Nie jestem w stanie ogarnąć na czym to skomrecjonalizowanie U2 ma w tym wypadku polegać. Przecież U2 od zawsze czerpie zyski ze sprzedaży swojej twórczości - czy to w postaci albumów, singli czy innych wydawnictw. Już wydanie albumu jest związane z tym, że następuje "selekcja", niektórych stać jest na płytę, a niektórych już nie. Zawsze było tak, że jak się zapłaci więcej to dostanie się więcej (rozmaite płyty bonusowe). Najważniejsze, że każdy ma możliwość nabycia nowych utworów. Oczywiście nie dla każdego będzie to jednakowy wysiłek finansowy.
Zakup albumu w ogóle, to co innego. Tutaj, wiadomo, jest "selekcja" na tych co chcą lub/i mogą go kupić vs. tych na "nie" z różnych powodów.
Bonusy płytowe, to również sprawa oczywista. Ale do tego dołożona jeszcze jedna marchewka w postaci kolejnych różnic, tyle że w dostępie "on-line" ? To już byłaby przesada.
Mam nadzieję, że raczej będzie to wyglądało podobnie jak dla NLOTH, gdzie po prostu nabywcy płyt dostali dostęp do tego samego materiału w sieci (mowa o filmie Linear).
A co do "skomercjonalizowania" U2. To te, IMHO ,polega chociażby już na tym, że będą aż 4 wydania tego samego...No dobra 3, bo BR to inny nośnik, więc możemy go wyłączyć. Pytam się po co ? Czyżby "ukłon" dla przetrzebionych portfeli fanów trwającą trasą koncertową , czy "moda na sukces" po wydaniu NLOTH w 4-ech wersjach...Aaaa i najlepiej niech jeszcze zrobią taki numer, że wydania 1-płytowe będą miały inne dodatki niż te 2-płytowe i BD. Ciekawe jak to wówczas nazwiemy ?
OT.
Generalnie, to taki trend jest widoczny coraz bardziej przy okazji najnowszych wydań filmów i raczej nie sami artyści są jego promotorem, ale wielkie koncerny filmowe i muzyczne, które "doją" nas jak tylko się da...
Najnowsze przykady z branży pokrewnej:
- film Avatar - megaprzebój 3D ma być wydany obecnie wyłącznie ... w wersji 2D. Nieźle co ? Aż ciśnie się pytanie dlaczego? Myślę , że odpowiedź poznamy za jakiś rok, kiedy to wejdzie on do sprzedaży po raz kolejny tym razem z trójką na okładce...
I 2gi przykład - film Władca Pierścieni...(a dokładniej to cała Trylogia).
Po 2-óch różnych wydaniach DVD (kinowa i rozszerzona) lada dzień pokaże się w końcu oczekiwane od co najmniej roku wydanie Blue Ray z wersjami....no właśnie...wyłącznie kinowymi...IMHO niezły wał na fanach...bo nikt nie uwierzy, że mieli problemy z kompresją materiału z wersji rozszerzonych
Za rok będą wersje Extended, a za 2-3 może i 3D...Ciekawe ile razem się tego zbierze ?
Koniec OT.