Przecież to intymna, prywatna płyta więc może czas na powtórkę ET, która też miała miejsce po rozbuchanym Popmarcie. Być raz na koncercie U2 w hali... tak sobie marzę. Na wielkie stadionowe spędy jeszcze przyjdzie czas po wydaniu SoE. Może tak kombinują. Ciekawe z którym show przyjadą do nas? Mam nadzieję, że z obydwoma.
No właśnie tego tylko się obawiam, że mogą nas przy którejś pominąć... Koncepcja fajna - zobaczyć ich rok po roku w 2 totalnie różnych sceneriach. Na trasę stadionową mielibyśmy na pewno szanse. O ile to pierwsza trasa. Raczej zaczną od hal - jeżeli te nie sprzedadzą się dobrze to za rok mogą nie wrócić...
Jedyna szansa w tym, że nałażą sankcje na Rosję (albo Rosja na nich) i występ w Warszawie będzie najdalej wysuniętym na wschód koncertem w Europie Środkowo-Wschodniej, no chyba, że zawitają do Rumunii, albo Bułgarii.