153 replies to this topic

[Johnny99]

Teraz tylko pytanie czy za Miss Sarajevo czy za New Song, bo zauważyłem iż przestali ćwiczyć tą nową piosenkę..........

 

Dokładnie. New Song nie było, w każdym razie nie w zakresie słyszalności poza stadionem (wiadomo, że dźwięk bywał na próbach ściszany w różnych momentach - niewykluczone, że właśnie w celu ogrywania New Songów).

[alexdescend]

Przywołujesz ich najgorszy utwór w historii i pytasz mnie o zdanie? 

No nie zgodzę się rzecz jasna...

Swoją drogoą to jest jakiś pomysł na survival - wytypować listę np. 20 utworów które uważane są ze >złe< i wybrać który konkretnie powszechnie uchodzi za najgorszy. Pewnie polałaby się krew.

[Łukasz U2]

Nie no dajcie spokój , Buty to największa choroba jaką wyprodukowali. Aż dziw że RED nie obejmuje leczenia słuchu po Sexy Butach

[feedback]

Aż dziw że RED nie obejmuje leczenia słuchu po Sexy Butach

xD

[star]

Nie no dajcie spokój , Buty to największa choroba jaką wyprodukowali. Aż dziw że RED nie obejmuje leczenia słuchu po Sexy Butach

 

Przyznam, ze buty są słabe, ale bez przesady. Wystarczy włączyć ATYCLB aby znaleźć coś duuużo gorszego. Weźmy takie wild honey. Po co to w ogóle powstało? Peace on earth nie lepsze. Brrrrr. Jedyne kawłaki U2, których szczerze NIE ZNOSZĘ!!

[One.U2.fan]

Proszę Państwa i jak tam wam leży nowy Red Hill.?   Podzielcie się wrażeniami

https://www.youtube.com/watch?v=qX30vyhHMIc

[Marcin U2]

Edge na stare lata chyba zostanie pianistą   

[Bem-all]

Refren daje radę ale niepotrzebnie zrobili tą wresję na pianino a'la Every Breaking Wave z I+E tour, nie wiem co im szkodziło zrobić albumową z tym genialnym basem skoro wokalnie powinien to Bono wyciągnąć. To w zasadzie główny punkt koncertu więc przydałoby się nie kombinować tu na siłę.

[acr]

użytkownik Witas dobrze go kiedyś podsumował więc nie będę powtarzał

Witas nie żyje. Wyciągnij wnioski ;>

Przyznam, ze buty są słabe, ale bez przesady. Wystarczy włączyć ATYCLB aby znaleźć coś duuużo gorszego. Weźmy takie wild honey. Po co to w ogóle powstało? Peace on earth nie lepsze. Brrrrr. Jedyne kawłaki U2, których szczerze NIE ZNOSZĘ!!

Możesz być następny ;>

Nie no, serio, Anna Koler jest kultowa swoim refrenem i sytuacyjnością którą nie wszyscy znają, to rozumiem bo albumowo strasznie toporna, ale Walizke to Ty zostaw ;>

[MartinTexas]

Myślę że skoro to trasa stricte dla fanów powinni zagrać Glastonbury, przecież nie wszyscy mieli okazję słyszeć to gówno na żywo (ja miałem, wiem co mówię, wyczekujcie).

Czepiasz się, lepsze niż wymęczone Volcano. Zwrotki były słabe i psuły ogólny wydźwięk, ale koncept mógł wypalić o ile by się przyłożyli i trochę przearanżowali. No i mogli na Glasto zagrać. Mimo wszystko liczę, że kiedyś usłyszymy wersję studyjną, dopracowaną.   

 

Z tym Get On Your Boots to oczywisty bait, nie chce tego nigdy w życiu usłyszeć ponownie (w ogóle nic z NLOTH) Vertigo też by sobie mogli odpuścić, do Elevation mam sentyment bo od niego zaczęła się moja miłość za gówniarza

Bzdura NLOTH to na pewno nie ich szczyt umiejętności, ale jest sporo dobrych momentów. Inna sprawa nie zawsze pasujących do siebie razem. Przekombinowali momentami i tyle, ale nie, że dno, tragedia i wodorosty. Mnie tam Get On Your Boots nie wkurza, jakby coś przearanżowali z chęcią posłucham wersji Live ponownie    Pamiętam, że jak się singiel ukazywał to wile osób się jarało. Bardziej nie lubiłem Crazy albumowe, a swego czasu Stand Up.

 

[...] do Elevation mam sentyment bo od niego zaczęła się moja miłość za gówniarza

No i w jednym się zgadzamy! Mam tak samo. Dlatego E ma fory, gdyby nie ten utwór, kto wie.... (ale dodam, że u mnie teledysk odegrał też dużą rolę!).

 

I ślepo wierzę, że jednak czasy Achtung Baby/Zooropy to ostatnie z których będą grali (marzy mi się Stay), a Elevation zagrali sobie na rozgrzewkę co by Edge nie zapomniał akordów.

BD od początku chyba wałkują.  Ale co za różnica, jak wychodzą już poza R&H to przeginają, a jak już to rzeczywiście mogli by wziąć coś z POP.

 

To w zasadzie wyłącznie pytanie czy wolimy set krótszy czy dłuższy z tym mocnym zastrzeżeniem, że jak wydłużamy, to WYŁĄCZNIE o Elevation

 

W takim wypadku, wolę dłuższy set

To, tak, jak z DVD z Paryża. Zagrali krótszy set w pierwszej części, ale za to wydali pełen koncert... Pewnie wolałbym dłuższy koncert, ale jak już taki zagrają to bym mówił, że zamiast Elevation mogli dać coś innego.

 

Myślę, że powinni zapożyczyć pomysł ruletki, która "za nich" wybiera co będą grać jako następny utwór. Do wyboru oczywiście WYŁĄCZNIE Vertigo i Elevation:

 

Zawału by dostali, jakby wypadł utwór, którego dawno nie grali. Choć pewnie lista byłaby mocno przefiltrowana. Ale pomysł niezły.

[acr]

Nie, nie nagrali gorzej piosenki niż Glastonbury. Poza intrem spoko na żywo, jest totalnie zerowa. Nie ma jej. To już Cedarwood Road ma ciekawszą melodię w zwrotkach niż to. To już GOYB ma więcej smaczków, już Vertigo sto razy więcej sensu. A Volcano przynajmniej pamiętam i miało zajebistą linię basu. Nie ma tej piosenki, Glaston. Ale to offtop, jasne. Sorry.

[Johnny99]

Acr chyba miał jakiś atak jak słyszał Glastonbury na żywo, bo jego opinie na temat tego zajebistego kawałka zdradzają wyraźną traumę

 

BTW o ile dobrze pamiętam, porzucenie Vertigo oznacza, że Beautiful Day staje się niniejszym ostatnim kawałkiem U2 w ogóle, który został (zostanie) zagrany na KAŻDYM koncercie od momentu swojej premiery (One wypadło z tej listy dopiero na I+E).

[Daniel84]

Witas nie żyje. Wyciągnij wnioski ;>

Witas nie żyje?

[Johnny99]

Polskie forum a nikt tu nie zauważył, że w New Year's Day też obniżyli tonacje - teraz już brzmi totalnie jak stan wojenny, zero optymizmu. A, i grają to w pełnej wersji, z "Golden age".

ASOH ma czaderskie intro.

[acr]

@Danny: no forumowo

@Johnny: nie rozumiem co jest dobrego w Glaston, to przecież jest totalnie zerowy kawałek

 

Co do NYD - w końcu w pełnej wersji! To pierwszy hajlajt tej trasy może być. Oby im się nie odwidziało.

[VideoDunkey]

Przyznam, ze buty są słabe, ale bez przesady. Wystarczy włączyć ATYCLB aby znaleźć coś duuużo gorszego. Weźmy takie wild honey. Po co to w ogóle powstało? Peace on earth nie lepsze. Brrrrr. Jedyne kawłaki U2, których szczerze NIE ZNOSZĘ!!

Przy Wild Honey nóżka chodzi, pytanie po co powstało NLOTH Ale wiadomo, każdy ma swoje typy - ja uważam że UC jest najgorszym co udało im się nagrać, autentycznie czuje zażenowanie że to nagrali.

 

Witas nie żyje. Wyciągnij wnioski ;>

Nikt z nim nie ma już kontaktu? Biedny, może zwątpił po NLOTH...

[Jacob]

A więc to już dziś...

 

Nawet szybko zleciało. Ciekawe co nam zaprezentują panowie. No i w jakiej są formie - zwłaszcza Bono.

 

Najbardziej chyba ekscytuje mnie Exit - jak wypadnie, czy będzie miazga jak za starych, dobrych czasów. 

[Johnny99]

Co nam zaprezentują, to już raczej wiemy.

[andie]

Proszę Państwa i jak tam wam leży nowy Red Hill.?   Podzielcie się wrażeniami

Jakiś taki przeciągnięty.. ale co ja mówię, jak sobie włączyłam i Bono zaczął śpiewać, to i tak ciarki, kto by pomyślał jeszcze niedawno, że jest realna szansa usłyszenia Red Hilla w wersji live Choć nieco mi zimno teraz, może to to

 

Swoją drogą, mam nadzieję, że nikt nie spadnie dzisiaj (ani nigdy ) z drzewkokształtnej sceny - wspomnijmy Edka sprzed 2 lat!

[VideoDunkey]

Czyli koncert za jakieś 10 godzin? Nikogo przed stadionem jeszcze nie ma?