Szkoda Liczyłem na jakieś ukryte przesłanie
Dawno temu zanim Limited Edition Besboke Box trafil do mojej skrzynki pocztowej mialam juz, jak zapewne i reszta forumowiczow, przesluchany wielokrotnie album w formie niedopuszczalnej dla jutowych audiofili oraz majac na uwadze nowe klimaty, w ktore U2 zabrnelo podczas sesji w Afryce Polnocnej oraz wiedze i przeczucie, ze przy albumie NLOTH na pewno muzyka jest czescia przeslania, a opakowanie uzupelnieniem poruszanych przez Bono tematow lub odwrotnie - moze najpierw nalezaloby zapoznac sie z opakowaniem, i przede wszystkim filmem Linear aby zrozumiec o czym Bono spiewa i dlaczego czasami tak dziwnie zawodzi nie do rytmu dla wiekszosci Europejczykow. Moze dlatego na poczatku album nie zostal przyjety z entuzjazmem, jak to bylo wsrod fanow U2. Po zaglebieniu sie w analizie graficznej i muzycznej wydania zrobilam notatki, i z roznych przyczyn nie chcialam dzielic sie jak odbieram plyte i pisac na forum recenzji.
Ale mam swoja koncepcje. Na poczatku zauwazylam ciekawe i pomyslowe wykonanie ksiazeczki; na pierwszy rzut oka nie widac calego tekstu i dopiero spojrzenie na zdjecia/strony pod okreslonym katem widac pelny obraz, co pozwala z wlasciwej perspektywy ocenic jej zawartosc (patrz: wypowiedz Edge'a w It Might Get Loud i porownanie do ustawienia drzew w lesie).
Mnie rowniez zainteresowaly wspolrzedne na zdjeciu w srodkowej czesci albumowej ksiazeczki, i nie tylko.
Moje notatki sa tu:
http://img28.imagesh...0/img2181mq.jpg
Larry kiedys powiedzial, ze to jest muzyczna podroz, ale w przypadku tej plyty mamy prawdopodobnie albo jednego albo dwoch bohaterow, ktorych opisuje Bono z perspektywy narratora, i ktorzy odbyli podroze zaznaczone tutaj wspolrzednymi. Pierwsza trasa sugeruje hadżdż (Ar-Riyad, Medina, Mekka), natomiast druga (sugerujac sie Linear) powrot z emigracji z Francji do Fez przez Cadiz lub byc moze rowniez fizyczno-duchowa pielgrzymke, na ktora bohater na motocyklu zdecydowal sie pod wplywem impulsu; nie bez znaczenia jest bowiem w filmie ujecie motocyklisty specyficznie zakladajacego na szyje i ramiona kefije. A moze to powrot z emigracji do arabskiej zony? (Moment of Surrender) a moze Bono przy nargili wsluchal sie w opowiesci historii czyjegos zycia? (I'll Go Crazy...,Stand Up Comedy, Cedars Of Lebanon).
Cytaty z U2.com:
'I want people to listen to it as opposed to just buying it. I want this to be an album people go back to, and really get into, in-depth. Like all the records I love... I think we've learnt a few things over the years... I think it could be a bringing to bear of all those eureka moments from the past. And I think it could be our best album.'
Edge
'...I allowed myself to wear the clothes of characters that wandered into my imagination. So the guy in (new song) 'Cedars of Lebanon' is a war correspondent. I meet a lot of them in my other life. And I have a lot of empathy because I'd probably be one (laughs). And then there's this song that is called 'Tripoli' at the moment, which is this guy on a motorcycle, a Moroccan French cop, who's going awol. He drives through France and Spain down to this village outside of Cadiz where you can actually see the fires of Africa burning...'
Bono On Writing in the Third Person
Na koniec ode mnie Ouled Jouini - Good_Bye_La_France.mp3
http://www.al-fann.c...bi/Ouled_Jouini
- Karolina