Jump to content


Photo

U2owe sny


259 replies to this topic

#141 stokrotka

stokrotka

    can't see or be seen

  • Members
  • 2 916 posts
  • Płeć:Kobieta

Posted 26 stycznia 2015 - 18:59

Nigdy wcześniej nie natknęłam się na ten temat, nie wiedziałam o jego istnieniu... how come ?

Ale za odkopanie go, i to akurat dzisiaj kiedy miałam taki podły dzień - dziękuję, dziękuję, dziękuję ! (stokrotnie, hehe). Niektóre wpisy tutaj są lepsze niż komedia sci-fi :D jak dobrze że to nie Facebook i nic stąd nie znika ;)


If I'm close to the music and you are close to the music, then we are close to each other


#142 Łukasz U2

Łukasz U2

    Użytkownik

  • Members
  • 3 501 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Warszawa

Posted 27 stycznia 2015 - 22:35

Haha , spoko nie ma sprawy :D Kiedy budzisz się rano o 5 po najlepszym EBW jakie słyszało się w życiu , odkopuje się nagle podświadomie takie tematy :D


Watch more TV
I have a vision... Television
Please tell a President to watch more TV
President is not avalaible to Me??? (Mirror Ball Man Zootv Washington Dc)
http://forum.u2guitartutorials.com/

#143 Atomic_Mario

Atomic_Mario

    Użytkownik

  • Members2
  • 5 734 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Świnoujście :)

Posted 06 marca 2015 - 06:46

Mi się nikt z zespołu nie śnił, ale za to Sinead O'Connor tak  :D

 

Jej dzisiejszy wpis na Faceboku:

 

I dreamed last night that Bono married Renee Zellweger

 

 
 
Generalnie polecem śledzić jej profil, pojawia się tam wiele ciekawych wpisów :P
 
Czy jakiś facet chce pracować jako niania u Sinead? - również dzisiaj zamieściła ofertę pracy:
 
Am seeking a male nanny. If anyone is interested can you reply here. You MUST be a qualified nanny or have experience working with children. You MUST have references and I MUST be able to contact your previous employers. Not seeking anyone who has no experience. Please do NOT reply if you have no experience or if you're just interested in working for me. Am seeking SERIOUS child care worker. MUST be male. Non-negotiable. I have two extremely alpha male sons aged 11 and 8. They're too much for females to manage, other than mum, who is half male.

 


Dołączona grafika

#144 andie

andie

    (not) original of the species

  • Moderatorzy
  • 5 687 posts
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:znad Nilu

Posted 04 czerwca 2015 - 09:19

przypomniało mi się, że pod koniec kwietnia, czyli jeszcze przed rozpoczęciem trasy miałam jutowy sen  :D teraz bym już niewiele z niego pamiętała, ale od czego jest archiwum wiadomości na fb:

Byłam na ich koncercie, niby że na nowej trasie, ale na stadionie, tyle że było bardzo mało ludzi i chyba wiekszość z forum, ale nikogo konkretnego nie pamiętam; na trybunach nikogo nie było, a wszyscy mogli się zmieścić pod sceną, a ona sama była malutka, takie kółeczko, Bonio na wyciągniecie ręki i on się wydawał jakiś zmęczony życiem ;P i śpiewał tez jakoś marnie ;D taki głos zachrypnięty. pamiętam, że w tym śnie sobie pomyślałam, że 'Boże, to serio tak wygląda? i co ja teraz mam zrobić, jak jeszcze 3 koncerty przede mną'  :P i inni fani mieli podobne odczucia. Bono nie był podobny do siebie, ale i tak wiedziałam, że to on ;P reszty nie widziałam, ale byli.
 
tutaj kończy się część z koncertem, ale to nie wszystko  :P
 
potem byli u mnie w domu i nie wiem jak to się stało, ale oni, moi rodzice i ja robiliśmy coś na polu niedaleko lasu (true story  :D) nie pamiętam co, ale kojarzę, że jakieś tam grabie były  :P albo kosy^^ grabienie liści albo koszenie trawy, coś w ten deseń ;p chyba nawet Bono miał te grabie. i w pewnym momencie odwracam się w stronę lasu i widzę ogromny dym tam  :P taki jak znad wulkanu, więc wszyscy zaczynamy biec do domu ;P Bono też oczywiście ;D za chwilę odwracam się jeszcze raz i widzę, że wszystkie drzewa z tego lasu się przewróciły a za nimi widać jakby ziemia się oberwała i tam płynie coś jakby wodospad ;P (czyli jakby jakaś góra tam była i część ziemi się osunęła ;P więc zaczynamy biec szybciej, a cały czas jest taka cisza, że aż w uszach dzwoni ;P
 
</koniec> 

 

parę dni później miałam drugi sen, ale już krótki bardzo:

 

szlam ulicą do domu i jak już widziałam mój dom to patrzę, a przed domem u sąsiada dziadki mają próbę i grają ;P i sobie myŚlę ' no nie, jak już mają mieć próbę tutaj, to czemu nie u mnie, tylko u sąsiadów! bylo tak blisko'
 
dziękuję za uwagę.

Is there an order in all of this disorder
Is it like a tape recorder
Can we rewind it just once more

#145 feedback

feedback

    Użytkownik

  • Members
  • 2 409 posts
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:melancholy hill

Posted 04 czerwca 2015 - 11:21

Oo, nie zauważyłam wcześniej tego tematu, a kilka dni temu też miałam jutowy sen. Taki jutowo-forumowy trochę :D Muszę przyznać, że nie był tak porywający jak chociażby pierwszy z dwóch powyżej :P No, ale przechodząc do rzeczy: stojąc w jakimś olbrzymim korku do moich uszu zaczęły docierać znajome dźwięki. Po sekundzie zastanowienia stwierdziłam, że to Electric Co :D Zaczęłam się rozglądać i nasłuchiwać skąd dobiegają te dźwięki i zorientowałam się, że z samochodu przede mną. Nie wiem skąd to wiedziałam, ale byłam przekonana, że są tam jacyś ludzie z forum :P  chciałam się koniecznie wydostać z samochodu, w którym byłam i pójść do tego, który był przed nim, ale niestety drzwi nie chciały się otworzyć :angry: siłowałam się z nimi porządnie, ale nic to nie dało. Oprócz tego, że obudziłam się zmęczona jakbym naprawdę mocowała się z jakimiś drzwiami  :wacko:  No, ale chociaż przez sen posłuchałam sobie Electric Co :D


Midnight is where the day begins.


#146 margo

margo

    Użytkownik

  • Members
  • 4 358 posts
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:zielone wzgórze

Posted 12 lipca 2015 - 09:32

Moj jutowy sen wygladal tak. Siedze sobie w apartamencie w Berlinie, jest ze mna jakis gosc, bo on mi wynajmuje ten lokal. Siedzimy i finalizujemy tranzakcje wynajmu. Ja siegam po kase a tu sie okazuje, ze nogdzie nie ma portfela. Gosciu sie wkurza i kaze miv zadzwonic do znajomych i pozyczyc. Dzwonie do kumpla w Berlinie, ale w sluchawce nie slysze jego tylko.... Bono, ktory mi mowi, ze on juz o wszystkim wie, zebym sie nie martwila, ze on zaplaci za te SZKODY (?) i ze wpadnie za 20min z ekipa posprzata i wszystko zalagodzi. No dobra. I tu w snie przzenosze sie do hali O2, jest koncert, obok mnie pod scena stoi kilku forumowiczow, trzymamy transparent: we are the sweeteest thing and ordinary beautiful. Przed nami stoi Adam i sie do nas smieje i pokazuje Bono. Ten podchodzi do mnie i na cala hale mnie przeprasza za rozrube ostatniej nocy, ale ze juz to ogarnal i czy w ramach przeprosin moze mi zaspiewac tylko dla mnie Ordinary Love. Pewnie. Tylko w tym momencie rozlega sie z glosnikow jakis alarm i przez jakis megafon gosciu krzyczy, hello hello its the atomic bomb i ze mamy sie wynosic z hali . Ale Bono lapie mnie za reke i mowi, ze my oni w czworke i ja mamy zostac, ze na serio oni tylko dla mnie to OLzzagraja.... Ale do piosenki niestety nie dotrwalam bo sie sen skonczyl...


Music can change the world, because it can change people.
 


#147 olekcj111

olekcj111

    Użytkownik

  • Members
  • 644 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Kraków

Posted 12 lipca 2015 - 15:16

Dosyć przyjemny sen i śmiechowy :D Zawsze najlepsze momenty w śnie się urywają ;/



#148 andie

andie

    (not) original of the species

  • Moderatorzy
  • 5 687 posts
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:znad Nilu

Posted 16 lipca 2015 - 06:41

I tu w snie przzenosze sie do hali O2, jest koncert, obok mnie pod scena stoi kilku forumowiczow, trzymamy transparent: we are the sweeteest thing and ordinary beautiful. 

piękne! taki motyw na koszulki np. też zacny ;D


Is there an order in all of this disorder
Is it like a tape recorder
Can we rewind it just once more

#149 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 742 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Posted 16 lipca 2015 - 23:02

mi się ostatnio śnił koncert z jakiejś przyszłej trasy U2 bo na I+E to nie wyglądało, bardziej podobne do halowego VT, grali nowe piosenki, chyba ze trzy, z jednej pamiętam nawet melodie i fragment tekstu, szła jakoś "if I could quit the gang of four and then crack and then fall, but love... cośtam cośtam, glad to exist, glad to co-e-xist!" i takie tam standardowe Bonowe. sen to sen, czego się spodziewać ;)



#150 Owłos

Owłos

    Użytkownik

  • Members
  • 5 525 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Órsynuw

Posted 01 września 2015 - 14:38

Nie dziwota, że wraz z początkiem miesiąca, w którym zaczyna się europejski leg, święte U2 nawiedziło mnie we śnie.

 

Siedzę sobie na krawężniku w Genewie albo w Zurychu i gdzieś hen w oddali jest scena i grają na niej U2. Pamiętam, że była to bardzo dobra wersja Ultraviolet.

 

Wstałem z krawężnika i zacząłem biec w kierunku sceny. Dobiegłem pod samiutką i otoczenie wokół mnie się zmieniło drastycznie. Byłem na jakiejś małej amerykańskiej wsi, jakiś kurde festiwal "dni Wilanowa" czy coś, kiełbaska, grill, długie drewniane ławy. Ale ludzi dużo! Śpiewają! Atmosfera piknikowa i radosna! U2 też grają na luzie, z jajem, bardziej akustycznie, być może Trip Through Your Wires (a może tylko mi się tak wydawało, bo ta piosenka idealnie pasowała do okazji). I już już schodzą ze sceny, gdy tłum skanduje "Wild Rover! Wild Rover" i Larry zaczyna to śpiewać ku uciesze gawiedzi! Co ciekawe, do śpiewu dołącza...RODIA i śpiewają we dwóch. Idzie im naprawdę nieźle (co utwierdziło mnie w przekonaniu, że to sen). Publika śpiewa z nimi. 

 

Schodzą ze sceny, Koniec snu.


"I went out there
in search of experience
to taste and to touch
and to feel as much
as a man can
before he repents"

#151 Owłos

Owłos

    Użytkownik

  • Members
  • 5 525 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Órsynuw

Posted 03 września 2015 - 18:34

LOL, dziś Edge mi zmieniał struny w gitarze, stroił ją, a potem nauczył grać I Will Follow akustycznie  ^_^


"I went out there
in search of experience
to taste and to touch
and to feel as much
as a man can
before he repents"

#152 andie

andie

    (not) original of the species

  • Moderatorzy
  • 5 687 posts
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:znad Nilu

Posted 22 września 2015 - 06:48

śnił mi się dzisiaj Bono, był u mnie w domu, siedział przy stole w kuchni i chciał żeby mu dać tabletki na gardło, co też uczyniłam. chciał jeszcze igłę i nici, żeby zszywać kartki jakiejś książki (?), niestety wtedy się obudziłam.


Is there an order in all of this disorder
Is it like a tape recorder
Can we rewind it just once more

#153 NvK

NvK

    Użytkownik

  • Members
  • 287 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Łarsała

Posted 22 września 2015 - 07:09

Ja wczoraj "byłem" pod sceną I+E. Co prawda nie wiem dlaczego grali na stacji metra w Warszawie (chyba stara Świętokrzyska...), a scena była trochę bliżej torów na Młociny niż na Kabaty :D Swiatło było włączone, bo jeszcze było przed koncertem. Tłumów nie było. Obudziłem się przed koncertem, z tego co pamiętam :D



#154 margo

margo

    Użytkownik

  • Members
  • 4 358 posts
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:zielone wzgórze

Posted 22 września 2015 - 15:45

Za dużo myślenia o U2 to i sny się pojawiają. U mnie również.

 

Wchodzę sobie do kuchni u moich rodziców a tam przy stole Adam z jakimś goście grają w karty. Ja do nich, cześć hłopaki, silę się z angielskim, a Adam mi czyściutką polszczyzną, czy chcę zagrać. Siadam przy stole, dostaję karty, na których wypisane były tytuły wszystkich piosenek U2. Gra polegała na zgadywaniu, kto co ma, po podpowiedziach typu ile słów ma dany tytuł. Potem tymi samymi kartami graliśmy w kalambury, Adam fajnie Discotheque pokazał, ale trudno mi to opisać słowami :)


Music can change the world, because it can change people.
 


#155 Owłos

Owłos

    Użytkownik

  • Members
  • 5 525 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Órsynuw

Posted 22 września 2015 - 16:10

Kalambury! Przecież to generalnie świetny pomysł na jakieś jutowe spotkanie! Dzięki margo za inspirację (i Adam, kudos)! :P


"I went out there
in search of experience
to taste and to touch
and to feel as much
as a man can
before he repents"

#156 margo

margo

    Użytkownik

  • Members
  • 4 358 posts
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:zielone wzgórze

Posted 22 września 2015 - 16:15

O zajebiste to może być. Trzeba będzie wypróbować. Może już w Berlinie? :)


Music can change the world, because it can change people.
 


#157 andie

andie

    (not) original of the species

  • Moderatorzy
  • 5 687 posts
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:znad Nilu

Posted 22 września 2015 - 17:00

O zajebiste to może być. Trzeba będzie wypróbować. Może już w Berlinie? :)

oo, jestem na tak!


Is there an order in all of this disorder
Is it like a tape recorder
Can we rewind it just once more

#158 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Posted 22 września 2015 - 19:44

Kalambury z piosenek U2 to będzie obowiązkowy punkt każdego kolejnego zlotu.


Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#159 derka

derka

    Lady with the spinning head

  • Moderatorzy
  • 5 611 posts
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:z krainy Oz

Posted 13 października 2015 - 12:27

Właściwie pokrótce: śniło mi się dziś, że U2 grali piosenki Beatlesów w jakimś ciasnym pomieszczeniu, w którym mieściło się zaskakująco dużo osób (prawa fizyki we śnie nie istnieją), wszyscy skakali i się świetnie bawili, aż w pewnym momencie Edge rzucił się z gitarą w publiczność, która poniosła go na rękach. Obserwowałam to przez chwilę z uśmiechem, po czym sama postanowiłam dołączyć do tłumu niosącego Edge'a, lecz w pewnym momencie Edge znalazł się tuż nade mną, jakoś nienaturalnie duży, więc stwierdziłam, że sama nie dam rady... i obudziłam się.
Skoro Bono już rzucał się w tłum na tej trasie, może teraz czas na Edka?

There's always a chance as long as one can think
this is music : last

#160 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Posted 14 października 2015 - 18:20

Też ostatnio znowu miałem U2owy sen, jak zwykle dziwaczny. Otóż koncert w Polsce, wiadomo, emocje etc. ale po dotarciu na miejsce okazało się, że miałby się on odbyć w jakimś dziwnym, bo ja wiem, amfiteatrze? Przy tym była to lokalizacja strasznie zaniedbana, wszystko pozarastane, trawa na scenie itd. Gdy już pod nią doszedłem (jakoś strasznie daleko było od wejścia) było już tam nawet dość sporo ludzi (to odstępstwo od reguły - zazwyczaj kiedy śnią mi się koncerty U2, jest na nich bardzo niewielu ludzi, gdzieś nawet czytałem, że to typowe zjawisko w snach), ale od strony "koncertowej" nie było gotowe zupełnie nic - żadnego sprzętu, nagłośnienia, pustka. Po okolicy snuli się jacyś technicy, którzy co jakiś czas zagadywali, że już niedługo start, więc czas chyba coś zacząć stawiać itp. No i rzeczywiście, po pewnym czasie skądś przywieźli IE tourowy ekran (w częściach przypominających zestaw "Mały Technik"), co wywołało wśród techników gorącą dyskusję na dwa tematy - po pierwsze, jak to coś tutaj zamontować, skoro wokół szczere pole, nie ma na czym podwiesić i tak dalej, po drugie - kto ma to zrobić, bo oni są przecież od nagłośnienia, dźwięku itp. na budowlance się nie znają. Padł pomysł: może publiczność pomoże? Nie mogłem przecież odmówić, więc wraz ze sporą grupą współfanów zgromadzonych pod sceną ruszyliśmy składać ten ekran.. i na tym się sen skończył (o ile pamiętam, kwestia, gdzie go zawiesić w sytuacji braku dachu pozostała nierozstrzygnięta). Szkoda, nie lubię snów, w których ostatecznie nie oglądam nawet fragmentu koncertu :P


Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.



Reply to this topic



  


4 user(s) are reading this topic

0 members, 4 guests, 0 anonymous users