3322 replies to this topic

[U2roopa]

A nie 24 przypadkiem.? Tromba podaje, 24 luty godz. 20 :wink:

Szczerze mówiąc listę koncertów mam z forum rockowemiasto.pl. Źródło, które je tam napisało wydało mi się sprawdzone. Natomiast jak widać, nie ma jeszcze kilku dat. Być może na listę nałożone zostaną poprawki.

Pozdrawiam,

roopa

[Johnny99]

2 marca w Lublinie wystąpi Grzegorz Turnau, w ramach trasy promującej płytę " Historia Pewnej Podróży ". Na 90% idę.

[Bombel]

a propos Lublina

25 lutego w Lublinie koncert Akademickiego chóru Uniwersytetu Gdańskiego wraz z triem jazzowym(fortepian, instrumenty perkusyjne, celesta) chór wykona Mszę jazzową napisaną przez Leszka Możdżera

Zapraszam! tylko jeszcze nie wiem gdzie:PP

[Johnny99]

Sam Leszek Możdżer również wystąpi w Lublinie 3 marca w Filharmonii. Cen biletów na oba koncerty na razie nie znam.

[Scarlet]

a propos Lublina

25 lutego w Lublinie koncert Akademickiego chóru Uniwersytetu Gdańskiego wraz z triem jazzowym(fortepian, instrumenty perkusyjne, celesta) chór wykona Mszę jazzową napisaną przez Leszka Możdżera  

Zapraszam! tylko jeszcze nie wiem gdzie:PP

Koniecznie napisz dokładnie gdzie i kiedy odbędzie się koncert! A jeśli po koncercie będziecie mieć czas, to zapraszam Cię na grzańca! :wink:

[Max]

12 marca w Warszawie, w Teatrze Muzycznym "Roma" wystąpi Alphaville.

[Łukasz]

Beastie Boys na Openerze

[acr]

Beastie Boys na Openerze

To już trochę nie pasuje do "nowe kapele, zero geriatrii" ;) więc tak sobie myślę, że skoro zapraszają kapele któa gra od połowy lat 80tych, to czemu by nie New Order jakieś, Oasis, Blur, coś.

[Weronika]

Nie no, przepraszam bardzo, pierwszy raz jadę na Open'er, więc ma być coś fajnego :D.
Radiohead chciałabym bardzo, ale to bardzo na przykład.
A z polskich to ten zespół, który ma dźwięk mętny i teksty do korekty ;). Znaczy się Afro Kolektyw. No i The Car is On Fire.

[U2roopa]

Beastie Boys na Openerze

A jestem ciekaw w jakiej oni są formie:)... Chyba "Sabotage" na zawsze pozostanie jednym z moich ulubionych teledysków - nie wiem czy wiecie, że nakręcono go za 100$ czy coś koło tego:D. Ostatnią płytą "Bistich" jaką kupiłem była ""Hello Nasty" i bardzo mi się podobała. Potem już nie śledziłem tego co robią.

Jest to jednak jeden z zespołów, które mają u mnie największy szacunek. Nagrali sporo świetnych kawałków.

Pozdrawiam

roopa

[zewlak]

Beastie Boys na Openerze

Ale teraz to oni już grają Rap czy HipHop. Jak zwał tak zwał. Właśnie przesłuchałem ich ostatnich piosenek i niestety nie podchodzi mi to z żadnej strony...

[acr]

Ale teraz to oni już grają Rap czy HipHop. Jak zwał tak zwał. Właśnie przesłuchałem ich ostatnich piosenek i niestety nie podchodzi mi to z żadnej strony...

Ale dlatego że generalnie Ci rap/hh nie podchodzi, czy że cienki materiał po prostu nagrali?

[zewlak]

Dlatego, ze nie lubię Rapu i HH. Po prostu to dla mnie nie jest muzyka, a to co oni tam robią to nie śpiew.

BTW. Czym się różni Rap od HH?

[Tyśka]

Beastie Boys? Hmmm...
Mam nadzieję, że zagrają " Intergalactic"

[komandos]

HH to styl życia, a rap to muzyka. Podobno
Tak mi źą jeden tłumaczył :wink:

[acr]

Dlatego, ze nie lubię Rapu i HH. Po prostu to dla mnie nie jest muzyka,  a to co oni tam robią to nie śpiew.
BTW. Czym się różni Rap od HH?

niczym, w jednym recytują słowa z podkładem automatu perkusyjnego, a w drugim to samo :wink:
ble...na samo słowo HH albo rap robi mi sie niedobrze :?

Pieprzenie.
Ściągnijcie se choćby Trenera Szewczyka z tej stronki:
http://afrokolektyw.elysium.pl/mp3.htm
Polski HH owszem, w większosci oscyluje w granicy dna i rzadko osiąga jakąś przyzwoitą formę, aczkolwiek większość to jednak nie wszystko i proszę mi tu nie zaliczać Afro Kolektywu, Fisza Emade, Pana Duje P, Lilu czy innych typków i typówek którzy dają radę, do ogólnego obrazu nędzy i rozpaczy polskiej sceny gatunkowej.

Z zagramanicznych chciałbym na Open'erze usłyszeć Gnarls'a Barkley'a, zasadniczo rapera, ale słyszeliście choćby jego hicior letni Crazy? Jak nie, to polecam poszukać sobie na youtube, jak tak, to powinniście wiedzieć że prawdziwy rap to jednak coś więcej, coś ciekawszego niż ziomki z ławeczek skręcające blunt'y a potem tandetne bity na amigach i mruczący pod nosem o pierdołach i złym życiu.

Joł.

[Max]

niczym, w jednym recytują słowa z podkładem automatu perkusyjnego, a w drugim to samo :wink:  

ble...na samo słowo HH albo rap robi mi sie niedobrze :?

Muzyczny analfabetyzm.

[Johnny99]

Z tego co wiem - hiphop to cała subkultura, obejmująca, obok muzyki ( rapu ) także np. graffiti i breakdance. Natomiast rap to, w szerszym znaczeniu, gatunek muzyki, a w węższym '' gadanina '' do rytmu. Za przyjęciem węższego znaczenia przemawia przede wszystkim to, że z rapem spotykamy się także w innych rodzajach muzyki ( np. Anthony Kiedis z RHCP też '' rapuje '' ). Wtedy muzykę, będącą częścią subkultury hiphopowej należałoby określać po prostu jako '' hiphop ''. Jest kilka płyt hiphopowych, które lubię ( np. '' Hypocrisy Is The Greatest Luxury '' Disposable Heroes Of Hyphoprisy czy '' Late Registration '' Kanye Westa ), ale generalnie, przynajmniej z tego co przesłuchałem na Pitchforku, najlepszy obecnie hiphop to rzeczywiście twórczość muzycznych analfabetów. Wszystkie kawałki są zbudowane na tym samym schemacie - bierzemy beat, dokładamy jakiś zaloopowany temat muzyczny ( najczęściej sampel - powtarza się on przez cały czas trwania utworu bez zmian, w związku z czym już po mniej więcej minucie chce się nim rzygać ), oraz nawijamy o tym, że świat jest be, a my ( hiphopowcy ) jesteśmy cacy.