Jump to content


Photo

No Line On The Horizon


2962 replies to this topic

#81 Guest_depe_*

Guest_depe_*
  • Guests

Posted 21 grudnia 2008 - 17:42

Podzielam w 100% Twoją opinię.

Myślę, że po Walizce i Bombie dostaniemy 'bardzo bezpieczny' Horyzont, po którym będzie można śmiało ruszać w Świat z 'Greatest Hits Tour'..

#82 Atomic_Mario

Atomic_Mario

    Użytkownik

  • Members2
  • 5 734 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Świnoujście :)

Posted 21 grudnia 2008 - 17:48

Na 100 % nowy album nie będzie czymś, co wszyscy zgodnie uznamy za arcydzieło. Od The Joshua Tree każda płyta dzieliła fanów na zwolenników i przeciwników, nie inaczej będzie tym razem. Wynika to zapewne z tego, że zespół ocierał się o tak różne gatunki muzyczne, że w chwili obecnej skupia wokół siebie osoby o różnych gustach muzycznych i różnym podejściu do jej odbioru.

Osobiście nie nastawiam się na nic konkretnego. Jeśli No Line On The Horizon będzie przepełniony szczerymi emocjami to na pewno zdobędzie moje serce. Oczywiście chciałbym bardzo, aby była to płyta rewolucyjna, która zapoczątkuje być może nowy etap w twórczości zespołu (jak TUF, Achtung czy ATYCLB). Mam również nadzieję, że chłopaki mają jakąś zwartą koncepcję albumu jako całości. Brak takiej koncepcji najbardziej przeszkadza mi przy HTDAAB, gdzie poszczególne utwory znakomicie się bronią ale jako całość nie jest dla mnie czymś zwartym i wynikającym z przyjętego kierunku w muzycznej drodze.
Dołączona grafika

#83 Guest_depe_*

Guest_depe_*
  • Guests

Posted 21 grudnia 2008 - 17:53

Oczywiście chciałbym bardzo, aby była to płyta rewolucyjna, która zapoczątkuje być może nowy etap w twórczości zespołu (jak TUF, Achtung czy ATYCLB).


ATYCLB zapoczątkowało nowy etap. To fakt.
Etap padaczkowo-bezpieczny. Odcinanie kuponów, $ .. itp.
Bomba była przedłużeniem tego etapu.
Horyzont będzie zakończeniem.
Tak myślę.

#84 Witas

Witas

    Użytkownik

  • Members
  • 7 064 posts
  • Płeć:Mężczyzna

Posted 21 grudnia 2008 - 17:56

ATYCLB było fenomenalną i odważną płytą.

#85 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 742 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Posted 21 grudnia 2008 - 17:56

Brak takiej koncepcji najbardziej przeszkadza mi przy HTDAAB, gdzie poszczególne utwory znakomicie się bronią ale jako całość nie jest dla mnie czymś zwartym i wynikającym z przyjętego kierunku w muzycznej drodze.


O to to! Pisałem o tym przy okazji wcześniejszych dyskusji o Bombie i mało kto się z tym zgadzał. Tak, to jest jedna z rzeczy które mi na HTDAAB przeszkadzają najbardziej. Kiedy kupuję album U2, chcę albumu, a nie płyty ze zbiorem fajnych, nawet świetnych piosenek. To ma być coś więcej, to ma mnie w całości gdzieś zabierać, wciągać. Czy muzycznie, czy narracyjnie, najlepiej i tak i tak (jak Joshua Tree i ATYCLB i właśnie pomyślałem, że może dlatego te właśnie albumy stawiam na górze wszelkich rankingów?). Żeby ta płyta była jak wciągająca książka. Nie jak zbiór lepszych i słabszych opowiadań.
Jakoś tak. W końcu to mój ukochany zespół, mam wysokie wymagania ;)

Mam nadzieję że NLOTH (Horyzont? i Walizka? pff, nie będę tego używał, brzydkie :P ) czymś takim będzie. No i że generalnie muzycznie wymiecie, ale to oczywiste ;)

EDIT: tak - ATYCLB było fenomenalną i odważną płytą. TAK WŁAŚNIE.

Edited by acr, 21 grudnia 2008 - 17:57 .


#86 Guest_depe_*

Guest_depe_*
  • Guests

Posted 21 grudnia 2008 - 17:59

ATYCLB było fenomenalną i odważną płytą.

Post roku!!! :)

#87 Witas

Witas

    Użytkownik

  • Members
  • 7 064 posts
  • Płeć:Mężczyzna

Posted 21 grudnia 2008 - 18:00

Wysil się bardziej :P

#88 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 742 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Posted 21 grudnia 2008 - 18:01

O odwadze świadczy choćby skala zjebki jaką za nią dostali wśród fanów, dostają nadal. Można się rozpisywać, o 'fenomenalności' tym bardziej, ale to nie o tej płycie temat.

#89 Atomic_Mario

Atomic_Mario

    Użytkownik

  • Members2
  • 5 734 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Świnoujście :)

Posted 21 grudnia 2008 - 18:01

ATYCLB zapoczątkowało nowy etap. To fakt.
Etap padaczkowo-bezpieczny. Odcinanie kuponów, $ .. itp.


No widzisz, już w ocenie roli ATYCLB różnimy się bardzo. Niezależnie od tego co otrzymamy na NLOTH, takie różnice w odbiorze na pewno się też pojawią. Poważnie nie pojmę na czym polega to "bycie bezpieczną" płytą. To dla mnie taki trochę abstrakcyjny argument, użyty jako podpora prostego faktu, że dany album do nas nie trafia. A to "$" to już całkowicie jest dla mnie niezrozumiałe. Nie widzę w U2 po 2000r. większego nastawienia na to "$" niż przed 2000r.
Dołączona grafika

#90 Guest_depe_*

Guest_depe_*
  • Guests

Posted 21 grudnia 2008 - 18:01

Wysil się bardziej :P

Nie chce mi się. Niedziela jest. :P

#91 Guest_depe_*

Guest_depe_*
  • Guests

Posted 21 grudnia 2008 - 18:07

No widzisz, już w ocenie roli ATYCLB różnimy się bardzo. Niezależnie od tego co otrzymamy na NLOTH, takie różnice w odbiorze na pewno się też pojawią. Poważnie nie pojmę na czym polega to "bycie bezpieczną" płytą. To dla mnie taki trochę abstrakcyjny argument, użyty jako podpora prostego faktu, że dany album do nas nie trafia. A to "$" to już całkowicie jest dla mnie niezrozumiałe. Nie widzę w U2 po 2000r. większego nastawienia na to "$" niż przed 2000r.

Bezpieczna płyta, w moim pojęciu, to taka, która wszystkim pasuje.
Kilka przeboików na listach, kilka bezpłciowych kawałków.. taka se ..
Nikomu nie wadzi.

Ale chyba już zbaczamy..
To NLOTH wąt..

#92 Atomic_Mario

Atomic_Mario

    Użytkownik

  • Members2
  • 5 734 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Świnoujście :)

Posted 21 grudnia 2008 - 18:16

Bezpieczna płyta, w moim pojęciu, to taka, która wszystkim pasuje.
Kilka przeboików na listach, kilka bezpłciowych kawałków.. taka se ..
Nikomu nie wadzi.


ATYCLB nie jest bezpieczną płytą, gdyż nie pasuje Tobie i jeszcze wielu innym fanom i nie-fanom. The Joshua Tree chyba bardziej nikomu nie wadzi. To czy dany kawałek jest bezpłciowy to raczej bardzo subiektywne jest.

Ja raczej sądzę, że NLOTH będzie rewolucją. Tylko, że dla mnie rewolucja nie musi oznaczać "głośniej, mocniej, bardziej". Przykładem innej postaci rewolucji jest dla mnie właśnie ATYCLB.
Dołączona grafika

#93 corso

corso

    Użytkownik

  • Members
  • 3 831 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Black Diamond Bay

Posted 21 grudnia 2008 - 18:28

O odwadze świadczy choćby skala zjebki jaką za nią dostali wśród fanów, dostają nadal. Można się rozpisywać, o 'fenomenalności' tym bardziej, ale to nie o tej płycie temat.

Ale zjebka nie była za odwagę bynajmniej.

#94 Guest_depe_*

Guest_depe_*
  • Guests

Posted 21 grudnia 2008 - 18:29

ATYCLB nie jest bezpieczną płytą, gdyż nie pasuje Tobie i jeszcze wielu innym fanom i nie-fanom.

Nigdzie tak nie napisałem.
Właśnie, że mi pasuje!
Pasuje wielu ludziom i to jest właśnie 'bezpieczna płyta'.

Tylko, że dla mnie rewolucja nie musi oznaczać "głośniej, mocniej, bardziej".

Zgadzam się.
Rewolucja powinna raczej oznaczać 'inaczej'.

Przykładem innej postaci rewolucji jest dla mnie właśnie ATYCLB.

To była rewolucja na 'NIE'. Wsteczna.
PRAWIE rewolucja. A PRAWIE robi różnicę.. ;)

#95 corso

corso

    Użytkownik

  • Members
  • 3 831 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Black Diamond Bay

Posted 21 grudnia 2008 - 18:29

No widzisz, już w ocenie roli ATYCLB różnimy się bardzo. Niezależnie od tego co otrzymamy na NLOTH, takie różnice w odbiorze na pewno się też pojawią. Poważnie nie pojmę na czym polega to "bycie bezpieczną" płytą. To dla mnie taki trochę abstrakcyjny argument, użyty jako podpora prostego faktu, że dany album do nas nie trafia. A to "$" to już całkowicie jest dla mnie niezrozumiałe. Nie widzę w U2 po 2000r. większego nastawienia na to "$" niż przed 2000r.

Nagranie Zooropy raczej nie było posunięciem z góry gwarantującym wysokie zyski.

#96 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Posted 21 grudnia 2008 - 18:29

Przecież ja bez przerwy słyszę od fanów, jak to im straszliwie nie pasuje ATYCLB. I to jest najlepszy dowód na to, że ta płyta była rewolucją. A że dla wielu fanów negatywną - to ich problem.

To była rewolucja na 'NIE'. Wsteczna.


ATYCLB nie przypomina niczego, co U2 nagrali wcześniej. To staje się oczywiste dla każdego, kto jej uważnie posłucha. Ale o tym już było wiele razy,
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#97 corso

corso

    Użytkownik

  • Members
  • 3 831 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Black Diamond Bay

Posted 21 grudnia 2008 - 18:33

"Od The Joshua Tree każda płyta dzieliła fanów na zwolenników i przeciwników, nie inaczej będzie tym razem. "


Ostatnim albumem, który budził naprawdę żywe spory i emocje - mówię o ludziach zainteresowanych zespołem - był POP.
Później to było takie Rolling Stones - fajnie, że nowa płyta, fajnie grają, ale wiadomo co będzie.
Ja takiej płyty kolejnej nie chcę.
Wolę coś co znienawidzę, czego nie będę w stanie słuchać, niż "stare, dobre U2".

#98 Guest_depe_*

Guest_depe_*
  • Guests

Posted 21 grudnia 2008 - 18:33

ATYCLB nie przypomina niczego, co U2 nagrali wcześniej.

Ale przypomina co już było zrobione/nagrane w muzyce rockowej n-razy.

#99 corso

corso

    Użytkownik

  • Members
  • 3 831 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Black Diamond Bay

Posted 21 grudnia 2008 - 18:34

Przecież ja bez przerwy słyszę od fanów, jak to im straszliwie nie pasuje ATYCLB. I to jest najlepszy dowód na to, że ta płyta była rewolucją. A że dla wielu fanów negatywną - to ich problem.
ATYCLB nie przypomina niczego, co U2 nagrali wcześniej. To staje się oczywiste dla każdego, kto jej uważnie posłucha. Ale o tym już było wiele razy,

Wielu nie pasuje bo - patrz post wyżej.

#100 Guest_depe_*

Guest_depe_*
  • Guests

Posted 21 grudnia 2008 - 18:35

Wolę coś co znienawidzę, czego nie będę w stanie słuchać, niż "stare, dobre U2".

Otóż to!



Reply to this topic



  


7 user(s) are reading this topic

0 members, 7 guests, 0 anonymous users