519 replies to this topic

[Elessar]

Brawo dla tego pana z trzyliterowym nickiem! Podpiszę się wszystkimi możliwymi rencami pod tym.

[Yasiu]

No przecież będzie tak jak ostatnio, znowu Exit i Bullet wylecą na samym początku...

Running To Stand Still, phi.

[Olka88]

niech będzie Bullet The Blue Sky

[Szczotecz-kal]

I znów to samo - front za tym, front za tamtym; front przeciw jednemu, front przeciw owemu... Ppl, niech każdy głosuje na to, co sam naprawdę uważa, że teraz powinno odpaść. Wtedy survivor rzeczywiście pokaże gusta forum, a nie tam przepychanki za tym songiem czy innym.

hannah ale równie dobrze można zrobić sondę dla każdego albumu i wtedy będzie najbardziej fair/sprawiedliwie/obiektywnie. I raz że mniej czasu na to stracimy, dwa to nie będziemy zaśmiecać forum. Tylko po co?
A survivor to survivor. Jak sama nazwa wskazuje, kawałki muszą przetrwać. Przetrwać nawet jakieś koalicje. Jeśli kawałek jest dobry to przetrwa wszystko A z drugiej strony, taką koalicję niełatwo założyć co pokazuje ta runda (5 kawałków które mają 3 lub 4 głosy, w tym właśnie bronione OTH).
Po za tym zobacz. Uważam, że Exit jest świetne i w przeciwieństwie do acr'a ja tego kawałka nie poświęcę. I podejrzewam, że większość osób przyłącza się do koalicji, do póki nie będą strzelać w "jego" [jednego z koalicjantów] utwór. No chyba, że OTH to dla nich top1 tej płyty, no to wiadomo.
Dlatego uważam, że z koalicjami jest większa zabawa, można się zdrowo pokłócić (myślę, że zdrowa kłótnia to odpowiednie określenie), a na obiektywności (obiektywiźmie? - eee chyba obiektywności jednak) ta gra nic nie traci

Pozdrawiam i nie sugeruję co ma 4 głosy

[kade]

Nie rozumiem, dlaczego tak znikoma ilośc głosów na Red Hill Mining Town
toz to flaki z olejem
i jak mozna w ogóle wynociś RHMT nad exit, mothers, oth czy bullet
ni cholery nie rozumiem

[Olka88]

Nie rozumiem, dlaczego tak znikoma ilośc głosów na Red Hill Mining Town
toz to flaki z olejem
i jak mozna w ogóle wynociś RHMT nad exit, mothers, oth czy bullet
ni cholery nie rozumiem

a dla mnie te "flaki z olejem" to ścisła czołówka właśnie trzepnęło już jakiś czas temu i puścić nie chce, buja niesamowicie, klimat tej płyty po prostu. Z wymienionych wyżej to ciężki orzech będzie z dwoma pierwszymi na co najpierw głosować, do doznania absolutu oth jeszcze nie dojrzałam widocznie <kaja się i błaga o wybaczenie>, bulletowi za sam fakt, że jest tak słaby w porównaniu z wersją live, należy się odrzut.

[vieux_capitaine]

Nie rozumiem, dlaczego tak znikoma ilośc głosów na Red Hill Mining Town
toz to flaki z olejem
i jak mozna w ogóle wynociś RHMT nad exit, mothers, oth czy bullet
ni cholery nie rozumiem

Flaki z olejem? Przepraszam Cię bardzo, Streets to są flaki z olejem, jeden z najnudniejszych utworów tego zespołu. Jeżeli się nie jest na koncercie lub nie ogląda naprawdę genialnego wykonania ten utwór nuży jak cholera. RHMT ma tyle smaczków, tylko ekspresji, tyle bluesowego czadu!

[Witas]

1. Mothers of the Disappeared (10)
2. One Tree Hill (10)
3. Red Hill Mining Town (10)
4. I Still Haven't Found What I'm Looking For (10)
5. Exit (10)
6. Trip Through Your Wires (9)
7. With or Without You (9)
8. Running to Stand Still (9)
9. Where the Streets Have No Name (9)
10. In God's Country (8)
11. Bullet the Blue Sky (8)

[U2roopa]

Red Hill Mining Town

http://www.youtube.com/watch?v=VG4JphRF8V4

[patmart]

Red Hill Mining Town

[mssunflower]

Flaki z olejem? Przepraszam Cię bardzo, Streets to są flaki z olejem, jeden z najnudniejszych utworów tego zespołu. Jeżeli się nie jest na koncercie lub nie ogląda naprawdę genialnego wykonania ten utwór nuży jak cholera. RHMT ma tyle smaczków, tylko ekspresji, tyle bluesowego czadu!

Płytowe Streets to flaki? Z całym szacunkiem - bluźnisz.

[figora]

Red Hill Mining Town

[gum]

Nie wiem

[Dudzio]

Red Hill Mining Town

[kade]

Flaki z olejem? Przepraszam Cię bardzo, Streets to są flaki z olejem, jeden z najnudniejszych utworów tego zespołu. Jeżeli się nie jest na koncercie lub nie ogląda naprawdę genialnego wykonania ten utwór nuży jak cholera. RHMT ma tyle smaczków, tylko ekspresji, tyle bluesowego czadu!

Streets to definicja tego zespołu. To co tam sie dzieje... ech... I wersja studyjna jest fenomenalna.
A RHMT? Od zawsze, czyli od jakichś 23 lat, z drobnymi wyjątkami, mnie nuży. To tempo, które nie może się zdecydować, czy chce być szybkie, czy wolne, histeryczny refren. Nie wiem, nie bierze mnie to w zupełnosci.
Ale: o gustach sie podobno nie rozmawia. I to, że nie rozumiem wyborów innych, nie znaczy, że potepiam. Ale tak to czuje. Dla mnie RHMT jest totalną pomyłką na tej płycie. Jest tyle pięknych odrzutów z tej sesji - ostatnio z acrem doznawaliśmy gdzieś tak o 4 nad ranem. Ale RHMT nie dane mi było doznać przez te cholerne 23 lata. Dlatego nie sądzę, żebym kiedykolwiek doznała

[vieux_capitaine]

Idę się powiesić!

Tak według mnie w kontekście reszty albumu Streets to flaki z olejem. Oczywiście nigdy normalnie bym tak nie powiedział ale teraz mamy survivora i sytuacja jest ekstremalna.

[Olka88]

Teraz żałuję, że nie głosowałam na oth, ale nie spodziewałam się zmasowanego ataku na czerwone wzgórze. Przydałaby się jakaś kontrkoalicja

[Rodia]

Nie wiem

I to najlepszy głos z dzisiejszego dnia
Jak tak dalej pójdzie to będę tak głosować już za parę rund

Witas, a tego posta to ja mam niby policzyć?

[Witas]

Nie podliczać!! Zawsze muszę wtrącić swoje trzy grosze, ale gdybym brał udział w tym survivorze, to bym mnie szlag jasny trafił, krew nagła zalała!!