Super, tylko mogłeś wrzucić cytat, a nie link, żeby takim gniotom wyświetleń nie nabijać.. Dno. Mi takie rzeczy krew psują
Muse
#182
Posted 24 marca 2015 - 23:45
I have a vision... Television
Please tell a President to watch more TV
President is not avalaible to Me??? (Mirror Ball Man Zootv Washington Dc)
http://forum.u2guitartutorials.com/
#184
Posted 25 marca 2015 - 15:13
I have a vision... Television
Please tell a President to watch more TV
President is not avalaible to Me??? (Mirror Ball Man Zootv Washington Dc)
http://forum.u2guitartutorials.com/
#185
Posted 25 marca 2015 - 16:29
No rzeczywiście, Dead Inside, Panic Station i Crystal Ballroom to to samo brzmienie, spoko Nie no, myślałem, że usłyszę zarzut nad którym mógłbym się zastanowić, a nawet zgodzić, a nie "nie bierze mnie". Jednostajność, jak pisałem, to też dla mnie mały mankament, ale melodia już nie (przy braku prowadzącej gitary bas, elektronika i perka są dla mnie super). Gitara przy solówce też IMO świetna, Edge'o minimalistyczna wręcz. Poczekam jeszcze może na coś ciekawego, bo Wasze gusta mnie nie interesują
#186
Posted 25 marca 2015 - 16:59
El silencio se vuelve melodia
#189
Posted 18 maja 2015 - 19:50
Nowy kawałek:
https://www.youtube.com/watch?v=f5bjJzJ-T4c
refren banalny, ale klawisze i brzmienie mi się podoba. Nie chce mi się w niego wnikać, za bardzo jestem trasą U2 podjarany
EDIT: banalny i słaby ten refren, pewnie kawałek mi się przez to szybko znudzi, ale klimacik i te klawisze są cudne.
#191
Posted 02 czerwca 2015 - 22:00
Dobra, przesłuchałem nowy album Muse, nie polecam. Bardzo nie polecam (EDIT: no dobra, warto przesłuchać, bo jestem nawet ciekaw Waszych opinii _. Ale uwaga, wśród miliona zrzyn, które na nim są, znalazł się cudny riff Kite W każdym razie nie ma ani jednego kawałka, dla którego warto się przemęczyć (EDIT: no dobra, może są). Może Dead Inside jest spoko, no ale to opener, można na nim skończyć odsłuch (EDIT: Nie no, przesłuchajcie do końca)
EDIT: ^^
#192
Posted 03 czerwca 2015 - 23:40
A ja polecam, całkiem dobry album. Mniej tu elektroniki, dziwactw i Queen. Więcej gitary i Pink Floyd Uwielbiam Muse od pierwszej płyty, zrzynki mam gdzieś. Przyzwyczaiłem się Takie "Aftermath" - przepiękna piosenka. Na początku słychać "Brothers is Arms" Dire Straits i "One" U2. Rewelacyjny jest 10 minutowy "The Globalist". Westernowy początek, w środku klimatyczna młócka, koniec znów spokojony. Z miejsca polubiłem "Reapers" i "The Handler". Takie klasyczne Musowe jazdy. "Psycho" jest prostacki, może nawet wieśniacki, ale od razu wpadł mi w ucho, idealny singiel. "Defector" średnio mi się podoba, "Revolt" też (tu chyba The Killers słychać?). Zaś najsłabsze moim zdaniem są "Dead Inside" i "Mercy". W sumie album na mocne 7/10. The 2nd Law bardziej mi się podoba.
#193
Posted 04 czerwca 2015 - 08:11
Ja też przechodzę przez album 3-4 razi złagodniałem, ale nie mogę wybaczyć Mattowi, że słucham takiego Handler, myślę "świetny kawałek", i nagle riff z In Your World. Słucham Mercy, zwrotka świetna, klawisze miód, a refren - matko, co za banał. Takie reapers to przecież intro Thunderstruck AC/DC, a outro znamy z koncertów.. zwrotki z kolei to parodia Assassina z BH&R, i tak każdy kawałek.. To wszystko jest takie pół-dobre.. Po poprzednich albumach, na których prawie każdy kawałek był indywidualnym, dopracowanym utworem, to jest takie.. bez miłości Na razie 5/10.
Jak usłyszałem w aftermath Brothers in Arms, naśladowczy wokal Matta, a potem riff z Kite, to już naprawdę zwątpiłem. Muse zawsze lubiło bawić się daleko idącymi inspiracjami, ale Matt na gitarze rozwalał system. Na tym albumie to jest jakiś festyn chaotycznie sklejonych cytatów, i to w dużej mierze samych siebie. Na razie tak to odbieram. I jestem mocno rozczarowany.. i te teksy.. A dla mnie, takie Hoodoo zjada Globalist na śniadanie. Globalist to ewolucja intra KoCa, Hoodoo, potem fajna młócka, no i wracamy do Explorers. Ech.
Nie wiem, z jednej strony dobrze się tego słucha, z drugiej - dla mnie - przegięli pałę z tymi zrzynami. Ta płyta zupełnie, ale to zupełnie nic nowego do twórczości Muse nie wnosi. IMO.
Wybiera się ktoś na Orange? Bo ciągle jestem niezdecydowany
#194
Posted 04 czerwca 2015 - 17:54
Ja się wybieram. (Bremo, widzieliśmy się w hotelu nad ranem, jak Człowiek przyjechał do Wawy i na Lanciego u Owłosa.. )
Płyta.. to chyba nie będzie ich najlepsza.
Aftermath.. piękne.. Dead Inside, Psycho, Mercy - niezłe.
Reszta - nie mam zdania jeszcze.
Muszę przesłuchać kilka razy.
Z jakieś 2 tyg. bede miał zdanie wyrobione o Drones.
#197
Posted 06 czerwca 2015 - 17:28
Matt wymyślił sobie concept album poskładany ze starych riffów i motywów, ot co. Ogólnie to zdecydowanie najlepszy jest The Handler, z całą drugą połową płyty muszę się jeszcze oswoić.
- Ilu członków U2 potrzeba, by zmienić żarówkę?
- Jednego - Bono trzyma żarówkę, a świat kręci się wokół jego tyłka.
#198
Posted 16 czerwca 2015 - 00:07
1. było super wykurwiście.
2. The Edge na gitarce to jest bejbi.. w po®ównaniu z Matt B.
3. MADNESS - skradło wieczór.
4. Masa ludzi z U2F a nikt nic nie pisze.. Why?
5. Widziałem: Olive, Zbych, Człowiek, Nikołajewna, Marti, kade, depe, Kamil Bono Brzozka, Bremo, Owłos.. Martyna
Reply to this topic
2 user(s) are reading this topic
0 members, 2 guests, 0 anonymous users