Skocz do zawartości


Zdjęcie

Survivor 4 - Achtung Baby


  • Please log in to reply
591 replies to this topic

#41 eveglider

eveglider

    she travels outside of karma

  • Moderatorzy
  • 930 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:'out of this world'

Napisano 19 kwietnia 2007 - 18:25

Tak w ogóle, to ja jestem z grona tych niepojmujących fenomenu tejże płyty.


Ja 'pojmowałam', można powiedzieć, że szłam za modą, ale nie na siłę oczywiście, to było spontaniczne lecz jakby z góry zakładałam "tak, Achtung i ZooTv the best". Nie stwarzałam sobie nawet możliwości, żeby inna płytka ją prześcignęła (tzn na równi był swego czasu Boy i TUF). Owszem, nadal podoba mi się Achtung Baby, 3 utwory są nawet w ścisłej czołówce dorobku U2 jak dla mnie, ale jednak przejrzałam na oczy można tak to określić, być może Johnny99 też miał na to jakiś wpływ ;) Ale odkąd zbieram bootlegi dvd, czyli ponad rok, zauważyłam, że większą frajdę sprawia mi U2 z lat '80. A Achtung i ZooTv.. hmm, jest ciekawe, niewątpliwie, i ciekawy jest też tego fenomen ;) ale rozumiem to.. chyba..

wszystko co genialne jest proste
heartland
szukam sponsora do wystrzelenia mnie w kosmos!..


#42 Max

Max

    nocny tabaskowicz

  • Moderatorzy
  • 9 091 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:The Joshua Tree National Park, CA

Napisano 19 kwietnia 2007 - 19:07

zauważyłam, że większą frajdę sprawia mi U2 z lat '80.



I tak ma być :D

Dołączona grafika

#43 celtka

celtka

    Użytkownik

  • Members
  • 92 Postów

Napisano 19 kwietnia 2007 - 20:03

Until The End Of The World a so cruel i tak jest piękne :P

#44 Ceasar_Of_Rome_Forrever

Ceasar_Of_Rome_Forrever

    Mr Spock

  • Members
  • 3 170 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:City of Blinding Lights Śrem

Napisano 19 kwietnia 2007 - 20:03

pierwsza osoba chyba która je chwali :D
Dołączona grafika
Max Biaggi Ceasar Trade List

#45 celtka

celtka

    Użytkownik

  • Members
  • 92 Postów

Napisano 19 kwietnia 2007 - 20:06

po prostu jestem bardzo zżyta z tą piosenką, ona tak pięknie oddaje klimat i w ogóle... :D zawsze przy niej odpływam :P

#46 Fledge

Fledge

    Admin

  • Members
  • 1 019 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Poznan

Napisano 19 kwietnia 2007 - 20:25

Ta płyta przypomina torebkę misiów Haribo. Jesteś ich miłośnikiem ? Jeśli tak, to rozumiem.

Lepsza torebka misiów Haribo, niż NRD'owskie wyroby czekoladopodobne (POP)

zauważyłam, że większą frajdę sprawia mi U2 z lat '80.


Wreszcie coś mądrego :D

No i So Cruel - po prostu nie moge byc oryginalny
U2

#47 conr4d

conr4d

    Użytkownik

  • Members
  • 2 255 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Wałbrzych

Napisano 19 kwietnia 2007 - 20:31

Until The End Of The World a so cruel i tak jest piękne :P


Za to powinnaś zostać powieszona, wsadzona do więzienia, cokolwiek ;-D

#48 Guest_Mrówa_*

Guest_Mrówa_*
  • Guests

Napisano 19 kwietnia 2007 - 20:43

Za to powinnaś zostać powieszona, wsadzona do więzienia, cokolwiek ;-D


+ ban na IP i zakaz opuszczania kraju :P

#49 Ceasar_Of_Rome_Forrever

Ceasar_Of_Rome_Forrever

    Mr Spock

  • Members
  • 3 170 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:City of Blinding Lights Śrem

Napisano 19 kwietnia 2007 - 21:10

chyba banicja :D
Dołączona grafika
Max Biaggi Ceasar Trade List

#50 Sara

Sara

    hermit

  • Members
  • 1 856 Postów
  • Płeć:Kobieta

Napisano 19 kwietnia 2007 - 21:40

ja nie przepadam za Who's Gonna Ride Your Wild Horses

Bardzo lubię, przepadam też bardzo za teledyskiem. Piosenka magiczna.
"Long hair is an unpardonable offense which should be punishable by death."

#51 Witas

Witas

    Użytkownik

  • Members
  • 7 064 Postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 19 kwietnia 2007 - 21:50

Właśnie sobie słucham Achtunga i leci So Cruel. Mimo, że na nią głosowałem, uważam tą piosenkę za bardzo dobrą i tekstowo wyróżniającą się. I nie widzę w niej ani trochę przesłodzenia :/

#52 Sara

Sara

    hermit

  • Members
  • 1 856 Postów
  • Płeć:Kobieta

Napisano 19 kwietnia 2007 - 22:30

I nie widzę w niej ani trochę przesłodzenia :/

A które są przesłodzone?
"Long hair is an unpardonable offense which should be punishable by death."

#53 Fledge

Fledge

    Admin

  • Members
  • 1 019 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Poznan

Napisano 19 kwietnia 2007 - 22:44

Ja na przyklad nie rozumiem za co niektórzy nie lubią Ultraviolet. Refren jest może lekko w złym guście ale ogólnie rewelka...
A co do calej plytki to jest znakomita. Ab lubie za cztery rzeczy:

1. Zupelnie nowe brzmienie
2. Mega hicior One
3. Odjechana trasę koncertowa
4. Za fenomenalne wejscie (Zoo Station) i klimatyczny koniec (Ultraviolet, Acrobat, Love Is...) - w sumie zakonczenie bije na glowe wszystkie inne albumy U2
U2

#54 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Napisano 20 kwietnia 2007 - 10:05

A Achtung i ZooTv.. hmm, jest ciekawe, niewątpliwie, i ciekawy jest też tego fenomen ;) ale rozumiem to.. chyba..


Uderzyłaś w samo sedno. Eksperyment ? Tak ! Ciekawe ? Tak ! Odważne ? Tak ! Godne pochwały i uznania ? Tak ! Najlepsze ? NIE !! Najlepsze U2 to prawdziwe U2, czyli U2 z lat 80. U2 z okresu Zoo Tv nie jest prawdziwym U2. To był tylko eksperyment, przejście na inny tor, próba właśnie odcięcia się od tego, czym U2 jest naprawdę. Co potwierdzali członkowie zespołu, i co rewelacyjnie oddali autorzy książki " Conspiracy Of Hope " w swojej " nowelce ". Bycie fanem U2 zawsze postrzegałem jako uwielbienie dla tego ich specyficznego idealizmu, dla " fuck the revolution ! ", dla białej flagi, dla Sunday Bloody Sunday, dla I Still Haven't Found.., dla Where The Streets Have No Name, dla tego wszystkiego, czym U2 jest, przez co nazwę U2 rozumie cały świat. Jak wielkim absurdem jest twierdzenie, że na hasło " U2 " odzew powinien brzmieć " tancerka w Mysterious Ways " ! Co proszę ?! Nie rozumiem, jak osobie pytającej się Was " ale co to jest to Twoje U2 ? " można w odpowiedzi włączyć The Fly, a nie New Year's Day czy Pride. A tak by pasowało, skoro to właśnie Achtung jest ich szczytowym osiągnięciem. Nigdy nie przyszłoby mi do głowy, by kogoś do U2 zachęcać właśnie Achtungiem - bo z tej płyty o prawdziwym U2 niczego się nie dowie. Co najwyżej tego, że jest to zespół grający słodkiego pop-rocka, i śpiewający o gorzko-słodkiej miłości. Absurd ! A Wy, szanowni wyznawcy Zoologii, twierdzicie, że właśnie tak należałoby postąpić, bo przecież najwspanialszym etapem działalności tego zespołu jest właśnie ten okres, kiedy w ogóle nim nie byli. Hmmm.. czy ja czegoś takiego już nie napisałem ? Sorry :)
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#55 matt

matt

    Użytkownik

  • Members
  • 996 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Konin

Napisano 20 kwietnia 2007 - 10:59

so cruel

#56 Witas

Witas

    Użytkownik

  • Members
  • 7 064 Postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 20 kwietnia 2007 - 13:02

A które są przesłodzone?

Window In The Skies jest przesłodzone :) Na Achtungu nie odnotowałem przesłodzenia.

Ja na przyklad nie rozumiem za co niektórzy nie lubią Ultraviolet. Refren jest może lekko w złym guście ale ogólnie rewelka...

Zgadzam się. Ultraviolet jako całość wymiata.

Najlepsze U2 to prawdziwe U2, czyli U2 z lat 80. U2 z okresu Zoo Tv nie jest prawdziwym U2.

Co za bzdury..

To był tylko eksperyment, przejście na inny tor, próba właśnie odcięcia się od tego, czym U2 jest naprawdę. Co potwierdzali członkowie zespołu, i co rewelacyjnie oddali autorzy książki " Conspiracy Of Hope " w swojej " nowelce ". Bycie fanem U2 zawsze postrzegałem jako uwielbienie dla tego ich specyficznego idealizmu, dla " fuck the revolution ! ", dla białej flagi, dla Sunday Bloody Sunday, dla I Still Haven't Found.., dla Where The Streets Have No Name, dla tego wszystkiego, czym U2 jest, przez co nazwę U2 rozumie cały świat.

I tak do usranej śmierci, fuck the revolution, fuck the revolution, fuck the revolution, jakie to prawdziwe.

Jak wielkim absurdem jest twierdzenie, że na hasło " U2 " odzew powinien brzmieć " tancerka w Mysterious Ways " !

A jakim absurdem jest odpowiedź "płetwa na głowie Bono z LiveAid".

Co proszę ?! Nie rozumiem, jak osobie pytającej się Was " ale co to jest to Twoje U2 ? " można w odpowiedzi włączyć The Fly, a nie New Year's Day czy Pride.

Dlaczego cały czas próbujesz wszystkim wmówić, że nie można lubić i tego, i tego? Nie mogę tego pojąć. A ja uwielbiam The Joshua Tree, uwielbiam Achtung Baby, a moim ulubionym albumem w ogóle jest October. A za tydzień będzie Zooropa, a za dwa The Unforgettable Fire. I nie chce mi się na każdym kroku krzyczeć "fuck the revolution!"

A tak by pasowało, skoro to właśnie Achtung jest ich szczytowym osiągnięciem. Nigdy nie przyszłoby mi do głowy, by kogoś do U2 zachęcać właśnie Achtungiem - bo z tej płyty o prawdziwym U2 niczego się nie dowie. Co najwyżej tego, że jest to zespół grający słodkiego pop-rocka, i śpiewający o gorzko-słodkiej miłości. Absurd ! A Wy, szanowni wyznawcy Zoologii, twierdzicie, że właśnie tak należałoby postąpić, bo przecież najwspanialszym etapem działalności tego zespołu jest właśnie ten okres, kiedy w ogóle nim nie byli. Hmmm.. czy ja czegoś takiego już nie napisałem ? Sorry :)

Gdyby mi się złota rybka dostała w łapy zażyczył bym sobie, żeby Johnny przestał dorabiać do wszystkiego jakieś rąbnięte teorie i powiedział wprost - nie podoba mi się Achtung Baby, bo nie podoba mi się takie brzmienie, granie, teksty, itp. I już.
A mi się podoba Achtung Baby, uważam ją za w maksymalnym stopniu najprawdziwszą, a U2 z Zootv uważam za najprawdziwsze z najprawdziwszych U2, nawet jeśli chcieli zmienić nazwę zespołu, uwielbiam, jak potrafili wszystko wykpić, wyszydzić, pokazać co myślą nie tylko o rewolucji, ale o wszystkim innym, a prócz tego robić taką muzykę, że szczęka opada.

#57 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Napisano 20 kwietnia 2007 - 14:31

Na Achtungu nie odnotowałem przesłodzenia.

Trzeba być chyba naprawdę fanatykiem, żeby na Achtungu nie odnotować przesłodzenia. Tam nawet ( wiem, że piszę to któryś raz ) brzmienie bębnów jest przesłodzone - a to prawdziwa sztuka. Co do WITS - zgoda, choć bardzo ten kawałek lubię.

I tak do usranej śmierci, fuck the revolution, fuck the revolution, fuck the revolution, jakie to prawdziwe.


Kolejny raz totalne niezrozumienie tego, co chcę powiedzieć. Napisałem wyraźnie - eksperyment należy docenić, zespół za odwagę pochwalić.

A jakim absurdem jest odpowiedź "płetwa na głowie Bono z LiveAid".

U2 z Live Aid to prawdziwe U2.

Dlaczego cały czas próbujesz wszystkim wmówić, że nie można lubić i tego, i tego? Nie mogę tego pojąć.

Niczego takiego nie wmawiam. Ja też lubię i to, i to. Nie mogę się zgodzić jedynie z nazywaniem okresu Zoo Tv " najlepszym ".

A ja uwielbiam The Joshua Tree, uwielbiam Achtung Baby, a moim ulubionym albumem w ogóle jest October. A za tydzień będzie Zooropa, a za dwa The Unforgettable Fire.

W takim razie w ogóle nie jesteś adresatem moich narzekań. O co więc ta bulwersacja ?

I nie chce mi się na każdym kroku krzyczeć "fuck the revolution!"


Mi też się nie chce. Ale za to zawsze można pokrzyczeć " coexist ! " albo " the goal is soul " :)

Gdyby mi się złota rybka dostała w łapy zażyczył bym sobie, żeby Johnny przestał dorabiać do wszystkiego jakieś rąbnięte teorie

Najbardziej rąbniętą teorią na świecie jaką znam, jest ta, że największym osiągnięciem jednego z najwybitniejszych zespołów wszechczasów jest zapraszanie na scenę tancerek, rzucanie ze sceny durnych hasełek, i śpiewanie " baby, baby, baby ".

i powiedział wprost - nie podoba mi się Achtung Baby,



Achtung mi się jak najbardziej podoba.

bo nie podoba mi się takie brzmienie, granie, teksty, itp. I już.

Johnny pisał to nie raz i nie dwa, także w tym wątku, w pierwszym swoim poście. Proszę sprawdzić.

A mi się podoba Achtung Baby, uważam ją za w maksymalnym stopniu najprawdziwszą,



Albo koniunkturalnie przesłodzoną, i komercyjnie durnowatą.

jak potrafili wszystko wykpić, wyszydzić, pokazać co myślą nie tylko o rewolucji, ale o wszystkim innym, a prócz tego robić taką muzykę, że szczęka opada.


" hoho, patrzcie, śmiejemy się z gwiazd popu, ach, ależ oni są śmieszni, o, a jakie mamy okulary, mamy też tancerkę, jesteśmy gwiazdami rocka, ale udajemy tamtych głupków, no, śmiejcie się razem z nami ! " - faktycznie, cholernie to zabawne, no po prostu istny Kabaret Starszych Panów. Tylko po co Bono żałował Michaela Jacksona na koncercie w Dublinie ? A muzykę robili wtedy najgorszą w swojej karierze. Czemu zresztą trudno się dziwić, skoro zamiast na niej skupiali się na wyszydzaniu.
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#58 Sara

Sara

    hermit

  • Members
  • 1 856 Postów
  • Płeć:Kobieta

Napisano 20 kwietnia 2007 - 14:33

Bycie fanem U2 zawsze postrzegałem jako uwielbienie dla tego ich specyficznego idealizmu, dla " fuck the revolution ! ", dla białej flagi, dla Sunday Bloody Sunday, dla I Still Haven't Found.., dla Where The Streets Have No Name, dla tego wszystkiego, czym U2 jest, przez co nazwę U2 rozumie cały świat. Jak wielkim absurdem jest twierdzenie, że na hasło " U2 " odzew powinien brzmieć " tancerka w Mysterious Ways " ! Co proszę ?! Nie rozumiem, jak osobie pytającej się Was " ale co to jest to Twoje U2 ? " można w odpowiedzi włączyć The Fly, a nie New Year's Day czy Pride. A tak by pasowało, skoro to właśnie Achtung jest ich szczytowym osiągnięciem. Nigdy nie przyszłoby mi do głowy, by kogoś do U2 zachęcać właśnie Achtungiem - bo z tej płyty o prawdziwym U2 niczego się nie dowie. Co najwyżej tego, że jest to zespół grający słodkiego pop-rocka, i śpiewający o gorzko-słodkiej miłości. Absurd ! A Wy, szanowni wyznawcy Zoologii, twierdzicie, że właśnie tak należałoby postąpić, bo przecież najwspanialszym etapem działalności tego zespołu jest właśnie ten okres, kiedy w ogóle nim nie byli. Hmmm.. czy ja czegoś takiego już nie napisałem ? Sorry :)

A gdzie teraz rozbrzmiewa hasło " fuck the revolution ! " wokół U2? Czy tylko ja go nie słyszę?
I w ogóle co to za ideologia? Czy nie powinna roznośić sie głośnym echem przez wszystkie etapy ich twórczośći?
A jeśli tak nie jest, może takowa nie istnieje, może nie przetrwała, skoro głos "Love Is Blindness" tak róźni się od "Sunday Bloody Sunday"?

U2 to mieszanka wybuchowa.
A gdzie jest tzw. "prawdziwe U2"? Czy to tylko "The Joshua Tree" i "All That You Can't leave Behind"?
Czy może U2 to tylko "I Still Haven't Found What I'm Looking For" i "Pride"? Nie, nie, U2 to również "Mysterious Ways" i "The Fly i
"If You Wear That Velvet Dress", a włączenie komuś "Where The Streets Have No name" to chyba najkrótsza droga, by pokazać tzw. "ideologię zespołu". Jeśli ideologia, to ja poproszę całość, a nie "urywki", dla jednych będące "So Cruel", a dla innych "Exit".
Ale zaraz, zaraz gdzie ona się podziała? Czy m.in. "Achtung Baby" nie było ścięciem Drzewa Jozuego?
"Long hair is an unpardonable offense which should be punishable by death."

#59 Sara

Sara

    hermit

  • Members
  • 1 856 Postów
  • Płeć:Kobieta

Napisano 20 kwietnia 2007 - 14:37

Window In The Skies jest przesłodzone :)

Nie, po prostu niektóre piosenki muszą być słodsze od pozostałych :P.
"Long hair is an unpardonable offense which should be punishable by death."

#60 Guest_Mrówa_*

Guest_Mrówa_*
  • Guests

Napisano 20 kwietnia 2007 - 14:52

Achtung mi się jak najbardziej podoba.




A muzykę robili wtedy najgorszą w swojej karierze.



chyba coś tu się nie zgadza....




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych