7779 replies to this topic

[Paul]

No nie wiem co oni tam kombinują - prawda na singla średnio się nadaje - to raczej taka piosenka do grania przy kominku w zimie Ale fajnie, że taka akcja jest

[acr]

Akcja fajna, szkoda że do piosenki 2/10 Ale była też dość podobna z Uknown Caller, prosili o przysyłanie do u2.com swoich nagrań refrenów, mieli to puszczać w czasie koncertów na ekranie i nie bardzo chyba cokolwiek im z tego wyszło także tu bym się nie przejmował że to wieszczy singla.

[Atomic_Mario]

U2blog.pl podaje, że Song For Someone ma być trzecim singlem "przynajmniej w USA". Brak jest niestety źródła tej informacji. 

 

http://u2blog.pl/son...-3-cim-singlem/

[acr]

prostacka muzycznie piosenka dla prostackiego intelektualnie narodu? to się może udać

[Jacob]

To niech nam dadzą Californię w tym samym czasie. To w stylu U2, absurdalny humor

[stokrotka]

Niech nam dadzą The Troubles, bo jesteśmy bardziej skomplikowani
A ja i tak lubię SFS, jest bardzo prosta, jasne, ale jest urocza <3

[Redgar]

SFS na singla? Ależ to fantastyczny wybór! Może piosenka melodyjnie jest banalna, ale z wokalem duetu Bono & Edge tworzy przepiękną kompozycję uwypuklające jej piękne słowa.

[derka]

Niee, nie SFS, ziew...

[Paul]

ja tam do SFS nic nie mam - ot taka sobie spokojna balladka, ale jak pisałem na jesienno-zimowy wieczór - na czas obecny tylko California

[Łukasz U2]

Ja jestem ciekaw czy to oni wybierają singiel, czy mają od tego wyjątkowo tępy sztab Szczególnie w okresie letnim chyba jedynym nasuwającym się na myśl kawałkiem jest California. Nie dość że przebojowa ( pamietam że w dniu premiery albumu na Itunes , mój kolega( posiadacz Iphone'a) który w ogóle nie słucha rock'a a tym bardziej U2, powiedział że od tamtej pory zapętla Californie na playliście w aucie. Więc przebojowość po pierwsze a po drugie wybitnie letni tekst Ja tam lubie Sfs , jako taką prostą pioseneczkę w stylu Sweetest Thing , no ale bez przesady z potencjałem na singiel

[Atomic_Mario]

Ja jestem ciekaw czy to oni wybierają singiel, czy mają od tego wyjątkowo tępy sztab Szczególnie w okresie letnim chyba jedynym nasuwającym się na myśl kawałkiem jest California.

 

Ale to SFS ma być pewnie singlem wiosennym California jest idealnym kawałkiem do promowania w okresie amerykańskiej części trasy. Może więc SFS ma pojawić się w międzyczasie, takie uspokojenie przez uwolnieniem trasowego szaleństwa, do którego California super pasuje. A może Californię szykują jako singiel na europejski leg, chcąc nakręcić jakiś wakacyjno - koncertowy i teledysk podczas 1 legu (coś jak Crazy).

[MartinTexas]

u2wanderer.org podaję "oficjalną" okładkę do nowego singla:

 

Ale tak na serio, to już chyba mnie nic nie zdziwi. SfS na singla? Chyba żart.... tyle lepszych utworów.... W dodatku, jako singiel, będzie wałkowany co koncert!

[acr]

SFS jest najgorszą piosenką U2 od czasu GOYB ale nadal rozumiem czemu w US albo i naszych fanów Bomby się spodoba. No komercyjnie rozumiem. Tylko czy serio artystycznie warto iść tą drogą? Zresztą, spójrzcie na ankietę nad tematem.

[peterpl]

Widziałem kiedyś bardzo fajną stronę, gdzie kobieta z wykształceniem muzycznym dość szczegółowo opisywała piosenki Interpolu z 4 płyty (jeśli dobrze pamiętam, Always Malaise, Barricade i Lights), ja, choć gram, takiego wykształcenia nie mam, i z chęcią posłucham eksperta który mi wytłumaczy na czym polega prostackość Song For Someone. Muzykę odbieram przede wszystkim emocjonalnie, intelektualny odbiór może co jedynie być ciekawostką czy dodatkiem ale jest czymś wtórnym, ale tak jak pisałem, z chęcią zapoznam się z uzasadnieniem

[Atomic_Mario]

 i z chęcią posłucham eksperta który mi wytłumaczy na czym polega prostackość Song For Someone.

 

"Prostackość" = "Nie podoba się Acrowi"

 

Osobiście Song For Someone bardzo lubię. Dla mnie oczywistym jest, że założeniem przy tym kawałku było to aby użyć takich a nie innych środków wyrazu.

 

Powyższe nie zmienia faktu, że nie uważam SFS za dobry wybór na kolejnego singla. Głównie dlatego,  że zbańczyli promocję EBV. Teraz pewnie szukają kawałka, który ma jakiś potencjał komercyjny. Zawsze łatwiej wypromować balladę. Tylko, że jak ktoś gdzieś natknął się w radiu lub TV na akustyczną wersję EBV i teraz usłyszy SFS to będzie miał mylne wyobrażenie o zawartości SOI.

[Bremo]

Acr wie najlepiej i ma ultimate gust, cicho tam.
Mi się nawet nie chce polemizować n-ty raz z takimi dissami, kogo to tak naprawdę obchodzi
IMO Sfs na singiel się nie nadaje, ale to nieszczęśliwe zawodzenie przy brzdakaniu gitary ma dla mnie bardzo silny wyraz emocjonalny. Niespecjalnie obchodzi mnie odbiór innych jeśli ich uzasadnienia są IMO tylko w wymiarze odczuć, a nie sensownego zarzutu, nawet jeśli wracają ze swoim trollowaniem jak boomerang

[Łukasz U2]

Nie wiem jak Was , ale mnie najbardziej w SFS urzeka kooperacja głosów Bono i Edka w refrenie. Chyba najmocniejszy punkt tej piosenki

[Jacob]

SFS jest ładne i miłe, ale też myślę, że na singla to jednak za mało. Jeśli zaś zależy im na sukcesie komercyjnym czysto komercyjnym to naprawdę mają w czym wybierać. Myślę, że Volcano, California albo Troubles spokojnie poradziłyby sobie w rozgłośniach radiowych typu Eska, Zetka. Z pewnością chociaż jeden z tych kawałków miałby szansę urosnąć do miana hitu. 

 

Takie Volcano na przykład - przecież wystarczy 2 razy posłuchać i nawet za najbardziej U2-odpornym słuchaczem będzie chodził ten refren. 

 

A jeśli chcą coś ambitniejszego - Sleep i This Is Where czekają To drugie przy odpowiedniej promocji też myślę miałoby szansę stać się porządnym hitem.  

[Paul]

co jest dziwne, - niespecjalnie słucham stacji typu zetka i eremef - chyba, że z przymusu :v, - za to przeglądałem kiedyś listy i ani w zetce, ani w eremef nie było EBW - ktoś słyszał gdzieś, kiedyś na bardziej komercyjnych stacjach?

Oprócz Californi oczywiście chciałbym usłyszeć Volcano, This is Where... też świetnie by się sprawdziło, jednak początek trochę długi - zapewne usłyszelibyśmy okrojoną wersję 

EDIT:

dowiedziałem się, że EBW wypadło z listy rmf bodaj w styczniu i było tylko w propozycjach - skoro tak świetny kawałek się nie przebił do radiowej papki to nie sądzę, by było podobnie z Californią i The Troubles 

[star]

W mojej opinii Sfs obok californi mają największy potencjał radiowy. Nie rozumiem całej tej krytyki pod adresem song for someone. Może nie jest to piosenka dla odbiorców oczekujących ogromnego przesłania w liryce, tekstów z drugim dnem, analizy psychologicznej skomplikowanej postaci itp. W moim odczuciu największym przesłaniem w tej piosence są emocje. Posłuchajcie ostatnich wersów. I co z tego, że tekst nie jest wymagający? Na całym ATYCLB były niewymagające teksty i płyta odniosła ogromny sukces. Tak prostej (w pozytywnym sensie) i melodyjnej piosenki o relacjach damsko-męskich nie było od czasów Stay (choć w stay było oczywiste nawiązanie do filmu, który piosenka promowała). Dla mnie dobry wybór na 3 singla. Potem California i/lub volcano i może na koniec The troubles. To byłby idealny rozkład singli Dodam tylko że ani volcano ani california nie są moimi ulubionymi kawałkami z ostatniej płyty