Owłos, on 10 Sept 2017 - 10:28, said:
Dla mnie Every Breaking Wave pozostaje najlepszym, co nagrali w XXI wieku, o. Dopóki nagrywają takie albumy, nie powinni przestawać.
A nie Vertigo? 
101% zgody. Weszło od pierwszych taktów. Dla mnie do pary z Moment Of Surrender, tyle, że EBW łatwiej przyswajalne i powinni mieś z tego przebój, ale Bono wolał jeździć po szpitalach. 
Nawet dla tego jednego utworu było warto wydać SoI. Szkoda, że nie zagrali tego Live w pełnej wersji, ale może jeszcze wrócą.
Gone, on 10 Sept 2017 - 20:09, said:
Dokładnie! 
soulmate., on 11 Sept 2017 - 07:59, said:
Wczoraj z acrem rozmawialiśmy, że Miracle byłby dobrym pierwszym singlem, gdyby był o 2 min krótszy. EBW grane w pełnej wersji live nie straciłoby potencjału. A Troubles też powinno być singlem. Bo nie wykorzystać tego, że ma się taki świetny kawałek z Lykki Li, to klasyczne U2logic.
Co do odsłuchu płyt to też generalnie lubię od A do Z, ale niestety w przypadku SoI mam tak, że zaczynam dość często od EBW... Lubię The Miracle, ale niekoniecznie przed EBW. 
Co do The Troubles tez pełna zgoda, już nawet, jak nie singiel to mogli to częściej grac na żywo i wydać na DVD/BD, bo wersja na żywo też świetna.