Songs Of Innocence
#381
Napisano 08 czerwca 2007 - 11:04
#382
Napisano 08 czerwca 2007 - 11:07
#383
Napisano 08 czerwca 2007 - 11:20
#384
Napisano 08 czerwca 2007 - 11:36
Hmmm, no tak Ale przecież Passengersów udało się nagrać mimo niechęci Larry'ego, a Adam przecież zgodzi się na wszystko
Przypominam, że jestem orędownikiem szalonej teorii, że Passengersi powrócą w najbliższym czasie.
Nie mówię że Eno jest słaby, przeciwnie - ale on za długo w tym siedzi. Być może nową płytą przekona mnie do siebie
Właśnie oto mi chodzi - o danie szansy i nie przekreślanie z góry czegoś co jeszcze nie powstało. Szczególnie, że U2 od wydania The Joshua Tree do ATYCLB wydawali płyty które ciężko jest uznać za przewidywalne i nie cechujące się eksperymentami. Nie można więc wyprowadzać zbyt daleko idących wniosków wyłącznie z charakteru HTDAAB. Ta płyta nie miała być jakąś rewolucją. Napewno nie jest również powieleniem stylu zaprezentowanego na ATYCLB. Dla mnie ta płyta jest krokiem do przodu. Rozumiem jednak osoby które oczekiwały nie kroku, ale skoku w przód lub bok (byle nie do tyłu). Uważam, że tak naprawdę większa weryfikcja będzie możliwa po wydaniu nowego albumu. A poza tym nawet przyjmując że HTDAAB jest słabą i asekuracyjną płytą (z czym się nie zgadzam) to nie można odmówić zespołowi możliwości popełnienia muzycznego błędu. Z nidawnych wypowiedzi członków zespołu wynika, że dostrzegają oni to, że na Bombie za mało zaryzykowali. To może zaś być powodem wyłącznie do optymizmu w kontekście prac nad kolejnym albumem.
#385
Napisano 08 czerwca 2007 - 12:08
Przeciwnie - takiemu zespołowi jak u2 bardzo łatwo nagrywać nowe płyty.
Oni po prostu nic nie muszą.
Nie muszą nikomu nic udowadniać.
Nie muszą dbać o finanse.
Mogą grać co im się żywnie podoba.
Podobnie jak np Sting, który niedawno wydał płytę z muzyką dawną.
Myślę, że im zespół starszy tym trudniej przychodzi nagranie czegoś nowego, czego jeszcze nie było. A o finanse swoje i wytwórni zawsze będą dbać. Nikt nie ma zamiaru dokładać do interesu. Jak zwykle powrócę z uporem maniaka do POP. Wydaje mi się, że wtedy po raz ostatni próbowali pogodzić komercję ze "sztuką" ale (finansowo) się to nie powiodło. Dlatego od tamtego czasu U2 bardziej stara się nagrywać to czego potencjalnie oczekuje większość fanów niż ryzykować z nowymi brzmieniami.
#386
Napisano 08 czerwca 2007 - 12:15
Dlatego od tamtego czasu U2 bardziej stara się nagrywać to czego potencjalnie oczekuje większość fanów niż ryzykować z nowymi brzmieniami.
A ATYCLB nie było eksperymentem? Na płycie tej zespół zaprezentował nowe brzmienie, które trudno przyrównać do czegokolwiek co stworzył wcześniej. Nie wiem czy takiej płyty potencjalnie oczekiwała większość fanów.
#387
Napisano 08 czerwca 2007 - 13:24
@voitek - ale kto im każe dokładać ? Popmart kosztował dużo, bo odbywał się na stadionach, z największym ekranem na świecie, cytryną itp. słowem - oprawa godna największego zespołu świata. Tyle że ten zespół był największy przez 20 lat, i już dłużej być nie musi. Trasy mogą się odbywać w małych halach, czy wręcz klubach ( osobiście jest to moje marzenie ). Oprawy może nie być prawie żadnej. Czysta muzyka. Trasa Elevation udowodniła, że zespół wcale się takiej ascezy nie boi. Będzie to kosztować 100 razy mniej niż Popmart, a bilety zapewne nie będą ani o 1/10 tego tańsze. Czysty zysk. Oczywiście, zespół spadnie o wiele miejsc w rankingu najlepiej zarabiających na świecie - ale czy naprawdę miejsce w pierwszej 10 tego zestawienia jest celem istnienia tego zespołu ? Chyba nie. A jak się to wytwórni nie podoba - nikt ich tam nie trzyma. Można przejść do mniejszej. Płyty U2 może nie będą już się rozchodzić w 20 milionach egzemplarzy, ale nabywców zawsze znajdą, poza tym eksperymenty eksperymentami, ale nie wyklucza to nagrania od czasu do czasu jakiegoś hitu, do czego panowie zawsze mieli dobrą rękę. Naprawdę nie ma się czego obawiać.
#388
Napisano 08 czerwca 2007 - 13:56
A ATYCLB nie było eksperymentem? Na płycie tej zespół zaprezentował nowe brzmienie, które trudno przyrównać do czegokolwiek co stworzył wcześniej. Nie wiem czy takiej płyty potencjalnie oczekiwała większość fanów.
Zgadzam się, że ATYCLB brzmi inaczej niż każda z poprzednich płyt. Dlatego właśnie doceniam wkład Eno & Lanois w jej powstanie mimo, że sama płyta nie należy do moich ulubionych. Pamiętam też całą otoczkę, związaną z wydaniem tej płyty. Gadanie o "going back to the roots" czy "reapplying for the job of the best band in the world". Nawet sam tytuł ma wyraźne odniesienie do przeszłości. No i oczywiście czarno-biała okładka w stylu tych z lat 80-tych (głównie Joshua Tree). Odnosiłem wrażenie, że cały marketing związany z wydaniem ATYCLB wyraźnie sugerował, że oto U2 kończy z eksperymentami i wraca do grania jak za dawnych lat. Wiadomo było, że każdy kto nie lubił Pop (a wielu takich było) będzie chciał usłyszeć U2 bardziej 'tradycyjne'. Ile w tym było szczerej chęci zespołu do powrotu do korzeni a ile obaw przed kolejną wtopą finasową tego nie wiem.
#389
Napisano 11 czerwca 2007 - 16:00
NEW @U2 FEZ SESSIONS NOT NECESSARILY FOR NEW ALBUM: EDGE
June 11, 2007
posted by: Miranda
U2's recent recording sessions in Fez may not be sign of an impending album, according to Hot Press Magazine.
In a teaser for its 30th birthday issue (due out this Thursday, June 14) the magazine's website quotes Edge as saying the recent recording sessions in Fez were for a "project", not necessarily for the new album.
"One of the luxuries we’ve afforded ourselves is not to have to think about exactly what it will be or how it’ll be finished or when it’ll be released."
And why did the band choose to record in Morocco?
"It was one of those ideas that wouldn’t go away. We were there during a festival of sacred music in Fez, so we saw some amazing artists. It’s all stuff that just takes you out of your comfort zone, and we seem to thrive in that situation, where expectations are really disregarded and you’re there to explore and discover new things."
Project? Spiderman the Broadway musical?
Brzmi to troche bezsensu...Jakby sami nie wiedzieli co robia, po co to robia i kiedy to wydadzą....A Edge ,jak dla mnie, to się w ogóle plącze w zeznaniach;)
#390
Napisano 12 czerwca 2007 - 07:30
#391
Napisano 12 czerwca 2007 - 07:57
To najlepszy news dotyczący U2 od wydania HTDAAB ! Toż o to właśnie chodziło - pełna wolność, nagrywamy co chcemy, jak chcemy, i kiedy chcemy.. a w domyśle - mamy gdzieś czy to się sprzeda, czy to będzie hitem, czy będą to puszczali w MTV, czy dostaniemy za to 568 nagród Grammy. Całkiem możliwe, że Atomic miał rację, i powstanie np. druga część Passengers - na przykład inspirowana brzmieniami afrykańsko-arabskimi. Czyżby Fast Cars było zapowiedzią nowego kierunku ? Jeżeli to, co powiedział Edge, jest prawdą, osobiście nie posiadam się z radości. Dokładnie na to czekałem. Brawo ! Oby tylko im zapału starczyło..
Nie no. wszystko super...Chodzi mi tylko o to,że oni nawet nie powiedzieli czy pracują nad nowym albumem... Chodzi o jakiś 'projekt'.
Mam nadzieje,.ze nie o jakieś gówno w stylu 'Project- Spiderman the Broadway musical?' , jak podejrzewano w ostatniej linijce artykułu...
No ale chyba nie pojechali by specjalnie 'nastrajać się duchowo' do Morocco,zeby napisac kilka utworów do Spider Mana, co?
Chociaż z nimi to wszystko jest możliwe...
A Edek jakoś nie może się zdecydować - raz "zatracają sie zupełnie w muzyce" i piszą nowe utwory w nzastraszającym tempie;) Póżniej znów jeszcze w sumie nie wiele mają zrobione i jak to Bono ostatnio powiedział- nadal nie za bardzo wiedzą w którym kierunku pójdzie ich muzyka.
No nic, pozostaję tylko ufać chłopakom i cierpliwie czekać Chociaż z tą cierpliwościa to mam maleńki problem! Już chcę płytę i trasę! Hehehehehe:)
#392
Napisano 12 czerwca 2007 - 08:05
Ja słyszałem, że nad Spidermanem mają pracować Bono i Edge, a nie cały zespół. Z drugiej strony nie wiem, kiedy zamierzają znaleźć na to czas. Ale gdyby robili właśnie to, Edge chyba by powiedział ? To przecież nie tajemnica.Nie no. wszystko super...Chodzi mi tylko o to,że oni nawet nie powiedzieli czy pracują nad nowym albumem... Chodzi o jakiś 'projekt'.
Mam nadzieje,.ze nie o jakieś gówno w stylu 'Project- Spiderman the Broadway musical?' , jak podejrzewano w ostatniej linijce artykułu...
A Edek jakoś nie może się zdecydować - raz "zatracają sie zupełnie w muzyce" i piszą nowe utwory w nzastraszającym tempie;) Póżniej znów jeszcze w sumie nie wiele mają zrobione i jak to Bono ostatnio powiedział- nadal nie za bardzo wiedzą w którym kierunku pójdzie ich muzyka.
Bono i Edge zawsze kręcą
#393
Napisano 12 czerwca 2007 - 08:34
Bono i Edge zawsze kręcą
Dokładnie... W takich sprawach lepiej byłoby słuchać Larryego i Adama
#394
Napisano 13 czerwca 2007 - 20:29
http://hewson.blog.onet.pl/ SeRdEcZnIe ZaPrAsZaM ;*
#395
Napisano 14 czerwca 2007 - 09:37
To niech wreszcie ktoś powie coś co jest pewne w 100 %
Coś co jest pewne na 100%?! Z U2?! Nie, nie...Nie ma takeij opcji...
#396
Napisano 16 czerwca 2007 - 10:52
Nie no. wszystko super...Chodzi mi tylko o to,że oni nawet nie powiedzieli czy pracują nad nowym albumem... Chodzi o jakiś 'projekt'.
Johnny podbijamy stawkę?
#397
Napisano 16 czerwca 2007 - 10:56
#398
Napisano 16 czerwca 2007 - 11:09
#399
Napisano 16 czerwca 2007 - 13:26
#400
Napisano 16 czerwca 2007 - 14:53
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych