Nasze spotkania z U2
Started by
Adasia
, sty 07 2007 13:05
131 replies to this topic
#81
Napisano 01 czerwca 2007 - 20:02
@Gosiu
znamy się znamy, od czasów ostatniego Atomica i bardzo się z tego powodu cieszę
a co do wyjazdu bardzo chętnie bym się na coś takiego pisała, w miarę oczywiście jak studia i finanse pozwolą, wszystko przed nami fanami
znamy się znamy, od czasów ostatniego Atomica i bardzo się z tego powodu cieszę
a co do wyjazdu bardzo chętnie bym się na coś takiego pisała, w miarę oczywiście jak studia i finanse pozwolą, wszystko przed nami fanami
Im bardziej Puchatek zaglądał do środka
Tym bardziej Prosiaczka tam nie było
Tym bardziej Prosiaczka tam nie było
#82
Napisano 22 września 2008 - 21:04
Tak mi sie fajnie udało że za dwa tygonie, na dwa tygodnie do Dublina sie wybieram:).
...
Tak więc wróciło mi się z tego Dublina i tak na koniec wakacji pomyślałem, że podziele się( pochwale) jak było.
Wiec było zajefajnie:))) a oto dlaczego:
Mój ostatni dzień w Dublinie piątek to był. W sobotę odlot do kraju więc trzeba jakoś pożytecznie czas spędzić czyli pod studiem jutków:). Jakiś tam ruch panował, ale fanów zero więc myśle se daremne moje czekanie. No ale gupi to ma szczęście:) mój ostatni dzień w eire a tu se chłopaki na jedno popołudnie wpadli dograć jakiś materiał do dvd:D.
http://u2-dloogi.ovh.org/adam.jpg
http://u2-dloogi.ovh.org/bono.jpg
http://u2-dloogi.ovh.org/edge.jpg
Larry niestety... może innym razem:)
I jeszcze taka fajna sprawa podpisali mi się na kartce urodzinowej ) ktoś ma teraz jakoś urodziny? )
No nic musiałem sie pochwalić bo to po prostu wrażenie nie do opisania jak Ci Bono podaje ręke .
Szczerze zdania nie byłem w stanie sklecić sensownego, szok po prostu:)
Dzięki jeszcze raz wszystkim którzy podrzucili miejsca związane z zespołem. Do kilku nawet dotarłem.
I na koniec wielkie pozdrowienia dla Dominiki i Patrycji - najbardziej hadrcorowych fanek jakie znam;))
Pozdrowiam
And you can dream
So dream out loud
So dream out loud
#92
Napisano 23 września 2008 - 18:14
Fotka druga zostala zrobiona 11 lipca..
Byłby to dość niesamowity zbieg okoliczność.
Ale może jest proste wytłumaczenie. Może ale tylko może zdjęcie pierwsze też było zrobione 11 lipca .
http://u2-dloogi.ovh.org/bono3.JPG
http://u2-dloogi.ovh.org/bono2.JPG
Więcej! Jak wygladał Bono gdy przyjechał pod studio
http://u2-dloogi.ovh.org/bono1.jpg
Niemożliwe on się... przebrał .
And you can dream
So dream out loud
So dream out loud
#98
Napisano 06 kwietnia 2010 - 23:05
Nie wiem czy ktos mi uwierzy ale chcialabym podzielic sie z wami tym co wydarzylo sie kilka dni temu , tu w Dublinie gdzie teraz jestem. - Spelnilo sie jedno z moich marzen i spotkalam przynajmniej 1/4 U2 A minowicie Adama Claytona! Przez czysty przypadek znalezlismy sie w tej samej kafejce na lunchu! Ja bylam tam z moimi znajomymi i nagle otwieraja sie drzwi i szok- Adam we wlasnej osobie. Byl tam ze swoja dziewczyna. Nie moglam uwierzyc:) Az sie pytalam znajomych czy widza to co ja:)
Nie zaczepilam go w kafejce- bo wiadomo, nie wypada. Ale kiedy wyszlyismy udalo mi sie porozmawiac z nim przez chwile. Jest naprawde przesympatyczny. Podpytalam troche o prace nad nowa plyta, stwierdzil ze jak na razie prace te ida bardzo powolutku, ale ma nadzieje,ze niedlugo przyspiesza:)
Nadal nie moge uwierzyc ze go spotkalam:) Byl naprawde kochany:) I wyglada swietnie:)
Nie zaczepilam go w kafejce- bo wiadomo, nie wypada. Ale kiedy wyszlyismy udalo mi sie porozmawiac z nim przez chwile. Jest naprawde przesympatyczny. Podpytalam troche o prace nad nowa plyta, stwierdzil ze jak na razie prace te ida bardzo powolutku, ale ma nadzieje,ze niedlugo przyspiesza:)
Nadal nie moge uwierzyc ze go spotkalam:) Byl naprawde kochany:) I wyglada swietnie:)
#99
Napisano 06 kwietnia 2010 - 23:55
Szczere gratulacje Ja spośród wszystkich członków U2 to właśnie z Adamem miałem największą styczność ,jeśli można to tak nazwać, ale to dla tego bo w Chorzowie stałem trochę na prawo od sceny więc najbliżej naszego basisty. Nie może to się oczywiście równać z twoim spotkaniem trzeciego stopnia
#100
Napisano 07 kwietnia 2010 - 14:39
wow, Molly, rewelacja! Chyba nie muszę mówić, że Ci zazdroszczę
Dodaj odpowiedź
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych