W każdym razie czyjaś wiara, czy niewiara nie ma na to żadnego wpływu.
Dokładnie oto mi chodziło
Posted 15 lipca 2007 - 20:08
Posted 31 grudnia 2007 - 11:45
Posted 31 grudnia 2007 - 11:52
tych innych pogańskich tradycji
Protestantyzm zaś opiera sie tylko na Biblii
więc jeśli czytasz i się modlisz to możesz śmiało powiedzieć że jesteś protestantem (pod warunkiem ze wykonujesz to co czytasz).
Wyobrażacie sobie Bono który bierze opłatek po spowiedzi??
Posted 31 grudnia 2007 - 17:48
Nie wiem czy czytaliście Walk on ale tam jak byk wynika że chłopaki są , a jeśli nie są to myślą jak protestanci. Poczytajcie sobie teksty... I druga sprawa katolicyzm to sakramenty nie da się być katolikiem i żyć bez komunii chodzenia do kościoła spowiedzi i tych innych pogańskich tradycji. Protestantyzm zaś opiera sie tylko na Biblii więc jeśli czytasz i się modlisz to możesz śmiało powiedzieć że jesteś protestantem (pod warunkiem ze wykonujesz to co czytasz). Wyobrażacie sobie Bono który bierze opłatek po spowiedzi??
Posted 31 grudnia 2007 - 17:51
W książce Bono o Bono - Bono - mowi.
Nie możemy być zbytnio krytyczni jeżeli chodzi o kościół rzymskokatolicki im robię się starszy tym więcej pocieszenia w nim znajduje.
Wiec jest chyba katolikiem.
Posted 31 grudnia 2007 - 19:06
Ja czytalem 1 raz, ale nie doszedłem nawet do końca.
Była zbyt marna.
Nie rozumiem jak w ksiązce o U2 połowa to jakieś bzdurne gadanie o bogu i religii.
Posted 31 grudnia 2007 - 20:08
Po pierwsze religia jest dla wszystkich i wszyscy są w niej równi. Tak więc to świadczy o tych, którzy by zaczęli się tak zachowywać, nie jest wg mnie powodem, dla którego można świątyni unikać.(przecież jakby się pojawiał to każdy by się modlił nie do Boga tylko do Bono tongue.gif ).
Posted 01 stycznia 2008 - 03:48
Nie rozumiem jak w ksiązce o U2 połowa to jakieś bzdurne gadanie o bogu i religii.
Posted 01 stycznia 2008 - 12:11
Bo założenie tej książki polega na prezentacji szeroko rozumianych relacji zespołu z religią. Ciężko zrozumieć? Chyba nie.
Nie każda książka o U2 musi mieć te same historie, te same biogramy, te same fakty itp. Takich książek już trochę jest. To tak jak z pracą magisterską: temat o którym powstały setki pozycji książkowych, czy też może ten sam temat w relacji z czymś innym, nowatorskim? Raczej to drugie.
Posted 06 stycznia 2008 - 16:34
Oho, tego nie znałem
Posted 21 maja 2008 - 22:03
Wiem, dlatego mogłem tej książki nie kupować, bo raczej w takim stopniu jak w tej książce to nie mam ochoty czytać o religii.
Myślałem że to zajmie kilka stron maksymalnie. A tyle tego wszystkiego odrzuca mnie od tej ksiązki tak samo jak cała masa błędów.
Posted 23 maja 2008 - 19:07
Nie wiem czy czytaliście Walk on ale tam jak byk wynika że chłopaki są , a jeśli nie są to myślą jak protestanci. Poczytajcie sobie teksty... I druga sprawa katolicyzm to sakramenty nie da się być katolikiem i żyć bez komunii chodzenia do kościoła spowiedzi i tych innych pogańskich tradycji. Protestantyzm zaś opiera sie tylko na Biblii więc jeśli czytasz i się modlisz to możesz śmiało powiedzieć że jesteś protestantem (pod warunkiem ze wykonujesz to co czytasz). Wyobrażacie sobie Bono który bierze opłatek po spowiedzi
Posted 23 maja 2008 - 19:14
0 members, 0 guests, 0 anonymous users