Słucham tego, słucham i wciąż mam wrażenie deja vu. Dosłownie jak gdybym się cofnął do roku 2000 i słuchał czegoś z tracklisty All That You Can't. Albo nawet z B-side'ów do tej płyty (jak to już napomknąłem w którymś z poprzednich postów). Dziwna sprawa. No ale poczekajmy też na jutrzejsze świeże spojrzenie, bo takie zapętlanie bez końca często zniekształca prawdziwą postać rzeczy.
EDIT:
Przy okazji szperania w sieci natknąłem się na bardzo ciekawy artykuł/recenzję. To tak a propo kończenia kariery przez U2 i względności ocen przez lata
No, jak na 2000 rok, takie teksty o Wałęsie w Wyborczej "Wałęsa nie wiedział kiedy zejść ze sceny politycznej. Teraz Bono robi ten sam błąd."
Mamy 2017 i zarówno Wałęsa dobry, jak i Bono dobry, bo z Polską flagą w Amsterdamie go widziano...
Eeee szkoda słów.
No wiader nie ma, parabolicznie napisałem z rozmachu, ale komą, wiemy o co chodzi
No fakt, dlatego takiemu Blackout dobrze nie wróżę, YTBTAM już trochę lepiej, ale się okaże. Wiem, jak było na początku z GOYB, czy nawet Magnificent, a teraz
Wg tej strony JEBTAM zadebiutowało na 6 miejscu ogólnoświatowego rankingu iTunes (US 13, UK 19, w PL 5). Znacznie gorzej radzi sobie lyric video - dopiero 339 miejsce w rankingu odtworzeń w ciągu ostatnich 24 godzin (454 tys.).
Dalej, po kilkunastu latach ich słuchania, nie rozumiem, dlaczego wraz z premierą singla nie można "ZAWSZE" wydać teledysku, tylko czekać z tym 2-3-4 tygodnie, w tych czasach to już nikogo nie obchodzi po takim czasie! Boją się wycieku, czy co?
Pamiętam tą całą obsuwę, przy singlach HTDAAB, gdzie na singlach DVD, wychodziły "Prowizoryczne" teledyski, a dopiero na kolejnych DVD te do poprzednich. Dopiero na ABOY dogonili stawkę. Ale już za niedługo na Window In The Skies nie mieli żadnego teledysku do tytułowego utworu...