Depeche Mode
#81
Napisano 18 grudnia 2007 - 09:38
W imieniu FC Black Day zapraszamy wszystkich na depeszowy Sylwester w Zielonej Górze, który wystaruje już o godzinie 20:00 w ostatnim dniu roku 2007 w klubie 4 Róże Dla Lucienne i na który są jeszcze wolne miejsca. Więcej szczegółów na temat tej imprezy znajdziecie na oficjalnej stronie FC Black Day lub na Celebratorze.
http://depechemode.p...um.html?id=1085
#82
Napisano 02 stycznia 2008 - 12:57
Jeśli wierzyć doniesieniom agencji Reuters, grupa Depeche Mode może być kolejną, która zrezygnuje z pomocy wytwórni.
Formacja nagrywa dla firmy Mute od 1981 roku. W jej barwach ukazało się 11 studyjnych płyt długogrających. Niemniej, niemalejąca popularność i stabilny status Depeche Mode pozwoliłyby artystom kontynuować karierę samodzielnie. Anglicy wykonali już nawet pierwszy krok, wydając za pośrednictwem firmy Live Here Now oficjalne bootlegi z koncertów z ostatniej trasy.
Dyskografię Depeche Mode zamyka longplay "Playing The Angel" z października 2005 roku.
http://www.nuta.pl/news.html?nid=21735
#84
Napisano 02 stycznia 2008 - 14:03
#87
Napisano 04 sierpnia 2008 - 10:22
.
1. U2 * 2. Queen * 3. Metallica * 4. Marillion * 5. Pink Floyd * 6. R.Stones * 7. Iron Maiden * 8. Radiohead * 9. Deep Purple * 10. D.Mode
U2 TOP 10: The Unforgettable Fire, Exit, Luminous Times, All I Want Is You, Ultra Violet, Acrobat, The Ground Beneath Her Feet, Electrical Storm, Sometimes You Can't Make It On Your Own, Magnificent
#88
Napisano 05 sierpnia 2008 - 13:46
#90
Napisano 05 sierpnia 2008 - 14:06
Czyli jeśli to brać na poważnie, to lato stadiony, jesień pewnie USA a jeśli jeszcze potem europejskie hale, to chyba dopiero zimą lub wiosną 2010 (Dżizas, jak to późno...)The tour will be starting in May 2009 in south of Europe. The band planning made performances on major European summer festivals.
z drugiej strony Słowacy podają mnóstwo niby pewnych szczegółów jak to Budapest, potem Bratysława a dopiero za miesiąc Praga, po czym piszą że
to ja zaczynam w nich wątpić. Za dużo by wiedzieli Jestem sceptykiem i czekam na 8.10because tour is still in the planning process so everything can change!
#91
Napisano 05 sierpnia 2008 - 19:34
Nikt nie ma pomysłu ? Bo mnie też to strasznie intryguje. Zadałem kiedyś to pytanie na U2 @pl, i niby dostałem jakieś odpowiedzi, ale w gruncie rzeczy niewiele mi one dały ( bo co to za odpowiedź, że np. oba te zespoły wkładają w swoją muzykę całe swoje serce ? Mało to takich jest ? ). Ja również uważam, że pod względem muzycznym zespoły U2 i DM różnią się zasadniczo, i nie wiem jak wytłumaczyć fenomen, że wśród fanów U2 jest tak wielu fanów DM ( bo na odwrót to, zdaje się, już nie działa ). Nie rozumiem dlaczego DM, a nie np. Simple Minds, którzy nie dość, że w niczym Depeszom nie ustępują ( moim zdaniem zresztą są dużo lepsi ), to jeszcze muzycznie ( a i też w podejściu - vide jawne odwoływanie się w piosenkach do polityki ) zdecydowanie jest im do U2 bliżej. Więc ?
Zastanawiam się nad tym od pewnego czasu. Pewnie błądze gdzieś po urojeniach własnej interpretacji...Wydaję mi się,że to rzecz całkiem prosta do objaśnienia. Muzyka U2 dotyka przeważnie sfery duchowej,problemów geopolitycznych,jest muzyką ogólnie zaangażowaną. Uczula na kwestie związane z moralnością. Choć też nie można powiedzieć,że zawsze tak jest. Przyjmijmy takie założenie. Depeche Mode gra muzykę o miłości,o uczuciach,o cielesności o seksie. Niektóre ich kawałki wręcz ociekają wyłuzdaniem i nagością. Oczywiście też nie zawsze,ale po raz kolejny przyjmijmy takie założenie. Wniosek:sferę duchową fana U2 wypełnia muzyka U2. Sferę seksualną, muzyka Depeche Mode.
#93
Napisano 05 sierpnia 2008 - 19:41
Wniosek:sferę duchową fana U2 wypełnia muzyka U2. Sferę seksualną, muzyka Depeche Mode.
Spoko, ale pytanie brzmi DLACZEGO tak jest.
#94
Napisano 05 sierpnia 2008 - 22:18
#95
Napisano 06 sierpnia 2008 - 00:19
U2 i cała reszta muzyki też mi się tak uzupełniają!
Ale poważnie. DM nie jest najgorsze, ale niespecjalnie słucham. I nadal zupełnie nie rozumiem powszechności tego zjawiska.
Jest multum rzeczy podobnych muzycznie, przesłaniowo do DM. Muzycznie lepszych, innych, bliższych, dalszych U2 etc. Czemu oni? Czemu drugie ulubione zespoły fanów U2 to zazwyczaj dokładnie te same nazwy? Czemu DM tak często? O ile Coldplay np. rozumiem, to tego ni cholery nie mogę.
I w sumie to, o czym napisałeś, znajduję w muzyce U2. Wszystko. Nie tylko spirit, soul, wartości i zbawianie świata. W muzyce U2 jest mrok, ciemne strony życia, seks, erotyzm, miłość wszelaka, krytyka świata, prześwietlanie go.. the goal is soul, ale nie są od tego oderwani, przecie, nie mogą być i nie są. I niby to wszystko jest w tej muzie. Ale czemu nie poznawać innej? Ech.
Idę do nocnych powrotów chyba..
#96
Napisano 06 sierpnia 2008 - 09:38
I znowu tak, jak mówi Acr - DM nie są jedynym zespołem na świecie, którego muzyka wyraża hedonizm, behawioryzm i seksualność. Ale być może są najpopularniejszym takim zespołem, i tu tkwi wyjaśnienie..
Co do uzupełniania - tu z kolei się różnimy. Ja mam tak, jak to kiedyś opisał Witas - dla mnie jest U2, i jest reszta muzyki. Do U2 podchodzę zupełnie inaczej, i słucham ich zupełnie inaczej, niż innych wykonawców. BTW " postrzeganie U2 " - ciekawy temat do osobnego topiku.
#97
Napisano 07 sierpnia 2008 - 11:27
I znowu tak, jak mówi Acr - DM nie są jedynym zespołem na świecie, którego muzyka wyraża hedonizm, behawioryzm i seksualność. Ale być może są najpopularniejszym takim zespołem, i tu tkwi wyjaśnienie..
Fakt, nie da się zaprzeczy,że DM to wielka mainstreamowa marka z 40 mln. sprzedanych płyt,ale wyjaśnienie,że są najbardziej znani nie jest może do końca adekwatne. Chyba w dziedzinie w jakiej się poruszają są po prostu najlepsi i dzięki temu zdobyli taką pozycję. Oczywiście,że U2 nie jest monotematyczną grupą 4 muzyków,którzy za cel nadrzędny mają zbawianie świata. Lecz,czy to nie jest tak,że kojarząc U2 mamy na myśli Bono walącego ze sceny kazania?Przywołując skojarzenia o DM jawi się Gahan śmigający bez koszuli,tańczący itp. itd. Moim zdaniem czasami jest potrzeba odejścia od tego całego patosu,zwanego U2 i posłuchania DM-zespołu,który ma zupełnie inne podejście do wielu spraw,także do muzyki.
#98
Napisano 07 sierpnia 2008 - 13:34
Fakt, nie da się zaprzeczy,że DM to wielka mainstreamowa marka z 40 mln. sprzedanych płyt,ale wyjaśnienie,że są najbardziej znani nie jest może do końca adekwatne.
Biorąc pod uwagę skalę zjawiska, może jednak jest.
Abstrahując od wartości muzycznej, bo tej się akurat nie czepiam, to jest to jakieś wytłumaczenie. U2 and: DM, RHCP, Coldplay, ew. Radiohead. Choćby w listach jutowych grup na na lans.fm. Wszędzie to widać.
Chyba w dziedzinie w jakiej się poruszają są po prostu najlepsi i dzięki temu zdobyli taką pozycję.
A Pixies było lepsze od Nirvany i co..
To mógłby być długi temat. Ludzie co się na tym znają, mówią, że najlepsze to to nie jest. Ja się nie znam na tyle, żeby to obalać. Ale im wierzę, jako że mnie DM nigdy nie potrafiło zachwycić niczym, a wierzę że każdym rodzajem muzyki można.
Oczywiście,że U2 nie jest monotematyczną grupą 4 muzyków,którzy za cel nadrzędny mają zbawianie świata. Lecz,czy to nie jest tak,że kojarząc U2 mamy na myśli Bono walącego ze sceny kazania?
Nie.
Moim zdaniem czasami jest potrzeba odejścia od tego całego patosu,zwanego U2 i posłuchania DM-zespołu,który ma zupełnie inne podejście do wielu spraw,także do muzyki.
W DM też jest patos.
A zupełnie inne podejścia do muzyki ma multum innych wykonawców.
Wytłumaczeniem ich popularność, samonakręcająca się i przechodząca na kolejnych ludzi? Poznają się tacy fani U2, jeden słucha Depeche Mode, to drugi też się zainteresuje, bo skoro dzielą uwielbienie dla U2, to to tez może być dobre.. może?
Tylko nadal - dlaczego akurat DM?
#100
Napisano 07 sierpnia 2008 - 22:28
Biorąc pod uwagę skalę zjawiska, może jednak jest.
Abstrahując od wartości muzycznej, bo tej się akurat nie czepiam, to jest to jakieś wytłumaczenie. U2 and: DM, RHCP, Coldplay, ew. Radiohead. Choćby w listach jutowych grup na na lans.fm. Wszędzie to widać.
A Pixies było lepsze od Nirvany i co..
Cóż jeśli komuś tak pasuję, to jest to jakaś zbrodnia? Ktoś lubi DM,innego kręci NIN,czy jest coś nie tak?
Cóż nie neguję obeznania"Twoich ludzi",ale może bez tego,że się znają,bo ja na poczekaniu także mam "kilku"o zgoła odmiennym zdaniu. Sprowadzałbym się raczej do gustu,nie do papierów.To mógłby być długi temat. Ludzie co się na tym znają, mówią, że najlepsze to to nie jest. Ja się nie znam na tyle, żeby to obalać. Ale im wierzę, jako że mnie DM nigdy nie potrafiło zachwycić niczym, a wierzę że każdym rodzajem muzyki można.
Nie.
W DM też jest patos.
A zupełnie inne podejścia do muzyki ma multum innych wykonawców.
Jeśli chodzi Ci o warstwę muzyczną,to nawet można powiedziec,iż w muzyce Depeszów jest więcej zamieszania. Biorąc pod uwagę mass media itd. to nikt się nie jara jeśli Gahan,czy Gore"głośniej puści bąka". Natomiast wystarczyło trochę przekręcic słowa Egde'a,aby puścic plotkę,iż nagrywają od nowa cały materiał i wytworzyc wokół tego zamieszanie.
czeniem ich popularność, samonakręcająca się i przechodząca na kolejnych ludzi? Poznają się tacy fani U2, jeden słucha Depeche Mode, to drugi też się zainteresuje, bo skoro dzielą uwielbienie dla U2, to to tez może być dobre.. może?
Prosiłbym,abyś jednak nie generalizował,bo może jakiś fan U2 nie mając pojęcia o DM w VH1 zobaczył ich teledysk i się wkręcił,albo z ojca na syna przeszło. Mój tato za U2 nie przepada,natomiast Depeszów uwielbia.
adal - dlaczego akurat DM?
Bo się ludzią podobają i tyle
Dodaj odpowiedź
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych