock ? I taka właśnie muzyka ich w tym momencie wyraża, taką chcą nagrywać ? Co wtedy ?
I jak usłyszałes, to byłeś totalnie zaskoczony, wgnieciony w podłoge, zdruzgotany, bo czegos takiego sie w zyciu nie spodziewałeś?
Tak.
Kiedy po JT i R&H wydaje sie AB i Zooropę mogąc trzaskac kopie Jozuego - to jest cos.
No a dla mnie to " coś " to najgorsza płyta U2. Dziękuję za taką " odwagę ".. doceniam, owszem, ale dziękuję, wolę słuchać lepszych rzeczy.
ale okres twórczy każdego się kończy
W tym cały sęk. Ale nie kończy się chęć grania i nagrywania muzyki.
Dla mnie U2 zawsze było poprzeczkę wyżej niż inne zespoły
Dla mnie też, i wcale się nie uważam za " zaślepionego ", bo akurat doskonale to widzę, i zdaję sobie z tego sprawę.
#1240
Posted 13 sierpnia 2008 - 15:46
No, ale w tym momencie różnimy się wymaganiami względem zespołu
Jestem świadom tego, że drugiego Joshua Tree nie stworzą
i całe szczęście. Niech to będzie płyta z ciekawym brzmieniem i myśle że taką chłopaki przygotowali, a czy tak jest? wkrótce wszyscy się przekonamy, ja jestem dobrej myśli
1 user(s) are reading this topic
0 members, 1 guests, 0 anonymous users