2065 replies to this topic

[andie]

W piątek U2 mają wystąpić w brytyjskim TFI Friday, prowadzonym przez Chrisa Evansa.

 

http://www.u2.com/ne...fi-friday/news/

 

Channel 4's cult entertainment show TFI Friday returns to UK screens this Friday - and host Chris Evans revealed this morning that U2 will play live on the show.

Just ahead of a six-night run at London's O2 Arena, the band will join Chris at TFI's new home in Central London. 

Other guests on the night include Steve Coogan, Saoirse Ronan, Take That and Slaves.

Don’t miss it..

[torus27]

To może wtedy ogłoszą plany na 2016???

[Atomic_Mario]

Moim zdaniem to jest najlepszy moment. Później czeka ich 6 koncertów w Londynie, występy w Glasgow, no i Paryż z transmisją telewizyjną. Będzie o nich głośno i warto to wykorzystać do promocji przyszłorocznych koncertów, szczególnie w sytuacji gdyby kolejny leg miał się rozpocząć już w marcu.

 

Mamy cały wysyp plotek.

 

Fan z Czech na forum u2 start napisał, że jego znajomy z Live Nation zdradził mu, że U2 zagra dwa koncerty w Pradze. Pojawiły się też informacje o występach w Madrycie w przyszłym roku. 

 

Pojawił się też "przeciek", podobno z ekipy U2, że kolejny leg ma ruszyć dopiero w maju, a wcześniej (luty-kwiecień) ma zostać wydane SOE.

 

Ta ostatnia wersja jest dla mnie najbardziej prawdopodobna 

[Jacob]

Niedobre są plotki o tej Pradze. Mogą przecież wyjść z założenia: ,,a to Polacy sobie dojadą, w Berlinie masa ich była, a Praga jest równie blisko"

 

W piątek U2 mają wystąpić w brytyjskim TFI Friday, prowadzonym przez Chrisa Evansa.

 

http://www.u2.com/ne...fi-friday/news/

Ciekawe czy to będzie tylko pogadanka czy też coś wykonają? Jeśli zagrają to stawiam na EBW (oczywiście akustyczne!) albo po prostu jakiś evergreen.

 

EDIT: Podobno dwa kawałki zagrają

[Karule]

Ja się modlę o Łódź, ale także o Amerykę Południową. Tamta publika jak żadna zasługuje na osobny leg No i przydałoby się też dołożyć w nowym legu europejskim więcej koncertów we Włoszech, jak można było zrobić tylko dwa tam, a aż cztery w Sztokholmie?

Łódź? Gorsza akustyka, po co z racji paru km modlić się o gorszy obiekt...

[Eva]

Niedobre są plotki o tej Pradze. Mogą przecież wyjść z założenia: ,,a to Polacy sobie dojadą, w Berlinie masa ich była, a Praga jest równie blisko"

 

Nie ma co dramatyzować. Jeśli rzeczywiście jest mowa o Pradze, to już mamy pewność, że dalsza część trasy tak jak przypuszczałam będzie halowa. W takim wypadku dam sobie rękę odciąć, że wybiorą Kraków . A odległość miedzy Krakowem a Pragą jest na tyle duża, że tu się nie ma o co martwić. Patrząc na mapę ich koncertowych wojaży to przecież nie raz zdarzało się, że odległość pomiędzy jednym miastem, a drugim była o wiele mniejsza. Można tu sypać przykładami typu: Amsterdam-Antwerpia, Wiedeń-Monachium, Monachium-Zurych, Bruksela-Paryż itd. A analizując sytuację jak w Europie wygląda sprawa z nowoczesnymi halami widowiskowo-sportowymi, to nie jest aż tak różowo. Jest wiele hal przestarzałych i zbyt małych, żeby zdecydowali się w nich grać. Może być tak, że na przykład we Włoszech nie zagrają. Jedyna hala możliwa w południowej części Włoch jest w Rzymie i tylko na 11 tysięcy widzów. Jak ktoś ma ochotę to można pobawić się w spekulacje gdzie mogą 'wylądować' :

https://pl.wikipedia...e_według_państw

 

Ja już teraz obstawiam m.in.:

Oslo

Hamburg

Madryt

Praga

Kraków

Belgrad

Moskwa 

Wiedeń

[deiman]

Jeśli rzeczywiście jest mowa o Pradze, to już mamy pewność, że dalsza część trasy tak jak przypuszczałam będzie halowa. W takim wypadku dam sobie rękę odciąć, że wybiorą Kraków .

A potem okaże się, że będziesz musiała pojechać do Pragi bez ręki. Polska zawsze jest uważana za faworyta przed ogłoszeniem trasy, ale przy zimnej kalkulacji okazuje się, że wcale tak nie jest.

[Eva]

A potem okaże się, że będziesz musiała pojechać do Pragi bez ręki. Polska zawsze jest uważana za faworyta przed ogłoszeniem trasy, ale przy zimnej kalkulacji okazuje się, że wcale tak nie jest.

Czego się w końcu nie robi dla U2  .

Dla mnie brak Polski byłby ciosem w serce.

Za dużo się wydarzyło i za bardzo byłoby to dla nich kłopotliwe, żeby się z ewentualnego braku tłumaczyć  .

Brzydko mówiąc spieprzyć to może tylko nasze Live Nation (jak to się stało w tym roku) i tylko tego możemy się ewentualnie obawiać.

Ja pójdę o krok dalej i powiem coś więcej...coś pewnie kontrowersyjnego, ale ta myśl kiełkuje we mnie od dłuższego czasu i jest jak intuicyjne przeczucie, że doczekamy się jeszcze DVD from Poland .

[lucas007]

Łódź? Gorsza akustyka, po co z racji paru km modlić się o gorszy obiekt...

 

nie wiem skąd opinia o gorszej/złej akustyce w łódzkiej Arenie  , nie znam w Polsce obiektu o lepszej akustyce niż Arena właśnie a byłem już na koncertach w wielu halach polskich/europejskich. Na korzyść Łodzi przemawia również doskonała lokalizacja przy węźle autostrad (4h autem do Berlina). 

[chrapcio]

Ja pójdę o krok dalej i powiem coś więcej...coś pewnie kontrowersyjnego, ale ta myśl kiełkuje we mnie od dłuższego czasu i jest jak intuicyjne przeczucie, że doczekamy się jeszcze DVD from Poland .

Jeśli wydadzą DVD z Paryża to chyba będzie to bardzo mało prawdopodobne Ale chciałbym i też wierzę, wbrew logice

[andie]

A co myślicie o takich pogłoskach? Ryga brzmi b. ciekawie

 

 

Nie mam pojęcia jak wysoki jest tutaj stopień prawdopodobieństwa

[Max]

Gdyby to była prawda, to Polska po drodze obligatoryjnie.

[Atomic_Mario]

A co myślicie o takich pogłoskach? Ryga brzmi b. ciekawie

 

Nie mam pojęcia jak wysoki jest tutaj stopień prawdopodobieństwa

 

Akurat pojawienie się Rygi w plotkach uprawdopodabnia te informacje   Nie jest to oczywista miejscówka, więc nie sądzę aby ktoś wpadł na pomysł na wygenerowanie takiej informacji dla żartu. W tym regionie jeszcze nie byli, a koncert halowy to dobra okazja do nadrobienia tego. Na pewno w takim kraju jak Łotwa koncerty U2 będą wielkim wydarzeniem, więc być może w porywie ekscytacji nastąpił jakiś przeciek. Jeśli Ryga to koncerty na pewno odbyły się w Arena Riga, którą często odwiedzają muzyczne gwiazdy.

 

 

 

Wysyp plotek może wskazywać, że lada moment czeka nas jakieś oficjalne ogłoszenie. Warto też pamiętać, że niedługo powinna pojawić się nowa oferta dla subskrybentów U2.com. Na 100 % sprzedaż biletów na koncerty w 2016r. zostanie uruchomiona dopiero po ogłoszeniu tej nowej oferty. 

[torus27]

https://twitter.com/U2clubRUSSIA

[acr]

to może tym razem zrobimy ukraińską flagę?

[NvK]

Ja wiem, że "kasa misiu", ale o ile Moskwa na 360 była jeszcze dla mnie akceptowalna, tak zaplanowanie tam koncertu teraz będzie zwyczajnie słabe. Chyba, że mają zamiar dowalić specjalnym setem i gadką, ale i tak wiadomo, że największą niespodzianką będzie Elevation

[Atomic_Mario]

Ja wiem, że "kasa misiu", ale o ile Moskwa na 360 była jeszcze dla mnie akceptowalna, tak zaplanowanie tam koncertu teraz będzie zwyczajnie słabe.

 

Nie zgadzam się. Moim zdaniem największym problemem związanym z Rosją nie jest Putin (i jego polityka), ale to że cieszy się on dużym poparciem społecznym. Zapoczątkowanie jakichkolwiek zmian w Rosji nie będzie możliwe bez zmiany świadomości opinii społecznej, która jest oczywiście odpowiednio modelowana przez rosyjską władzę. Całkowite izolowanie społeczeństwa rosyjskiego nie przyniesie nic pozytywnego. Sądzę, że koncerty U2 (z ich społeczno-politycznym) przekazem mogą być jakimś tam nośnikiem potrzeby zmian. Nie pojadą tam na zaproszenie Putina, trudno uznać też że w jakiś sposób udzielą mu jakiegoś poparcia. Wprost przeciwnie będą mieli okazję spotkać się z wieloma ludźmi, a podczas swojego występu w jakiś sposób zamanifestować swoje poglądy. To drugie musi mieć jednak charakter subtelny - z uwagi na to, że Rosjanie w większości oceniają odmiennie niż Zachód politykę Putina. Moim zdaniem w 2010r. wyszło to im bardzo dobrze.

 

I żeby nie było - jestem wielkim zwolennikiem odebrania Rosji organizacji Mistrzostwa Świata w piłce nożnej

[deiman]

Większość Rosjan to biedota, która kompletnie nie ma nic do powiedzenia bo jest całkowicie sterowalna. Podobnie dużo do dopowiedzenia ma wąska klasa średnia obsługująca bogatych. Przedstawicieli tych ostatnich dwóch grup można spodziewać się na koncercie i wątpię, że puszczenie jakiegolowiek przekazu: wiecie, napadanie na Ukrainę i wspieranie Asada jest złe, może być przyczynkiem do jakichkolwiek zmian.
Generalnie ci, których stać na dość drogie bilety na U2, to w mniejszym lub większym stopniu beneficjenci obecnej władzy i jeśli oni (szczególnie mam na myśli najbogatszych, którzy mają realny wpływ na to, kto siedzi u steru na Kremlu) w żaden sposób nie dostaną po swojej kacapskiej dupie, to nie spodziewałbym się zmian kierunku polityki zagranicznej prowadzonej przez władze FR. A na razie, jeśli będą jakieś zmiany, to chyba na gorsze, szczególnie dla środkowej i wschodniej Europy. Sygnałów mamy aż nadto.

[Johnny99]

Już nie przesadzajmy. Tylko w najbliższym czasie w Rosji zagrają m.in. Johnny Greenwood, Within Temptation, Limp Bizkit, Jamie XX, Garbage, Hurts, A-ha, Black Sabbath etc. etc. etc. To nie jest jakiś grzech grać w Rosji, ani nie oznacza poparcia dla Putina i jego polityki.

 

Całkowite izolowanie społeczeństwa rosyjskiego nie przyniesie nic pozytywnego.

 

Dokładnie. Ekstremalny przykład tego mamy w Korei Płn., w której nikt się nie buntuje, bo 90% obywateli święcie wierzy, że to, co jest u nich, to i tak raj na ziemi w porównaniu z dramatycznym losem mieszkańców USA.

[deiman]

Widzę, że mamy tu wybitnej klasy politologa. Izolowanie elit nie równa się izolowaniu całego społeczeństwa. To zdaje się działać i mi generalnie o to chodziło, że nic tak nie zmienia świadomości elity kaca.... rosyjskiej jak jej izolowanie, zbijanie cen surowców i patrzenie jak topnieją ich majątki oraz ewentualne środki, które można przeznaczyć na wojenki.

W każdym razie U2 w Moskwie w 2016 roku jest deczko słabe, ale wiadomo: pieniądze nie śmierdzą. Choć lepiej by to wyglądało, gdyby po drodze były jakieś koncerty w Polsce, Rydze, albo puszczając wodze fantazji, w Kijowie.