Wg Antyradia byłem raz członkiem zespołu w którym śpiewał Artur Rojek po odejściu z Myslo.
Tyle na temat.
Posted 01 września 2015 - 00:31
Wg Antyradia byłem raz członkiem zespołu w którym śpiewał Artur Rojek po odejściu z Myslo.
Tyle na temat.
a to nie była Eska Rock?
Posted 01 września 2015 - 08:18
a, to w sumie jedno i to samo było, almost. ta sama ekipa prawie
he. hehe. hehehe. hehehehehehehehe. Jak się pomyli w Twoim przypadku to są niewiarygodni, ale jak już Ty gadasz głupoty dyskredytując (jednych czy drugich), to wszystko jedno?
Sorry, naprawdę nie chcę mieć ze wszystkimi na pieńku, NO ALE...
Posted 01 września 2015 - 09:02
he he, hehe, he. no. bo i jedni i drudzy są niewiarygodni na co masz sto dowodów w ich niusach choćby o U2 które jakby żywcem przepisywali ze spekulacji fanów na tym forum, fejsbuku czy gdzieś, podając je jako pewne info z tajnego źródła na zasadzie "bo my wiemy ale nie powiemy skąd" a to bzdury się okazują. to clue mojej wiadomości jakby co, a że w sumie z tego co kojarzę sporo tych samych ludzi tu i tam pracowało, no cóż - hehe.
Posted 01 września 2015 - 12:58
Co do pisania bzdur u nich to się zgodzę, ale co do teamu, to nie jest tak że Eska Rock to praktycznie ten sam skład co Muzo FM, a z Antyradia do ER to tylko Wojewódzki i Figurski odeszli? W sumie to nieważne, nie przeszkadzajcie sobie!
Posted 01 września 2015 - 20:04
hehehe he he heeee. O tym, że to teledysk był na 24 godziny pisali między innymi: Billboard, NME, jest to też w angielskiej Wiki (hehe). I zgadnij co: na U2.com link do newsa o teledysku już nie działa. Za to video zostało na FB, taka ciekawostka
Żywcem przepisywane spekulacje były na stronach Eski Rock, i to było wiele razy podawane na tym forum. Pewnie nawet przez Ciebie Co do innych błędów - nie wypowiadam się, nie czytuję takich newsów poza stronami o U2, które i tak wszystko zbierają do kupy, ale bardziej wierzę własnym obserwacjom niż Twoim, sądząc po marginesie błędu Tym bardziej, że (właśnie sprawdziłem) na stronie Antyradia jest mało informacji akurat o tym zespole, tym bardziej więc nie kopiują spekulacji z forum.
A, że w obu stacjach właściwie nie ma przepływu ludzi między redakcjami, to tym bardziej chyba... jesteś w błędzie Pomijam Figurskiego i Wojewódzkiego, bo to dawne dzieje i już nieaktualne przecież
Posted 02 września 2015 - 00:03
Dobra Nvk, może się pomyliłem, bo postrzegam te stacje radiowe jako w sumie jedno i to samo, niezbyt dobre dla muzyki, źródło radiowe, może, mój błąd co do personaliów. Ale co sę tak uwziąłeś nagle? Plus, ani ja ani nikt inny sensowny i obyty z polskimi mediami nigdy nie powtarzaliśmy tu ich informacji, raczej było właśnie przeciwnie. I dośc tych heheszków, wierz w co chcesz, ale skończmy już złośliwości, niczemu nie służą
Posted 09 września 2015 - 09:53
To już rok od premiery SOI. Myślę, że można się pokusić o pierwsze realistyczne oceny tej płyty. Nie pod wpływem chwili, nie pod wpływem emocji. Jak ten longplay prezentuje się jako odrębne dzieło naszych ulubieńców, a jak na tle całej dyskografii zespołu?
Ja przyznam, że słuchałem płyty niemal nieprzerwanie do maja. Gdyby nie początek trasy kto wie, czy nie słuchałbym wciąż. Aczkolwiek mój przypadek jest mocno niereprezentacyjny, bowiem była to moja pierwsza ,,świadoma" płyta Irlandczyków. Wyczekana w bólach 5 lat.
Po roku stosunek do zawartości płyty prezentuje się u mnie następująco:
- The Miracle, na albumie skipuję, zbyt plastikowo brzmi, na koncercie kompletna petarda. Brakowało tej piosence życia (nie w sensie energii), które nadaje jej właśnie koncert, a już jej umiejscowienie w secie w ogóle
- EBW, póki nie usłyszymy wersji studyjnej live (czyli nigdy?) nie ma się co wypowiadać. Piosenka ma potencjał na wielki przebój koncertowy, ale póki co nikt nie sprawdził w klasyce. Wersja akustyczna piękna, ale ileż można. Poza tym najlepiej brzmi przy publice przez duże P, a pechowo się złożyło, że tegoroczna trasa nie biegnie z Włoch i Hiszpanii szlakiem epoki wielkich odkryć geograficznych
- California, uwielbiam, ubóstwiam ten kawałek. Dla mnie jedno z najlepszych dań od kucharzy z U2 od lat. Słucham zawsze na full głośnikach. Wersji live wciąż brakuje do ideału: Bono nie umie jeszcze tego do końca śpiewać, nie ma tej pięknej ściany dźwięku w refrenie ani intra. Przydałaby się też scena I. No i przede wszystkim brakuje najważniejszego - wykonań!
- SFS - piękne, ale znów przede wszystkim na trasie. Powtarza u mnie casus Miracle.
- Iris - bardzo ładny utwór, i na płycie i na trasie, Rzadko pomijam.
- Volcano - z początku szalałem za tym, obecnie mocno mi się znudziło. To także wina dość słabych wykonań trasowych. Rzadko wracam.
- Raised - na płycie dość średnie (poza tym genialnym pianinkiem na końcu), co nie znaczy, że złe. Na żywo wspaniałe.
- Cedarwood - i na albumie i na koncercie bomba. Mocny punkt płyty.
- Sleep - absolutne arcydzieło, którego pewnie nigdy nie usłyszymy na żywo.
- This Is Where You Can Reach Me Now - kolejne arcydzieło, którego też pewnie nigdy nie usłyszymy na żywo
- The Troubles - czekam na porywające wykonanie live, bowiem dotąd nie zachwyciło mnie w pełni na albumie. Myślę, że jeśli w Sztokholmie nie zaproszą Lykke Li na scenę, to już nigdy.
A jak prezentuje się moim zdaniem ten album na tle pozostałych? Hmm, oczywiście ciężko tak porównać, bowiem U2 mają prawie wszystkie albumy mocno od siebie różne. Każda dekada rządzi się u nich swoimi prawami. Jednak korci mnie, aby stwierdzić, że to najlepszy ich album od czasu ATYCLB.
Posted 09 września 2015 - 14:46
Posted 09 września 2015 - 18:58
Obawiałem się, że materiał będzie na poziomie Ordinary Love i Invisible. Okazał się o niebo lepszy.
A ja wręcz przeciwnie, po roku to Invisible i OL są kawałkami do których mam ochotę sięgać, tak więc o niebo lepszy to może Sleep, EBW i This Is, reszta nie trzyma poziomu ani przede wszystkim klimatu zajebistego Invisible
Posted 01 października 2015 - 14:32
http://www.atu2.com/...mage-award.html
Takie rzeczy , oczywiście mowa o teledysku 15 minutowym a nie o tym czarno-białym wypierdku
Najważniejszą dla nas rzeczą jest to że wyżej wspomniany festiwal/konkurs odbywa się w Bydgoszczy a chłopcy akurat mają przerwę przed koncertami w Dublinie i Belfaście , więc może kto wie ?
Posted 01 października 2015 - 16:29
http://www.atu2.com/...mage-award.html
Takie rzeczy , oczywiście mowa o teledysku 15 minutowym a nie o tym czarno-białym wypierdku
A to ciekawe, bo polskie media nic o tym nie mówią... :v
Zaraz, zaraz, o jakim czarno-białym klipie piszesz? Czy to "Song for someone"? Bo na pewno to nie jest wspomniany "Every breaking wave".
Posted 01 października 2015 - 17:35
Zaraz, zaraz, o jakim czarno-białym klipie piszesz? Czy to "Song for someone"? Bo na pewno to nie jest wspomniany "Every breaking wave".
Tak właśnie o Song For Someone mi chodziło Chwilowy zanik pamięci Dzięki za sprostowanie
Posted 01 października 2015 - 22:14
Najważniejszą dla nas rzeczą jest to że wyżej wspomniany festiwal/konkurs odbywa się w Bydgoszczy a chłopcy akurat mają przerwę przed koncertami w Dublinie i Belfaście , więc może kto wie ?
to sprawka Witasa.
Posted 02 października 2015 - 17:00
Posted 02 października 2015 - 19:51
Sprawa bez precedensu, chłop (Witas w sensie) zniknął z forum jakieś 2 lata temu (?), do dzisiaj żyją wspominki o tym człowieku.
Posted 02 października 2015 - 20:07
to oznacza, że dla nas też jest nadzieja, jeśli na lata znikniemy z forum. u2forums nie zapomina!
Posted 02 października 2015 - 20:28
ale nie traćcie nadziei, ludzie czasem znikają i jednak tu wracają, no nie ?
If I'm close to the music and you are close to the music, then we are close to each other
Posted 02 października 2015 - 21:47
ale nie traćcie nadziei, ludzie czasem znikają i jednak tu wracają, no nie ?
oby się ta myśl ziściła w przypadku Redgara ;>
0 members, 0 guests, 0 anonymous users