585 replies to this topic

[gum]

Tryin' to Throw Your Arms Around the World takie jakieś mdłe

[Owłos]

(co nie, panowie?)

yyy - NIE.

Jeszcze muszę Ci odpisać na tą dłuższą wypowiedź, ale to może najpierw się wyśpię ;D

[zooshe]

Wahałam się do ostatniej chwili pomiędzy 6 a 9, ale skoro So Cruel jest i tak skazana na unicestwienie to niech i tak będzie.
A AB płytą genialną jest, była i zawsze będzie.

[wojtas1337]

So Cruel

[acr]

yyy - NIE.

Jeszcze muszę Ci odpisać na tą dłuższą wypowiedź, ale to może najpierw się wyśpię ;D

no to czekam, ale może zanim, dodam że nie pisałem do wszystkich panów na forum a tak okropnie hermetycznie do tych niektórych co wiedzą i... no, co wiedzą, zostawmy może temat pewnych (niejednych) nocnych powrotów..

[hannah]

Tryin' to Throw Your Arms Around the World

[Olgia]

Tryin' to Throw Your Arms Around the World

[Derton]

Po długich debatach w swojej głowie z żalem ale:
who's gonna ride your wild horses

[Owłos]

słabą niemiłosiernie konstrukcją perki w Even Better

Do tego się czepnę, bo uważam, że wyrafinowana konstrukcja perkusji nie jest po prostu Even Better potrzebna.

Uważałbym z tym wyszukiwaniem 'pewnych kręgów'

O właśnie, uważajmy i już nie ciągnijmy, bo to ma duży potencjał do obrażania się na siebie

jeśli by wybierać jakiś album dla tego zespołu esencjonalny - no na pewno nie jest to Achtung Baby.

Ja też bym AB nie wybrał, ale zrozumiałbym argumenty ludzi, którzy dokonaliby takiego właśnie wyboru. Są elementy na tym albumie, które do takiego wyboru uprawniają.

no właśnie albumowo to ten album mi zgrzyta, serio, nie pamiętam kiedy mi się ostatnio udało wysłuchać w całości bez przełączania na następną piosenkę bo jakaś jednak tu nie leży najlepiej.

Teraz się zastanowiłem, czy ja mam taki album... Wybrałbym Pop i... NLOTH, chociaż nie, tam jest Breathe No ale powiedzmy, że nie przełączam tak często jak na innych. To w takim razie, jeden jedyny wybór - Pop.

Edit: jednak nie było się tak mocno do czego przyczepić więc w sumie krótko

[stokrotka]

Teraz się zastanowiłem, czy ja mam taki album... Wybrałbym Pop i... NLOTH, chociaż nie, tam jest Breathe No ale powiedzmy, że nie przełączam tak często jak na innych. To w takim razie, jeden jedyny wybór - Pop.

W całości wysłuchać ? Tak żeby ani razu nie wcisnąć magicznego przycisku skip ? U mnie chyba tylko War się do tego zawsze nadaje. No, może jeszcze TUF, zazwyczaj. Bo nawet ATYCLB już niebardzo, mimo że moja ulubiona. A na Achtungu często coś mi nie pasuje, niestety.
Ale właściwie to z tym przełączaniem różnie bywa; dzisiaj mnie coś wkurza i nie mogę wcale słuchać, a jutro ten sam utwór wysłucham siedemdziesiąt razy z rzędu

[wercyk]

Who's gonna ride your wild horses

[monika2506]

Mysterious Ways

[Fly]

So Cruel

[Rodia]

No dobrze, pierwsza runda za nami. Ilość herezji i tragedii powypisywanych na ostatnich 5 stronach jest tak duża, że musiałem ich lekturę rozdzielić na 2 dni i chyba na razie dam sobie z nimi spokój, bo ta dyskusja nigdy się nie skończy Choć do paru postów na pewno jutro wrócę
Na razie więc mogę jedynie podziękować za to, że frekwencja dopisała - 40 głosów!

Odpada zmasakrowane

So Cruel - 19


One - 5
Tryin' To Throw Your Arms Around The World - 5
Even Better Than The Real Thing - 3
Who's Gonna Ride Your Wild Horses - 3
Zoo Station - 2
Mysterious Ways - 1
Acrobat - 1
oddają to - 1

Żeście rozdziewiczyli prawie wszystko co było, pozostało tylko
Until The End Of The World - 0
The Fly - 0
Ultraviolet - 0
Love Is Blindness - 0

Czyli mamy już początek stawki

12. So Cruel

Ej nie, jutro się wdam z wami w rozkminy, już nie dziś. Jak widzicie w ogóle coś, to widzicie co zostało. Głosujcie.

Druga runda trwa standardowo do soboty 20 listopada do godz. 23.59.59.

[acr]

One.
serio, poważnie.
jak ktoś napisze że głosuję na to bo to singiel i hicior blabla bo coś tam blabla - nie będę dyskutował, nie chce mi się. milion razy już pisałem dlaczego mam taki a nie inny stosunek do niektórych piosenek, one naprawdę nie są warte przegadywania tego po raz milion pierwszy. tak czysto subiektywnie z punktu widzenia.


ok, już wiem. (cytując siebie ;p) "życie nadal jest Pop, nie ATYCLB, chociaż bardzo bym chciał żeby było ATYCLB, taki cel powiedzmy i miałem nadzieję wiele razy że będzie. no cóż. ale przynajmniej nie jest już Achtung Baby, poza paroma scenami, momentami. a może fajnie gdyby znowu było tak naiwne, tak proste jak AB? pewnie fajnie i łatwiej, ale to se nevrati" - to streszcza moje podejście do tych wszystkich albumów. i więcej o tym nie rozmawiam bo mi się nie chce już. elo pozdro.

[Atomic_Mario]

Even Better Than The Real Thing

[user420]

Mysterious Ways

[Melon]

Tryin' To Throw Your Arms Around The World

[Masseur]

Zoo Station

[corso]

Acrobat