Skocz do zawartości


Zdjęcie

The Joshua Tree Anniversary Tour


  • Please log in to reply
786 replies to this topic

#721 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Napisano 08 października 2019 - 07:36

Przecież w Hawkmoon nie ma żadnych trudnych partii. W ogóle, możliwości wokalne to nigdy nie była sensowna wymówka. Wszystko można przearanżować, obniżyć tonację, albo po prostu nie śpiewać tego, czego się nie może zaśpiewać. Najwięksi wokaliści tak robili. Wszystko można zagrać, tylko trzeba chcieć/wpaść na to.
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#722 feedback

feedback

    Użytkownik

  • Members
  • 2 409 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:melancholy hill

Napisano 08 października 2019 - 08:27

Mam mocne przeczucie że będą grać Libię - ale to wszystko.

nie, nie i jeszcze raz nie :P

 

co do rozważań nad kondycją głosową Bono..myślę, że już nie raz i nie dwa mieliśmy okazję przekonać się, że nie ma dla nich rzeczy niemożliwych i jak chcą to potrafią wyjąć kijki z tyłków, żeby zagrać coś czego już nikt się po nich nie spodziewał. i na to liczę też tym razem ;)


Midnight is where the day begins.


#723 soulmate.

soulmate.

    Użytkownik

  • Members
  • 1 684 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:atomic idyll

Napisano 08 października 2019 - 11:37

W ogóle, możliwości wokalne to nigdy nie była sensowna wymówka. Wszystko można przearanżować, obniżyć tonację, albo po prostu nie śpiewać tego, czego się nie może zaśpiewać. Najwięksi wokaliści tak robili. Wszystko można zagrać, tylko trzeba chcieć/wpaść na to.

Dowodem mocnym Dirty Day.


IrishGirl z u2.heh.pl


#724 Meg

Meg

    Użytkownik

  • Members
  • 541 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:faraway, so close

Napisano 08 października 2019 - 16:38

nie, nie i jeszcze raz nie :P

feed, ja nadal mam te screeny!

I can't say where it is 
But I know I'm going.


#725 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 742 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Napisano 08 października 2019 - 22:43

A pamiętacie jak wszyscy mówili że U2 nie mają już pojęcia że nagrali taki album jak Zooropa? Też to mówiłem. Wtedy zagrali The First Time, for the first time (suchar roku 2005). A potem od Mexico 360 (#u2logic) aż do ostatniej normalnej a nie kotletowej trasy tytułowa Zooropa istniała, w końcu też i Dirty Day, gdzieś po drodze na rehearsalu ponoć był Lemon, a Hold Me przecież... także no tego ;)

 

hawkmoon dzwiście siksti najn

li i hearltand gdzieś na badlands

wcale nie jest tak sehr kein

wieprze w perły, czuć to w wietrze

 

wierszyk poligloty na jesienne słoty. i... co? i wiecie co :P



#726 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Napisano 09 października 2019 - 01:46

To akurat racja, w ostatnich latach (tak od Vertigo Tour) zagrali całkiem sporo rzeczy, których absolutnie nikt się nie spodziewał że zagrają. Trudno dzisiaj z pełnym przekonaniem stwierdzić, że na 100% czegoś nie zagrają.
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#727 Jacob

Jacob

    Użytkownik

  • U2 FAQ MAKER
  • 3 332 Postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 09 października 2019 - 08:45

Problem jest tylko taki, że ta trasa jest tak krótka, że nie zdążą się porządnie rozkręcić a już będą kończyć :P jedyna nadzieja, że od samego początku zaserwuja jakieś smaczki setlistowe i potem już będą się ich trzymali na zasadzie cementowania setlisty

#728 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 742 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Napisano 09 października 2019 - 09:31

Jedno jest pewne - SortOf był tak fajny i dobry że na pewno nie wróci :P



#729 MartinTexas

MartinTexas

    Użytkownik

  • Members
  • 2 595 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Legnica

Napisano 12 października 2019 - 23:31

Jedno jest pewne - SortOf był tak fajny i dobry że na pewno nie wróci :P

 

No tak, to chyba pewne.

 

Obawiam się jednak mocniejszej części Best Of, bo w końcu grają w wielu miejscach gdzie nigdy nie grali bądź dość dawno, a wtedy trzeba zadowolić szerszą grupę. :rolleyes: Pytanie, czy w ogóle będzie jakaś rotacja w setlistach?

 

Jak w setliście pojawi się choć jedna niespodzianka to chyba i tak będzie OK.



#730 Jacob

Jacob

    Użytkownik

  • U2 FAQ MAKER
  • 3 332 Postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 25 października 2019 - 09:58

Niepokoi zupełny brak prób mimo, że trasa lada moment. Czyżby chcieli zrobić ksero setlisty z 2017 roku?

#731 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Napisano 27 października 2019 - 20:56

Patrz wątek o opening night - wg U2Songs próby miały miejsce, ale były tajne.


Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#732 Jacob

Jacob

    Użytkownik

  • U2 FAQ MAKER
  • 3 332 Postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 20 listopada 2019 - 16:31

Żal, że nie graj Little Things - myślę, że coraz więcej fanów uświadamia sobie, że ten numer to jeden z najważniejszych utworów grupy w ostatnich dwóch dekadach. Ale oni pewnie się spięli zachowawczym przyjęciem na trasie w 2017 i teraz 100 lat tego nie zagrają (a już w zeszłym roku na E+I powinien być to stały element setu). 



#733 star

star

    Użytkownik

  • Members
  • 651 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Gdańsk

Napisano 20 listopada 2019 - 17:13

Żal, że nie graj Little Things - myślę, że coraz więcej fanów uświadamia sobie, że ten numer to jeden z najważniejszych utworów grupy w ostatnich dwóch dekadach. Ale oni pewnie się spięli zachowawczym przyjęciem na trasie w 2017 i teraz 100 lat tego nie zagrają (a już w zeszłym roku na E+I powinien być to stały element setu). 

To powinien być singiel :)


It's no secret that the stars are falling from the sky

#734 Jacob

Jacob

    Użytkownik

  • U2 FAQ MAKER
  • 3 332 Postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 05 grudnia 2019 - 22:15

W sumie dawno już na to nie narzekałem, więc teraz - kiedy trasa rocznicowa TJT (już chyba ostatecznie?) dobiega końca - jest ostatnia okazja. Zarówno w 2017 jak i 2019 nie pasowała mi kolejność albumowa w secie. Tym bardziej, że jak wiemy jest ona mocno przypadkowa (układała ją bodaj żona jakiegoś gościa z wytwórni płytowej). Z jednej strony to miłe, że tak 1:1 odwzorowują kultową płytę, ale jednak uważam, że koncert zyskałby na dramatyzmie gdyby ułożyć z tych 11 utworów zupełnie inną kolejność. 
 
Osobiście proponowałbym taką oto eksperymentalną kolejność:
  1. Bullet the Blue Sky (mocne, mroczne wejście w sekcję Joshua - trochę przewrotnie) 
  2. I Still Haven't Found What I'm Looking For (pierwszy znany Januszom kawałek) 
  3. Trip Through Your Wires
  4. Running to Stand Still (w tym miejscu zaczyna się kulminacja emocji dla hardfanów) 
  5. Red Hill Mining Town
  6. In God’s Country
  7. Mothers of the Disappeared
  8. Exit
  9. Where the Streets Have No Name (przejście Exit w Streetsy - wyobrażacie sobie to? Sztos)
  10. One Tree Hill 
  11. With or Without You 
Oczywiście nie mówię, że to co jest teraz jest złe - po prostu odnoszę wrażenie, że wykonania największych bangerów (Ulice, WOWY, I Still. Bullet) nie porywają aż tak jakby mogły, a to może wynikać z tego, że są zdecydowanie za wcześnie w secie (brak emocji oczekiwania na nie/pojawiają się bardzo szybko, kiedy jeszcze publika nie zdążyła się do końca rozgrzać i na 100% wejść w show) oraz są wykonywane po sobie. Do tej pory myślałem, że wyjściem byłoby istotne przedłużenie pierwszej części koncertu, ale równie ciekawym rozwiązaniem byłoby po prostu pomieszanie kolejności tych kawałków. To oczywiście czyste dywagacje, ale w sumie od tego jest to forum :D  


#735 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 742 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Napisano 05 grudnia 2019 - 23:14

Pomieszanie kolejności nie tylko albumu ale i innych granych piosenek byłoby bliższe prawdziwej JT Tour sprzed lat i to by miało sens. Szczerze nie poświęciłem tej trasie tyle uwagi żeby mieć jakąś koncepcję jak to rozegrać po kolei ;) Na pewno zaczynanie od SBS jest pomysłem totalnie z dupska, zwłaszcza że tak pięknie potrafili epicką wersję Sort Of Homecoming grać jakiś czas. Myślę też że te "rasowe bangary" sporo właśnie na tym straciły. Szkoda też że nie poszli w b-side'y choćby snippetami, w końcu jak już odkurzać koncepcje JT yo pamiętajmy że to początkowo miał być dwupłytowy album i sam Bono mówił dosłownie "WOWY nie ma sensu bez Walk To the Water i Sweetest THhng" kiedyś ;)

 

Disclaimer: wiem że Ci co byli mają się czym radować i zajebiście, o to chodzi że było im super :) Ale na forum zawsze sobie fantazjujemy i to też dobre i z miłości do tej muzyki, zanim ktoś powie że "jarek, nie pierdol, nie było cię tam" ;)



#736 feedback

feedback

    Użytkownik

  • Members
  • 2 409 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:melancholy hill

Napisano 06 grudnia 2019 - 06:32

zanim ktoś powie że "jarek, nie pierdol, nie było cię tam" ;)

acr, nie pie.. ;)
dla mnie Drzewko jest najważniejszą płytą zespołu i bardzo się cieszę, że grali je od A do Z. może i kolejność na albumie jest przypadkowa, może i dałoby się to wszystko ułożyć lepiej, ale jest jak jest i ta kolejność to Drzewko, które 32 lata temu dostaliśmy. słuchając tej płyty pierdyliard razy w różnych miejscach, w różnych momentach mojego życia mam w głowie całość jaką stanowi ten album i mogąc usłyszeć to wszystko na żywo, dokładnie w tej kolejności miałam ciary za każdym razem.. szczególnie przy końcówce OTH->Exit->Mothers

Midnight is where the day begins.


#737 corso

corso

    Użytkownik

  • Members
  • 3 831 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Black Diamond Bay

Napisano 06 grudnia 2019 - 06:41

Wg mnie kolejności nie należało zmieniać W pełni zgadza się z Feed. A SBS jest chyba najlepszym openerem w historii. Żeby nie było idealnie - One słabe, bez pomysłu i bez sensu że po ciemku.

#738 Owłos

Owłos

    Użytkownik

  • Members
  • 5 525 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Órsynuw

Napisano 06 grudnia 2019 - 07:39

 A SBS jest chyba najlepszym openerem w historii.

Uuuu oj nie, tylko Mofo.


"I went out there
in search of experience
to taste and to touch
and to feel as much
as a man can
before he repents"

#739 corso

corso

    Użytkownik

  • Members
  • 3 831 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Black Diamond Bay

Napisano 06 grudnia 2019 - 07:55

Ach ten werbel na ciemnym stadionie...

#740 feedback

feedback

    Użytkownik

  • Members
  • 2 409 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:melancholy hill

Napisano 06 grudnia 2019 - 08:20

co do Mofo zgadzam się z Owłosem :D SBS fajnie wchodziło na stadionie, ale Mofo jest lata świetlne przed wszystkim!

Midnight is where the day begins.





Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych