Mam ochotę posłuchać raz jeszcze, więc stwierdzam, że źle nie jest. Do ostatnich wydarzeń w kraju wpisuje się znakomicie..
Depeche Mode
#1423
Napisano 03 lutego 2017 - 00:31
#1426
Napisano 03 lutego 2017 - 01:03
Bo to czysty Martin i jego upodobanie do "kanciastych", bardziej surowych dźwięków. Gdyby nie tekst to w sumie nadaloby się na b-side'a Delty.po kilku przesłuchaniach intro skojarzyło mi się dość mocno z ostatnim solowym Martinem..
Who's making your decisions?
You or your religion?
Your government, your countries?
You patriotic junkies
.
#1427
Napisano 03 lutego 2017 - 01:19
Od Playing The Angel jest constans w brzmieniu i w ogóle. I ktoś już tu o tym pisał. No szału nie ma i nie będzie. Mi DM z nowym już nic raczej nie urwie, ale jak mam porównać to -> pierwszy singiel z Delty < pierwszy singiel ze Spirit
IrishGirl z u2.heh.pl
#1428
Napisano 03 lutego 2017 - 08:52
Mi DM z nowym już nic raczej nie urwie, ale jak mam porównać to -> pierwszy singiel z Delty < pierwszy singiel ze Spirit
przespałam się z tematem i jak dla mnie WTR też jest lepsze od Heaven, dodam nawet, że zdecydowanie.. może dlatego, że ma większego kopa jednak. Ale z drugiej strony jak w Trójce po premierze nowego singla puścili WINMS to... no właśnie. Takie rzeczy już się nie powtórzą. Faktycznie, nie ma co liczyć, że DM będą wydawać albumy takie jak 20-30 lat temu, ale to chyba żadne zaskoczenie. Teraz są starsi, są w innych momentach swojego życia, z innymi doświadczeniami. Fajnie jednak, że cały czas im się chce. Mam nadzieję, że na nowym albumie będzie chociaż jeden utwór, który zapadnie mi w pamięć na długo. Pozostaje poczekać jeszcze miesiąc
Midnight is where the day begins.
#1429
Napisano 03 lutego 2017 - 09:23
co jak co ale słyszę w tym potencjał koncertowy. w ogóle jest dobrze. w kontekście politycznym ciężko się nie identyfikować, w ostatnim roku takie c'mon, people, you're letting me down ciśnie mi się na usta przy każdym przeglądaniu wiadomości
jeśli chodzi o singlowe porównania - dla mnie też trochę lepsze niż Heaven, ale ciężko będzie przebić Should Be Higher, jestem uzależniona od tej piosenki od pierwszego wysłuchania, no tutaj aż takiej petardy nie było.
If I'm close to the music and you are close to the music, then we are close to each other
#1430
Napisano 03 lutego 2017 - 10:19
dla mnie też trochę lepsze niż Heaven, ale ciężko będzie przebić Should Be Higher, jestem uzależniona od tej piosenki od pierwszego wysłuchania, no tutaj aż takiej petardy nie było.
aż zaczęłam się zastanawiać nad Deltą ogólnie.. szybko mi zniknęła z horyzontu, jakoś dość obojętnie ją potraktowałam, ale to w sumie niezła płyta była, przynajmniej w moim odczuciu. no nie album życia i wow, ale to już jak wiemy nie w tych kategoriach trzeba rozpatrywać. kilka kawałków jednak ze mną zostało i lubię do nich wrócić, czyli fajnie, że wyszły. Should Be Higher wiadomo, ale jeszcze takie Slow (mru), Soothe My Soul, Soft Touch/Raw Nerve, Goodbye.. i te wersje studio session w B&W, szczególnie przyjemne. WTR to pierwszy singiel dopiero, jest dobrze i jestem ciekawa co tam jeszcze zrobili, jeśli choć kilka kawałków siądzie to i tak warto, oni też już by nic nie musieli przecież, a jeszcze się chce i plus za to. wniosek taki, że jednak czekam, no
I can't say where it is
But I know I'm going.
#1431
Napisano 03 lutego 2017 - 10:31
Brzmi bardzo wtórnie.
To na bank jakiś odrzut z Sounds Of The Universe.
Melodyjnie podobne do Corrupt, a dźwięki używane w tle pojawiają się w wielu piosenkach na Sounds Of The Universe.
Np w In Chains, Hole To Feed, Fraglie Tension itd.
No ale posłuchać można.
Osobiście jeśli miałbym porównywań z singlami z Delta Machine, to takie Heaven czy Should Be Higher, o wiele bardziej mi się podoba.
#1432
Napisano 03 lutego 2017 - 11:16
No zobaczymy jak będzie się prezentować całość i jak przysłuży się zmiana producenta. Chyba wystarczy już pierdzących dźwięków Hilliera Z tego, co widziałam, James Ford współpracował z Foals, Florence, Birdy, Arctic Monkeys, so will see, co z tego wyjdzie. Singielek i refren słyszę już w wersji koncertowej, nada się do chóralnego śpiewania
ale jeszcze takie Slow (mru), Soothe My Soul, Soft Touch/Raw Nerve, Goodbye.. i te wersje studio session w B&W, szczególnie przyjemne.
O tak
Przy okazji dobry wywiad z Davem: http://www.rollingst...fluence-w462560
#1433
Napisano 03 lutego 2017 - 13:36
co jak co ale słyszę w tym potencjał koncertowy. w ogóle jest dobrze.
Nie jest źle, ale nie napisałbym, że jest dobrze. Generalnie piosenki polityczne pisane przez starszych dzianych panów mają taki sam ładunek energetyczny jak nasza opozycja, która też chciałaby, żeby znowu było jak kiedyś. A prawda jest taka, że to se ne vrati.
#1434
Napisano 03 lutego 2017 - 15:57
jest dobrze bo piosenka jest dobra, poza tym to jeden z moich ulubionych zespołów, to czemu miałaby być zła chyba nie biorę wszystkiego aż tak serio, a IMO każdy artysta ma prawo do komentarza na dowolny temat, nieważne ile ma lat, pieniędzy i doświadczenia
o, i nawet sam Dave się ustosunkował w tym wywiadzie co Derka wrzuciła
'I know to some people, this will come off as rich rock stars living in their big houses in Santa Barbara with not a care in the world, and it's true that we're very fortunate. But that doesn't mean you stop caring about what's going on in the world. It's really affecting me.'
If I'm close to the music and you are close to the music, then we are close to each other
#1435
Napisano 03 lutego 2017 - 17:06
chyba nie biorę wszystkiego aż tak serio, a IMO każdy artysta ma prawo do komentarza na dowolny temat, nieważne ile ma lat, pieniędzy i doświadczenia
Każdy ma prawo, ale ja właśnie o tym, że starzejący się muzycy biorący sprawy zbyt dosłownie zaczynają się ocierać o karykaturę. Jak na pierwszy singiel to był taki sobie rzut, może na żywo będzie ciut lepiej.
#1436
Napisano 05 lutego 2017 - 12:59
#1437
Napisano 05 lutego 2017 - 15:10
http://www.youtube.com/watch?v=cttMi1JuSXI
<33
Czyli wszystko po staremu:)
#1438
Napisano 05 lutego 2017 - 15:13
Każdy ma prawo, ale ja właśnie o tym, że starzejący się muzycy biorący sprawy zbyt dosłownie zaczynają się ocierać o karykaturę.
Bo? Jedna z bardziej z pupy wyssanych teorii, jakie widziałem.
Dla mnie problemem jest rozjazd radykalnego, punkowego tekstu i emocjonalnie neutralnej, przeprodukowanej oprawy. Welcome to My World 2, tylko bez teatralności.
#1439
Napisano 09 lutego 2017 - 16:13
Jest i klip:
https://www.youtube.com/watch?v=jsCR05oKROA
Dodaj odpowiedź
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych