1 Anka S - 8 sztuk - 250 zł
2 Aguszka81 - 2 sztuki - 96 zł
3 Melon - 1 sztuka- 39 zł
4 Mars_2000 - 2 sztuki - 96 zł
5 Karolina111 - 3 sztuki - 97 zł
6 andie - 2 sztuki - 96 zł
7 arch - 1 sztuka - 39 zł
8 autek - 2 sztuki - 96 zł
9 Paweł = - 1 sztuka - 39 zł
10 MartinTexas - 2 sztuki - 82 zł
11 Elessar - 4 sztuki - 136 zł
12 lookas - 2 sztuki - 94 zł
13 Martyna - 1 sztuka - 39 zł
14 Caroli - 4 sztuki dla siebie, 4 sztuki dla U2 - 298 zl (zamowienie dn. 14.09.2015 00:08)
Wedlug Redgara zamowienia mozna bylo skladac bezterminowo. W sytuacji skladania zamowienia kontakt byl bardzo szybki, odpowiedz w ciagu pol - 1 dnia. Dostalam zapewnienie w korespondencji na Facebooku, ze koszulki maja zostac dostarczone pod wskazany adres przed moim wyjazdem na koncerty.
22.09.2015 o godz. 22:53, w zwiazku z wyjazdem do Berlina dnia 27.09. w godzinach porannych, zadalam pytanie "Czesc, na jakim etapie jest zamowienie?" i otrzymalam odpowiedz, a raczej pytanie kiedy wyjezdzamy. Nic ponad to.
23.09.2015 o godz. 09:15 ponownie zadalam to samo pytanie, rozwijajac co nieco swa wypowiedz:
"Tak, na Berlin, jak wiekszosc. Ponawiam pytanie, na jakim etapie jest realizacja koszulek forumowych? Po Berlinie nie beda mi potrzebne 4 meskie koszulki, pisalam o tym na forum przeciez."
Na zadane pytanie nie otrzymalam odpowiedzi.
Dlatego tez napisalam kolejna wiadomosc, wg. Redgara oficjalne pismo, w ktorym groze sadem. Informacje ta odebralam bedac juz w okolicach Mercedes-Benz Arena/East Side Gallery, czego dowodem jest hashtag U2ieTour na Facebooku ze zdjeciem w/w atrakcji (dla podstrony fanowskiej na U2.com).
Tresc mojej wypowiedzi (z dn. 24.09.2015 09:52):
"W sytuacji braku odpowiedzi na moje pytania i kontaktu, braku przesylki, odstepuje od umowy wykonania koszulek U2forums.com. Zwrot kwoty 298 zl prosze przekazac na konto z z ktorego wykonano przelew (imie i nazwisko) w ciagu 10 dni. W przypadku braku zwroconej kwoty skladam zawiadomienie do Prokuratury i Urzedu Skarbowego."
Odpowiedz oraz zwrot kwoty 298 zl na konto otrzymalam dopiero po napisaniu powyzszej wiadomosci, w ktorej opisuje jakie kroki podejme w przypadku braku zwrotu pieniedzy. Wplata zostala zaksiegowana dnia 28.09.2015.
W wyniku dokonania przelewu dysponuje adresem korespondencyjnym uzytkownika Redgar.
Moj komentarz i przemyslenia:
Jest mi bardzo przykro z postawy Redgara jak i jego reakcji wobec innych uzytkownikow forum odnosnie calej sprawy zwiazanej z koszulkami koncertowymi. Wiadomo, ze zawsze cos moze nie pojsc zgodnie z planem. Jestesmy wyrozumiali, ale oczekujemy wtedy wyjasnien i zapewnien co do mozliwosci realizacji zamowienia, jego przewidywanego terminu i dostarczenia produktu. W sytuacji zaistnienia logiczno-slownego kontaktu z w/w osoba, bylabym sklonna przyjac koszulki nawet po zakonczeniu trasy IE Tour przez zespol, jako pamiatke. A moze bym nawet ubrala na kolejne koncerty, nie tylko jutowe?
W tej sytuacji organizator koszulek zachowywal sie, wg mnie, jak oszust, ktorego celem bylo wyludzenie pieniedzy, wiedzac, ze fani zrzeszeni na U2forums.com wczesniej partycypowali i organizowali produkcje koszulek koncertowych na wlasne potrzeby (w limitowanej edycji) oraz, ze dokonywali przelewow majac pelne, bezgraniczne zaufanie do organizatora przedsiewziecia.
Dla mnie osobiscie jest bardzo smutno, poniewaz omawiana sytuacja bardzo podburza zaufanie do innych uzytkownikow forum, ktore np. w moim przypadku bylo wypracowywane latami: po wspolnym kolejkowaniu przed koncertami, na zlotach, poza jutowymi koncertowymi imprezami czy na innym pozajutowym gruncie.
Jest mi tym bardziej smutniej, kiedy w tym momencie musze przypomniec, ze zamowilam dodatkowo 4 koszulki z mysla o podarowaniu czlonkom U2 jako prezent, o czym pisalam wczesniej w tym watku.Wiem, ze Adam Clayton lubi nosic koszulki z ciekawymi wzorami/ motywem, i akcja koszulkowa stwarzala wydawaloby sie realne mozliwosci przygotowania ciekawego prezentu-pamiatki.
Najtragiczniejsze jest jednak to, ze udalo mi sie spotkac w Berlinie Bono, Edge'a i Adama (dwukrotnie) i mialam techniczna mozliwosc osobistego przekazania koszulek jako prezentu.