7779 replies to this topic

[The Fly]

Nie no ten film to jakaś porażka jest wg mnie. Do tego kompletnie nie pasująca piosenka jaką jest EBW, przepraszam bardzo. Jeszcze się nie mogli zdecydować to pod rząd dwie te same piosenki rzucili, tylko jedna w innej wersji no come on. Już nie mówiąc o samym obrazie i np. o scenie, w której wybucha bomba zaraz po tym jak gość zamyka drzwi i nagle jego dziewczyna znika i jest już dużo dalej, od razu pobiegła, nie zainteresowała się czy chłopak przeżył? Co to ma być. Ale dobra dobra, nie ma co się doszukiwać sensu w takich filmach.

 

Jakby nie mogli dać po prostu singla, teledysk i dziękuję.

[Jacob]

Ej, ale najlepsze jest to, że chłopak, który w momencie wybuchu był w domu ma większe obrażenia niż jego laska, która stała na zewnątrz.

 

Chyba ktoś chciał zrobić na siłę coś nowego i niekonwencjonalnego...

[stokrotka]

<3 <3 <3

Tak jak właściwie w żadnym z Films of Innocence nie było dla mnie nic ciekawego, i się zawiodłam - tak teraz ani troszkę. EBW zasłużyła na taki piękny film Podoba mi się to 'pomieszanie' wersji albumowej i akustycznej, odpowiednie do emocji na ekranie, piękne zdjęcia, ale i fabuła jest i wreszcie nie wieje nudą... I love it !

 

No i - jak gdzieś pisali że U2 kręcą klip do The Troubles to poniekąd nie kłamali

 

Edit: uuuu, hejtujecie, dobrze że tego nie przeczytałam wcześniej bo jeszcze bym zastosowała jakąś autocenzurę może i tak się jaram

[Paul]

EBW zasłużyło na taki film, ale wciąż zasługuje na porządne video do jednej piosenki - a czy się tego doczekamy to już inna sprawa.. Mimo to dołączam się do The Fly - piosenka średnio pasuje do tego filmu - za to The Troubles jak najbardziej 

[uzi]

Ej, ale najlepsze jest to, że chłopak, który w momencie wybuchu był w domu ma większe obrażenia niż jego laska, która stała na zewnątrz.

hehe, no nie?

ej nie no serio, nie potrafią się zdecydować którą wersję EBW promować bardziej więc robią klip/film do obu? i jeszcze z Troubles? tak, wszystko do jednego wora, może zróbcie jeszcze jeden Linear, będzie fajne. ale taki do obu płyt. koniecznie.

 

czekam na jakiś normalny teledysk. lubię dobre normalne teledyski.

[U2 fanatic]

Średnio mnie to interesuje. Ale fakt jest taki, że robią się z nich takie dziady już i teraz będą wydawać takie dziwactwa i ja wiedziałem, że i tym razem tak będzie. A cofnijmy się o 10 lat. Abstrachując od zawartości muzycznej HTDAAB tam wszystko było cacy, normalnie wydany album, single, teledyski. A teraz mamy amatorski teledysk do Miracle, teraz to, nie wiemy kiedy utwór jest singlem, itp. Szkoda.

[Dr Grape]

Super to wyszło, fragment drugiej wersji EBW tak naturalnie wprowadzony no i troubles jako klamra świetne. Sam film zrealizowany na bardzo wysokim poziomie. Jest klimat lat 80. a takie rzeczy jak początek w dyskotece czy nocna scena w lesie potwierdzają, że reżyser ma wyobraźnię, pomysł i nie robił niczego na siłę. Nie jestem fanem samej piosenki ale w połączeniu z obrazem zyskuje.

[stokrotka]

Średnio mnie to interesuje. ...
HTDAAB tam wszystko było cacy, normalnie wydany album, single, teledyski.

Jeśli teledyski do HTDAAB były 'cacy' i bardziej interesujące niż ten film do EBW, to ja chyba oglądałam inne Vertigo... i OOTS w sumie, też. Dla mnie oba to straszna kupa kiczu A zwłaszcza ta druga piosenka jest świetna, więc stać ich było IMO na wiele więcej.

Poza tym - to żadna oznaka 'zdziadzienia', wręcz przeciwnie - dla mnie to dobrze, że nie stoją w miejscu i nie stali się jakąś karykaturą siebie z lat 80/90 tylko próbują czegoś nowego.

[U2 fanatic]

No ja nie piszę, że ten ... film jest zły, nieładny, zła historia ani nic. Ale... co to jest ? Dla kogo to ? Po co ? Nagrali utwór, który naprawdę mógł ich wynieść znów na szczyty a nie robią nawet teledysku ? To niepoważne. A przecież Vertigo czy się komuś podoba czy nie 'chwyta' od razu. (Original ma pięęękny teledysk, nie rozumiem też). Więc nie dziwmy się, że album przechodzi trochę bez echa.

[stokrotka]

Tyle że ja się niczemu nie dziwię, bardziej po prostu mam to gdzieś, czy to aż tak 'chwyta', czy nie (c'mon, chyba i tak nie narzekają na brak popularności). Wolę jak nagrywają coś, co ma dla mnie jakąś artystyczną wartość, niż kolejne Vertigo, które może i porwało szeroką publiczność, ale dla mnie jest zwyczajnie słabe. Taka już ze mnie egoistka

[One_U2 - fan 30]

https://www.youtube....Lw9tf2NcQ#t=394  TELEDYSK

[U2 fanatic]

Aaaa no chyba, że tak. Ale mimo wszystko normalny teledysk być powinien też. A takie filmy też mogą, ale to bardziej właśnie dla fanów jako dodatek. Tak myślę.

[Jacob]

Dobrze ujęte: dla kogo ten film jest? Krotko mówiąc: po co powstał? 

 

13-minutowa produkcja - kto będzie miał ochotę ją obejrzeć? Poza oczywiście hard fanami (takimi jak my). Praktycznie nikt. No chyba, że to sztuka dla sztuki, jakiś ambitny reżyser tak zakochał się w EBW, że postanowił nakręcić na jej podstawie dzieło. Wtedy rozumiem, okej: art is art. Ale niestety nie wierzę, aby impuls do powstania tego filmu nie wyszedł od U2, pewnie nawet od samych chłopaków. A wtedy pytanie: ,,dla kogo to?" powraca. 

 

Jedyną zadowalającą odpowiedzią zdaje się być, że właśnie dla takich hard-fanów, aby osłodzić im oczekiwanie na początek trasy. Czy to jednak możliwe, by byli aż tak dobrzy?

I czy nie pomyśleli, że jeszcze bardziej osłodziłby nam to oczekiwanie zwyczajny teledysk, który później mógłby dodatkowo hulać w telewizjach muzycznych?

[Karule]

Fatalne, ale pretensje powinny być kierowane raczej do ich speców od marketingu... jakich speców? Tak beznadziejnej promocji albumu próżno szukać z lupą, a to... coś jest chyba najlepszym podsumowaniem.

 

Jak nazwać to 13-minutowe dziadostwo? Po prostu pretensjonalne, kiepske filmidło. Chcieli wyjść przed szereg, a skończyło się beznadzieją. Tak trudno o normalny teledysk, normalny singiel w normalnym czasie?

[Gone]

Po polskiemu powiem tak:

film fajny, teledysku i promocji SOI wciąż brak. Oj Panowie, Panowie.. Nie nauczyli się na błędach NLOTHa?

[Miracle Man]

Przecież ta inicjatywa 100-procentowo nie wyszła od strony zespołu, najwyżej użyczyli oni swoich kawałków do tego dzieła. Kto będzie oglądał ten film, poza fanami? Nikt. Żadna telewizja muzyczna tego nie wyemituje. Zupełnie nie rozumiem postępowania zespołu i jego otoczenia. Od pewnego czasu zachowują się oni jak marketingowi nowicjusze.

[stokrotka]

Pojawiło się już kilka słów o filmie na U2.com:

http://www.u2.com/ne...tle/making-wave

[Yarpen]

Wybitne.

 

W ogóle nie rozumiem argumentów pt. "gdzie normalny teledysk". Dostaliśmy bardzo dobry FILM, poruszający, ze świetnymi zdjęciami, piękną historią. I co najważniejsze - opowiadający o sytuacji w Irlandii w sposób tak czytelny i jednocześnie wyważony jak tylko można. Serio, nie porusza Was ta historia? Według mnie nie można było zrobić tego lepiej, idealnie rozłożone akcenty. Może nie da się tego puścić w telewizji muzycznej (moment, przecież one już nie istnieją! ), ale to naprawdę ambitny projekt. Wielki szacunek, świetna robota. To jest dokładnie to co chciałem zobaczyć. 10/10.

 

PS. Sprawdźcie creditsy:

Producers: Nick Goldsmith, Chris Martin  

[Dr Grape]

U2 nie są jedynymi artystami, którzy dzisiaj zaprezentowali zamiast klasycznego teledysku krótkometrażowy film:

 

[Yarpen]

No właśnie, kto dzisiaj ogląda teledyski? Telewizje już umarły. Jak chce się poznać piosenkę, to w Internecie włączy się co najwyżej audio ze Spotify. (nie mówiąc o tym, że ten aspekt już położyli, no ale nie zaczynajmy). Trzeba walczyć o uwagę innymi sposobami i stworzenie całego filmu nastawionego na artystyczny sukces staje się tu najlepszym możliwym rozwiązaniem. Rozejrzyjcie się, takich akcji jak ta jest coraz więcej.