Skocz do zawartości


Na czym gramy? Jak długo itp...


298 replies to this topic

#161 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 742 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Napisano 30 kwietnia 2009 - 19:43

generalnie wiadomo, trzeba się troszkę 'ugruboskórnić' ale to można stopniowo, bez przesady z tym bólem, krwią i cierpieniem ;)

Użytkownik acr edytował ten post 30 kwietnia 2009 - 19:43


#162 user420

user420

    Użytkownik

  • Members
  • 5 213 Postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 30 kwietnia 2009 - 19:44

Palce mam spuchnięte, ale tera mój gach mi Oskara stroi, więc mogę z Wami pobiadolić ;)



wlasciwie w tym rzecz
chodzi o to aby skora z palcow jak najszybciej zeszla i aby odrosla twardsza

jazz w wolnych chwilach u mnie obecnie, ale pojecie o tym na razie jako takie ma wiec wiecie
takze


powodzenia





PS. o boze, vidrar vel til loftarasa...toz to absolut, nie moge opedzic od tego utworu, aaaaa

#163 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 742 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Napisano 30 kwietnia 2009 - 19:46

Piotrek, ale ja chcę od razu sadzić solówki jak Kirk Hammett, natychmiast! :lol:


Zacznij lepiej od Zi Edża, jakieś Party Girl, coś.. lepiej.. też "guitar hero!" w końcu.. ;)

#164 Cactus

Cactus

    Użytkownik

  • Members
  • 440 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Łódź

Napisano 02 maja 2009 - 23:20

No dobrze, więc ja się teraz pochwalę na czym sobie pogrywam.
Gram na gitarze klasycznej i elektrycznej gdzieś od 2 lat i palce jak mnie bolały, tak mnie bolą. Ale i tak jest git. Czasem coś na basie sobie brzdąknę. No i jeszcze mam i gram na ukulele ;) Z przymusu od 9 lat gram na klawiszach (szkoła muzyczna :(). No i jestem fanem gry na perkusji, mimo że niewiele umiem na niej zagrać, aczkolwiek nauczyłem się ostatnio tremolo robić na werblu :D. Podsumowując- wymiatam. Podskoczy ktoś? :P
Always Look on the Bright Side of Life

#165 user420

user420

    Użytkownik

  • Members
  • 5 213 Postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 02 maja 2009 - 23:23

Podsumowując- wymiatam. Podskoczy ktoś? :P



tak :P


a tak na powaznie, jestem pod wrazeniem. przede wszystkim podziwiam samodoskonalenie sie, ja wlasciwie wszystko to samo co kolega, troche dluzej i bardziej z patrzeniem na przyszlosc gitare mecze, na pianinku czasami gram, w domu jest w koncu to niech sie nie marnuje, na basie tez sobie radze, troche bardziej niz na pianine to na perkusji, wlasciwie bardzo czesto wynajmuje sobie salki aby cwiczyc samemu na perce, i jakos to powoli do przodu idzie.
a moim marzeniem na obecna chwile jest znalezienie mozliwosci grania na wiolonczeli i nauka na tym wlasnie instrumencie :) mam nadzieje ze sie wkrotce uda

#166 TUFKAK_U2

TUFKAK_U2

    BejsmenT

  • Members
  • 2 607 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:There is no place like home ;)

Napisano 03 maja 2009 - 00:23

Wow nie wiedziałem, że mamy tutaj takich multiinstrumentalistów - wirtuozów ala Prince !:P Mnie jakoś nigdy nie ciągnęło do gitary, mały rozstaw strun i ogólnie to mizernie jakoś wygląda (bez urazy ;). Bas i niskie dźwieki to było to ! Usłyszałem najpierw Johna Deacona w Queen i jego cudowną grę sekcyjną i też tak chciałem grać ! Potem poznałem Claytona z czasem Stinga, Millera, Levina, którzy oprócz ogromnych umiejętności technicznych wiedzą, że w muzyce liczy się przede wszystkim feeling i harmonia a potem szybkość. Na klawiszach nigdy nie grałem, na perkusji i owszem bardzo lubię (ale rzadko mam okazję). Natomiast zawsze pociągał mnie kontrabas. (Uwielbiam grę Rona Cartera i Charlesa Mingusa - mrówa słuchasz jazzu to pewnie się orientujesz ;) ). Marze, żeby sobie kiedyś jakiś kupić :) a może lepiej zainwestować w perkę ?

#167 Cactus

Cactus

    Użytkownik

  • Members
  • 440 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Łódź

Napisano 03 maja 2009 - 09:28

wlasciwie bardzo czesto wynajmuje sobie salki aby cwiczyc samemu na perce, i jakos to powoli do przodu idzie.

no muszę powiedzieć, że cholernie zazdroszczę, ja to w sumie bardzo rzadko, najczęściej podczas wizyt w salce z zespołem (w którym gram na gitarzę ;)) najgorzej to mi idzie zsynchronizowanie rąk z partią stopy :angry:

a wiolonczela fajna sprawa (Breathe) ;)

no i zapomniałem dodać, że grywam jeszcze na harmonijce ustnej :D
Always Look on the Bright Side of Life

#168 Fan

Fan

    Użytkownik

  • Members
  • 67 Postów
  • Płeć:Kobieta

Napisano 03 maja 2009 - 21:41

gitara, 4 lata, a tak na poważnie to 2 tygodnie :blink: jestem aktualnie na etapie the white stripes, proste piosenki maja :P

#169 user420

user420

    Użytkownik

  • Members
  • 5 213 Postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 03 maja 2009 - 21:44

gitara, 4 lata, a tak na poważnie to 2 tygodnie :blink: jestem aktualnie na etapie the white stripes, proste piosenki maja :P



u2 tez proste piosenki maja, co nie umniejsza oczywiscie fenomenowi the edge'a.


swoja droga, dla mnie pan white i pan evans to obecnie ex equo pierwsze miejsce wsrod gitarzystow rockowych, no nie ma na nich mocnych.

#170 Fan

Fan

    Użytkownik

  • Members
  • 67 Postów
  • Płeć:Kobieta

Napisano 03 maja 2009 - 21:54

zabranie sie za u2 to tylko kwestia czasu, jakiekolwiek solówki póki co mnie odstraszają, więc wole wszystko powoli robić, żeby się nie zniechęcić jak to było przez te kilka lat.

#171 Cactus

Cactus

    Użytkownik

  • Members
  • 440 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Łódź

Napisano 03 maja 2009 - 21:55

swoja droga, dla mnie pan white i pan evans to obecnie ex equo pierwsze miejsce wsrod gitarzystow rockowych, no nie ma na nich mocnych.

O tak! Święta racja. Jeszcze bym dopisał do tego Greenwooda i może Bellamy'ego. No i ja oczywiście na drugim miejscu :lol:

Ja dzisiaj wieczorem przysiadłem nad NLOTH i pograłem Breathe i Stand Up i proste to jak cep, a jakie zajebiste!
Always Look on the Bright Side of Life

#172 user420

user420

    Użytkownik

  • Members
  • 5 213 Postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 03 maja 2009 - 22:00

O tak! Święta racja. Jeszcze bym dopisał do tego Greenwooda i może Bellamy'ego. No i ja oczywiście na drugim miejscu :lol:




my chyba we wszystkim sie musimy zgadzac ;d
bellamy'ego cenie cholernie za jego kreatywnosc i to eksperymentowanie z brzmieniem

a greenwood to po prostu najlepszy multiinstrumentalista jakiego znam. kiedys czytalem ze na poziomie takim jak gitare np. ogarnia ponad 50 instrumentow, w sumie to jest bardzo prawdopodobne. bo w samym R jest on odpowiedzialny za klawisze, ondes martenot, wszelkiego rodzaju smyczki, instrumenty dete (ach to life in a glass house), klawesyn, vibrafon, ksylofon, pomijajac oczywiscie elektronike (kaoss pad, syntezatory analogowe). a to tylko to co prezentuje z radiohead. to jest dopiero psychol :lol:

#173 Cactus

Cactus

    Użytkownik

  • Members
  • 440 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Łódź

Napisano 03 maja 2009 - 22:06

instrumenty dete (ach to life in a glass house)

a to nie jakiś trębacz zawodowy im to nagrał na Amnesiacu?
Always Look on the Bright Side of Life

#174 user420

user420

    Użytkownik

  • Members
  • 5 213 Postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 03 maja 2009 - 22:09

a to nie jakiś trębacz zawodowy im to nagrał na Amnesiacu?



nie-e ;)

na nagraniach live grali z nimi jacys trebacze, ale za wszystko normalnie odpowiedzialny jest dzony :>

#175 Cactus

Cactus

    Użytkownik

  • Members
  • 440 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Łódź

Napisano 03 maja 2009 - 22:43

dobra, zmienię trochę temat
Mrówa, z tego co widzę masz już kilka koncertów za sobą. Jakiego używasz comba, czy może głowę z kolumnami? Bo raz grałem na koncercie na mojej 15W Line 6 :lol: i wyszło tak sobie ;), raz pożyczyłem Randalla 75W hybrydę z salki i było git. No a teraz w sumie trza coś kupić, bo mam kilka performance on the horizon ;)
Always Look on the Bright Side of Life

#176 user420

user420

    Użytkownik

  • Members
  • 5 213 Postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 03 maja 2009 - 22:56

dobre pytanie, bo moj wzmacniacz jest totalnie do dupy, wlasciwie nie wzmacniacz juz, bo sprzedalem i zbieram z powodu koncertowania na nowy.
zawsze jak gralismy koncert to sie motalo sprzet na spole z innym zespolem, i na przyklad wzmacniacz gitarowy byl z innego zespolu. czasami tez pozyczalem wzmacniacz od znajomych, i tu jakies wieksze wzmacniacze tez stykaly. ostatnio koncert jednak gralismy sami a wszyscy znajomi mieli w tym czasie jakies sprawy ze nie mogli pozyczyc wzmacniacza i musialem pozyczac od brata, a jego jest niewiele lepszy od mojego bo tylko fender frontman 25W.
Wyszla totalna klapa, praktycznie mnie w ogole nie bylo slychac a jak sie zglasnialem to ze wzmacniacza wydobywal sie tylko nieskasitelny ciagly pierd.


generalnie zastanawiajac sie nad wzmacniaczem, nalezy zwrocic uwage bardziej na glosnik niz na moc przedwzmacniacza, choc to tez jest wazne.
generalnie jak jest glosnik 12 calowy to to juz jest znosne w salkach prob np. choc to tez zalezy od wzmacniacza w tym wypadku.
najlepszym z tych w miare rozsadnych rozwiazan jest glosnik 2x12, jak to np. jest we wzmacniaczach fender frontman 212r ale i takze wielu innych.
co nie znaczy ze moc wyjsciowa nie jest wazna, bo majac np. taki wzmacniacz kustom barrel cos tam, 30W z 2x12 to nie to samo co okolo stuwatowy wyzej wspomniaczy Fender 212.

ja sie chyba do tego cacka przymierzal bede
http://guitarcenter..../vox-ad50vt-212

ale jeszcze dluga droga przede mna, prawie tysiac zlotych do uzbierania :rolleyes:

#177 Cactus

Cactus

    Użytkownik

  • Members
  • 440 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Łódź

Napisano 03 maja 2009 - 23:05

Ja pierdykam, sam ogrywam tego Voxa od jakiegoś czasu w sklepie, tylko że 100W :lol: (miałem to napisać w ostatnim poście, ale gdzieś w cholerę mi to wcięło). No ale jeszcze duuuuużo czasu minie do chwili kiedy uzbieram kasę. Wcześniej myślałem o pełnej lampie Peaveyu Valve Kingu, ale dałem sobie spokój. Frontman jest git jeśli chodzi o cenę, ale brzmienie przesteru nie satysfakcjonuje mnie ;) Jeszcze rozglądam się za Kustomami.
Always Look on the Bright Side of Life

#178 marcin93

marcin93

    Użytkownik

  • Members
  • 1 570 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Wrocław

Napisano 03 maja 2009 - 23:11

[ciach]fender frontman 25W. Wyszla totalna klapa, praktycznie mnie w ogole nie bylo slychac a jak sie zglasnialem to ze wzmacniacza wydobywal sie tylko nieskasitelny ciagly pierd.[ciach]

Taka przykra prawda z frontmanem - mój Frontman 15G, jak się rozkręci na clean'ie gdzieś na 5 to słychać piękny, czysty pierd basów, nie mówiąc o tym co dalej. Cholernie wkurzające.
...a oto mój fejs, flykr i elitarny lans.efę!

#179 user420

user420

    Użytkownik

  • Members
  • 5 213 Postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 03 maja 2009 - 23:17

no ja mowie wlasnie o tych malych piecykach co probuje sie je rozkrecic jakby mialy byc slyszalne na drugim koncu miasta.
dlatego spoko sprawa jest ta 212

#180 Cactus

Cactus

    Użytkownik

  • Members
  • 440 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Łódź

Napisano 03 maja 2009 - 23:23

dlatego spoko sprawa jest ta 212

niby tak, ale musiałbym chyba w jakiś przester zainwestować, bo tak jakoś cholernie płytko brzmi
ale grunt, że byłbym słyszalny na koncertach
Always Look on the Bright Side of Life



Dodaj odpowiedź



  


Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych