7779 replies to this topic

[Karule]

Właśnie mam cichą nadzieję, że oni z tego filmidła zmontują jakiś teledysk. Ten fanmade (?) jest całkiem udany, serio fajnie to zmontowali - myślę, że nikt nie obraziłby się za taki teledysk - przyzwoity, a po drugie... przynajmniej jest.

[stokrotka]

Po tym jak The Troubles pojawiło się w tym filmie, gdzieś po cichu mam nadzieję że będzie kolejnym singlem (tzn że zwyczajnie pójdzie do radia tak jak EBW, bo właściwie z tymi singlami to ja już nie wiem jak to jest ). Nadal będę się upierać, że to bardzo radio-friendly utwór.

[Paul]

Wg mnie następni kandydaci na "singla" to: The Troubles, California (po paru przesłuchaniach przekonałem się do tego kawałka i  świetnie brzmiałoby to radio), Volcano, Raised by Wolves - trochę się rozmarzyłem , Uważam, że najprędzej usłyszymy The Troubles - choćby ze względu na " the Walking Dead". Tak jak większość czekam na klip do EBW ze strony zespołu - chyba, że ta skrócona wersja filmu będzie utwór promować 

[Łukasz U2]

Obserwując ich ostatnią polityke "singlową" to nie usłyszymy juz nic No bo w sumie dalej nie wiadomo czy EBW to oficjalny singiel
Ale to prawda że Troubles i California najlepiej nadają sie na ewentualne single.

[Paul]

Realnie rzecz biorąc nie spodziewam się niczego - może jeszcze będzie The Troubles? Szkoda, bo album naprawdę świetny, słucha się go super w całości, a tu taka kicha marketingowa. Oni powinni być już w tym momencie na 3. singlu, a 2. nawet nie jest dopracowany... A tymczasem "Songs of Experience" chyba ma być wydane podczas trasy. W sumie NLOTH wydany bez rozgłosu w postaci iTunes a również bardzo słabo rozreklamowany - bo co dostaliśmy? GOYB - pomijam, że bodaj ich najgorszy singiel ever , Magnificent i Crazy (niemiłosiernie miksowane na koncertach) - Sprawdziło się Breathe jako otwarcie większości koncertów - The Miracle może być podobnym numerem  

 

mamy pewne podobieństwa i  uważam, że za marketing NLOTH i SOI odpowiadają ci sami ludzie

[stokrotka]

http://www.framestor...r-breaking-wave

 

ta 'przycięta' wersja chyba jednak jest oficjalna... ??

[Łukasz U2]

Uwierzę jak wstawią ją na U2.com

[Atomic_Mario]

To jest oficjalny klip, ale chyba do "Another Breaking Wave"   

 

[Redgar]

Nie ma żadnej oficjalnej wersji teledysku, jest tylko ten 13 minutowy klip - reszta to fan-made montaże na podstawie tego klipu

[MartinTexas]

Nie ma żadnej oficjalnej wersji teledysku, jest tylko ten 13 minutowy klip - reszta to fan-made montaże na podstawie tego klipu

 

Czy ja wiem? A ta wersja (link w poście Zbycha) :

http://u2wanderer.or...msg6383#msg6383

Może pójdą na łatwiznę i skorzystają z gotowca (a  może taki był plan??).

 

Jak dla mnie to już bardziej przypomina teledysk. Chociaż klimat bardziej do The Troubles, czy Rised By Wolves. Szczerze mówiąc to nawet nie brakuje mi tu znacząco widoku zespołu. Wolę już teledysk bez zespołu niż żaden.

 

Ale jest jeden plus tego "teledysku" -jest do wersji albumowej, więc może nie wszystko stracone i jakby promocja jeszcze miała ruszyć to wersji albumowej nie porzucą.

[stokrotka]

No pod tym linkiem jest to samo co wrzuciłam wcześniej, ze strony studia które jest powiązane z projektem, to nie fanmade

[Paul]

 

Może pójdą na łatwiznę i skorzystają z gotowca (a  może taki był plan??).

 

 

 Ja uważam, że skorzystają z tego gotowca - tak wiem, przydałoby się coś z zespołem w tle, ale w końcu nie było żadnych przesłanek, ani nie ma - że zespół nagrywał jakikolwiek osobny klip - czy były?   

[Johnny99]

Szczerze mówiąc, edit version robi lepsze wrażenie niż całość. Gdyby dorzucić do tego jakieś ujęcia na zespół (nie cierpię klipów bez ujęć z zespołem), to byłby z tego całkiem w porządku teledysk.

 

I ja też bardzo się cieszę, że w filmie kluczową rolę odgrywa album version. Jest jeszcze nadzieja..

[MartinTexas]

 Ja uważam, że skorzystają z tego gotowca - tak wiem, przydałoby się coś z zespołem w tle, ale w końcu nie było żadnych przesłanek, ani nie ma - że zespół nagrywał jakikolwiek osobny klip - czy były?   

Chyba jedyne jakie były to właśnie okazały się tym filmem W końcu po necie krążyły ujęcia z planu z dopiskiem "Breaking Waves", czy coś takiego.

 

Jeżeli tak będą promować SoI, że żaden z nich się nie pojawia - to ludzie jeszcze zwątpią, czy na koncertach się pojawią...

 

 

Szczerze mówiąc, edit version robi lepsze wrażenie niż całość. Gdyby dorzucić do tego jakieś ujęcia na zespół (nie cierpię klipów bez ujęć z zespołem), to byłby z tego całkiem w porządku teledysk.

 

I ja też bardzo się cieszę, że w filmie kluczową rolę odgrywa album version. Jest jeszcze nadzieja..

No, dokładnie.

 

Jeszcze jeden mały plus - lubię teledyski z jakąś historią. U2 ma mało takich teledysków, a ten wypada całkiem nieźle. Oby tylko ten "teledysk", czy co tam, rozruszał machinę singlową.

[stokrotka]

Wywiad z reżyserką:
http://www.cultureno...y-breaking-wave

[MartinTexas]

Wywiad z reżyserką:
http://www.cultureno...y-breaking-wave

Ciekawe. Dostała wolną rękę, a i tak wszyscy powiedzą, że U2 znowu wraca do spraw związanych z Północną Irlandią i walkami. Chyba już były takie komentarze w Irlandii...

 

 

Czy to można uznać za oficjalne stwierdzenie?:

It’s not everyone who can say they were given full creative license by super-group, U2, to make their latest music video

Czyli innych teledysków już raczej nie będzie.

[stokrotka]

http://www.nme.com/n...s-artists/82935

 

 Worst Band

5 Seconds Of Summer

Villain Of The Year
Nigel Farage

 

Nie wygrali, i tym razem to akurat dobrze

[acr]

Obejrzałem w końcu ten film EBW/Troubles i jestem pod bardzo dużym wrażeniem. Przecież to jest wspaniałe, świetne, idealne jakby te piosenki powstały do tego filmu a nie odwrotnie. Jasne że musi to być proste tak jak proste są te piosenki ale jest zarazem bardzo mocne, przecież tak było, o tym grali U2 w tamtych czasach, o takich ludziach, ich życiu, o sobie samych a też byli w takim środowisku, bywali pewnie podobni. Epicki film. Tricky love story in time of The Troubles. Banalne, ale przy tych piosenkach rusza i pięknie się składa.

 

Co do tego że U2 nie występują - a po co? Wisi plakat October raz na ścianie, wystarczy. Subtelność zawsze dobra.

Co do tego że nie ma 'oficjalnego klipu' - well, fuck that, pomyślałem sobie. Pominąłem sobie kwestię promocyjną, w sumie, po co im to zresztą. Koncerty mają wyprzedane, album rozdany za darmoszkę, co tu promować. Także wolę taki kawałek dobrej sztuki niż kolejny byle jaki klip i szczucie piosenką w stacjach radiowych. Jako fan, fan-odbiorca, mi się to bardzo podoba.

[MartinTexas]

Co do tego że nie ma 'oficjalnego klipu' - well, fuck that, pomyślałem sobie. Pominąłem sobie kwestię promocyjną, w sumie, po co im to zresztą. Koncerty mają wyprzedane, album rozdany za darmoszkę, co tu promować. Także wolę taki kawałek dobrej sztuki niż kolejny byle jaki klip i szczucie piosenką w stacjach radiowych. Jako fan, fan-odbiorca, mi się to bardzo podoba.

 

Niby tak, ale jako fan - oczekiwałbym singla z jakimiś bonusami, bo w sumie teledysk już jest. Co do promocji, to mimo wszystko szkoda, że nawet z tak dobrym utworem nie mogą marketingowo sobie poradzić.

[acr]

Raz - marketingowo przecież nie muszą. Co mieliby marketingowo promować? Trasę która się sprzedaje w 10 minut po ogłoszeniu prawie każdego koncertu? Album który rozdali za darmo i każdy kto miał i tak już go słyszał i ma?

 

Dwa - teraz nie wydadzą żadnych smaczków i bonusów, bonusem jest właśnie np. ten materiał video, nieco inne Troubles w nim przecież, to wszystko w marketingowo sprawną i sensowną całość może się złożyć dopiero przy SoE. Pomijając już fakt że format singlowy jako taki się nieco skończył i jest dla kolekcjonerów, die-hard fanów, może do tego wrócą właśnie wtedy. Na razie nie mają ku temu najmniejszego powodu. Dlatego ja się cieszę że powstało coś takiego bo to naprawdę najlepszy materiał video jaki dostaliśmy od U2 od lat, do tego pięknie wiąże ze sobą te dwie piosenki, aż nie wyobrażam sobie dalszego ich nie powiązania na koncertach jakoś.