342 replies to this topic

[Owłos]

Proponuję abyście dla własnego dobra nie pisali już o Queen bo tylko się ośmieszacie. Tyle ode mnie.

Ja akurat jestem specjalistą od robienia z siebie idioty, więc jeśli piszę o zespole, który lubię, ośmieszając się przy tym, jakoś mnie to nie rusza.

[BootlegCollector]

W tej chwili to jest tak gorący temat jak w zeszly weekend o Multicami Ochoczysta

[Incubus]

Znaczy ja powiem tak: penis wam wszystkim w kakaową obręcz i możecie co najwyżej pomlaskać przy drugim bacie.
Chuja wiecie o muzyce i pierdzę w waszym ogólnym kierunku.

[Johnny99]

może i nawet wysłuchacie, ale oczywiście morda w kubeł bo przecież nie może wyjść na moje... :/

Oj, biedactwo, ale nie smuć się tak, no już, spokojnie, masz rację, oczywiście że Twój Freddie jest dużo lepszy od tego srajgatka Bono, i każde oficjalne wydawnictwo to potwierdzi... no, ciiiiiiiiiiiiiii..

rozmawiam (w większości) z bandą zaślepionych fanatyków, którzy z Queen znają tylko kilka hitów radiowych

Ja mam wszystkie płyty Queen, choć prawdą jest, że dziś większość z nich mnie nudzi

ten nieszczęsny Wembley, który absolutnie nie może być postrzegany jako przykład możliwości Queen na scenie - o wiele lepiej wypadł np. Budapeszt z tej samej trasy, ale skąd wy macie o tym wiedzieć...?

A co mnie to obchodzi ? W przypadku U2 np. moim zdaniem Boston wypada lepiej od Sydney, a Slane lepiej od Chicago - i co z tego ? Chcesz o tym porozmawiać ?

może i nawet wysłuchacie, ale oczywiście morda w kubeł bo przecież nie może wyjść na moje... :/

Na Twoje tzn. że Edge to kataryniarz, a Bono sra w gacie ? Ale dlaczego miałoby na takie coś wyjść, skoro my się z tym nie zgadzamy ?

[BootlegCollector]

Znaczy ja powiem tak: penis wam wszystkim w kakaową obręcz i możecie co najwyżej pomlaskać przy drugim bacie.
Chuja wiecie o muzyce i pierdzę w waszym ogólnym kierunku.

Hehe...to pewnie odnosnie tego gadania kto srał a kto nie srał w gacie

[Johnny99]

Z mojego dotychczasowego doświadczenia w dyskutowaniu z fanami Queen stwierdzam, że w fanatyźmie to nam do nich naprawdę daleko

[Owłos]

Znaczy ja powiem tak: penis wam wszystkim w kakaową obręcz i możecie co najwyżej pomlaskać przy drugim bacie.
Chuja wiecie o muzyce i pierdzę w waszym ogólnym kierunku.

Entuzjazm i poszanowanie dla innych aż bije po oczach.

[Mr Nobody]

Entuzjazm i poszanowanie dla innych aż bije po oczach.

wizytówka prawdziwego fana Queen

[BootlegCollector]

Z mojego dotychczasowego doświadczenia w dyskutowaniu z fanami Queen stwierdzam, że w fanatyźmie to nam do nich naprawdę daleko

Powiem krótko: napisalem co chcialem, o sraniu w gacie i pierdzeniu nie pisalem. Wymienilem sie z Johnnym99 własnymi zdaniami na temat Queen i U2, mamy troche odmienny pogląd, i to na tyle w tym temacie.

[bee]

Z mojego dotychczasowego doświadczenia w dyskutowaniu z fanami Queen stwierdzam, że w fanatyźmie to nam do nich naprawdę daleko

a Ty, Incubus wyluzuj trochę, bo możesz mieć przerwę w swojej działalności na forum, a zamiast wyzywać innych od cymbałów, naucz się w tym czasie edytować posty, bo jednak nie do końca Ci to wychodzi, nie piszemy dwóch lub więcej pod sobą w odstępie minuty

[Incubus]

Widzę że macie jakiś problem z fanami Queen... więc tym bardziej chuj wam w zaślepione dupki!

bee, naprawdę myślisz że o to dbam? Sam bym usunął to konto gdyby była taka opcja w panelu. Pierdolę to kółko wzajemnej adoracji.

[Witas]

Błagam, moderatorzy, nie żegnajmy się z nim jeszcze..!

wizytówka prawdziwego fana Queen

Też jestem fanem Queen :-)

[Owłos]

wizytówka prawdziwego fana Queen

Nie generalizowałbym.

[BootlegCollector]

Błagam, moderatorzy, nie żegnajmy się z nim jeszcze..!

Kuba_U2 za dużo sobie nie poszczekał jak zaczął mi cisnąć bo myślał ze jestem Oczochrystem

[Mr Nobody]

Nie generalizowałbym.

Faktycznie. Lepiej brzmi: wizytówka prawdziwego fanatyka Quuen

[Incubus]

Kuba_U2 za dużo sobie nie poszczekał jak zaczął mi cisnąć bo myślał ze jestem Oczochrystem

Krzysiu, to Ty wymyśliłeś tego "oczochrysta"?

[Johnny99]

Witas, obrażasz TRUE QUEEN ULTRAS !

Ech, ucięło dyskusję, a ja już miałem kontrprzykład na doskonały falset Bono, i to nie ze studia, a live.. i NAPRAWDĘ śpiewa tam wyżej ! No nie ! Ale trudno..

[BootlegCollector]

No tak, bo Queenu to ja nigdy nie lubiłem

Aha...no tak faktycznie fan Queen

[Incubus]

Aha...no tak faktycznie fan Queen

No, jak pizda szeroka...

[bee]

bee, naprawdę myślisz że o to dbam? Sam bym usunął to konto gdyby była taka opcja w panelu. Pierdolę to kółko wzajemnej adoracji.

wystarczy się wylogować , a jeśli chcesz usunąć konto, to zgłoś się do admina, ale szkoda by było, bo dostarczasz niezłej rozrywki

Też jestem fanem Queen

najwyżej pseudofanem, tak jak ja jestem tylko pseudofanką u2