2065 replies to this topic

[chrapcio]

Widzę, że dissy się posypały na mnie, ale chciałem tak wyrazić swoją frustrację z powodu podawania przeze mnie wciąż nietrafionych newsów

[Jacob]

Widzę, że dissy się posypały na mnie, ale chciałem tak wyrazić swoją frustrację z powodu podawania przeze mnie wciąż nietrafionych newsów

To nie na Ciebie, to dissy pod adresem U2

[JVD]

Chyba ogłoszenie trasy co raz bliżej.

Na aukcji charytatywnej można wylicytować bilet dla 2 osób na koncert U2 w UK, spotkanie z Bono za kulisami oraz jego okulary z autografem.

"You will receive two General Admission tickets for you and a guest to see U2 perform at a UK venue during their next European tour. The UK date(s) are yet to be announced but we promise you it will be well worth the wait!"

http://www.ebay.co.u...ltDomain_3&_sp=

http://www.u2.com/ne...onos-sunglasses

[MartinTexas]

Chyba ogłoszenie trasy co raz bliżej.

Na aukcji charytatywnej można wylicytować bilet dla 2 osób na koncert U2 w UK, spotkanie z Bono za kulisami oraz jego okulary z autografem.

"You will receive two General Admission tickets for you and a guest to see U2 perform at a UK venue during their next European tour. The UK date(s) are yet to be announced but we promise you it will be well worth the wait!"

http://www.ebay.co.u...ltDomain_3&_sp=

http://www.u2.com/ne...onos-sunglasses

 

To ciekawe. Nie chce mi się wierzyć, że zrobiono by taką aukcję pisząc The UK date(s) are yet to be announced a następnie ktoś musiałby czekać rok lub półtora na koncert...

 

Najwyraźniej jakieś terminy są już ustalone i może stąd ten pośpiech przy pracy nad albumem, jak ponoć po występach w TV USA szybko wracali do studia. Może LN już za nich wszystko ustaliło?

 

No chyba, że dojdzie do precedensu i pojadą w trasę bez albumu tylko z 2 wydanymi singlami i kilkoma nowymi utworami co będą grać na trasie.....

[Jacob]

Szczerze to mogliby pieprzyć ten album i jechać po prostu w tour. Czy każda trasa musi być powiązana z nowym albumem? Mają tyle utworów, że mogliby co koncert całkowicie zmieniać set i byłoby super. Bilety też by się wyprzedały. 

Tak byśmy przynajmniej mieli kolejne genialne koncerty - wspomnienia, bootlegi, piękne improwizacje, snippety-perełki itp. itd.A tak to nie mamy ani albumu, ani trasy, nic.... 

[acr]

mieliby być kolejnym starym zespołem który jeździ w greatest hits tour jak im się skończy kasa na wódkę? nie o takie U2 walczymy muszą to nagrać i muszą się postarać mocno bo muszą być ambitni, jeśli stracą ambicje tworzenia ciągle od nowa i w nowy sposób to wierzysz że koncerty też będą tak dobre jak do tej pory?

[Atomic_Mario]

Szczerze to mogliby pieprzyć ten album i jechać po prostu w tour. Czy każda trasa musi być powiązana z nowym albumem? Mają tyle utworów, że mogliby co koncert całkowicie zmieniać set i byłoby super. Bilety też by się wyprzedały. 

Tak byśmy przynajmniej mieli kolejne genialne koncerty - wspomnienia, bootlegi, piękne improwizacje, snippety-perełki itp. itd.A tak to nie mamy ani albumu, ani trasy, nic.... 

 

Na szczęście do czegoś takiego nie dojdzie. Niedawno Paul McGuinness mówił, że oni mają świadomość tego że ich każda kolejna trasa będzie sukcesem, niezależnie czy i jaką płytę nagrają. Dla nich bardzo ważanym jest jednak to, żeby w trasę wyruszyć z nowym materiałem. Mam nadzieję, że tak już zostanie do końca kariery. Dobrze, że potrafią oprzeć się pokusie zarabiania wielkich i łatwych pieniędzy, jak również presji otoczenia.

[Jacob]

Ale czemu wszystko od razu sprowadzacie do kasy? Rozumiem, że kasa rządzi światem, ale jednak kasa to nie wszystko. 

Muzyka ma dawać radość, a U2 wychodzi to najlepiej właśnie podczas koncertów na żywo, a więc każdy kolejny koncert to tylko więcej radości dla nas - fanów, odbiorców. I to właśnie o ten ,,fun" się rozchodzi.

A poprzez taki zastój jaki teraz mamy można powiedzieć, że U2 marnują swój potencjał. Nie dają radości nikomu, no chyba, że swoim żonom i dzieciom, ale to co innego. O relacje fani-zespół się rozchodzi.

[Atomic_Mario]

Ale czemu wszystko od razu sprowadzacie do kasy? Rozumiem, że kasa rządzi światem, ale jednak kasa to nie wszystko. 

Muzyka ma dawać radość, a U2 wychodzi to najlepiej właśnie podczas koncertów na żywo, a więc każdy kolejny koncert to tylko więcej radości dla nas - fanów, odbiorców. I to właśnie o ten ,,fun" się rozchodzi.

A poprzez taki zastój jaki teraz mamy można powiedzieć, że U2 marnują swój potencjał. Nie dają radości nikomu, no chyba, że swoim żonom i dzieciom, ale to co innego. O relacje fani-zespół się rozchodzi.

 

"Zastój" i "potencjał" jakoś mi nie pasują razem  Moim skromnym zdaniem gdyby wyruszyli w trasę bez albumu to byłby koniec ich kariery. Dla mnie album i trasa to są dwa nierozłączne elementy. Jeżeli nie są w stanie stworzyć nowego materiału to nie powinni wyruszać w trasę. No chyba, że chcemy aby już wkroczyli na ten etap kariery na którym są Rolling Stonsi. 

[derka]

I tak na koncertach, na regularnych trasach grają swoje wielkie znane hiciory, a tzw nie-fani idą, żeby usłyszeć na żywo takie wowy, ajstyla czy One. Natomiast my fani chyba oczekujemy czegoś więcej poza odgrzewaniem kotletów i słuchaniu w kółko piosenek, które w wersjach live słyszeliśmy już nie raz. To mogłoby być odebrane jako taki skok na kasę, a machnijmy jakąś trasę pełną hiciorów, trochę kasy wpadnie. Nie zabijajmy w nich tej ambicji, że nadal im się chce pokazywać nowe rzeczy... Bo to bardzo fajne, że wciąż chcą. Udowadniać już nic nie muszą, a nadal widać chcą. I się starają. Po co obniżać loty, hm? A na takie wykonania starych dobrych utworów, lecz np. akustycznie czy w nieco innych aranżacjach to mogliby sobie częściej pozwalać, ale nadal pojedynczo, z jakichś tam okazji gdzieś. Takich spontanów więcej nam trzeba od nich.

[acr]

nie chcę być fanem zespołu który jedzie w trasę przyznając że nie ma nic nowego już do zaoferowania ale chce żeby mu płacić ciężką kasę za granie starych hiciorów. to nie byłby zespół który ustalił granice że jest Muzyka i jest U2. to by już była muzyka z mniejszej literki. przeglądanie starych zdjęć i wspominki a nie szczere emocje. mam nadzieję że U2 raczej się rozwiąże niż zacznie to robić. równie dobrze można by iść na koncert cover-bandu. nie dość że taniej, to pewnie z większym zaangażowaniem by grał.

[JVD]

Spokojnie. Wiadomo, że będzie nowy album i nowe kawałki i dopiero wtedy trasa.

"There's a couple of songs that are part of the story we haven't quite finished. We know we have to spend a couple of years taking these songs around the world, so they'd better be good."

[U2 fanatic]

Myślę,że ten koncert w Londynie to już  pewna sprawa.Przecież nie mogliby aż tak robić ludzi w konia(nawet oni).

Jednak wydaje mi się,że koncert ten będzie miał charakter charytatywny(jak wszystko ostatnio w U2) a nie będzie miał nic wspólnego z trasą.Możliwe,że zagraliby tam greatest hits i tyle.

Chciałbym się jednak mylić i chciałbym aby to był początek trasy,a to oznaczałoby,że album już lada chwila.Bo trasy bez nowego albumu to ja sobie nie wyobrażam.

[Indian Summer]

Też nie piszę się na U2 grające tylko trasy z HITAMI. Absurd! W zasadzie mogliby się wtedy rozwiązać.

Moje marzenie - to nowa płyta co 2 lata i trasa co 4

[MartinTexas]

Też nie piszę się na U2 grające tylko trasy z HITAMI. Absurd! W zasadzie mogliby się wtedy rozwiązać.

Moje marzenie - to nowa płyta co 2 lata i trasa co 4

Dokładnie tak miałem nadzieję, że wyglądała by historia po wydaniu NLOTH. 1 rok/2 lata później mogli wydać SoA - w trakcie trasy (więc nie musza organizować nowej), a setlista by się odświeżyła.

 

No to czekamy na album, bo bez albumu nie ma trasy (co innego album bez trasy ). Byłem na koncertach The Police i Genesis jak mieli swoje "Come-Back" Tour'y, niby fajnie, niby niezłe sceny, miło posłuchać na żywo, ale brak jakiegokolwiek nowego utworu (choćby jednego!!), był z ich strony strasznym lenistwem i dawał do zrozumienia fanom, że wpadamy na chwilę, trochę zarobić, trochę się pobawić, ale nie liczcie na nic więcej - zwłaszcza jeżeli chodzi o The Police, bo nawet atmosfera w zespole nie byłą chyba najlepsza. U2 nie może pójść ta drogą.

[chrapcio]

 

U2′s tour in support of "All That You Can’t Leave Behind" (Interscope) will set down in Europe in July and August. The band has confirmed what it calls "the first 16 cities" on the tour. Here is the list of confirmed U2 European dates:

July 6: Copenhagen (TBA) 
July 9: Stockholm (TBA) 
July 12: Cologne, Germany (TBA) 
July 15: Munich (TBA) 
July 17: Paris (TBA) 
July 21: Imola, Italy (TBA) 
July 23: Zurich (TBA) 
July 26: Vienna (TBA) 
July 29: Berlin (TBA) 
July 31: Utrecht, Netherlands (Prince van Oranjhal) 
Aug. 5: Antwerp, Belgium (TBA) 
Aug. 8: Barcelona (TBA) 
Aug. 11: Manchester, U.K. (Manchester Evening News Arena) 
Aug. 14: Birmingham, U.K. (National Exhibition Centre) 
Aug. 18: London (Earls Court) 
Aug. 25: Slane, Ireland (Slane Castle)

U2 has done it all. The foursome from Dublin, Ireland has sold more than 140 million albums. They have won more Grammy awards (22) than any other band. They have already been inducted into the Rock and Roll Hall Fame. They entered the hall in 2005, their first year of eligibility, and were inducted by Bruce Springsteen. Rolling Stone magazine ranked them as the 22nd greatest artist of all time.

They have performed at Live Aid, the Super Bowl and released two full length feature films, including the first live-action film shot, produced, and screened exclusively with both 3-D and digital cinema technology. At one time or another, the band, or one of its members, has campaigned for Amnesty International, the ONE Campaign, and Bono’s DATA (Debt, AIDS, Trade in Africa) campaign.

Since 1978, the band has consisted of Bono, The Edge, Adam Clayton and Larry Mullen, Jr. The band’s first album, “Boy,” was released in 1980 and was produced by Steve Lillywhite.

While the band was relevant and meaningful all through the 1980’s they were also raw and unfocused. It wasn’t until 1987 and the release of “The Joshua Tree” that U2 finally put it all together and propelled themselves into the stratosphere of rock and roll royalty. Since then, the band has continually reinvented themselves with albums like “Achtung Baby,” “Zooropa,” “Pop” and “All That You Can’t Leave Behind” as well as massive, record-breaking tours like “Zoo TV,” “PopMart” and “The Elevation Tour.”

However, U2 had its genesis way back in 1976 in Larry Mullen’s kitchen. Mullen had posted an ad at his school seeking musicians for a band, “The Larry Mullen Band.” Seven boys showed up, including Clayton, The Edge and Bono. According to Mullen, “It was ’The Larry Mullen Band’ for about ten minutes, then Bono walked in and blew any chance I had of being in charge."

 

http://madeinshoredi...ean-tour-dates/
 

(tak, to fake, ale zabawny)

[MartinTexas]

W sumie ten fake może być jeszcze przez nich podłapany. Jak nie mają nowego albumu i go nie zdążą wydać to może polecą z promocją jednego ze starych albumów? Może jakaś małą reedycja w międzyczasie i mało kto by się skapnął (poza nieliczną grupą fanów ), że to stary album.

 

Nie byłem na ET, więc chętnie bym zobaczył powtórkę, ale jeszcze bardziej chyba chcę nowego albumu i nowej trasy.

[NvK]

Fake jest o tyle słaby, że pomijając już ATYCLB, to to są faktyczne daty z Elevation Tour

[JVD]

Nie bardzo kumam, w którym miejscu jest to zabawne.

Słabe.

[JVD]

Billboard donosi:

Start trasy w połowie marca 2015

http://www.billboard..._source=twitter