Skocz do zawartości


Zdjęcie

Songs Of Innocence

U2 nowy album album u2 u2 płyta nowa płyta u2

  • Please log in to reply
7779 replies to this topic

Ankieta: Songs Of Innocence (93 użytkowników oddało głos)

Który utwór/utwory powinny zostać singlami promującymi Songs of Innocence?

  1. The Miracle (Of Joey Ramone) (11 głosów [4.04%])

    Procent z głosów: 4.04%

  2. Every Breaking Wave (53 głosów [19.49%])

    Procent z głosów: 19.49%

  3. California (There Is No End To Love) (26 głosów [9.56%])

    Procent z głosów: 9.56%

  4. Song For Someone (10 głosów [3.68%])

    Procent z głosów: 3.68%

  5. Iris (Hold Me Close) (10 głosów [3.68%])

    Procent z głosów: 3.68%

  6. Volcano (14 głosów [5.15%])

    Procent z głosów: 5.15%

  7. Raised By Wolves (6 głosów [2.21%])

    Procent z głosów: 2.21%

  8. Cedarwood Road (5 głosów [1.84%])

    Procent z głosów: 1.84%

  9. Sleep Like a Baby Tonight (22 głosów [8.09%])

    Procent z głosów: 8.09%

  10. This Is Where You Can Reach Me Now (18 głosów [6.62%])

    Procent z głosów: 6.62%

  11. The Troubles (35 głosów [12.87%])

    Procent z głosów: 12.87%

  12. Lucifer's Hands (8 głosów [2.94%])

    Procent z głosów: 2.94%

  13. Crystal Ballroom (45 głosów [16.54%])

    Procent z głosów: 16.54%

  14. The Troubles (jakaś alt version) (1 głosów [0.37%])

    Procent z głosów: 0.37%

  15. Sleep Like A Baby Tonight (też jakaś alt version) (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  16. The Miracle (Of Joey Ramone) (acoustic) (1 głosów [0.37%])

    Procent z głosów: 0.37%

  17. Every Breaking Wave (acoustic) (6 głosów [2.21%])

    Procent z głosów: 2.21%

  18. Song For Someone (acoustic) (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  19. California (acoustic) (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  20. Raised By Wolves (acoustic) (1 głosów [0.37%])

    Procent z głosów: 0.37%

  21. Cedarwood Road (acoustic) (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#6941 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Napisano 23 października 2014 - 13:55

To tylko opinia zatwardziałych fanów. :P A tak w ogóle, to mam nieodparte wrażenie, że część osób tutaj i gdzie indziej, ma w sumie spory problem, określając każdą krytykę mianem bólu dupy, a to nigdy nie jest tak czarno białe.

 

Tylko że ta krytyka spełnia wszelkie kryteria "bólu dupy". Znasz powiedzenie "darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby"?

 

A kto to są "zatwardziali fani"?

 

A co do spamu, to zwyczajnie nie masz racji, bo cała akcja z iTunes spełnia wszystkie kryteria bycia spamem

 

 

Jakie? Wg polskiego prawa spam to "niezamówiona informacja handlowa". Czymś takim byś nazwał 11 piosenek?


Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#6942 Guest_Grinderman_*

Guest_Grinderman_*
  • Guests

Napisano 23 października 2014 - 14:00

Analogii z pocztą użyłem dlatego, że SPAM odnosi się przede wszystkim do poczty elektronicznej, a w kontekście itunes słowo SPAM pojawia się wyłącznie jako porównanie, bo samo w sobie spamem nazywane być nie może.

Ja myślę, że można się nad tym pospierać, bo przecież w obu przypadkach mamy do czynienia, z czymś, czego się nie spodziewałeś, nie zamawiałeś, generalnie nie zgadzałeś się na to (a przynajmniej świadomie) a jednak, to dostałeś. A że niektórym może się przydać, jak np reklama viagry, to już inna sprawa. :P



#6943 Dr Grape

Dr Grape

    Użytkownik

  • Members
  • 525 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Łódź

Napisano 23 października 2014 - 14:11

No tak ale SPAM jest nastawiony na przyniesienie zysków finansowych, z definicji to jest główny cel. Tutaj też tego nie mamy, chyba że potraktujemy SOI jako wirus, który ma zachęcić do płacenia za inne płyty u2 a przecież to był tylko efekt uboczny całej kampanii.



#6944 Guest_Grinderman_*

Guest_Grinderman_*
  • Guests

Napisano 23 października 2014 - 14:26

No tak ale SPAM jest nastawiony na przyniesienie zysków finansowych, z definicji to jest główny cel. Tutaj też tego nie mamy, chyba że potraktujemy SOI jako wirus, który ma zachęcić do płacenia za inne płyty u2 a przecież to był tylko efekt uboczny całej kampanii.

Co jest głównym celem, to wie może szef Apple. A jeśli Apple zapłaciło za coś takiego grube miliony, to na na pewno jest to obliczone na zysk, może nie bezpośrednio, ale tak jest.

 

Jakie? Wg polskiego prawa spam to "niezamówiona informacja handlowa". Czymś takim byś nazwał 11 piosenek?

Jeśli chcesz coś sprowadzać wyłącznie do ewentualnej sprawy sądowej, to itunes na pewno wybroniłby się jakimś kruczkiem w regulaminie. W prawie jest multum zapisów twierdzących np że ślimak to ryba, a ogórek to owoc, ale to chyba nie to chodzi.



#6945 andie

andie

    (not) original of the species

  • Moderatorzy
  • 5 687 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:znad Nilu

Napisano 23 października 2014 - 14:27

a mogli wysłać gołębiem pocztowym


Is there an order in all of this disorder
Is it like a tape recorder
Can we rewind it just once more

#6946 Guest_Grinderman_*

Guest_Grinderman_*
  • Guests

Napisano 23 października 2014 - 14:37

a mogli wysłać gołębiem pocztowym

Zbyt anachroniczne i bez jakiejkolwiek gwarancji na dostarczenie na czas. :P



#6947 Dr Grape

Dr Grape

    Użytkownik

  • Members
  • 525 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Łódź

Napisano 23 października 2014 - 15:36

Co jest głównym celem, to wie może szef Apple. A jeśli Apple zapłaciło za coś takiego grube miliony, to na na pewno jest to obliczone na zysk, może nie bezpośrednio, ale tak jest.

 

Ja myślę, że to jest część szerszej kampanii promocyjnej zapowiadanego nowego formatu. Itunes pewnie w przyszłości zacznie kupować na wyłączność albumy i wprowadzi jakiś abonament który umożliwi dostęp do tych albumów. Coś na kształt Spotify, tylko z wyłącznościa na premiery. Zastanawiałem się jaki zysk może przynieść oddanie albumu za free i te kilka ściągnietych płatnych albumów u2 to na pewno nie to.



#6948 Guest_Grinderman_*

Guest_Grinderman_*
  • Guests

Napisano 23 października 2014 - 15:54

Ja myślę, że to jest część szerszej kampanii promocyjnej zapowiadanego nowego formatu. Itunes pewnie w przyszłości zacznie kupować na wyłączność albumy i wprowadzi jakiś abonament który umożliwi dostęp do tych albumów. Coś na kształt Spotify, tylko z wyłącznościa na premiery. Zastanawiałem się jaki zysk może przynieść oddanie albumu za free i te kilka ściągnietych płatnych albumów u2 to na pewno nie to.

Pewnie coś w tym jest. Nikt też nie mówi o tym, na ile iTunes dzięki akcji z U2 mógł przyciągnąć nowych użytkowników tego serwisu. Ci którzy z niego już korzystali trochę ponarzekają, ale większość i tak nie przestanie z niego korzystać, bo ludzie są z natury leniwi aby poszukać alternatywy. Zresztą, gdyby nie inne "kanały dystrybucji", to pewnie sam bym się skusił i zainstalował to ustrojstwo zwanym iTunes. :P



#6949 Maciej83

Maciej83

    Użytkownik

  • Members
  • 154 Postów

Napisano 23 października 2014 - 16:00

Czy jest jakaś różnica w opakowaniu między 1 cd a deluxe? 



#6950 stokrotka

stokrotka

    can't see or be seen

  • Members
  • 2 916 Postów
  • Płeć:Kobieta

Napisano 23 października 2014 - 16:13

Pewnie coś w tym jest. Nikt też nie mówi o tym, na ile iTunes dzięki akcji z U2 mógł przyciągnąć nowych użytkowników tego serwisu. Gdyby nie inne "kanały dystrybucji", to pewnie sam bym się skusił i zainstalował to ustrojstwo zwanym iTunes. :P

Zainstalowałbyś to ustrojstwo, a za chwilę je wywalił... kto ma jakieś jabłkowe urządzenie, to i tak ma już iTunes bo musi. A reszta to chyba masochiści, to g*no tak cudownie utrudnia życie. Chyba że ktoś przesłuchał tylko album na iTunes a poza tym z niego nie korzysta. Ale to też raczej wątpliwy zysk dla Apple.


If I'm close to the music and you are close to the music, then we are close to each other


#6951 Redgar

Redgar

    Out Of Control

  • Members
  • 2 249 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Łódź

Napisano 23 października 2014 - 17:04

B0oPI4PIAAErvXy.jpg

 

 

Bono i Edge nagrali Miracle acoustic specjalnie dla magazynu Rolling Stone, część artykułu i video do obejrzenia pod tym linkiem:

http://www.rollingst...-issue-20141023 (Bono w tych okularach wygląda 10 lat młodziej, czy tylko ja mam takie wrażenie? :) )

 

 
U2, the biggest band left on Earth, make their latest appearance on the cover of Rolling Stone in our new issue, hitting stands Friday. In the cover feature, senior writer Brian Hiatt trails the band to Dublin and the French Riviera, where he shares pints of Guinness and a long, boozy dinner with Bono; watches an intimate full-band rehearsal in a Monaco basement; and hangs out in Bono and the Edge's oceanfront houses. At our cover shoot, photographer Mark Seliger captured a stunning video of Bono and the Edge playing "The Miracle (of Joey Ramone)" acoustic, with Bono pounding out drum parts on Edge's guitar:
 
The band is highly aware of what Bono calls the "shitstorm" over the iTunes giveaway of their new album, Songs of Innocence. Bono says he didn't understand that the album would automatically download itself onto some people's phones. "It's like we put a bottle of milk in people's fridge that they weren't asking for," he says. "It is a gross invasion!" He smiles. "But it was kind of an accident. The milk was supposed to be in the cloud. It was supposed to be on the front doorstep."
 
Among the other revelations in the 6,000-word story, which offers a definitive chronicle of the making of Songs of Innocence:
 
U2 have big plans for the next few years. 
Bono is already promising a follow-up album to Songs of Innocence, called Songs of Experience, that he'd like to have out as soon as 18 months from now. "We're hoping Songs of Experience will be less about intimacy," says bassist Adam Clayton, "and more about a celebration of sorts." The band's tentative plans are to take the indoor Songs of Innocence tour outside once the second album comes out. And there's another twist: In 2009, Bono promised that U2 would quickly follow up No Line on the Horizon with a more meditative companion album, Songs of Ascent. There has been no sign of it since, but Bono now sees it as the third part of the trilogy. "Songs of Ascent will come," he promises. "And there are some beautiful songs."
 
U2 interrupted their relationship with Apple – and had Blackberry sponsor their 360 Tour – after Bono had an argument with the late Steve Jobs that included the words "go fuck yourself." 
"I had a tantrum, like a child," Bono says, "and went to the competition." To Jobs' great credit, he adds, the company kept up its partnership with Bono's (RED), and the two men reconciled well before Jobs' passing. 
 
u2
Last year, the band had a fully Danger Mouse-produced version of the album that could have been released. 
"But then we realized, 'OK, we've actually not delivered what you might call the hallmarks of our work – the big music," says the Edge. With Danger Mouse off working with his duo Broken Bells, the band reached out to other producers, including OneRepublic frontman Ryan Tedder (who's collaborated with Adele and Beyoncé). "I have the utmost respect for Danger Mouse," says Tedder. "Bono was very straightforward. He was like, ‘This is how we work. You're going to do whatever you do and get it as good as you can and then more than likely your stuff is going to get messed with by somebody else.' So I hesitated for like five seconds and then Edge was like, "Man, tear it apart. Do what you want." Adds Danger Mouse, "They're not my tracks. They're U2's tracks. I'm not happy about a song if they're not happy."
 
Bono rewrote the lyrics of "Iris," an intimate song about his late mother, after being deeply moved by the late ISIS hostage James Foley's letter to his family. 
"I realized," Bono says, "that we will all be remembered, and we remember our loved ones, by the least profound moments. The simplest moments. In the letter he says to his brother, 'I remember playing werewolf in the dark with you.' If I make a swift exit, stage left, my family and friends will not be thinking about debt cancelation or, you know, fighting for HIV/AIDS medication, or U2 being on the cover of Rolling Stone, or 50 million people listening to Songs of Innocence.  They might remember some stupid face I made at breakfast."
 
Bono loves the fact that his silhouette has been on the iPhone's Music app (over the "Artists" icon) for years. 
"I've hacked into you before you even knew," he says. "I've been looking at you every time you pressed 'Music.' Like, every time you're pressing on my head. How do you think that feels? It's a bruising encounter for me."
 
Czego dowiadujemy się z wywiadu: 
1. Bono obiecuję więcej dobrego, Songs Of Ascent mają również się pojawić w bliżej nieokreślonej przyszłości.
2. Bono pokłócił się z Jobsem, padły nawet słowa "Go fuck yorself" i sponsorem 360 tour zostało Blackberry, Panowie jednak zdążyli się pojednać przed śmiercią Steve'a.
3. Już u ubiegłym roku zespół miał gotową wersję albumu współpracując z Danger Mouse, zespół nie zdecydował się go wydać bo brakowału mu pewnego rodzaju symbolu rozpoznawczego U2, symbolu wielkiej muzyki. 
4. Bono przerobił słowa Iris, po tym jak był głęboko poruszony listem amerykańskiego dziennikarza, zakładnika terrorystów Jamesa Foleya, do swojej rodziny.
 


#6952 stokrotka

stokrotka

    can't see or be seen

  • Members
  • 2 916 Postów
  • Płeć:Kobieta

Napisano 23 października 2014 - 17:34

The band is highly aware of what Bono calls the "shitstorm" over the iTunes giveaway of their new album, Songs of Innocence. Bono says he didn't understand that the album would automatically download itself onto some people's phones. "It's like we put a bottle of milk in people's fridge that they weren't asking for," he says. "It is a gross invasion!" He smiles. "But it was kind of an accident. The milk was supposed to be in the cloud. It was supposed to be on the front doorstep."

Słyszałam jak Bono mówił to już miliard razy, ale teraz przynajmniej na piśmie mogę się odnieść ;) i świetnie pasuje do wcześniejszej rozmowy. IMO w tej sytuacji obrona sposobu dystrybucji SoI nie jest wcale obroną zespołu. Wygląda na to że oni sami nie mieli za bardzo świadomości, że do tego stopnia ingerują ludziom w playlisty. I wcale nie uważają już, że to był całkowicie dobry pomysł (a właściwie pomysł dobry, tylko wykonanie do dupy). Po prostu ludzie z Apple przesadzili, i to na nich powinny iść te całe hejty, miał być miły gest a zrobili to zbyt nachalnie.


If I'm close to the music and you are close to the music, then we are close to each other


#6953 columbo

columbo

    Użytkownik

  • Members
  • 50 Postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 23 października 2014 - 18:10

 

In 2009, Bono promised that U2 would quickly follow up No Line on the Horizon with a more meditative companion album, Songs of Ascent. There has been no sign of it since, but Bono now sees it as the third part of the trilogy. "Songs of Ascent will come," he promises. "And there are some beautiful songs."

A nie mówiłem? :P



#6954 Fan Fan U2ulipan

Fan Fan U2ulipan

    Użytkownik

  • Members
  • 23 Postów

Napisano 23 października 2014 - 18:47

A nie mówiłem? :P

 

Trochę z innej beczki. Słucham codziennie trójki w godzinach 13-16 w międzyczasie codziennie nawija redaktor Baron dzisiaj Niedźwiedzki, czasami słyszę Kaczkowskiego. Nie wiem jak sprawa wygląda gdyby posłuchał radia całymi dniami, ale w opisanym przeze mnie czasie nie ma nic o nowym U2 (ani muzy z nowych krążków, ani werbalnych wypowiedzi o płycie). A redaktorzy ci emitują głównie nowe utwory z rynku muzycznego. To mnie osobiście oburza, ponieważ to wygląda tak jakby trójka poprzez swoje milczenie o płycie eksponowała swoje lekceważenie. Osobiście sobie wypraszam taki stosunek opiniotwórczego radia w stosunku do nowego U2, bo jeśli nawet jest to średnie wydawnictwo, to są tam genialne perełki, które NALEŻY "puszczać" i opowiadać o nich. To, że Baron nie jest sympatykiem U2 to wiemy, ale jednak czasami coś zagra z ich starych utworów. Nie może tak być, że takie radio nie chce grać nowych piosenek U2, tym bardziej, że nawet ta "przeciętność" nowej płyty przewyższa znacznie większość utworów, które słyszę w trójce, np w wydaniu tychże redaktorów. No bo jeśli pan Kaczkowski zapodaje nowego Roberta Planta a nie pokaże co robi Bono w EBW, to coś tu nie gra. A Bono tym wykonaniem przyćmiewa 99% muzyki, którą emituje trójka



#6955 The Fly

The Fly

    Użytkownik

  • Members
  • 2 153 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:się biorą dzieci?

Napisano 23 października 2014 - 18:54

Czego dowiadujemy się z wywiadu: 

1. Bono obiecuję więcej dobrego, Songs Of Ascent mają również się pojawić w bliżej nieokreślonej przyszłości.

 

Mówiłem, a nie wierzyliście. Zaprawdę powiadam Wam, to będzie epicka trylogia

 

EDIT: Akurat co do Niedźwieckiego to ja nie mam zastrzeżeń, po premierze No Line'a dość często ich puszczał, tak samo często publikował kawałki z nowego krążka na blogu



#6956 stokrotka

stokrotka

    can't see or be seen

  • Members
  • 2 916 Postów
  • Płeć:Kobieta

Napisano 23 października 2014 - 19:07

No bo jeśli pan Kaczkowski zapodaje nowego Roberta Planta a nie pokaże co robi Bono w EBW, to coś tu nie gra.

Nie ma się na co oburzać. On już dawno przestał być opiniotwórczym dziennikarzem muzycznym. Ale nie przestał być fanem Led Zeppelin i z tego raczej wynika to o czym piszesz :) BTW, gdybym miała taką audycję, pewnie puszczałabym nowe U2, a olałabym Planta, którego nowa płyta naprawdę nic mi dobrego nie robi, choć próbowałam się przekonać to w sumie podoba mi się tylko jeden kawałek.

Wracając do Trójki, to grają ich, grają :) Miracle jest chyba w stałej playliście, bo dość często słyszę rano. Pisałam już, że grali U2 w minimaxie, a w którąś sobotę (chyba najbliższą, ale głowy nie dam, a info mam tylko 'ze słuchu' i nie widzę potwierdzenia w internecie) w Liście Osobistej Piotra Metza szykuje się nawet wywiad z chłopakami.

Nawet pamiętam, że jak w lutym wyszło Invisible, to akurat trafiłam na audycję Kaczkowskiego, który tak się jarał, że puścił to dwa razy pod rząd :P


If I'm close to the music and you are close to the music, then we are close to each other


#6957 Fan Fan U2ulipan

Fan Fan U2ulipan

    Użytkownik

  • Members
  • 23 Postów

Napisano 23 października 2014 - 19:15

Nie ma się na co oburzać. On już dawno przestał być opiniotwórczym dziennikarzem muzycznym. Ale nie przestał być fanem Led Zeppelin i z tego raczej wynika to o czym piszesz :) BTW, gdybym miała taką audycję, pewnie puszczałabym nowe U2, a olałabym Planta, którego nowa płyta naprawdę nic mi dobrego nie robi, choć próbowałam się przekonać to w sumie podoba mi się tylko jeden kawałek.

Wracając do Trójki, to grają ich, grają :) Miracle jest chyba w stałej playliście, bo dość często słyszę rano. Pisałam już, że grali U2 w minimaxie, a w którąś sobotę (chyba najbliższą, ale głowy nie dam, a info mam tylko 'ze słuchu' i nie widzę potwierdzenia w internecie) w Liście Osobistej Piotra Metza szykuje się nawet wywiad z chłopakami.

Nawet pamiętam, że jak w lutym wyszło Invisible, to akurat trafiłam na audycję Kaczkowskiego, który tak się jarał, że puścił to dwa razy pod rząd :P

ok dlatego napisałem asekuracyjnie, że odnoszę się tylko do godz 13-16:) ok dzięki za pocieszenie:)



#6958 columbo

columbo

    Użytkownik

  • Members
  • 50 Postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 23 października 2014 - 19:22

Mnie dziwi jedynie, że puszczają tylko Miracle. Pewnie panom redaktorom nie chciało się całej płyty przesłuchiwać, a singiel "pod ręką". Ale fakt faktem w porównaniu do NLOTH(płyta tygodnia, GOYB piosenka tygodnia, więcej czasu antenowego itd.), ta płyta wzbudziła nikłe zainteresowanie Trójki.



#6959 Redgar

Redgar

    Out Of Control

  • Members
  • 2 249 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Łódź

Napisano 23 października 2014 - 19:24

Istotą spamu rozumianą w potocznym tego słowa znaczeniu jest dostanie niechcianej zawartości za pomocą poczty elektronicznej, komunikatora czy smsa, przy czym owy adresat nie wyraził zgody na dostanie tej zawartości. Została mu ona sprezentowana mimo woli. Spamem najczęściej jest krótka wiadomość tekstowa. Spamem nazwałbym też gazetki reklamowe rozdawane systematycznie z ogromną determinacją przez sieci handlowe w Polsce. Ale w czy każdym z tych przypadków dostajemy coś więcej aniżeli kilka zbędnych zdjęć czy linijek tekstu? Chyba nie. Kiedyś dostałem oranżadę od Dariusza Jońskiego z SLD, który w formie kiełbasy wyborczej rozdawał ją na jednym z łódzkich targowisk namawiając mnie do oddania na niego głosu? Czy oranżada była spamem samym w sobie ? Na pewno nie! Czy oranżada jako produkt, zorientowana na to by przekonać mnie bym oddał swój głos na SLD była spamem? Zależy!

 

 

No tak ale SPAM jest nastawiony na przyniesienie zysków finansowych, z definicji to jest główny cel. Tutaj też tego nie mamy, chyba że potraktujemy SOI jako wirus, który ma zachęcić do płacenia za inne płyty u2 a przecież to był tylko efekt uboczny całej kampanii.

 

Dr Grape wprowadził tu do dyskusji istotny punkt. Głównym założeniem przy tworzeniu takich spamowych akcji, jest przekonanie, że za ich pośrednictwem osiągnie się przy stosunkowo niskich nakładach - pokaźną korzyść ekonomiczną. Jeśli już będziemy operować pojęciami natury ekonomicznej - Album U2 jako największego bandu na ziemi sprawia, że popyt na ich muzykę jest ogromny. Jednak nie dla każdego.

 

 

Co jest głównym celem, to wie może szef Apple. A jeśli Apple zapłaciło za coś takiego grube miliony, to na na pewno jest to obliczone na zysk, może nie bezpośrednio, ale tak jest.

 

Jeśli chcesz coś sprowadzać wyłącznie do ewentualnej sprawy sądowej, to itunes na pewno wybroniłby się jakimś kruczkiem w regulaminie. W prawie jest multum zapisów twierdzących np że ślimak to ryba, a ogórek to owoc, ale to chyba nie to chodzi.

 

Wszystko zależy od punktu odniesienia. Nie należy operować w kategoriach imperatywów kategoracznych i szufladkować wedle jednej kategorii - wszystko zależy od tego w jaki sposób odbieramy to co dostajemy. Co jest spamem dla znacznej ilości użytkowników itunes - fan U2 na pewno nie uzna za spam. Bliżej z z nazewnictwem byłoby tu w kierunku - błogo oczekiwanego prezentu od losu. Album U2 na pewno na rynku na pewno, nie jest wart tyle co zazwyczaj przesyłane nam zawartości w spamie. Ale dla pewnych osób na pewno będzie niechcianą zawartością. Szkoda tylko, że największy odsetek osób zaskoczonych niechcianym pojawieniem się ich albumu w bibliotece to nastolatkowie, oburzeni, że w ich biblioteczce pełnej Justina Biebiera, Taylor Swift i Nicki Minaj pojawił się ktoś tak passe jak U2.

 

Błędem nie było działanie zespołu decydujące się udostępnić ten album na itunes. Błędem było niespostrzeżenie pracowników Apple'a, że ten album może się u kogoś pojawiać jak on nie ma na to ochoty.

 

 

Ja myślę, że to jest część szerszej kampanii promocyjnej zapowiadanego nowego formatu. Itunes pewnie w przyszłości zacznie kupować na wyłączność albumy i wprowadzi jakiś abonament który umożliwi dostęp do tych albumów. Coś na kształt Spotify, tylko z wyłącznościa na premiery. Zastanawiałem się jaki zysk może przynieść oddanie albumu za free i te kilka ściągnietych płatnych albumów u2 to na pewno nie to.

 

To na pewno nie jest żadna kampania promocyjna, ani reklamowa nowego formatu - bo żadna wzmianka na ten temat nie trafiła do szerokiej publiczności. Jako reklama i rozgłos dla itunes samego w sobie jak najbardziej tak! Cyfrowa dystrybucja muzyki to przyszłość, a apple musi walczyć by ciągle trwająca przy tej firmie łatwa innowacyjności i technologii przyszłości, nie odkleiła się od nich. Bo to wielki kapitał ekonomiczny. :)

Pewnie coś w tym jest. Nikt też nie mówi o tym, na ile iTunes dzięki akcji z U2 mógł przyciągnąć nowych użytkowników tego serwisu. Ci którzy z niego już korzystali trochę ponarzekają, ale większość i tak nie przestanie z niego korzystać, bo ludzie są z natury leniwi aby poszukać alternatywy. Zresztą, gdyby nie inne "kanały dystrybucji", to pewnie sam bym się skusił i zainstalował to ustrojstwo zwanym iTunes. :P

 
Popularyzacja itunes chyba nie była celem, bo CEO Apple wspominał, że album jest dostępny dla każdego kto miał już założone konto na itunes, nie dla osób, które pod wpływem tej informacji postanowiły zainstalować to oprogramowanie u siebie. Zresztą czy do serwisu, który ma już pół milarda kont trzeba jeszcze kogoś przyciągać?

 

Czy jest jakaś różnica w opakowaniu między 1 cd a deluxe? 

 

Deluxe ma drugi krążek i dłuższą książeczkę o tekst dodatkowych piosenek. 

 

Słyszałam jak Bono mówił to już miliard razy, ale teraz przynajmniej na piśmie mogę się odnieść ;) i świetnie pasuje do wcześniejszej rozmowy. IMO w tej sytuacji obrona sposobu dystrybucji SoI nie jest wcale obroną zespołu. Wygląda na to że oni sami nie mieli za bardzo świadomości, że do tego stopnia ingerują ludziom w playlisty. I wcale nie uważają już, że to był całkowicie dobry pomysł (a właściwie pomysł dobry, tylko wykonanie do dupy). Po prostu ludzie z Apple przesadzili, i to na nich powinny iść te całe hejty, miał być miły gest a zrobili to zbyt nachalnie.

 

Jedni widzą Boniasa jako arogancką gwiazdę rocka w ciemnych okularach, zarabiającą miliony zielonych i mówiącą o tym jak to trzeba pomagać czarnym braciom w afryce, nie ofiarując przy tym ani jednego euro z własnej kieszeni. Niestety takie może być dość potoczne postrzeganie osoby Bono w szerokim świecie. My wiemy, że tak nie jest, bo interesujemy się zespołem. Ale jak ktoś zarabia miliony zielonych, jest go wszędzie pełno i krzyczy głośno o innych sprawach niż muzyka, wielu osobom niewiele potrzeba by wylać za to na niego wiadro pomyj. At tak dla zasady i sprowadzenia na ziemię. :)



#6960 MartinTexas

MartinTexas

    Użytkownik

  • Members
  • 2 595 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Legnica

Napisano 23 października 2014 - 21:11

U2 cokolwiek nie zrobią i tak zostaną okrzyknięci komercyjną, chujową, złą i najgorszą kapelą dziadów. Gdyby Led Zeppelin zrobiło to samo (a zrobiło gorzej) to nikt by nie narzekał (i nikt nie narzekał jak zrobili trasę "bo zabrakło im na wódkę to grali stare hity"). U2 się stara i nagrywa nowy inny album, szuka nowych form promocji. Ale U2 ma z góry przejebane bo jest U2 i ma hejt za samo to że jest U2. Bo na wokalu jest Bono a jego się hejtuje za to że jest Bono. Przecież od 14tu lat to się dzieje. Komą, jestem pierwszą osobą która pohejtuje ten zespół jak coś zjebie, a sm hejtuje/zjebuje ich nie raz (za co mnie " tru fani" jak SlawasU2 czy inne nie kumające nic ...ekhm... nie lubią na tym forum), ale teraz to nagonka bez sensu i będę dziadów bronił. Tak, to Dziady które zjebały sto spraw, ale teraz będę ich bronił bardzo bo ataki na nich są bez sensu. A to nadal mój ukochany zespół ;)

Masz trochę racji. Zawsze mnie oburzało, jak wielkie gwiazdy (które co by nie mówić szanuję za dorobek muzyczny), jak Led Zeppelin, Pink Floyd, Genesis, czy The Police nie potrafiły się zejść i po latach nagrać wspólnie albumu. Sorry, ale U2 jest jednym z nielicznych zespołów grających razem od prawie 40 lat. Żadnych zmian w składzie. A powyższe zespoły było co najwyżej stać na pojedyncze koncerty, albo trasy typu "The Hits".....  Do dziś pamiętam jak się jarano ponowną trasą The Police - żal! Nawet byłem na koncercie w Chorzowie. Ani jednej nowej piosenki! Drętwa atmosfera i tu można powiedzieć, ze to wszystko dla kasy.

Podobnie Genesis - lepsza atmosfera, ale tez odbębnili Tour "Best Of". PF się zeszli na Live8 i wielka sprawa. Fajnie, ale coś więcej panowie?? LZ co raz przebąkiwali, że może coś będzie, ale ostatecznie się postarzeli i przepadło.

 

Trochę kiepska analogia, bo poczta jest darmowa i każdy ma świadomość, że co jakiś czas pojawi się jakiś e-mail reklamowy w skrzynce odbiorczej. Poza tym, kto czyta regulaminy? ;) No i w przypadku iTunes to nie było tak oczywiste, bo jego użytkownicy chyba za coś płacą.

Ja za nic nie płacę. Oba albumy jakie mam to SoI i Invisible. Oba darmowe. :rolleyes: A co do regulaminów - to co to za argument? Fakt, że często są podstępne (jak chociażby regulamin MS Windows!), ale niestety trzeba przyznać po uczciwości, że używając czyjegoś (zwłaszcza darmowego) programu możemy się spodziewać, że autor ma prawo do takich akcji.

 

Ja za swoje konto nic nie płaciłem. Użytkownicy płacą za treści, ale nie ma abonamentu za posiadanie konta. Jasne, że regulaminów nikt nie czyta, ale określają one granicę co można a co nie. Widocznie rozesłać po wszystkich darmowy album można. 

 

Analogii z pocztą użyłem dlatego, że SPAM odnosi się przede wszystkim do poczty elektronicznej, a w kontekście itunes słowo SPAM pojawia się wyłącznie jako porównanie, bo samo w sobie spamem nazywane być nie może.

 

 I jeszcze tak żeby była jasność: nie bronię tej strategii promocyjnej. Uważam, że u2 popełnili wielki błąd. Powinni zrobić tak jak z Invisible - album jest darmowy, kto chce niech ściąga.

 

Dokładnie. To nie jest SPAM, raczej Prezent. Ale oczywiście spece z Apple'a mogli to inaczej wykombinować. Wystarczyło okienko z zapytaniem... ;)






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych