Ech................. 
ale to juz lepiej x3 niz xt bo ma wiecej presetow uzytownika
... x3 bym brał z innego powodu - możliwość zrobienia dwóch niezależnych od siebie łańcuchów efektów, dla dwóch osobnych gitar (dwa wejścia), lub dla jednej - wtedy uzyskasz m.in. efekt, który uzyskuje Edż, poprzez puszczenie gitary przez dwa oddzielne delaye z różnymi ustawieniami czasu opóźnienia, jak choćby w Ajstil...
+ do tego masa nowych modeli efektów, wzmacniaczy, mikrofonów...
+ możliwość podłączenia mikrofonu, dla którego też są jakieś modele brzmieniowe
+ możliwość podłączenia basu, do którego oryginalnie są zainstalowane modele (do XT trzeba było je dokupić, albo kupić po prostu wersję xt dla bassu)
Jest jeden backdraft. Mianowicie - jest tam problem z nagrywaniem. Tzn. nie wiem jak jest teraz, może coś się zmieniło, coś rozwiązali w upgradzie firmware'u, ale wcześniej był taki bug, że po 10-15 minutach nagrywania POD x3 live się przegrzewał do tego stopnia, że się po prostu awaryjnie wyłączał.
Mimo wszystko, jeśli masz kasę, to bierz PODa x3 live. Jeśli nie, to.. uzbieraj
. Dokup tylko później shimmer jakiś w kostce, i będzie git (x3 chyba go nie ma, na pewno nie ma go xt).
I do tego aktywne odsłuchy alessis i jaaaaaaaazzzzzzzda!!!!!!!!!!!!
Generalnie, x3 live to kombajn, dzięki któremu nagrasz po prostu wszystko - gdybyś przypadkiem chciał przy okazji pośpiewać, to nie ma problemu - puszczasz wszystko po USB prosto do kompa, gitarę i wokal.
128 z czego wieszosc fabrycznych...
... które można nadpisać własnymi, lub ściągniętymi z internetu od innych użytkowników...
