407 replies to this topic

[Atomic_Mario]

I jeszcze moje zdaniem na temat urozmaicenia survivorów. W przypadku rozgrywek z poszczególnych albumów uważam to za nie mające sensu. Jestem natomiast za tym aby zrobić coś takiego przy II edycji survivora z wszystkich singli. A tak na prawdę to postuluję o przeprowadzenie survivora ze wszystkich utworów studyjnych U2 - wtedy dopiero poznamy ten najbardziej uwielbiany kawałek. Sam system mógłby polegać na stworzeniu ileś tam grup (np. po 12 utworów, w zależności od ostatecznej liczby kawałków). Możnaby zastosować jakiś system rozstawienia (tak aby w każdej grupie nie spotkały się kawałki z tego samego albumu). W grupie utwory eliminowalibyśmy tradycyjnym systemem survivorowym lub metodą "każdy z każdym". Z każdej grupy określona liczba kawałków kwalifikowałaby się dalej - następnie rozgrywki toczyłyby się systemem pucharowym lub stworzylibyśmy grupę finałową (np. złożoną ze zwycięzców grup eliminacyjnych).

[andie]

Scarlet

[vieux_capitaine]

Scarlet

[acr]

łifa szałt!

[U2roopa]

- Is that all?
- Już pytałeś, tak!

[Daniel84]

October

[reic_diov]

Fire

[Owłos]

I jeszcze moje zdaniem na temat urozmaicenia survivorów. W przypadku rozgrywek z poszczególnych albumów uważam to za nie mające sensu. Jestem natomiast za tym aby zrobić coś takiego przy II edycji survivora z wszystkich singli. A tak na prawdę to postuluję o przeprowadzenie survivora ze wszystkich utworów studyjnych U2 - wtedy dopiero poznamy ten najbardziej uwielbiany kawałek. Sam system mógłby polegać na stworzeniu ileś tam grup (np. po 12 utworów, w zależności od ostatecznej liczby kawałków). Możnaby zastosować jakiś system rozstawienia (tak aby w każdej grupie nie spotkały się kawałki z tego samego albumu). W grupie utwory eliminowalibyśmy tradycyjnym systemem survivorowym lub metodą "każdy z każdym". Z każdej grupy określona liczba kawałków kwalifikowałaby się dalej - następnie rozgrywki toczyłyby się systemem pucharowym lub stworzylibyśmy grupę finałową (np. złożoną ze zwycięzców grup eliminacyjnych).

Kolejna ciekawa propozycja. Takie monstrum mogłoby i pół roku trwać, ale ileż radochy!

[teka55]

Fire

[tomol012]

Fire

[Witas]

[Olgia]

Scarlet

[derka]

Is that all?

[anton]

Fire

[MartinTexas]

To jest myśl! Nikt by tego nie zniósł, ale sam konstrukt myślowy znakomity! Ja to lubię takie gierki i zabawy, losowania, klasyfikacje etc. Nawet ze trzy razy na uczelni robiłem iwenty z losowaniami MŚ/Champ. League.

I jeb, grupa śmierci...
Losowałeś, czy sam wymyśliłeś ?

Bywa Medaliści ostatnich MŚ w siatkówce też razem trafili do jednej grupy... niestety

No i to jest to! Można spróbować np. jakbyśmy robili survivor wszystkich singlów, żeby to nie trwało 3 miesięcy, zrobić 8 grup, ustalić ile utworów wychodzi z grupy, jak głosujemy i byłoby i ciekawie, i szybciej niż w 1 edycji

Rzeczywiście do singli można by zrobić coś w celu przyspieszenia.

Dobra, to może wyznaczymy grupę zwolenników innowacji w głosowaniu i konserwatystów, którym się podoba jak jest, a potem każda z grup będzie robić własne surwajwory, ok?

No to może survivor na metodę głosowania w survivorach!? I samo się wyjaśni, czego lud pragnie.

I jeszcze moje zdaniem na temat urozmaicenia survivorów. W przypadku rozgrywek z poszczególnych albumów uważam to za nie mające sensu. Jestem natomiast za tym aby zrobić coś takiego przy II edycji survivora z wszystkich singli. A tak na prawdę to postuluję o przeprowadzenie survivora ze wszystkich utworów studyjnych U2 - wtedy dopiero poznamy ten najbardziej uwielbiany kawałek. Sam system mógłby polegać na stworzeniu ileś tam grup (np. po 12 utworów, w zależności od ostatecznej liczby kawałków). Możnaby zastosować jakiś system rozstawienia (tak aby w każdej grupie nie spotkały się kawałki z tego samego albumu). W grupie utwory eliminowalibyśmy tradycyjnym systemem survivorowym lub metodą "każdy z każdym". Z każdej grupy określona liczba kawałków kwalifikowałaby się dalej - następnie rozgrywki toczyłyby się systemem pucharowym lub stworzylibyśmy grupę finałową (np. złożoną ze zwycięzców grup eliminacyjnych).

Niezłe. Eliminacje do grup mogły by być na podstawie pojedynczych albumowych survivorów - do grup losujemy jeden utwór z 1. miejsc, dolosowujemy jeden z 2. itd.... Kilka grup ewentualnie było by po 11/12.

Czyli coś ala eliminacje do MŚ w piłce nożnej. Z tego wyłaniamy po 2 utwory z grup eliminacyjnych, ewntualnie baraże. I rozgrywki finałowe - np. między 24 najlepszymi utworami. Ale trwałoby to trochę. Mamy czas do skończenia rundy II survivorów. No i np. wliczyć jak piszesz różne studyjne kawałki, nie tylko z albumów.

[Szczotecz-kal]

I jeszcze moje zdaniem na temat urozmaicenia survivorów. W przypadku rozgrywek z poszczególnych albumów uważam to za nie mające sensu. Jestem natomiast za tym aby zrobić coś takiego przy II edycji survivora z wszystkich singli. A tak na prawdę to postuluję o przeprowadzenie survivora ze wszystkich utworów studyjnych U2 - wtedy dopiero poznamy ten najbardziej uwielbiany kawałek. Sam system mógłby polegać na stworzeniu ileś tam grup (np. po 12 utworów, w zależności od ostatecznej liczby kawałków). Możnaby zastosować jakiś system rozstawienia (tak aby w każdej grupie nie spotkały się kawałki z tego samego albumu). W grupie utwory eliminowalibyśmy tradycyjnym systemem survivorowym lub metodą "każdy z każdym". Z każdej grupy określona liczba kawałków kwalifikowałaby się dalej - następnie rozgrywki toczyłyby się systemem pucharowym lub stworzylibyśmy grupę finałową (np. złożoną ze zwycięzców grup eliminacyjnych).

I finał w 2012!

No to może survivor na metodę głosowania w survivorach!? I samo się wyjaśni, czego lud pragnie.

To ile już mamy metod ? Tak żeby z 5 rund chociaż było, to byśmy z 6 różnych kombinacji potrzebowali

I Fall Down, i tak jeszcze pewnie przez parę rund, ale może to i dobrze.

No nie wiem czy tak dobrze, jak za chwilę zaczną wyrzucać te lepsze utwory...
I Fall Down

[Masseur]

I Fall Down

[Fly]

Scarlet

[stokrotka]

A tak naprawdę to postuluję o przeprowadzenie survivora ze wszystkich utworów studyjnych U2 - wtedy dopiero poznamy ten najbardziej uwielbiany kawałek.

TAAAAAK! Ja jestem za.

I proponowałabym od siebie jeszcze survivor ze utworów, co to trochę... 'żyją własnym życiem' ale są nie mniej genialne niz albumowe - b-side'y, kawałki z soundtracków, best-of'ów itp. itd...

Ach tak, zapomniałabym. Głosować trzeba
With a Shout (Jerusalem)

[Witas]

Is That All?