786 replies to this topic

[Bremo]

Niech każdy ma kartkę z love i zapalniczkę, to na MLOTH wyjmiemy, a na Bullecie albo innym czymś na raz spalimy i cały stadion będzie płonął!!!
Nie, mi tam sie to z love podoba. Tylko jakiś szablon trzeba by było zrobić żeby wszyscy mieli takie samo.
Poza tym nie musi być napis love, tylko jakiś symbol, w stylu coexist, nawet serce symboliczne. Bo napis to za oczywisty, im mniej słów a więcej przekazu, tym lepiej
Ale najważniejsze żeby do wszystkich pomysłów podchodzić bez emocji i na zimno, już była tu parada dziwacznych koncepcji
Love jest fajne ale czy nie za dużo na raz.. Zwłaszcza takich masówek. Bo jak na każdej piosence coś będzie się działo to wiecie.. co za dużo to nie zdrowo.

[Eva]

Ja nie neguje żadnych dodatkowych pomysłów, ale może skupilibyśmy się nad jakimś prezentem dla Edga, w przypadku drugiego koncertu, który zostanie prawdopodobnie zagrany 7go, ale może być też tak, że zagrają go 8go. Mają wystarczająco dużo czasu żeby zrobić sobie dzień wolnego (tak jak prawdopodobnie będzie w Paryżu) i wtedy głupio tak tylko odśpiewać Happy Birthday skoro nasze organizacyjne zdolności sięgają dużo dalej

[Bremo]

Wszyscy przyjdźmy w Edkoczapkach Gdzieś ostatnio czytałem, że U2 wiedziało o fladze przed koncertem. To znaczy że takie akcje do nich dochodzą jakoś.. Trzeba brać to pod uwagę przy myśleniu.. Można to jakoś wykorzystać.

[MartinTexas]

jechalem autobusem ...
z muzyka w uszach - oczywiscie NLOTH i .....

wizja przyszla sama ....

moze kazdy kto bedzie na koncercie wezmie ze soba biala kartke z czarnym napisem:

LOVE

i w odpowiednim momencie podniesione do gory - mogloby dac fajny efekt

jakos (tak dla mnie !!) nawiazuje to do przeslan z tekstow ....

widzialem to oczami wyobrazni ....
tam mi sie podobalo !!

No tak, ale to się zleje w jedną białą (szarą) połać, nikt tych napisów nie zauważy...

Póki co flaga jest lata świetlne przed innymi pomysłami, ale... może chociaż ktoś się zbliży


A co do tekstu o Elevation Tour, to już tu ładnie tłumaczono, że owszem mogli na stadionie zagrać, ale jednak to nasza wina, że nie mamy porządnej hali A i nie wiadomo jakie zainteresowanie było ze strony naszych organizatorów krajowych

[acr]

Ale weźmy pod uwagę (przed)ostateczność - NYD nie ma na trasie. Nie grają. Nie wiemy czy zagrają u nas. Zostaje miesiąc nerwówy. Kombinujemy - co robimy gdyby nastąpiła ostateczność, nie grają NYD? Ustalamy plan awaryjny - inna piosenka? Jaka? Ostatnia? Żeby aby na pewno nie wystartować za wcześnie? Coś?

Brak 1st Leg'a w US ma kolejny minus.

Nie no, wszyscy wierzymy, że zagrają. Ale że mamy sporo czasu jeszcze, można się zastanowić.
Anything is possible, tu akurat, niestety, a na każdą okoliczność dobrze się przygotować.

Użytkownik acr edytował ten post 13 marca 2009 - 02:40

[dloogi]

No tak, ale to się zleje w jedną białą (szarą) połać, nikt tych napisów nie zauważy...

Nawet jeśli z odległości się zleje w biało-szarą połać to będzie w kolor albumu, a niesie przesłanie, gdy się przypatrzysz dokładniej.
Jakie to zyciowe i głębokie by było;).

Pomysł całkiem fajny moim zdaniem.

Ale weźmy pod uwagę (przed)ostateczność - NYD nie ma na trasie. Nie grają. Nie wiemy czy zagrają u nas. Zostaje miesiąc nerwówy. Co robimy gdyby nastąpiła ostateczność, nie grają NYD? Ustalamy plan awaryjny - inna piosenka? Jaka? Ostatnia może?

Nie no, wszyscy wierzymy, że zagrają. Ale że mamy sporo czasu jeszcze, można się zastanowić.
Anything is possible, tu akurat, niestety.

Ostatnia? Tylko która to będzie jak np dadzą dwa bisy? Musi być ustalone na konkretny utwór.
Jednak nie wierze, że nie zagrają NYD. Byłby to wręcz nietakt z ich strony;).

Użytkownik acr edytował ten post 13 marca 2009 - 02:43

[acr]

Po pierwsze - opcja edytuj, nie dwa posty jeden pod drugim

Ostatnia? Tylko która to będzie jak np dadzą dwa bisy? Musi być ustalone na konkretny utwór.

No tak.

[Eva]

Ja tam czuje, że mogą nas trzymać w niepewności do ostatniego bisu i ostatniej piosenki, więc nie ma co się wychylać .
Opcja awaryjna to najwyżej bedziemy skandować ile sił w gardle New - Years - Day !!!! New - Years - Day!!!, ale to proponuje na samym końcu jak już nic nie wypali , a że wypalić musi to mojego postu proszę nie brać pod rozwage

[acr]

Też szczerze mówiąc nie wierzę że nie zagrają, ale. Zawsze musi znaleźć się jakiś skurczysyn który wytknie słaby punkt planu i zacznie pytać a co jeśli. Dziś mam nastrój. Nie no, bo szansa na taką potwarz ze strony U2, choć minimalna, jest.

Najgorsze że nawet nie wiemy co będą grali w ogóle, więc ciężko typować nawet jakikolwiek zamiennik.

Tak czy siak jakoś 6 sierpnia po 23:00 ktoś mi przypomni tego post'a i mnie wyśmieje "ha ha, nie zagrają, taaa, ha ha".
Tak będzie

[pigol]

jesli chodzi o napis to jestem gotow przygotowac jakis szablon - tak by kazdy sobie wydrukowal jedne egzemplarz i skserowal gdy w kilku lub kilkunastu egzemplarzach na nieuswiadomionych sasiadow na Stadionie !!!! ..
to zaden problem .....

ktos napisal powyzej ze jesli bedzie tego odpowiednio duzy i gesto .... to moze byc efekt ...

wlasnie o taki efekt szaro- czarny chodzi ..... nieostry obraz ktory po odpowienim skupieniu nabiera konkretnego wyrazu !!

moze zle to opisuje - ale tak to czuje .....

a na ktorym utworze ????
mysle ze na ktoryms z nowej plyty - w tej chwili nie pamietam .... ale jest jedn nadajacy sie i to bardzo do machania naszymi "lovekami" .. jak i sie przypomni to dopisze !!!!


pozdrawiam

ps. nic nie stoi na przeszkodze zeby jacys ochotnicy wykonali wieksze napisy, wrecz transparenty z tym napisem !!!
tylko wazne jest zeby wszyscy trzymali sie jednego wzoru ... to powinno dac efekt !

[Atomic_Mario]

Śpiewanie Happy Birthday też nie wyjdzie, na Openerze w tamtym roku, mieli śpiewać Rojzin Marfi (bo miała wtedy urodziny) i co? I kupa.

O to akurat byłbym spokojny. Na chorzowskim koncercie mimo wszystko zjawią osoby mniej przypadkowe niż na Ołpenerze. Pomijając specyfikę openerowej pubilki trzeba pamiętać, że na występy poszczególnych artystów trafiają osoby które często nie zakupowały biletów z myślą o oglądaniu konretnego artysty lub przyjeżdżały z nastawieniem na innego. W tej sytuacji urodziny Roisin Murphy nie musiały być faktem powszechnie znanym.

W przypadku Chorzowa publika w zdecydowanej większości będzie składała się z osób które przyjechały na U2. Osoby te powinny wiedzieć, że Edge będzie za 2 dni obchodził urodziny. Ta kwestia zostanie pewnie odnotowana we wszystkich medialnych zapowiedziach koncertu. Zdecydowanie zaś chętniej śpiewa się Happy Birthday, gdy się wie dla kogo się śpiewa. A zresztą celebrowanie urodzin członków zespołu ma długą tradycję. Jeśli my nie zaczniemy śpiewać to zachęci nas do tego Bono. Na 100 % pojawi się też Party Girl.

[evay]

pomysł Pigola bardzo mi się podoba!
jest świetny! i myślę, że udałoby nam się tego dokonać, i nawet gdy się zleje, to stadion znów będzie biały, a zespół na pewno zobaczy napis LOVE chociaż w pierwszych rzędach!

Ale weźmy pod uwagę (przed)ostateczność - NYD nie ma na trasie. Nie grają. Nie wiemy czy zagrają u nas. Zostaje miesiąc nerwówy. Kombinujemy - co robimy gdyby nastąpiła ostateczność, nie grają NYD? Ustalamy plan awaryjny - inna piosenka? Jaka? Ostatnia? Żeby aby na pewno nie wystartować za wcześnie? Coś?

Brak 1st Leg'a w US ma kolejny minus.

Nie no, wszyscy wierzymy, że zagrają. Ale że mamy sporo czasu jeszcze, można się zastanowić.
Anything is possible, tu akurat, niestety, a na każdą okoliczność dobrze się przygotować.

wątpię, by w Polsce NIE zagrali U2.
ostatnio się śmiałam gdyby zaczeli grac NYD, tacy przekonani, ze tu flaga, a tu nic, nikt nic nie wyciaga, oni zaskoczeni, a my robimy flage na nastepnej piosence ;pp nie no zartuje
nie ma mozliwosci by nie zagrali w Polsce NYD, ale trzeba oczywiscie zrobic plan awaryjny.

[olive]

nie ma mozliwosci by nie zagrali w Polsce NYD, ale trzeba oczywiscie zrobic plan awaryjny.

e tam, nie robilabym zadnych awaryjnych planow.
nie ma NYD (a bedzie na 100%) - nie ma flagi...
transakcja wiazana

HP dla Edka pewnie i tak bedzie i specjalnie przygotowywac sie nie trzeba, wystarczy jesli zagraja Party Girl czy Bonias cos wspomni...

[Melon]

To ja przegnę w drugą stronę.
A jak będą dwa koncerty w Chorzowie to flagę robimy na pierwszym, drugim, czy obu?

[Janeczek]

NYD zagrają w Polsce na pewno. to jest tak jak z mothers of disappeared w Ameryce pld. gdzie indziej nie grają na trasie a tam jest.

z tym drugim koncertem to dobre pytanie, ale czy flaga nie może się stać po prostu nasza świecka tradycją?

[gloria]

To ja przegnę w drugą stronę.
A jak będą dwa koncerty w Chorzowie to flagę robimy na pierwszym, drugim, czy obu?

Myślę, że flaga mogła by być na obu koncertach.

NYD zagrają w Polsce na pewno. to jest tak jak z mothers of disappeared w Ameryce pld. gdzie indziej nie grają na trasie a tam jest.

z tym drugim koncertem to dobre pytanie, ale czy flaga nie może się stać po prostu nasza świecka tradycją?

Jest nasza, jedyna w swoim rodzaju Tradycja, jak najbardziej

[Max]

a ja się pytam po raz kolejny: po co robić coś oprócz flagi?

[Max]

W rzeczy samej!

[gloria]

Będziemy chcieli zrobić wszystko, i nie zrobimy nic. Nie wiem po co kombinować na tyle sposobów, z jakimiś czapeczkami, napisami Love balonikami i prezerwatywami no po co? Myślicie że 60 tys. osób się bedzie w to bawić? Lepiej zrobić tylko flagę.

Tak jest!!! Dodatkowo ewentualne Happy Birthday dla Edga, było by super. Bono z pewnością nam pomoże