U2 w 3D
#441
Napisano 05 kwietnia 2008 - 14:11
#442
Napisano 05 kwietnia 2008 - 19:04
Brakowało mi w tym wszystkim jakoś pokazania możliwości sceny i ekranu za nimi. Jakiejś gry świateł czy coś takiego, liczyłem na to w The Fly bo tam dzieje się sporo, ale też nie pokazali tej wielkości, trudno. Szukam czegoś na siłę, żeby się przyczepić ;-)
Szkoda, że Larry'ego tak mało! W każdym razie, wciąż jestem pod wrażeniem, jutro chyba na 12 do Heliosa ponownie ;-)
#443
Napisano 05 kwietnia 2008 - 19:06
Conrad Larrego zawsze jest mało
#444
Napisano 05 kwietnia 2008 - 19:17
Szkoda, że Larry'ego tak mało! W każdym razie, wciąż jestem pod wrażeniem, jutro chyba na 12 do Heliosa ponownie ;-)
Ejże na brak Larry'ego to powinny chyba dziewczyny narzekaćConrad Larrego zawsze jest mało
And I found alcohol
I was looking for The Soul
And I bought some style
I wanted to meet God
And they sold me religion...
I still haven't found what I'm looking for...
#445
Napisano 05 kwietnia 2008 - 19:19
bo jego naprawdę jest mało zawsze
a ty narzekasz na brak Larrego ??
#446 Guest_Mac_*
Napisano 05 kwietnia 2008 - 19:20
Zacznijmy od początku. Okulary mi wogóle nie przeszkadzały, bardzo dobrze się w nich ogląda.
Byłem oczywiście w Imaxie, co raczej potęguje małą liczbą wad, no ale jedna nasuwa się bez dyskusji - za cicho.
Vertigo mnie powaliło na samym początku, no ale to co było później to już coś niesamowitego.
Jedyne co mi się nasuwa to to, że nikt się nie śmiał na bullecie z Bono, nikt nie śpiewał itp.
Nie będe opisywał wszystkiego po kolei, bo moi poprzenicy zrobili to o wiele lepiej, ale chce tylko powiedzieć że WARTO pójśc, zobaczyć i poczuć
Tekst dnia kolesia co siedział obok mnie : "Ty, nie było Pride'a".
PS: Czy wy też czuliście powiew zimnego powietrza jak leciał dym, i jakieś dziwne zapachy (oczywiśćie w Imaxie), czy tylko mi odbiło?
#449
Napisano 05 kwietnia 2008 - 19:29
Ja myślałam, że to ktoś w rzędzie przede mną chlapie i chciałam uchylic się przed kroplami, więc walnęłam skronią o ramię brata dobrze, że to nie był ktoś obcyA nie czułeś wody na twarzy podczas Vertigo??
And I found alcohol
I was looking for The Soul
And I bought some style
I wanted to meet God
And they sold me religion...
I still haven't found what I'm looking for...
#452 Guest_Mac_*
Napisano 05 kwietnia 2008 - 21:04
siedzi mi w głowie wykonane na u23D
"Yaweh". Czy ktoś mógłby wrzucić mp3
tego kawałka.
Animacja pod koniec była niesamowita, też bym prosił jeśli można
Dwa dni pod rzad bylam na U23D i dzis wieczorem zaczyna mi juz brakowac kolejnej dawki mojego narkotyku
Ja też musze jechać jeszcze raz
Troche ochłonąłem, więc jeszcze coś dodam do mojej ekscytującej relacji.
Myśle że mogłoby nawet nie być tego Beautiful Day. Strasznie brakowało mi City, Elevation czy Untila...
Przecież jakby dali takie Elevation z Buenos Aires, śpiewającego Larrego, szalejącego Edga i emocje publiki które aż wypływają z ekranu w 2D a co dopiero w 3D, to po prostu nie usiedziałbym w miejscu (swoją drogą, nic nam babka z Imaxu nie mówiła że nie można wstawać ).
#453
Napisano 05 kwietnia 2008 - 21:31
Też bym wyrzucił Beautiful day... wolał bym I still'a, Untila czy Elevation. A przed koncertem też bym się pozbył Miss Sarajevo, jednak dobrze, że zostało, dalej jestem zafascynowany wokalem Boniastego
#454 Guest_Mac_*
Napisano 05 kwietnia 2008 - 21:38
BD po prostu mi nigdy nie podchodziło, chociaż w 3D efekt jest niesamowity.
PS: Był dzisiaj ktoś z forum w Imaxie o 14 na seansie w Krakowie? Kurde normalnie żadnych fanów, dzień po premierze spodziewałem się tłumów.
#455
Napisano 06 kwietnia 2008 - 14:00
jak ktos moze isc to MUSIIIII. nie ma inej mozliwosci.
bardzo mi sie podobaly solowki The Edga i Love and Peace or else, gdy Larry wyszedl do fanow, na podest.
OCH
musze isc jeszcze conajmniej raz.
ZAPRAsZaM WSZYSTKICH FANÓW Z FOTKI DO MOJEGO KLANU
U2: Bono, The Edge, A. Clayton, L. Mullen
Sygnaturka
#456
Napisano 06 kwietnia 2008 - 19:33
Detale, detale i jeszcze raz detale. Wspomniane wcześniej kosteczki lodu w soku Larrego, woda w butelkach drgająca(!) delikatnie od uderzeń dźwięku, zespół w wyświetlaczach aparatów ludzi robiących im zdjęcia. Masa detali, których na zwykłym ekranie i przy zwykłej technice tak bardzo się nie odczuje jak podczas tego pokazu.
1. początek genialny, to rosnące napięcie, fanka biegnąca by zająć dobre miejsce - strasznie mi przypomina początek DVD Simple Minds z Verony.
2. "Love And Peace" - miód. No i te bajery w stylu Bono rysującego telewizor palcem i kręcącego pokrętłem.
3. "One" - myślałem, podobnie jak Acr, że "One" z Chorzowa jest jednym z najpiękniejszych. Jest nadal, ale to z tego filmu mnie wymiotło. Początek przecudowny. Już nawet nie chodzi o te bajery ze świecącymi telefonami ale o audio. Z którego to koncertu?
4. "The Fly" - "Where Is The Fly?" przejdzie chyba do legendy;)..
Jedyne czego nie rozumiałem to ujęcia, nie wiem, nie jestem pewien - technika z latarką w ustach walczącego z czymś. Troszkę zbędne.
No i trochę, żal napisów końcowych, które opanowały "Yahweh".
A co do zapachów - gdyby zespół miał w zwyczaju jeść popcorn na scenie, też bym się zastanawiał czy wprowadzili już kino z efektami zapachowymi:D...
#457
Napisano 06 kwietnia 2008 - 19:47
przybyłam, zobaczyłm i jestem zachwycona...
ale niestety jedynie samym filmem (nie będę przecież narzekać na tracklistę ;] ).
na sali było chyba ok 50 osób, a NIKT oprócz mnie się nie bawił, nie śpiewał. wszyscy siedzieli sztywno, jakby byli na pogrzebie, a nie na filmie-koncercie.
byćmoże przeszkadzało komuś moje śpiewanie, ale nie obchodzi mnie to. nie będę nikogo za to przepraszać. już prędzej oni powinni mnie przeprosić, że miałam takie drętwe towarzystwo...
no, ale wrażenia niezapomniane. od Adasia oberwałam , niestety siniak nie pozostał , Bonias wyciągnął do mnie jaśnie-rączkę , niestety nie podałam mu swojej, bo jeszcze bym komuś w łeb przywaliła .
jak tylko były zbliżenia na któregoś, to miałam ochotę go ucałować , ale bym pewnie wpadła do rzędu przede mną
najbardziej mi się podobało chyba Love And Peace, Uno ;] , SYCMIOYO, a zresztą, wszystko było świetne
dosiedziałam oczywiście do samego końca, jak prawie wszyscy na sali...
mam nadzieję, że uda mi się jeszcze kiedyś pojawić na tym filmie, módlcie się za mnie ;]
#460
Napisano 06 kwietnia 2008 - 19:53
Niekoniecznie, wystarczyło by usiąść koło jakiejś obleśnie upoconej osoby Albo przed nią... wtedy ona zarzuca swoimi długimi włosami, a ty czujesz odlot (siedząc w krześle, albo leżąc nieprzytomnie na ziemi)takie rzeczy to już technologia 4D
Dodaj odpowiedź
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych