Jump to content


Photo

Koncerty


3322 replies to this topic

#701 Yasiu

Yasiu

    .

  • Members
  • 2 675 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Kraków

Posted 27 lutego 2008 - 20:26

Nie zagłębiam sie w obecna tworczosc SP, nie wiem czy w ogole taka istnieje, ale zobaczyłem jakis czas temu na jutubie Anarchy in the UK z 2006 i Rotten wyglada tam jak podstarzała gwiazda pop.

Bo np. taki Antonio nic się nie postarzał i nadal świeży, przystojny i pachnący jak 20 lat temu.
Fajnie, że to czy zepsół gra odgrzewane kotlety, oceniasz po wyglądzie wokalisty. Bo jak sam przyznałeś, nie śledzisz ich twórczości, więc jak rozumiem wygląd to jedyny twój argument. (Deja vu - temat o Navarro?)

#702 Guest_Mrówa_*

Guest_Mrówa_*
  • Guests

Posted 27 lutego 2008 - 20:33

Bo np. taki Antonio nic się nie postarzał i nadal świeży, przystojny i pachnący jak 20 lat temu.


Postarzal sie i to srogo, ale nie robi z siebie takiego pajacyka jak johnny r.


Fajnie, że to czy zepsół gra odgrzewane kotlety, oceniasz po wyglądzie wokalisty.


nie wiem co oni tam grają.
Ale ten zespol po powrocie to jeden wielki kotlet (w tym miejscu chciałem pozdrowic panne anne)


(Deja vu - temat o Navarro?)


nie wiem o kim mowisz

#703 Max

Max

    nocny tabaskowicz

  • Moderatorzy
  • 9 091 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:The Joshua Tree National Park, CA

Posted 27 lutego 2008 - 20:40

nie wiem co oni tam grają.
Ale ten zespol po powrocie to jeden wielki kotlet



Miazga.

Kapitalny 'kotletowy' wniosek, podparty argumentacją opartą na image'u wokalisty.

#704 Guest_Mrówa_*

Guest_Mrówa_*
  • Guests

Posted 27 lutego 2008 - 20:44

http://www.youtube.c...h?v=y48Kb25N6lE




macie tu ten wasz pankrok




oparty nie na image'u max, ale na ogolnym zachowaniu na scenie.
To wszystko jest udawane i sztuczne moim zdaniem.

#705 Max

Max

    nocny tabaskowicz

  • Moderatorzy
  • 9 091 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:The Joshua Tree National Park, CA

Posted 27 lutego 2008 - 20:48

Tak, zachowanie na scenie wokalisty lub członków grupy jest najistotniejszym czynnikiem w dopinaniu danemu zespołowi etykietki "kotleciarze".



Dalsza dyskusja nie ma sensu.

Edited by Max, 27 lutego 2008 - 20:49 .


#706 Guest_Mrówa_*

Guest_Mrówa_*
  • Guests

Posted 27 lutego 2008 - 20:51

no to co oni robią to jest naprawde zabawne.


i żalosne, cała ta ich reaktywacja była z góry zaplanowana na kase, pod przykryciem czegoś takiego nazywanego 'punk'

#707 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 742 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Posted 27 lutego 2008 - 21:01

no to co oni robią to jest naprawde zabawne.
i żalosne, cała ta ich reaktywacja była z góry zaplanowana na kase, pod przykryciem czegoś takiego nazywanego 'punk'



No dobrze. Ale co z tego?
Ktoś lubi Pistolsów, to se poskacze, ryja podrze, włosiem pomacha i będzie hepi.
Ja pewnie nie będę bo Pistoslów specjalnie nie lubię, ale np. po Doors of 21st Century byłem.
Dziwnie się czuję pisząc takie rzeczy, jak następujące pytanie. Co tu jest do cholery ważne: muzyka czy muzycy?

#708 Guest_Mrówa_*

Guest_Mrówa_*
  • Guests

Posted 27 lutego 2008 - 21:19

Dziwnie się czuję pisząc takie rzeczy, jak następujące pytanie. Co tu jest do cholery ważne: muzyka czy muzycy?



I jedno i drugie.
Jedno nie moze istniec bez drugiego.
Sex pistols umarli kiedy vicious popełnił samobójstwo, przynajmniej ja tak mysle.

#709 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 742 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Posted 27 lutego 2008 - 21:24

I jedno i drugie.
Jedno nie moze istniec bez drugiego.


Czyli zwolennik "ktoś odchodzi z zespołu, reszta nie ma prawa dalej grać".
Ja jednak twierdzę, że to muzyka jest najważniejsza. Jeśli jest dobrze zagrana, to dobrze. I nawet brak lidera tak nie wpływa strasznie na odbiór. Wiadomo, że jak New Order gra Love Will Tear Us Apart to "NIE TO SAMO BO NIE MA CURTISA". Ale za New Order grające Love Will Tear Us Apart na żywca jednak sporo bym dał.

Ale o samo Sex Pistols mi się nie chce kłócić. W sumie jestem zawiedziony samym faktem, że SP akurat.

#710 Guest_Mrówa_*

Guest_Mrówa_*
  • Guests

Posted 27 lutego 2008 - 21:26

Czyli zwolennik "ktoś odchodzi z zespołu, reszta nie ma prawa dalej grać".




nie nie, ma prawo, ale juz wtedy nie ma tej magii.
poważnie.

#711 Yasiu

Yasiu

    .

  • Members
  • 2 675 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Kraków

Posted 27 lutego 2008 - 21:28

no to co oni robią to jest naprawde zabawne.
i żalosne, cała ta ich reaktywacja była z góry zaplanowana na kase, pod przykryciem czegoś takiego nazywanego 'punk'


Nie wiem czy specjalnie, ale zaczynasz się ośmieszać. Muzyka jako dziedzina jest jedną wielką komerchą, płyty kosztują, bilety kosztują. Nie obserwuję w ich grze/zachowaniu nic żałosnego, natomiast tekst

nie wiem co oni tam grają.
Ale ten zespol po powrocie to jeden wielki kotlet

to już esencja sama w sobie - przyznajesz że nie wiesz co grają, ale są bes sęsu bo na scenie rzekomo robią wieś. No i? SP ma fanów, którzy na to pójdą, i będą szczęśliwi. W czym problem? Aha, no fakt, są starzy no to muszą być kotletem. Tjaaa...

#712 Yasiu

Yasiu

    .

  • Members
  • 2 675 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Kraków

Posted 27 lutego 2008 - 21:31

nie nie, ma prawo, ale juz wtedy nie ma tej magii.
poważnie.

Hm, śmiesznie to brzmi w ustach największego fana zespołu, który gitarzystów mial co najmniej kilku :P

#713 Guest_Mrówa_*

Guest_Mrówa_*
  • Guests

Posted 27 lutego 2008 - 21:32

ok, ale sa też ludzie ktorzy na to nie pojda dlatego o tym napisałem

#714 Guest_Mrówa_*

Guest_Mrówa_*
  • Guests

Posted 27 lutego 2008 - 21:33

ok, ale sa też ludzie ktorzy na to nie pojda dlatego o tym napisałem

#715 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 742 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Posted 27 lutego 2008 - 21:35

nie nie, ma prawo, ale juz wtedy nie ma tej magii.
poważnie.


Czasem może nie.
Ale idąc za przykładem odgrzewanego The Doors - jak zdzierałem gardło przy Light My Fire a potem widziałem Menzarka grającego TO solo na hammondzie, baaardzo daleki byłem od uczucia rozczarowania, od jakiegokolwiek uczucia negatywnego. W tamtej chwili liczyło się tylko to, że oto gra tu połowa The Doors, a zresztą jaki ułamek by nie grał, że gra TE kawałki i brzmi to niesamowicie i nigdy w życiu nie będę miał okazji posłuchać tego jeszcze raz live, wykonywanego przez firmę z Drzwiami w nazwie. I czasem myśl "a jednak Astbury daje rade". Reszta była niczym.

Żadnego kultu jednostki. Kult muzyki:)

#716 Guest_Mrówa_*

Guest_Mrówa_*
  • Guests

Posted 27 lutego 2008 - 21:38

w sumie...widać to zalezy od osoby.
Dlatego ja potrafie słuchać koncertów z davem bo john był wtedy umierajcy, a oni w tym czasie grali jego kawałki.
Ale to też zależy od zespołów, bo w wielu przypadkach ta magia sie zachowuje : )

#717 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Posted 28 lutego 2008 - 08:00

i żalosne, cała ta ich reaktywacja była z góry zaplanowana na kase, pod przykryciem czegoś takiego nazywanego 'punk'


A gdzie Ty widzisz to punkowe przykrycie ? Nawiasem mówiąc, gdybyś Rottenowi powiedział, że jest gwiazdą pop, najpewniej by się zgodził ( wnioskuję na podstawie wywiadów - ten gość w żadnym wypadku nie utożsamia się z " punkiem ". Powiedział był kiedyś: " jedynym właściwym dla punkowca rozwiązaniem jest odrzucenie punku. To najbardziej punkowa postawa, jaką mogę sobie wyobrazić " ). A robienie z Viciousa jakiejś legendy zawsze było dla mnie śmieszne. Ten żałosny ćpun niespecjalnie umiał nawet grać ( mówi się nawet, że to nie on nagrywał ścieżki basu na płytach SP ).. można mu co najwyżej współczuć, a nie gloryfikować.

A wracając do meritum - aż trzy razy zagra u nas Katie Melua. Oto daty koncertów:

20 kwietnia, Warszawa, Sala Kongresowa,
21 kwietnia, Gdańsk, Hala AWFiS
23 kwietnia, Poznań, Arena

Bilety w sprzedaży od jutra.
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#718 Guest_Panna Anna_*

Guest_Panna Anna_*
  • Guests

Posted 28 lutego 2008 - 16:50

Clapton in Polen, Gdynia, sierpień 14. Bilety 165 i 385 złotych.

#719 Guest_Mrówa_*

Guest_Mrówa_*
  • Guests

Posted 28 lutego 2008 - 17:44

Khy :blink:


ała.
Chyba musze sprzedać bilet na polisy...

#720 marcin93

marcin93

    Użytkownik

  • Members
  • 1 570 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Wrocław

Posted 28 lutego 2008 - 17:45

Ałłłłłłaaaaa ! ! !
Przez p. Anne spadłem z krzesła... wszystko mnie boli ! ! ! :D


Chyba zacznę zbierać kasę ;)
...a oto mój fejs, flykr i elitarny lans.efę!



Reply to this topic



  


0 user(s) are reading this topic

0 members, 0 guests, 0 anonymous users