550 replies to this topic

[Fledge]

Ależ skąd ! Nie dziwie się, że niektórzy widzą banał i obciach w AMAAW - dziwię się, dlaczego nie widzą go w Mysterious Ways i Ultraviolet, gdzie jest ( choć to już moje zdanie ) dużo bardziej ewidentny.

Bo widzisz, taki Mysterious Ways to kawałek zrobiony z jajem, czyli lekko i z humorem. Ultraviolet jest natomiast swietny od strony muzycznej wiec to "baby, baby, baby" można jakoś ścierpieć - w koncu to jego jedyna wada.

Jesli chodzi o prostotę AMAAW to nie moge sie zgodzić, kawałek jest po prostu strasznie banalny. Proste bylo I Will Follow...

[Sara]

Podobno 'A Man And A Woman' miał być według Adama kawałkiem, który spodoba się szczególnie kobietom. W mój gust na pewno trafiła (i piosenka, i opinia basisty) i serce mnie boli, że wszystko wskazuje na to, że teraz właśnie odpadnie...

Tak, ja wciąz to pamiętam.
Słuchając jej siedzę w bardzo słoneczny, upalny dzień na tarasie, z kapeluszem zaciągniętym na sam nosek.
Posłodzę sobie teraz i proszę mnie z tego stanu nie wyprowadzać !
Uważam, że Jemu wystarcza świadomość, że ja rzeczywiście znalazłam się w miejscu, o którym On mówił.
Przynajmniej jedna kobieta, przynajmniej ja .

[Fledge]

Podobno 'A Man And A Woman' miał być według Adama kawałkiem, który spodoba się szczególnie kobietom.

Jednym słowem schlebianie niskim gustom

[grusia]

Szowinista.

[acr]

Acr, a jak Rojek maksymalnie nieporadnie składa rymy w '' Długości Dźwięku Samotności '', to już Ci nie przeszkadza ?

A gdzie napisałem, że mi nie przeszkadza?
Rojek to nie Bono, Długość Dźwięku to nie kawałek U2, więc im wolno, U2 nie wolno, proste

Obciachowy refren ? Obciachowe refreny to są w Mysterious Ways albo Ultraviolet.

Banał ? Banał to jest w Even Better Than The Real Thing.

Przesłodzone/nieznośny tekst ? Toż to najlepsza charakterystyka So Cruel.

Ależ J, ja się akurat z tym w dużym stopniu zgadzam, zwyczajnie to samo słyszę w AMAW.
Nie no, bardzo 'babski' ten kawałek, fakt, ale nic już nie mówię, bo mnie wyzwiecie od szowinistów

Co do prostoty, dobrze ujął to Fledge, zacytuję raz jeszcze, coby nie umknęło w dyskusji:
"Jesli chodzi o prostotę AMAAW to nie moge sie zgodzić, kawałek jest po prostu strasznie banalny. Proste bylo I Will Follow...
".

[novia]

Przepraszam, z małym opóźnieniem:
Zostają:

One Step Closer 0
Love And Peace Or Else 0
City Of Blinding Lights 0
Yahweh 1
Sometimes You Can't Make it On Your Own 1
Orignal Of The Species 1
Miracle Drug 2
Crumbs From Your Table 2
Vertigo 5

_______________________
Odpada
A Man And A Woman15

Tura zakończy się w poniedziałek, 2.04.07 o godz. 20:00

[Zigy Stardust]

City of blinding lights do wywalenia

[lucas007]

LOVE AND PEACE OR ELSE

[agrace]

Vertigo

[Atomic_Mario]

Vertigo. W chwili obecnej jest to kawałek z "Bomby" który wzbudza we mnie najmniej emocji. Być może wynika to z przesytu - na większości koncertów podczas Vertigo Tour mogliśmy wysłuchać ten utwór nawet dwa razy. Podzielam opinię, że Vertigo wypada lepiej na żywo.

[matt]

Crumbs From Your Table

[Max]

Operowych śpiewów mam dość - Sometimes You Can't Make it On Your Own

[Johnny99]

Ależ J, ja się akurat z tym w dużym stopniu zgadzam

Wiem, to nie do Ciebie było

Nie no, bardzo 'babski' ten kawałek, fakt, ale nic już nie mówię, bo mnie wyzwiecie od szowinistów

Wszak to dedykacja dla Ali. " Babski " nie znaczy zły, jak dla mnie. A All I Want Is You to niby jaki kawałek jest ? Też kobiecy. I też można mu banał zarzucić - trzy akordy na krzyż..

Miracle Drug.

Zgadzam się, że Vertigo lepiej wypada na żywo - ale na albumie też wypada świetnie.

Sometimes You Can't Make It On Your Own to dla mnie utwór na miarę drugiego One.

[Szarlej]

Crumbs From Your Table

[grusia]

City of blinding lights do wywalenia

Aleś wymyślił..!

Vertigo

[Yasiu]

One Step Closer

[acr]

Wszak to dedykacja dla Ali. " Babski " nie znaczy zły, jak dla mnie. A All I Want Is You to niby jaki kawałek jest ? Też kobiecy.

Niby kobiecy, a po pijaku wszyscy moi kumple go śpiewają, AMAW nawet nie lubią, więc coś je widać różni..

I też można mu banał zarzucić - trzy akordy na krzyż..

Ale w ten sposób banał można zarzucić prawie wszystkiemu. Rozróżniamy banał i prostotę. Generalnie okreslenie "ocierający się mocno o banał" AMAW dostaje u mnie za pewien całokształt, konstrukcję, pre-chorusy, refreny, tekst (i sposób spiewania, sam w sobie wielce ok, ale śpiewania takich rzeczy..) i te rymy (nic nie poradzę, to bardzo subiektywne jest, wiem, ale mnie one naprawdę bolą ;] ) i coś jeszcze czego w tej chwili nie opiszę, muszę sobie przesłuchać i przemyśleć. Ale jak już pisałem, ja naprawdę lubię ten kawałek, mimo wszystko


Miracle Drug.
To jest dopiero brak pomysłu na ciekawą piosenkę. <trochę prowokacja >

[pablo]

Crumbs From Your Table

Utwór z najmniejszym jajem z tych, które pozostały

[acr]

Crumbs From Your Table

Utwór z najmniejszym jajem z tych, które pozostały

Co rozumiesz przez utwór z jajem?