Bilety: opinie
#641
Napisano 17 marca 2009 - 11:27
we'll shine like stars in the winter light..."
#642
Napisano 17 marca 2009 - 11:36
Nie wiem dlaczego po nim tak jezdzicie - facet w wiekszosci swoich stwierdzen ma racje. Mnie osobiscie tez sie brak zroznicowania cenowego nie podoba, ale co zrobic? Mozna sie wkurzac, poprzeklinac (robilem to juz nie raz widzac te ceny) ale i tak na koncert pojdziemy. Ceny biletow, przez kogokolwiek byly ustalane, sa troche oderwane od rzeczywsitosci, ale w naszej rzeczywistosci i tak sie znajda ludzie, ktorzy je kupia, bo dla nich relatywnie moze to wcale nie byc za drogo... ot bilet jest wart tyle ile za nigo chcesz zaplacic i ile zaplacisz:)
Ryzyko LN bardzo dobrze opisal Mario, LN musi miec pewnosc, ze bilety sie sprzedadza. A robiac 2 koncerty takiej pewnosci nie ma (nawet gdyby biliety na trybuny kosztowaly po 300). Ryzyukuja mniej , bo 1 koncert na 100% sie sprzeda i jestem przekonany, ze trybuny beda pekac w szwach.
Mam duze obawy do tego jak te zakupy wygladac beda... I bardzo bym sie chcial dowiedziec, czy aby na pewno empik nie ma wynegocjowanej jakies puli biletow, ktora dostana bez wzgledu na to jak sprzedaz w internecie wygladac bedzie...
Smutne natomiast jest to, ze jesli trybuny beda sie sprzedawaly wolno (tutaj najbardziej bym liczyl na sasiadow z Czech, Rosji, Slowacji, NIemiec) to drugiego koncertu raczej nie bedzie (choc nie przesadzalbym tego) a co z atym idzie - o DVD tez chyba mozemy zapomniec...
Melon - super posta napisales!!! - wiecej luzu i checi zrozumienia punktow widzenia rozmowcy, bo widze niektorym tego brakuje.
PEACE
To take a cup
To fill it up
To drink it slow
I can't let you go
#643
Napisano 17 marca 2009 - 11:36
Dziennikarze tvn24 zarabiają chyba za dużo, bo odrywają się od szarej rzeczywistości widza.
Jestem przekonana, że bilety za 140 zł. są na górną część tej trybuny. Dół będzie wyłączony.
I jeszcze jest pytanie…
Czy sama góra będzie w sprzedaży, czy te trochę niższe miejsca też?
http://img27.imagesh...4/dscf48861.jpg
Wszystko chyba będzie zależało od wysokości sceny, bo może się okazać, że za 140 zł., to obejrzę telebim.
Jak i gdzie można się dowiedzieć co oznaczają bilety za 140 zł.?
#644
Napisano 17 marca 2009 - 11:45
Dzisiaj w poranku tvn24 była mowa o biletach na koncert U2. Jakie było moje zdziwienie, kiedy jeden z moich ulubionych dziennikarzy – pan Jakub Porada, wręcz był zachwycony ze swoim rozmówcą cenami biletów. Stwierdzili, że jest duży wybór w cenach, że jest duża rozpiętość i każdy znajdzie coś dla siebie. Dodatkowo zachwalali pakiet VIP, że to coś wspaniałego, a Red Zone, to fantastyczna rzecz jaką mogli wymyśleć organizatorzy koncertu. Najbardziej zachwyciły ich hostessy. Na sam koniec, kiedy pan Jakub Porada dowiedział się, że Snow Patrol będzie suportem U2, stwierdził, że koniecznie musi kupić bilet (domniemam, że Red Zone lub VIP) i pójść - nie tyle co na U2, ale na Snow Patrol
Dziennikarze tvn24 zarabiają chyba za dużo, bo odrywają się od szarej rzeczywistości widza.
Po takiej reklamie Pan Porada pewnie ma już darmowy bilet w kieszeni.
#645
Napisano 17 marca 2009 - 11:50
1) Nie ma koncertów w Czechach, Austrii, Szwajcarii, Węgrzech itd. a Skandynawia ma tylko Goteborg. Dam głowę, że Chorzów został pomyślany jako mający " obsłużyć " całkiem spory obszar.
2) Niemcy mają tylko JEDEN koncert. Kiedy ostatni raz się tak zdarzyło ? Sprawdziłem na U2gigs - ostatnio taka sytuacja miała miejsce podczas.. War Tour ( i był to jedyny taki przypadek ). Owszem, jestem na 99% pewien, że dostaną coś jeszcze - ale w chwili, gdy będzie startować sprzedaż na Chorzów, oni wciąż najprawdopodobniej będą mieć tylko jeden Berlin, więc z całą pewnością ruszą na nas całą armią.
3) Jak na razie bilety sprzedają się w tempie wręcz wariackim. Ludzie całkowicie poszaleli - tak to przynajmniej z zewnątrz wygląda. No, to trzeba podnosić ceny - to oczywiste. Wręcz bym powiedział, że jeżeli na jakiś koncert bilety schodzą w 30 minut, to oznacza, że były ZBYT TANIE. To tak, jak z Zakopanem zimą - wszyscy narzekają, że w Zakopanem zawsze tłok, a potem, że monstrualne ceny. Gdyby były monstrualne, to by tłoku nie było, a skoro tłok jest, to znaczy, że są zbyt niskie. Marketing..
Nie sądzę, by były problemy ze sprzedaniem Chorzowa. Ten koncert naprawdę nie jest tylko dla Polaków ( a ośmielę się nawet przypuścić, że jest dla Polaków w najwyżej równym stopniu, co dla obcokrajowców, przede wszystkim Niemców ). Tylko przykro ( miało nie być jadu, więc będzie spokojnie, choć mam olbrzymią ochotę się wyżyć ), że pojawia się coraz więcej wątpliwości odnośnie drugiego koncertu. Hej, kto tam nas przekonywał o dwóch koncertach ? Gdzie teraz te osoby są ? Można prosić o jakieś wyjaśnienia ?
Drugi Chorzów jest, jak dla mnie, pewny na 100%, jeżeli nie będzie drugiego koncertu w Niemczech. Ale nie wiem, jakie są na to szanse, to byłoby niezwykle osobliwe. Na pewno nie będzie dwóch Berlinów, bo nie ma odpowiedniej przerwy ( chyba że 17-ego, ale czy jest zwyczaj dodawania koncertów " wstecz " ? ). Jest też inna możliwość - Niemcy dostają drugi koncert po Chorzowie
#646
Napisano 17 marca 2009 - 11:53
PO co te hostessy? PO co grill? Czy to kurna festyn strażacki ? PARANOJA
Oh child, wipe the tears from your eyes
You know I need you to be strong
And the day is as dark as the night is long
Feel like trash, you make me feel clean
I'm in the black, can't see or be seen
#647
Napisano 17 marca 2009 - 12:22
jesli z gory by bylo wiadomo ze beda to super miejsca to wszyscy by je kupili.jesli bylo by super slychac itd to moga byc nawet rzedy za 140... wazne ze tam w ogole sie bedzie!! a atmosfera tak czy tak bedzie genialna niezaleznie od naszego miejsca:)
Oczywiscie atmosfera bedzie super ale ja np. wolalabym widziec zespol niz kilometry poplatanych kabli buuuuu
zaczynam watpic czy uda mi sie kupic bilety na plyte.
#649
Napisano 17 marca 2009 - 12:41
zawsze mozemy wtargnac na scene przedzierajac sie przez tlum
we'll shine like stars in the winter light..."
#650
Napisano 17 marca 2009 - 12:45
TRochę to dołujące że dla PRAWDZIWYCH FANÓW U2 może nie wystarczyć biletów(tych w granicach zdrowego rozsądku w przystępnych cenach) a dla ludzi którzy mają tyle wspólnego z U2 ,co ja z Dodą bilety będą bo mają wielkie portfele.
PO co te hostessy? PO co grill? Czy to kurna festyn strażacki ? PARANOJA
chciałam tylko zauwazyc, ze 190 zł za "raptem 2 h" dla przecietnego zjadacza chleba to jest duzo.Nie od dzis wiadomo, ze zeby jezdzic na koncerty, gdziekolwiek to jednak zastrzyk gotówki trzeba miec.Bo przeciez to nie tylko sam bilet na koncert , ale nocleg, dojazd itd.
No ale dobra jak ktos lubi dobra muze to nie narzeka, niech bedzie te 190, czy 200 czy nawet 250.To nie jest mało.Ale 450???o ponad 1000 nie wspomne.Ludzie z niekoncertowego srodowiska to by sie za głowe złapali juz przy tych 200 zł.
#651
Napisano 17 marca 2009 - 12:48
TRochę to dołujące że dla PRAWDZIWYCH FANÓW U2 może nie wystarczyć biletów(tych w granicach zdrowego rozsądku w przystępnych cenach) a dla ludzi którzy mają tyle wspólnego z U2 ,co ja z Dodą bilety będą bo mają wielkie portfele.
PO co te hostessy? PO co grill? Czy to kurna festyn strażacki ? PARANOJA
Nic dodać nic ująć.Też mnie strasznie zdziwiły te "udziwnienia" dla Vipów.W końcu albo idzie się na koncert albo do knajpy się napić.Dziwny jest ten świat.
#653
Napisano 17 marca 2009 - 12:50
Na Vertigo Tour miejsca z tyłu sceny były niedostępne, a teraz są co świadczy o tym że zespół będzie tam widoczny + zapewne lepie słyszalny ponieważ jest bliżej sceny - więc nie wiem czemu się tych miejscówek czepiacie.
To taki chwyt jest z tymi cheap tickets. Jakby się tak zastanowić, to te miejsca normalnie byłyby puste. Trzeba więc było wymyślić coś, żeby nie tracić kasy od iluś tysięcy pustych krzesełek, więc wymyślono piękną gadkę o obrotowej scenie, czyli wycięto normalnej scenie dziurę w dupsku i problem się rozwiązał. Teraz, żeby było pięknie, za te miejsca wymaga się najmniejszej kwoty, co jest doskonałą realizacją bełkotu o kryzysie i związanymi z nim udogodnieniami dla widzów w kwestii kosztów.
Poza tym miejsca w pozostałym obszarze (nie od dupy strony) są droższe, niż były, ale przecież liczy się dobroduszność i celowe, świadome pomniejszenie swoich przychodów, coby fanom żyło się lepiej. Śmieszne to jest.
#654
Napisano 17 marca 2009 - 12:53
VIPy, czy RED ZONE są dla takich jak: Kuba Wojewódzki, Robert Gawliński, czy Artur Rojek np.Nic dodać nic ująć.Też mnie strasznie zdziwiły te "udziwnienia" dla Vipów.W końcu albo idzie się na koncert albo do knajpy się napić.Dziwny jest ten świat.
Te wszystkie udziwnienia to tylko część marketingu, wartości dodane, wartości łączone, ale w tego rodzaju widowisku muzycznym to już niezłe przegięcie - piknik dla bogatych snobów.
Może ktoś pisał pracę dyplomową, czy magisterską o marketingu koncertowym?
@Max - VIP na DM jest tańszy od trybuny na U2 swoją drogą.
#656 Guest_madredeus_*
Napisano 17 marca 2009 - 12:59
Wydaje mi się, że to sprawka LN - to samo jest w pakiecie VIP na DM, z tym, że pasibrzuchy obsługiwane są pod namiotem
Na szczęście te festynowe pakiety nie tylko w Chorzowie są. Już się obawiałam, że tylko nasi coś takiego wymyślili.
W każdym razie robi się piknikowo. Mam nadzieję, że ten cały festyn nie obejmuje Red Zone bo to byłaby już żenada.
#658
Napisano 17 marca 2009 - 13:42
@Witas: oczywiście, że to marketingowa zagrywka " obniżam ceny w jednym miejscu, podnosimy wszystkie inne, i chwalimy się, że obniżyliśmy ". Ale z wizualizacji wynika, że scena nie ma dziury z tyłu, tylko po prostu jest okrągła, tj. z każdej strony taka sama ( to samo się tyczy wybiegu ). Problem zatem z tamtymi miejscami jest tylko taki, że zapewne panowie spędzą tam mniejszą część koncertu, a Larry'ego się będzie oglądało od d*** strony, za przeproszeniem. Ale cóż, fani w USA od czasu ETour oglądają U2 z tyłu ( i to konkretnie z tyłu, bez żadnych nowinek architektonicznych ), i jakoś żyją. A ja uważam, że każda trybuna jest rozwiązaniem gorszym od płyty, czy jest z przodu czy z tyłu, kosztuje 140 czy 1000 zł. Najważniejsze i tak jest to, by tam BYĆ.
#659
Napisano 17 marca 2009 - 14:37
Dodaj odpowiedź
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych