Skocz do zawartości


Zdjęcie

SOE - opinie


  • Please log in to reply
798 replies to this topic

#521 tomasz0

tomasz0

    Użytkownik

  • Members
  • 5 Postów

Napisano 27 listopada 2017 - 05:37

Odpalilem plyte pare razy, moje refleksje:

Plyta jest swietnie wyprodukowana, ma kapitalny miks(chyba najlepiej wyprodukowana plyta U2)

Plyta jest spojna, latwo sie jej slucha.

No i w tym tkwi niestety najwiekszy problem: wiele kawalkow jest banalnych, brakuje w nich muzycznej glebi, refreny sie powtarzaja w nieskonczonosc.

Ktos tu napisal ze plyta smutna, melancholijna..

Tekstowo moze tak jest, muzycznie jest to plyta na lato, na wakacje( Summer of Love ;-) )

 

Jedenk kawalek powalil mnie absolutnie na kolana:

The Little Things...  jest arcydzielem.

Juz ta wersja Kimmela byla super, na plycie to champions league!

 

Slucham dalej ...



#522 Warzoch

Warzoch

    Użytkownik

  • Members
  • 41 Postów

Napisano 27 listopada 2017 - 05:58

Nagraj sam taką "banalną" płytę ;p Jestem wrażliwy na taką bezpodstawną krytykę, pokroju "brakuję w nich muzycznej głębi" - pier.... :P 



#523 devonukkk

devonukkk

    Użytkownik

  • Members
  • 476 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:soul love land

Napisano 27 listopada 2017 - 06:47

At :Charlottte dla mnie to byl ostatni list od Bono..... sluchalem plyty tylko raz I nie jestem pewien czy powinienem jej jesscze raz wysluchac..Nasz Przyjaciel odchodzi....

#524 Przemo26

Przemo26

    Użytkownik

  • Members
  • 94 Postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 27 listopada 2017 - 08:47

Soe to jest wielkie pozegnanie......

pierdolenie o szopenie. :)


Śmiech jest dowodem wolności.


#525 depe

depe

    The Legend

  • Members
  • 4 654 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Strawberry Fields

Napisano 27 listopada 2017 - 09:14

Czemu ten topic jest wyodrębniony?? Przecież to bez sensu.. 

To o czym piszemu tu?: http://u2forums.com/...y-album/page-98



#526 campeon

campeon

    Użytkownik

  • Members
  • 592 Postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 27 listopada 2017 - 09:17

No już nie powinien być..



#527 Łukasz U2

Łukasz U2

    Użytkownik

  • Members
  • 3 501 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Warszawa

Napisano 27 listopada 2017 - 09:17

A ja dalej twardo czekam. Mocno się zaparłem ale mrowią łapy :D
Watch more TV
I have a vision... Television
Please tell a President to watch more TV
President is not avalaible to Me??? (Mirror Ball Man Zootv Washington Dc)
http://forum.u2guitartutorials.com/

#528 depe

depe

    The Legend

  • Members
  • 4 654 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Strawberry Fields

Napisano 27 listopada 2017 - 09:46

Czekaj.. czekaj.. ten album będzie co najmniej 3x lepszy w piątek niż jest dzisiaj. A może i utworów przybędzie.. 



#529 majkeel

majkeel

    Użytkownik

  • Members
  • 580 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Gliwice

Napisano 27 listopada 2017 - 10:05

At :Charlottte dla mnie to byl ostatni list od Bono..... sluchalem plyty tylko raz I nie jestem pewien czy powinienem jej jesscze raz wysluchac..Nasz Przyjaciel odchodzi....


Wtf

last  


#530 depe

depe

    The Legend

  • Members
  • 4 654 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Strawberry Fields

Napisano 27 listopada 2017 - 10:10

He,s fucking deadman....wake up!

Gr8,

 

 

Songs of descent then

 

 

At :Charlottte dla mnie to byl ostatni list od Bono..... sluchalem plyty tylko raz I nie jestem pewien czy powinienem jej jesscze raz wysluchac..Nasz Przyjaciel odchodzi....

Misiu.. Nocne Powroty są tu: http://u2forums.com/...liwców/page-148



#531 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Napisano 27 listopada 2017 - 10:13

Po kilku przesłuchaniach zaczynam również dochodzić do wniosku, że polityka singlowa w związku z SOE to klasyczny przypadek U2logic. Nie mam nic do JEBTAM, brzmi moim zdaniem nadal świetnie, ale wydaje mi się, że gdybym to ja decydował, nie wpadłbym na to, żeby to dawać na singla (a już tym bardziej na pierwszego, może w jakimś czwartym rzucie). Nie rozumiem, jak można było nie zauważyć, że absolutnie oczywistym kandydatem na pierwszy singiel jest Little Things. Ten kawałek brzmi jak idealny late-career-comeback hit. Szukając analogii, kojarzy mi się on (zachowując proporcje i nie porównując, proszę sie nie śmiać) z czymś w rodzaju "Niepokonanych" Perfectu. Brzmi zasadniczo jak U2, ale też trochę nie jak U2, to nie jest jakoś bardzo oczywiste U2. Jest melodyjny, ale też ma swoją głębię, coś, co zmusza do wsłuchania się. Nie próbuje udawać Coldplay ani Eda Sheerana, przez co nie tak łatwo byłoby go przegapić w radiu. Na dodatek, ma silny vibe a'la 90-ies, które ostatnio są bardzo modne. Ten kawałek ma jakby wypisane na twarzy "hej, to ja, nowe U2!". Jest przecież jakiś powód dla którego właśnie ten numer grali na JT17, o co tu chodzi, kto im znowu naściemniał, może Flanagan :P Sheeranem zaatakowalbym w drugim rzucie, czyli oczywiście Summer Of Love, które teraz mi bardziej brzmi jak Train. Wszyscy słuchacze zetki i eremefu by nucili tę gitarę. Na trzeci ogień postawilbym na LIBTAIIW, zwłaszcza że świetnie by pasowało do świątecznej atmosfery, to taki świecki christmas song. Dopiero na wiosnę, na zasadzie rozgrzewki przed trasą, wypuscilbym JEBTAM, a w lecie ew.może jeszcze Blackout. Co do GEJÓW - cóż, to u mnie odwrotny przypadek co Blackout. Bardzo stracił w kontekście albumu, do którego moim zdaniem nie pasuje, nie wiem czy bym go w ogóle nie wywalił (zwłaszcza mając na podoredziu coś takiego jak Book Of Your Heart). Jest poza tym zbyt podobny do JEBTAM. Zostawiłbym go na później. Jak dla mnie na tę chwilę to najsłabszy moment płyty.

Odnośnie bonusów:

Ordinary Love - mix jak mix, trochę inny od poprzednich ale nie ma żadnych rewolucji,
Book Of Your Heart - ciekawy numer, moim zdaniem ewidentnie niedokończony, brzmi rzeczywiście jak stare U2, bardziej Edżowej. Bardziej Edżowej gitary już by się nie dało wymyślić. Faktycznie przywodzi na myśl te mroczniejsze b-sidy z czasów UF-Joshua Tree, ma coś z Deep In The Heart, trochę Love Comes Tumbling, te klimaty w każdym razie
Lights In Front Of Me - Lights Of Home ze smyczkami, co jest jedyną istotną różnicą w stosunku do oryginału. Ciekawostka, nic więcej.

Generalnie z bonusami to się nie postarali, SOI miało chociaż acoustic sessions, do których pewnie nikt nie wraca :P ale przynajmniej są. Tu jednak nędza, nie wiadomo dlaczego, bo przecież można było jeszcze wrzucić choćby dwie wcześniejsze alt-wersje JEBTAM, które teraz pewnie przepadną (na co nie zasługują).
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#532 Kike

Kike

    Użytkownik

  • Members
  • 1 322 Postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 27 listopada 2017 - 10:28

Dupa tam, jak nie wydadzą Showmana na singla to będzie u2logic wszechczasów. Mogą to zrobić wiosną, albo latem, kiedy chcą, ale muszą.

#533 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Napisano 27 listopada 2017 - 10:38

Nie ma szans. Cudem jest już sam fakt że udało im się zmusić Larry'ego do umieszczenia czegoś takiego na płycie U2 :P aż tak wielkich jaj nie mają. BTW mam wrażenie że "Much More Better" stało się "Little More Better" wyłącznie dlatego że to drugie lepiej pasuje do flow w refrenie.

Dobra, już do mnie to dotarło. Zawsze to wiedziałem, miałem na końcu języka, ale najwyraźniej mój umysł bronił się przed wypowiedzeniem tego wprost.

Love Is Bigger Than Anything In It's Way to Don't Stop Believing.

Kurtyna.

:P
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#534 campeon

campeon

    Użytkownik

  • Members
  • 592 Postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 27 listopada 2017 - 10:51

Odnośnie bonusów:

Ordinary Love - mix jak mix, trochę inny od poprzednich ale nie ma żadnych rewolucji,
Book Of Your Heart - ciekawy numer, moim zdaniem ewidentnie niedokończony, brzmi rzeczywiście jak stare U2, bardziej Edżowej. Bardziej Edżowej gitary już by się nie dało wymyślić. Faktycznie przywodzi na myśl te mroczniejsze b-sidy z czasów UF-Joshua Tree, ma coś z Deep In The Heart, trochę Love Comes Tumbling, te klimaty w każdym razie
Lights In Front Of Me - Lights Of Home ze smyczkami, co jest jedyną istotną różnicą w stosunku do oryginału. Ciekawostka, nic więcej.

Generalnie z bonusami to się nie postarali, SOI miało chociaż acoustic sessions, do których pewnie nikt nie wraca :P ale przynajmniej są. Tu jednak nędza, nie wiadomo dlaczego, bo przecież można było jeszcze wrzucić choćby dwie wcześniejsze alt-wersje JEBTAM, które teraz pewnie przepadną (na co nie zasługują).

Ja nie uważam, że cienizna. W końcu to lżejsze w odbiorze Ordinary Love, na którym się nie trzeba tak skupiać idealne do szybszej jazdy samochodem. Book of your Heart, to wiadomo, niby ciekawostka ale za to pełnowymiarowy, pełnoprawny utwór i do tego raczej oceniany pozytywnie ( klasyczny U2 utwór w którym są emocje co jest dla nich charakterystyczne). Na koniec kolejne 2 utwory, które trzeba docenić za to że nie zostały spartolone. Ktoś już pisał, że chyba woli tą wersje Lights of Home niż albumową.



#535 bob

bob

    Użytkownik

  • Members
  • 717 Postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 27 listopada 2017 - 11:03

Dla mnie płyta jest po prostu dobra...nigdy nie wrócą już czasy AB czy TJT...ale chłopaki i producenci się postarali a fani i tak będą się napierdalać o bilety na trasę choćby ta płyta była chłamem a nie jest jak dla mnie...

 

Pozdro



#536 VideoDunkey

VideoDunkey

    Użytkownik

  • Members
  • 316 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Krk

Napisano 27 listopada 2017 - 11:49

Little Things 10/10, płyta jest niesamowita ale gdybym miał wyznaczyć jedną piosenkę która brzmi jak typowo-epickie U2 to byłoby właśnie Little Things <3
<p>To ja Mac, byłem.

#537 depe

depe

    The Legend

  • Members
  • 4 654 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Strawberry Fields

Napisano 27 listopada 2017 - 12:01

Zmienia się u mnie i tasuje..

Na ten moment:

1. Love Is Bigger Than Anything In Its Way
2. Love Is All We Have Left
3. The Showman (Little More Better)
———————————————
13. Red Flag Day
14. Book Of Your Heart



#538 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Napisano 27 listopada 2017 - 12:49

No nie wiem kurde. Ta płyta wchodzi tak łatwo, że jest to jednak podejrzane. Ktoś na forum U2start napisał, że nie czuł takiego "level of acceptance" dla żadnego nowego albumu U2 od czasu Rattle And Hum - kiedy był w liceum. Problem w tym, że dzisiaj R&H jest w dolnej połowce jego rankingu.. ja zresztą miałem podobnie. R&H za pierwszymi razami wchodzi idealnie, ma się wrażenie że to najlepsza płyta jaką kiedykolwiek nagrano, ale po latach słuchania jednak spada, i to mocno. Czy przypadkiem z SOE nie będzie podobnie?
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#539 depe

depe

    The Legend

  • Members
  • 4 654 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Strawberry Fields

Napisano 27 listopada 2017 - 12:54

'Święte Słowa', Jasiu.. 

Też się tego obawiam. Kiedyś z kade gadalismy długo o takich albumach co tak łatwo wchodzą.. a za pól roku się o nich nie pamięta..

ABaby wchodziło mi bardzo opornie.. częściej wtedy słuchałem Claptona niż AB.. 

Easy Come, Easy Go..



#540 Marcin U2

Marcin U2

    Użytkownik

  • Members
  • 471 Postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 27 listopada 2017 - 13:28

Mi ta płyta nie podchodzi tak od razu (SOI od razu mnie chwyciło), ale jest tak piękna, tak spójna ze świetnym klimatem, że wkręcam się coraz mocniej  :wub:


Days off are great...

"Kiedy intelektualna część gry przeważa nad duchową, nigdy nie osiąga się sukcesów, nigdy nie dochodzi się do czegoś wielkiego"  John Frusciante





Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych