Ranking płyt !
#123
Posted 13 lutego 2007 - 22:45
- Bad, The Saints Are Coming, Numb( zgadzam się z wami zooroba jest beznadziejna oprócz Lemon,Stay.Some days te utworki są fajne)
- Stuck a moment , The Wanderer.
NAJLEPSZE 100 %
One, The Fly, Mystorieus Ways, With Or Without You , New Year's Day .
I Still Haven't Found What I'm Looking , Sunday Bloody Sunday,
Walk on , Original Of The Species, Sometimes You Can't Make It On Your Own ,
All Because Of You , Your Blue Room , The Hands Build America , I will follow, All I need is you
Staring at the sun , Bullet the blue sky. Butiful Day, New Year's Day , Miss Sarajevo, I will follow,
To są utworki piękne. Historyczne a zarazem romantyczne .
Miłego słuchania. ( pisania)
Świetne podsumowanie.
Jesteście przesympatyczni chociaż nie zawsze zgadzacie się z moją opinią. Lubie Was WSZYSTKICH
#126
Posted 13 lutego 2007 - 23:03
zooroba
Stuck a moment
Mystorieus Ways
Butiful Day
Nie wyobrażam sobie tego forum bez Mary
#133
Posted 14 lutego 2007 - 22:37
Szkoda że October jest tylko z czterema głosami, moim zdaniem najbardziej niedoceniany album, co się potwierdza. Ale to może przy okazji wątku o October albo po prostu kiedy indziej po swojemu uzasadnię.
#134
Posted 15 lutego 2007 - 12:03
Właśnie stwierdzam, że w moim przypadku rankingi nie są dobrym pomysłem...
Wielka, zielona, kosmata prawda, którą każdy ma swoją i nieustannie obrabia innym.
#135
Posted 15 lutego 2007 - 22:01
To jest taky myx. Mary. zawarła w nim wszystkie swoje ulubione kawałki. Acrobat, Crumbs, An Cat Dubh, New Year's Day, Twilight, Love Is Blindness, One, Vertigo, Even Better, Bullet The Blue Sky, Exit, Heartland, In A Little While, New York, Desire.
To nie sąmoje ulubione kawałki
#138
Posted 07 kwietnia 2007 - 23:58
nigdy nie pojmę jak można nie lubić AB i za razem uważać POP za dobra płyte..... No ale nie to jedyne jest poza granicami mojego rozumowania.
No ale co w tym jest dziwnego ? Na Popie nie ma durnot w rodzaju Mysterious Ways, nie ma kawałków tak słabych jak So Cruel, nie ma kawałków tak bezbarwnych jak Even Better, Pop jest lepiej wyprodukowany, na Popie są dziesięć, ba, sto razy lepsze teksty, Pop jest o wiele bardziej eksperymentalny ( taki banał jak Wild Horses tam by nie przeszedł, a jednocześnie na Achtungu nie ma niczego tak odważnego jak Mofo ), a przy tym dużo bardziej wysmakowany ( czego Achtung nie ma w ogóle - If You Wear !! ), na Popie Bono lepiej śpiewa ( ma mniejsze możliwości, ale potrafił je wykorzystać w 200% procentach, a na Achtungu tylko ryczy i jęczy ), Larry lepiej gra ( i lepiej brzmi ), Pop dopełnia to, czego nie potrafi osiągnąć Achtung ( Achtung jest zbyt poważny, żeby być na jaja, i zbyt na jaja, żeby być poważny - na Popie wszystko równoważy się idealnie ), nawet teledyski z Popa sa o niebo lepsze.. jak dla mnie - trudno o coś bardziej oczywistego, niż wyższość Popa nad Achtungiem. Nie zgadzam się z tymi, którzy uważają Pop za najlepszą płytę U2, ale rozumiem ich bez problemu. Gloryfikowania Achtunga nie zrozumiem nigdy.
#139
Posted 08 kwietnia 2007 - 07:50
Potem wszyscy spodziewali się kontynuacji AB, a wyszło coś jeszcze bardziej innego... Lubię POP za odwagę, jak mówiłem - do tego albumu trzeba dojrzeć, bo taki TJT-maniak to by wyłączył po 30 sekundach [było kiedyś o tym mówione na u2.com.pl]... Swoją drogą nie rozumiem dlaczego POP nie odnósl aż takiego sukcesu [rozumiem, jak coś jest inne i nowe to zdania są podzielone], ale krytycy w sumie byli pozytywnie nastawieni, U2 zyskało nowych fanów, a część starych odpuściła...
A co do tematu - głosuję na WAR, TJT, AB, POP i Bombę... choć na Bombę już tak trochę bez przekonania
Reply to this topic
1 user(s) are reading this topic
0 members, 1 guests, 0 anonymous users