Różne mniej istotne newsy o U2
#941
Napisano 16 grudnia 2019 - 09:50
Albo tak jak mówi Johnny - rozprowadzac je tylko wśród subskrybentow plus ew. w jakiś konkursach.
Taka trasa mialaby moc i z pewnością przeszlaby do historii jako jedna z najlepszych od U2
#942
Napisano 16 grudnia 2019 - 09:58
#944
Napisano 16 grudnia 2019 - 11:01
no coś w tym jest. myyyyy nie wyszarpiemy biletów? hold my beer(choć powtarzam - jakoś nie widzę możliwości by fani, którzy, powiedzmy, są w stanie jechać na koncert U2 na drugi koniec świata:p mieliby nie być w stanie wyszarpać biletu na koncert klubowy tylko dlatego, że jest ich mało)
pomysł fajny, ale ja tego nie widzę, nie z tym zespołem. oni nawet jak robią trasę halową to to musi być z pompą. no już tak mają (szczególnie Bono) i co zrobisz jak nic nie zrobisz. to nie jest zespół, który przepada za kameralnymi klimatami, dlatego chyba ciężko liczyć na całą trasę w jakiś małych miejscówkach.
Midnight is where the day begins.
#946
Napisano 16 grudnia 2019 - 11:21
ale na pewno nie wykluczałabym na 1000% tego, że coś może im się odwidzieć i zaskoczą nas na tym polu. z jednej strony w większości obszarów są baardzo przewidywalni, ale jak już zaskoczą to czymś czego nikt się po nich w danym momencie nie spodziewał
Midnight is where the day begins.
#947
Napisano 16 grudnia 2019 - 13:15
no coś w tym jest. myyyyy nie wyszarpiemy biletów? hold my beer
pomysł fajny, ale ja tego nie widzę, nie z tym zespołem. oni nawet jak robią trasę halową to to musi być z pompą. no już tak mają (szczególnie Bono) i co zrobisz jak nic nie zrobisz. to nie jest zespół, który przepada za kameralnymi klimatami, dlatego chyba ciężko liczyć na całą trasę w jakiś małych miejscówkach.
To oczywiście prawda, ale za tymi naszymi luźnymi dywagacjami stoi (przynajmniej w moim przypadku) takie poczucie: ile można. U2 to zespół, który w przeszłości już wiele razy bił rekordy, rewolucjonizował i wyznaczał nowe standardy w kwestii znaczenia pojęcia "koncertu rockowego". Robili to, bo chcieli, ale przede wszystkim dlatego, że mogli, bo byli Największym Rockowym i tak dalej. Dzisiaj są nim już tylko siłą rozpędu. Powoli (bardzo baaaardzo powoli) zaczyna chyba do nich docierać, że już nie nagrają przeboju na nr 1 UK i US, nawet nie dlatego, że nie potrafią (w tym sensie że co najmniej kilka z ich piosenek z ostatnich lat "obiektywnie zasługuje" na top 1), ale dlatego, że po prostu ich czas już minął. Podobnie jest z trasami - można teoretycznie zbudować jeszcze większy ekran, otoczyć nim cały stadion, nie wiem, zaskakiwać na scenę ze spadochronem z helikoptera - ale PO CO? To już niczego nie zmieni. Coraz bardziej zmienia się w sztukę dla sztuki. Nie wierzę że o tym nie myślą, a już na pewno nie dostają takich sugestii od fanów "ej, ten wasz ostatni ekran to tylko 8K, eeee, co to ma być, Pearl Jam?". W tej kwestii zwyczajnie już się nie da nic więcej powiedzieć i ludzie chyba też to czują (podczas JT17 częściej od zachwytów nad ekranem słyszałem narzekania, że odwraca on uwagę od muzyki i sam czułem to samo). Natomiast, właśnie, odnośnie muzyki jest jeszcze do powiedzenia całkiem sporo, wystarczy spytać dowolnego fana U2 o to, co by chciał usłyszeć na koncercie - każdy mógłby o tym na bezdechu rozprawiać godzinami. To kiedyś chyba musi do nich dotrzeć.
#948
Napisano 16 grudnia 2019 - 19:44
wystarczy spytać dowolnego fana U2 o to, co by chciał usłyszeć na koncercie - każdy mógłby o tym na bezdechu rozprawiać godzinami. To kiedyś chyba musi do nich dotrzeć.
To chyba jasne. Vertigo i Elevation.
in search of experience
to taste and to touch
and to feel as much
as a man can
before he repents"
#951
Napisano 17 grudnia 2019 - 00:34
Kolejne ploty od gości, którzy podobno znają kogoś, kto gadał z załogą U2 przed koncertem w Bombaju:
- na pewno nie będzie żadnej trasy w 2020 (to info m.in. prosto od Dallasa Schoo, który na przyszły rok ma już zakontraktowane inne zlecenie)
- może być nowa trasa w 2021 lub 2022, promująca nowy album, ale.. także "remembering AB/POP era".
To by sugerowało, że wstępne plany zakładają nowy album w 2021 r., być może w początkowych miesiącach (czyli powrót do cyklu NLOTH - album na wiosnę, czy raczej jeszcze wczesną zimą > start trasy w lecie), ale szczerze wątpię czy się wyrobią (na album w 2020 nie ma co liczyć, chyba że SOA). Myślę że najwcześniejszy realny termin wydania nowej płyty to jesień 2021, a więc trasa na wiosnę 2022.
#952
Napisano 17 grudnia 2019 - 07:31
Niemniej plotki pocieszające bo nie ma slowa o zakonczeniu ani zawieszeniu kariery. Zreszta Bono wspominal że jego wzorem jest Jagger. Więc show must go on
#953
Napisano 17 grudnia 2019 - 09:08
#954
Napisano 17 grudnia 2019 - 19:52
Kolejne ploty od gości, którzy podobno znają kogoś, kto gadał z załogą U2 przed koncertem w Bombaju:
- na pewno nie będzie żadnej trasy w 2020 (to info m.in. prosto od Dallasa Schoo, który na przyszły rok ma już zakontraktowane inne zlecenie)
- może być nowa trasa w 2021 lub 2022, promująca nowy album, ale.. także "remembering AB/POP era".
Na pewno nie wyrobią się z nowym albumem na pierwszy termin, więc w 2021 dostaniemy jakieś pomniejsze eventy związane faktycznie z "AB era" (coś łatwego w obsłudze, być może tylko Berlin) - żeby wrócić do obiegu medialnego.
Dopiero później, po setkach wywiadów z pierdołami o "najbardziej rockerskim/osobistym/edżowym z dynamitem w dupie" albumie dostaniemy nowe piosenki - z singlem być może wyrobią się na koniec 2022, a nowa płyta już przełom 2023. Czyli spokojnie za trzy lata
#955
Napisano 17 grudnia 2019 - 20:15
#957
Napisano 20 grudnia 2019 - 19:32
Dodaj odpowiedź
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych