Mam jeszcze jedno pytanie czy jest spora różnica brzmień między tele a stratem the Edge gra głównie na tele (przynajmniej te nowsze kawałki : Californie, Walk on)choć chciałbym grać nie tylko u2 i dlatego nie mogę się zdecydować
Gitara Elektryczna
#382
Napisano 14 grudnia 2014 - 18:14
Spookojnie , różnicy nie ma tak dużej ( na pewno jakaś jest ) ale bardziej uniwersalny jest zdecydowanie Strat Zauważ zresztą że Edge grał Sunday Bloody Sunday zarówno na Tele jak i Stracie i słyszysz jakąś kolosalną różnicę ? Wszystko zależy od wysterowania , Walk On może na album ( w teledysku na pewno) było nagrywane na Tele ale od Elevation Tour jest grane na Gibsonie Les Paul , i też brzmienie jest identyczne Więc tym nie się co martwić , wystarczy zobaczyć do ilu utworów na przestrzeni lat Edek zmieniał gitary , a brzmienie zmieniało się nieznacznie Ale na pewno tak jak mówię Strat jest bardziej uniwersalną gitarą jeśli chcesz też pograć coś innego + Nie sugeruj się tym na czym gra na Promo Tourach , połowa z tych gitar najczęściej nie jedzie potem w trasę
I have a vision... Television
Please tell a President to watch more TV
President is not avalaible to Me??? (Mirror Ball Man Zootv Washington Dc)
http://forum.u2guitartutorials.com/
#386
Napisano 17 grudnia 2014 - 11:41
Wybór jako pierwszej gitary Strata Classic Vibe'a 50's od Squiera to naprawdę świetna decyzja, jeśli chce się grać U2, ale poszukałbym używki, która odwiedziła już lutnika - nie dość, że parę stów w kieszeni za samo wiosło, to jeszcze 100-200 za wizytę u lutnika. 1100-1200 zł, i będziesz miał ograne, poprawnie ustawione wiosło, a jak dobrze pójdzie to nie będzie też zniszczone. Gdy chłopak od nas z zespołu zaniósł swojego Tele z tej serii do lutnika, to gość nie mógł uwierzyć, że to Squier.
No, ale oczywiście, licz się z ostracyzmem społecznym - zawsze znajdą się tacy, co będą się z Ciebie "śmiali", że grasz na Squierze - niestety, niektórzy ludzie jak nie widzą "metki", to nie uwierzą, że to-to może grać równie dobrze jak coś z "metką", i nawet jak przeczytają milion opinii, osłuchają, obejrzą, itede, to i tak pójdą w zaparte, że białe nie jest białe .
Co do pieca - jeśli planujesz grać tylko i wyłącznie w domu kawałki U2, to lampowy Vox AC4TV robi robotę jak żaden inny w tej cenie. Nie produkują już ich (teraz mają nową wersję AC4C1, która pomimo, że słodziutka z wyglądu, to jednak bardziej mułowata), więc też trzeba szukać używki. Jak chwilę poszukasz, to zmieścisz się w 600 zł. Mocy mało, ale to lampa, i do pokojowego gitarowania w zupełności styknie.
Później, wiadomo - efekty, ale to czy analogowe czy cyfrowe - to już Twój wybór. Jeśli cyfra - a przy powyższych rozwiązaniach zostanie Ci jeszcze trochę hajsu - to wiekowy multiefekt Pod xt będzie git - w 500 zł się zmieścisz, a będziesz miał w zasadzie wszystko, co do grania U2 potrzebne (poza shimmerem). Wersja Live - czyli multiefekt podłogowy - to ze 100-150 zł więcej. Analogowe - w zależności od szczęścia i rozeznania tematu, ale pewnie w 500 zł też można kupić sensowne graty, które na początek do Edżowania stykną.
Jak już pograsz trochę czasu i dalej będzie Ci to sprawiało frajdę - zastanowisz się, jaki będzie następny krok... czy home-studio, czy estradowa gwiazda rocka, tudzież - oba .
Jeśli się w granie nie wkręcisz - opchniesz wszystkie powyższe graty bez straty pieniędzy, a najpewniej jeszcze na nich zarobisz.
Pełnego kreatywności i radości gitarowania życzę.
PS
W Tele bym się na tym etapie nie pakował. To specyficzne wiosło wymagające specyficznego stylu gry i pasujące do specyficznych numerów, które nie są specyficzne dla większości dokonań Edża.
#387
Napisano 17 grudnia 2014 - 12:12
Dziękuję za odpowiedz myślę ,że zdecyduję się albo na Squiera standard albo Classic Vibe myślę ,że później mógłbym oddać gitarę do lutnika żeby ją wyregulował itp.Odnośnie używanych gitar nie chciałbym używki raz ,że może być to jakiś bubel a dwa jeśli kupie nową będę miał wewnętrzny spokój . Z tym tele to wiem ,że nie najlepszy wybór na początek więc na pewno będę brał strata.
Co do pieca posiadam starego Peaveya rage 158 więc jeśli nie będę miał wystarczających funduszy to pogram kilka miesięcy na nim aż nazbieram na nowy piec.
Co do efektów to pewnie kupie je dopiero gdy pogram sobie tak z ok. rok na sucho . Myślę ,że w granie się wkręcę i nie będę musiał sprzedawać gratów bo gram(oczywiście głównie U2 ) już 2,5 roku na elektroakustyku i bardzo mi się to podoba . A za życzenia dziękuje i wzajemnie
Days off are great...
"Kiedy intelektualna część gry przeważa nad duchową, nigdy nie osiąga się sukcesów, nigdy nie dochodzi się do czegoś wielkiego" John Frusciante
#388
Napisano 17 grudnia 2014 - 12:55
No wszystkie multiefekty to mega super sprawa ( a też istnieje rzesza 'prawdziwych' gitarzystów którzy się pośmieją że elektroniczne efekty to nie efekty i tylko analog się liczy ) Kupienie pełnego zestawu analogowego pod U2 liczyłoby się z ogromnymi kosztami , więc oprócz kilku analogów , raczej multiefekt będzie najlepszym wyborem. Ale jednak prawdą jest że przy porównaniu z analogowym przesterem ten elektroniczny nadal wypada blado
I have a vision... Television
Please tell a President to watch more TV
President is not avalaible to Me??? (Mirror Ball Man Zootv Washington Dc)
http://forum.u2guitartutorials.com/
#389
Napisano 17 grudnia 2014 - 14:01
Dziękuję za odpowiedz myślę ,że zdecyduję się albo na Squiera standard albo Classic Vibe myślę ,że później mógłbym oddać gitarę do lutnika żeby ją wyregulował itp.Odnośnie używanych gitar nie chciałbym używki raz ,że może być to jakiś bubel a dwa jeśli kupie nową będę miał wewnętrzny spokój . Z tym tele to wiem ,że nie najlepszy wybór na początek więc na pewno będę brał strata.
Co do pieca posiadam starego Peaveya rage 158 więc jeśli nie będę miał wystarczających funduszy to pogram kilka miesięcy na nim aż nazbieram na nowy piec.
Co do efektów to pewnie kupie je dopiero gdy pogram sobie tak z ok. rok na sucho . Myślę ,że w granie się wkręcę i nie będę musiał sprzedawać gratów bo gram(oczywiście głównie U2 ) już 2,5 roku na elektroakustyku i bardzo mi się to podoba . A za życzenia dziękuje i wzajemnie
Standard będzie wtopą, niewiele ponad entry-level wiosło, nic więcej. Classic Vibe to inna półka i na niej się skup, i to koniecznie na wersji 50's.
Co do kupna nówki - zastanów się lepiej, dlaczego parę osób sugeruje używkę. Bynajmniej, nikt nie robi tego abyś kupił kota w worku. No ale jeśli "kasa nie gra roli" i zdajesz sobie sprawę z możliwych konsekwencji kupowania nowego "chińczyka" - z jakiej półki by nie był - to jasne, nówka jest najlepszą opcją.
#390
Napisano 17 grudnia 2014 - 14:20
W takim razie będę celował w Classic Vbe 50 a czym różni się np. Vibe 50 od Vibe 60 ? Osobiście Vibe 50's podoba mi się bardziej niż pozostałe.Co do używanych gitara jakoś nie bardzo mi się to widzi chociaż poprzeglądam allegro itp. z ciekawości a kasa oczywiście mam ograniczoną którą zbierałem hohoho długo i dlatego chciałbym ją jak najlepiej wydać i z zakupem na razie się wstrzymuje będę kupował myślę w styczniu , lutym.
Days off are great...
"Kiedy intelektualna część gry przeważa nad duchową, nigdy nie osiąga się sukcesów, nigdy nie dochodzi się do czegoś wielkiego" John Frusciante
#391
Napisano 17 grudnia 2014 - 19:54
Głównie niby tylko drewnem podstrunnicy - 50s Strat - klon, 60s - palisander, i detalami designerskimi, ale po bliższym zapoznaniu okazuje się (choć to bardzo subiektywne), że 50s jest po prostu "fajniejszy", bardziej komfortowy (subiektywne - ja wolę po prostu palisander), lepiej "zgrany", daje poczucie obcowania ze sprzętem z górnej półki (zwłaszcza Tele!). 60s jest bardzo fajny, ale ta ciemna podstrunica odbiera mu trochę uroku, i nadaje bardziej "plastikowego" charakteru - choć po złapaniu go w ręce to uczucie znika - czuć, że trzyma się w rękach kawał świetnie obrobionego drewna. Ale znowu - to wszystko jest bardzo subiektywne i być może Tobie bardziej przypadnie do gustu 60s. Nie będzie to wybór gorszy od 50s. Podjedź do sklepu muzycznego, pograj na obu i zobacz co bardziej Ci leży.
Co do używanego wiosła - szukaj na olx, gumtree - ceny niższe niż Allegro (zazwyczaj), a często może udać się znaleźć coś lokalnie i ograć sprzęt przed kupnem. Oczywiście, to w przypadku gdybyś jednak zdecydował się na second hand .
No i jeszcze jedno, na koniec, odnosząc się do tego, że zbierałeś długo.
Wiedz, że Classic Vibe nie jest popularną i najtańszą opcją na pierwszą gitarę. Większość ludzi zaczyna od plastikowego Strata za 300-400 zł, ewentualnie zapuszcza się w rejony pod 1000 zł, ale to z bólem serca i kieszeni. Nowy Squier (!) CV kosztuje 1500-1600 zł, co jak na tę firmę jest kosmiczną wręcz ceną. Wydajesz na starcie naprawdę masę kasy, ALE - pomimo napisu na główce - jest to naprawdę świetne wiosło, warte każdej złotówki, zdecydowanie nie żaden entry-level, choć ktoś Cię może próbować do czegoś takiego kiedyś przekonać.
#392
Napisano 17 grudnia 2014 - 20:16
Mam jeszcze jedno pytanie jaki kupić kabel ponieważ do elektroakustyka używałem kabla takiego który nie wydaje mi się zbyt wysokich lotów http://redsmusic.pl/standard/
Days off are great...
"Kiedy intelektualna część gry przeważa nad duchową, nigdy nie osiąga się sukcesów, nigdy nie dochodzi się do czegoś wielkiego" John Frusciante
#393
Napisano 17 grudnia 2014 - 21:27
Taki, aby nie trzeszczał i nie dodawał do pasma innych obcych dźwięków. Ten, który masz wygląda na jak najbardziej ok. Nie ma co się pchać w Monstery, i inne drogie bzdury - przerabiałem kiedyś, rozleciał mi się, na szczęście dożywotnia gwarancja uratowała temat i dostałem nowy - to było ze dwa lata temu, a do dzisiaj go nie otworzyłem, nie miałem takiej potrzeby. Poza tym, że fajnie wygląda nie ma między nim a zwykłym, porządnie złożonym kablem absolutnie żadnej różnicy w przewodzeniu dźwięku. Grunt aby drut był dobrze wyizolowany, a wtyk dobrze zlutowany i spasowany, wtedy równie dobrze co kabel za 200 zł "zagra" miedziany wieszak.
#395
Napisano 27 stycznia 2015 - 17:59
POMOC!
Posiadam multiefekt Digitech RP3
Próbowałem zagracz riff z początku Elevation. Z tego co słyszę oprócz distortion i wahamy to niczego innego niema. Próbowałem na różnych ustawieniach i nadal nie potrafię uzyskać tego brzmienia. Niektórzy dodawali też flangera, ale to mi też nie brzmiało. Jeśli ktoś wie jakie efekty są do tego utworu potrzebne i jak je ustawić, byłbym bardzo wdzięczny.
Z góry dzięki.
#398
Napisano 27 stycznia 2015 - 22:26
A nie fuzz właśnie z whammy ? Mi to jakoś całkiem z whammy działa , ale bez fuzza analogowego ( pewnie Big Muffa u Edka przynajmniej na ET) uzyskanie tego brzmienia jest meega trudne.
I have a vision... Television
Please tell a President to watch more TV
President is not avalaible to Me??? (Mirror Ball Man Zootv Washington Dc)
http://forum.u2guitartutorials.com/
#399
Napisano 27 stycznia 2015 - 23:31
przez to że mam cyfrowy fuzz to polecano mi nie raz flangera. Próbowałem kombinacji distortion+whammy, distortion+flanger+ whammy, distortion+wah, distortion+flanger+wah
Nic mi nie brzmi. Ostatnia konfiguracja mi najbardziej przypominała brzmienie Edka ale to i tak nadal nie to :/
#400
Napisano 28 stycznia 2015 - 00:32
No wiesz , niestety Digitechy Rp3 to jedna ze starszych serii , tam efekty nie były jeszcze imitowane w super jakości , którą powiedzmy że Rp500 czy RP1000 albo Line6 HD500 starają się już w miarę dokładniej ukazać , a nawet na nich szczególnie distortiony i fuzzy brzmią z lekka plastikowo i czuć tą cyfrowość
I have a vision... Television
Please tell a President to watch more TV
President is not avalaible to Me??? (Mirror Ball Man Zootv Washington Dc)
http://forum.u2guitartutorials.com/
Dodaj odpowiedź
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych