Survivor Albumów
#221
Napisano 03 kwietnia 2013 - 23:13
#222
Napisano 03 kwietnia 2013 - 23:22
#223
Napisano 03 kwietnia 2013 - 23:42
To może być argument zarówno dla obrońców, jak i atakujących ten okres, ale jednak później potrafili tak popracować nad 90', że utwory te biły na łeb na szyję te z 80' podczas koncertów. WOWY, Ajstyl, Pride, SBS, I Will Follow - to wszystko było wręcz gwałcone mniej lub bardziej spektakularnie. Even Better, The Fly, Until, UV, to jedyne, ale wiadomo jakie wykonanie Wanderera, Gone, te świetne, choć rzadkie flirty z Disco na Vertigo Tour - to wszystko brzmiało więcej niż przyzwoicie.
Kurde, jak już stali na czubku świata po wydaniu Drzewka, to po co mieli tam stać w nieskończoność? Widzieli już górę z dołu i z góry, wzięli się za inną. A nie na każdą górę da się wspiąć, a nie niektórych nawet się ginie.
in search of experience
to taste and to touch
and to feel as much
as a man can
before he repents"
#224
Napisano 03 kwietnia 2013 - 23:49
Widzieli już górę z dołu i z góry, wzięli się za inną. A nie na każdą górę da się wspiąć, a nie niektórych nawet się ginie.
Co to za argument? Na jedną się wspięli, na drugą im się nie udało, a my nie jesteśmy tu, żeby wlepiać ordery uśmiechu za dobre chęci, tylko żeby wywalać słabe podejścia.
#225
Napisano 03 kwietnia 2013 - 23:58
edit: i czy uważasz, że w Passangers też się nie spisali?
in search of experience
to taste and to touch
and to feel as much
as a man can
before he repents"
#226
Napisano 04 kwietnia 2013 - 00:13
#227
Napisano 04 kwietnia 2013 - 00:18
W ogóle to byłaby idealna okazja, żeby w końcu dorzucić Passangers i sprawdzić jak jest wyceniany ten album na tle innych. Sam miałbym problem!
in search of experience
to taste and to touch
and to feel as much
as a man can
before he repents"
#228
Napisano 04 kwietnia 2013 - 01:01
#229
Napisano 04 kwietnia 2013 - 13:39
Kurcze no, Achtung to jedna z najlepszych płyt EVER, kto wie czy nie najlepsza. Dzieło skończone i bliskie perfekcji (albo i perfekcyjne).
A co do tej rundy, no dobra:
Chłopiec
#230
Napisano 04 kwietnia 2013 - 14:54
(...) - moim zdaniem to nie bawienie się w jakieś electro zabawy z DJem Tiesto i will.i.amem tylko właśnie War powinien być dla nich punktem odniesienia przy tworzeniu następnej płyty.
(...)
To powinien być cytat na suficie nad łóżkiem Boniasa.. bez jaj!
PS: Ale za to bardzo nie zgadzam się co do lat '90
#231
Napisano 04 kwietnia 2013 - 16:01
Problemem w tym surivorze jest to, że dokonujemy porównania album wręcz nieporównywalnych.
Sama muszę przyznać, że kiedy mam nastrój bojowy najbardziej lubię War, kiedy chcę się wyciszyć leci Joshua a gdy wiosna gra mi w duszy albo się zakochuję, to soundtrackiem mojego życia staje się Achtung.
Tak, że spokojnie(j) z tymi emocjami
So I'm telling you... child
Every artist is a cannibal, every poet is a thief
All kill their inspiration and sing about their grief
#232
Napisano 04 kwietnia 2013 - 16:46
Nie wszystkim się to spodobało, ale mi tak, mogło być dużo gorzej.
Istotą problemu nie jest to, że "mogło być dużo gorzej, a przecież wyszło całkiem spoko, kilka numerów z lat 90-tych to nawet klasyki!". Istotą problemu jest to, że np. Achtung Baby jest uważane za NAJLEPSZY album U2 - co jest jednym z największych nieporozumień w całej historii rocka.
Kurcze no, Achtung to jedna z najlepszych płyt EVER, kto wie czy nie najlepsza. Dzieło skończone i bliskie perfekcji (albo i perfekcyjne).
Nieprawda. I to obiektywnie.
#233
Napisano 04 kwietnia 2013 - 18:43
in search of experience
to taste and to touch
and to feel as much
as a man can
before he repents"
#234
Napisano 04 kwietnia 2013 - 20:45
#235
Napisano 04 kwietnia 2013 - 21:00
Jak chcesz przekonać niedowiarków, że jest jak piszesz? (O ile w ogóle chcesz)
Proszę, nie prowokuj Go
Fajne są te wszystkie próby dorabiania wielkiej ideologii do czegoś, co działa znacznie prościej - coś trafia do naszych serc i uszu albo nie. Nie wiem czy ktoś naprawdę przeprowadza analizę danej płyty zanim się w niej zakocha. To chyba tak nie działa. Jak z każdą miłością można jednak zawsze z czasem dostrzec w obiekcie naszych westchnień jakieś skazy, a nawet się odkochać
Jak dla mnie fantatyczną sprawą jest to, że nasze odczucia i preferencję tak się różnią. Niby jesteśmy fanami jednego zespołu, ale jakże często ktoś z na uważa za arcydzieło coś, co dla kogoś innego jest kupą
.
Mój głos wędruje na konto Boya Album uwielbiam, tak jak cały okres związany z początkiem zespołu. Ale pozostałe chyba jednak bardziej. Zmuszając się do powołania jakiś kryteriów obiektywnych - raczej nikt nie przekona mnie, że któryś z pozostałych albumów nie jest bardziej zaawansowany i zróżnicowany pod względem tekstowym i muzycznym. Boya można kochać za prostotę i surowość, ale zapewne po części wynika to z faktu, że wówczas nie potrafili grać inaczej
#236
Napisano 04 kwietnia 2013 - 21:31
#237
Napisano 04 kwietnia 2013 - 23:18
Zagłosowało 24 osoby:
All That You Can't Leave Behind 6
Boy 13
War 4
Pop 1
a zatem żegnamy się z debiutanckim albumem U2.
Kontynuujemy:
War
The Unforgettable Fire
The Joshua Tree
Achtung Baby
Zooropa
Pop
All That You Can't Leave Behind
Głosowanie potrwa do soboty, 6. kwietnia 2013 r., do godz. 23.59.
Is it like a tape recorder
Can we rewind it just once more
#238
Napisano 04 kwietnia 2013 - 23:30
ach, ach, ile emocji. dobrze, lubimy to.
Zagłosowało 24 osoby:
All That You Can't Leave Behind 6
Boy 13
War 4
Pop 1
a zatem żegnamy się z debiutanckim albumem U2.
Kontynuujemy:Boy (9)October (10)
War
The Unforgettable Fire
The Joshua TreeRattle and Hum (11)
Achtung Baby
Zooropa
Pop
All That You Can't Leave BehindHow To Dismantle an Atomic Bomb (12)
No Line On The Horizon
Głosowanie potrwa do soboty, 6. kwietnia 2013 r., do godz. 23.59.
Cieszy mnie to, że oficjalnie wywalenie NLOTH zostało anulowane
#239
Napisano 04 kwietnia 2013 - 23:38
Is it like a tape recorder
Can we rewind it just once more
#240
Napisano 05 kwietnia 2013 - 00:44
in search of experience
to taste and to touch
and to feel as much
as a man can
before he repents"
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych