Różne mniej istotne newsy o U2
#921
Napisano 14 grudnia 2019 - 19:51
#922
Napisano 14 grudnia 2019 - 19:56
Zapowiada się bardzo fajnie, ale prędzej to na okładkę jakiegoś magazynu. Bardzo wątpliwe, żeby to zwiastowało nowe wydawnictwo (chyba, że jakąś przyszłoroczną reedycję lub Best Of 2000-2020?)
Całkiem możliwe, chociaż z drugiej strony nie wydaje mi się żeby celowo sprowadzali swojego serdecznego przyjaciela do Indii by ten strzelił im parę fot w egzotycznym photo-spot i potem je przehandlował dla „Q”, „Hot Press” czy tam „Rolling Stone”. On chyba już nie bawi się w takie „freelancerowanie” tylko kosi kabzę bezpośrednio od zespołów i do widzenia.
#923
Napisano 14 grudnia 2019 - 20:11
Nie zapominajmy też, że w przyszłym roku jest 40-lecie Boya, więc de facto 40 rocznica debiutu chłopaków. Myślę, że mogą w związku z tym planować mocno do przodu i jeśli z tyłu głowy myślą o rocznicowym wydawnictwie z tej okazji, to chcieli wykorzystać pobyt w egotycznym zakątku świata do sesji zdjęciowej, która może zagości na okładce.
Ogólnie bardzo bym chciał, żeby to była sesja okładkowa nowego albumu, ale po prostu nie wierzę, że nagrali przez te parę miesięcy płytę (tym bardziej, że Bono co chwila wstawiał zdjęcia z wojaży po świecie z rodziną --> więc nie siedział w studio) albo, że są na tak zaawansowanym etapie prac, że już myślą o coverze.
#925
Napisano 14 grudnia 2019 - 22:53
Całkiem możliwe, chociaż z drugiej strony nie wydaje mi się żeby celowo sprowadzali swojego serdecznego przyjaciela do Indii by ten strzelił im parę fot w egzotycznym photo-spot i potem je przehandlował dla „Q”, „Hot Press” czy tam „Rolling Stone”. On chyba już nie bawi się w takie „freelancerowanie” tylko kosi kabzę bezpośrednio od zespołów i do widzenia.
Też mi się tak zdaje, aczkolwiek może chodzić o jakiś materiał exclusive, dla którego zrobił wyjątek (naturalnie, odpowiednio "zachęcony") - być może podsumowujący te bezprecedensowe dla zespołu ostatnie 5 lat i wyjawiający dalsze plany. Nikt chyba na serio nie wierzy, że będzie jakiś nowy album w przewidywalnej przyszłości choć w sumie, do Songs Of Ascent takie basenowe klimaty chyba pasują.. a może chodzi o artwork do filmu o Joshua Tree Tour, który wszak robi Corbijn?
Nie zapominajmy też, że w przyszłym roku jest 40-lecie Boya, więc de facto 40 rocznica debiutu chłopaków. Myślę, że mogą w związku z tym planować mocno do przodu i jeśli z tyłu głowy myślą o rocznicowym wydawnictwie z tej okazji
Cóż, w przyszłym roku minie 14 lat od premiery 18 Singles. Przerwy między zarówno Best Ofami, jak i między drugim Best Ofem i 18 Singles były znacznie krótsze. Dzieciaki, które mogą się dzisiaj zacząć interesować tym zespołem, dopiero się rodziły gdy wychodziła jego ostatnia składanka z Największymi Hitami. Trzeci Best Of to zresztą poniekąd obowiązek - gdyby go nie wydali, to tak jakby przyznawali, że tylko dwie pierwsze dekady ich działalności uważają za warte składanek
#927
Napisano 14 grudnia 2019 - 23:49
W kwestii Best Offa 2000-2020 to sobie na szybko przeanalizowałem i naprawdę można by z łatwością skomponować taki album (nawet bez Walizki wydanej co prawda w 2000r. ale uwzględnionej już w poprzednim Best Offie).
Przykładowe zestawienie (w kolejności chronologicznej):
- Vertigo
- Sometimes You Can't Make It on Your Own
- City of Blinding Lights
- Original of the Species
- Magnificent
- No Line on the Horizon
- I'll Go Crazy If I Don't Go Crazy Tonight
- Moment of Surrender
- Ordinary Love
- The Miracle (of Joey Ramone)
- Every Breaking Wave
- Song for Someone
- Sleep Like a Baby Tonight
- The Troubles (featuring Lykke Li)
- Lights of Home
- You're the Best Thing About Me
- Get Out of Your Own Way
- American Soul
- The Little Things That Give You Away
- Love Is Bigger Than Anything in Its Way
I jeszcze byłoby miejsce na parę bonusów na stronie B.
Więc Panowie - basenowe zdjęcie na okładkę i do dzieła
#928
Napisano 15 grudnia 2019 - 10:14
Bo był to Best Of 1990 - 2000 aczkolwiek trzeba przypomnieć że znalazły się na nim tylko dwa single z ATYCLB (Beautiful Day i Stuck). Zabrakło więc Elevation i Walk On, a moim zdaniem był to zabieg celowy - zostawiono je na następnego Best Ofa (czyli 2000 - 2010), do którego wydania jednak po dziś dzień nie doszło. Oczywiście, jeżeli teraz miałby wyjść Best Of 2000 - 2020, to byłoby go znacznie łatwiej skompilować. Pomysł wydania w przyszłym roku składanki wydaje się więc zupełnie logiczny i oczywisty z co najmniej kilku powodów:W kwestii Best Offa 2000-2020 to sobie na szybko przeanalizowałem i naprawdę można by z łatwością skomponować taki album (nawet bez Walizki wydanej co prawda w 2000r. ale uwzględnionej już w poprzednim Best Offie)
1. Poprzednia składanka wyszła już bardzo dawno temu, w świecie muzycznym wręcz całą epokę temu
2. To doskonały sposób na podtrzymanie zainteresowania zespołem, jednocześnie niewymagający zorganizowania kolejnej trasy
3. Możliwość zyskania nowych fanów, którzy w momencie wydania poprzedniej składanki byli dziećmi albo w ogóle ich nie było na świecie
4. Możliwość ponownego wypromowania kawałków z ostatnich płyt, a tym samym przypomnienia o ich istnieniu
5. A tym samym pomoc w wypromowaniu nadchodzącego DVD Z Berlina ("tu znajdziecie wersje live hitów, które już znacie z ostatniego Best Ofa!"
6. Celebracja 40-lecia albumowego debiutu zespołu
7. Odsunięcie w czasie pytań o kolejny album ("o co wam chodzi, dostajecie w tym roku składankę i aż dwa koncertowe DVD, mało wam? Spokojnie")
#933
Napisano 15 grudnia 2019 - 20:50
U2Songs wypytało swoje "wiarygodne źródła" odnośnie dalszych planów zespołu. Z odpowiedzi można wywnioskować, że zespół robi sobie teraz przerwę od koncertowania celem popracowania nad "różnymi albumami". Zespół planuje (takiego słowa użyli - wyraźnie dają do zrozumienia, że jest to konkretne zamierzenie) kolejną trasę dopiero wtedy, kiedy będzie nowy materiał. Można z tego wywnioskować, że przynajmniej na razie nie mają na radarze żadnej AB Anniversary.
#935
Napisano 15 grudnia 2019 - 22:15
z tego wywnioskować, że przynajmniej na razie nie mają na radarze żadnej AB Anniversary.
Ja tam się nawet nie łudziłam, że coś takiego miałoby w ogóle miejsce...
#936
Napisano 15 grudnia 2019 - 23:11
Czekanie z kolejnymi trasami na nowy album to oczywiście bardzo szczytne podejście do tematu, ale gdyby naszym chłopcom się bardzo nudziło w ciągu najbliższych lat to mam propozycję.
Trasa U2 Underground (nazwa mogłaby brzmieć: Underground 2) - tzn. gramy kilkadziesiąt koncertów w klubach w Europie i Ameryce. Kameralne koncerty na których wykonujemy materiał tylko z takich płyt jak TUF, RAH, Zooropa, Pop i NLOTH. Jedyny hit jaki się pojawia to IWF na bis (i to tylko jeśli publika była wystarczająco dobra). Surowe koncerty tylko dla rasowych hardfanów. Beautiful Day tu nie uświadczysz.
Zachwyt krytyków gwarantowany.
Brakuje tylko jednego: jaj aby to zrobić
#938
Napisano 16 grudnia 2019 - 01:23
Czekanie z kolejnymi trasami na nowy album to oczywiście bardzo szczytne podejście do tematu, ale gdyby naszym chłopcom się bardzo nudziło w ciągu najbliższych lat to mam propozycję.
Trasa U2 Underground (nazwa mogłaby brzmieć: Underground 2) - tzn. gramy kilkadziesiąt koncertów w klubach w Europie i Ameryce. Kameralne koncerty na których wykonujemy materiał tylko z takich płyt jak TUF, RAH, Zooropa, Pop i NLOTH. Jedyny hit jaki się pojawia to IWF na bis (i to tylko jeśli publika była wystarczająco dobra). Surowe koncerty tylko dla rasowych hardfanów. Beautiful Day tu nie uświadczysz.
Zachwyt krytyków gwarantowany.
Brakuje tylko jednego: jaj aby to zrobić
Jacob, a jak Ty sobie wyobrażasz kupienie biletu na taki klubowy koncert? W przypadku U2 i innego tego typu zespołu taka trasa to praktycznie już niemożliwe, so sorry. Raz, na koncert nie przyjdą tylko "die for U2" fani, ale zwykły Kowalski też...bo to U2. Dwa, miejscówka klubowa to max 2000 miejsc, a zainteresowanych 100 razy więcej. Zdobycie biletu to jak trafienie szóstki w totka. Nie ma co patrzeć na koncert w Apollo, bo to specjalna rzecz była, a bilety też w specjalnej dystrybucji. Ale pomarzyć można
IrishGirl z u2.heh.pl
#939
Napisano 16 grudnia 2019 - 01:43
Tak, to zawsze mnie nieco bawi kiedy pojawiają się postulaty klubowej trasy U2. Już widzę jak wszyscy się na nią dostali i wcale nie płaczą, wcale
Sens by miała np. powtarzalna (po 4 szołsy przynajmniej) halówka dla hard fanów Not The Greatest Hits Tour po kilku wżniejszych miastach, wiecie, Dublin, Berlin, NY, LA - ale - to nie z U2, nie wyobrażam sobie żeby kiedykolwiek na coś takiego wpadli niestety a troszkę ich już wydaje mi się że znam
#940
Napisano 16 grudnia 2019 - 09:40
EDIT: źródła U2Songs dopadły w Bombaju również Corbijna. Nie dowiedziały się niczego odnośnie sesji w basenie, ale Corbijn miał potwierdzić, że Live In Berlin wyjdzie na DVD w początkach 2020 r., zaś film z Joshua Tree 17 pojawi się w kinach w czerwcu/lipcu, a na DVD wyjdzie jesienią.
Dodaj odpowiedź
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych