Survivor 4 - Achtung Baby
#21
Napisano 19 kwietnia 2007 - 10:52
Głos oczywiście na So Cruel, o którym tu już dużo napisano, więc powtórzę tylko, że dla mnie to najgorszy kawałek, jaki kiedykolwiek pojawił się na płycie U2.
#22
Napisano 19 kwietnia 2007 - 11:39
Połowa Achtunga jest do wywalenia od razu. Kawałki takie jak Mysterious Ways, Even Better, The Fly, Ultraviolet, czy Wild Horses nie zasługują na to, by znajdować się w repertuarze najlepszego zespołu świata ( to racja, że MWays czy The Fly świetnie sprawdzają się na koncertach, ale w przypadku najlepszego koncertowego zespołu na świecie nie poczytywałbym tego za jakieś szczególne osiagnięcie ). Pierwszy i ostatni raz na płycie U2 znalazło się aż tyle utworów rezydujących zdecydowanie poniżej ich przeciętnego poziomu. A i kilka innych wygrywa głównie klimatem ( Tryin'.., pozbawiony w zasadzie jakichś szczególnie ciekawych pomysłów, ale kreujący fantastyczną atmosferę, czy Zoo Station, które byłoby prostackie, gdyby nie.. atmosfera ). W przypadku utworów bez wątpienia udanych zdarzają się natomiast sytuacje odwrotne - genialne One jest źle zaśpiewane ( raczej wystękane ), a w Until The End Of The World przeszkadza zbytnie nasycenie lukrem ( zwłaszcza perkusja - co osiągnęło i przekroczyło szczyt w So Cruel ). Płyta przesłodzona i przekombinowana. Naprawdę nie rozumiem, co jest dziwnego w tym, że uważam ją za najsłabszą w repertuarze U2. Jasne, należy docenić odwagę zespołu, który nie wahał się odwrócić swojej muzyki o 180 stopni, ale nie można też przymykać oczu na to, że za pierwszy razem eksperyment się po prostu ( w większej części ) nie udał ( Zooropa i Pop to zupełnie inna sprawa ).
Głos oczywiście na So Cruel, o którym tu już dużo napisano, więc powtórzę tylko, że dla mnie to najgorszy kawałek, jaki kiedykolwiek pojawił się na płycie U2.
BZDURY!!!! Ale żyj sobie spokojnie z tym przekonaniem.
Ja głosuje na Mysterious Ways, który kiedyś był jedną z moich ulubionych piosenek, ale równie szybko mi się znudził.
Jeśli zaś chodzi o So Cruel to w przeciwieństwie do większości na tym forum, jest to jeden z moich ulubionych utworów na Achtung Baby. Nie bardzo więc rozumiem ogólnej niechęci do tego (jak gdzieś przeczytałam) napisanego i nagranego w 15 minut kawałka.
Ale spoko, spodziewałem się , że pierwszy wyleci.
1. U2 * 2. Queen * 3. Metallica * 4. Marillion * 5. Pink Floyd * 6. R.Stones * 7. Iron Maiden * 8. Radiohead * 9. Deep Purple * 10. D.Mode
U2 TOP 10: The Unforgettable Fire, Exit, Luminous Times, All I Want Is You, Ultra Violet, Acrobat, The Ground Beneath Her Feet, Electrical Storm, Sometimes You Can't Make It On Your Own, Magnificent
#23
Napisano 19 kwietnia 2007 - 11:46
BZDURY!!!! Ale żyj sobie spokojnie z tym przekonaniem.
Ta płyta przypomina torebkę misiów Haribo. Jesteś ich miłośnikiem ? Jeśli tak, to rozumiem.
Nie bardzo więc rozumiem ogólnej niechęci do tego (jak gdzieś przeczytałam) napisanego i nagranego w 15 minut kawałka.
Za długi, oparty na nudnym, kiepskim i banalnym motywie, nijak się rozwijający ( wejdzie sobie po paru minutach The Edge, i jest super ), z brzmieniem bębnów słodkim jak wata cukrowa, słabym tekstem, z Bono udającym jakąś włoską gwiazdę kiczowatego popu ( znowu - jeśli jesteś fanem italo-popu typu Al Bano i Romina Power - rozumiem ). Ten kawałek to całkowita odwrotność zespołu, który potrafił rzucić ze sceny " fuck the revolution ! ". To wypadek. Dostrzeżcie to wreszcie.
#24
Napisano 19 kwietnia 2007 - 12:23
bez dwóch zdań najlepsze dzieło U2, jedna z istotniejszych płyt lat 90 pierwsza celna muzyczna odpowiedź na wszechobecnie męczący i bezbarwny grunge.
powiew świeżosci 100%, cieżko wybrać ten gorszy, jakby niepasujący do płyty, niepotrzebny utwór. ten zestaw dekadenckich, bezkompromisowych pełnych celnych, gorzkich spostrzeżeń i odwołań do przeszłości rockandrolla piosenek nalezy analizowac jako calosc. dodajac do tego jeszcze kapitalny artwork, kosmiczne teledyski i niesamowitą trasę koncertową możemy miec uczucie obcowania z Weberowskim typem idealnym
plus te błyskotliwe wywiady, poczucie humoru, spostrzeżenia to był z pewnościa ich najlepszy okres
#25
Napisano 19 kwietnia 2007 - 12:34
bez dwóch zdań najlepsze dzieło U2
Najlepszymi dziełami U2 były te, na których byli normalnym, rockowym, wspaniałym zespołem, a nie bandą idiotów.
]jedna z istotniejszych płyt lat 90 pierwsza celna muzyczna odpowiedź na wszechobecnie męczący i bezbarwny grunge.
Prosiłbym o parostronicowy referacik uzasadniający powyższą tezę.
powiew świeżosci 100%
Ciekawe, jaki powiew świeżości może wygenerować pudełko landrynek, jakim jest ta płyta.
Ciekawe, w jaki sposób Mysterious Ways pasuje do Love Is Blindness.cieżko wybrać ten gorszy, jakby niepasujący do płyty, niepotrzebny utwór.
ten zestaw dekadenckich,
Nie rozśmieszaj mnie.
Błahaha, zwłaszcza refren Ultraviolet jest totalnie bezkompromisowy.bezkompromisowych
dodajac do tego jeszcze kapitalny artwork,
Artystyczny nieład ?
Szarobury Berlin i wystawa sklepowa jakoś kiepsko ten kosmos imitują.kosmiczne teledyski
i niesamowitą trasę koncertową
Najgorszą w ich historii prawie pod każdym względem, od setlisty począwszy, na brzmieniu skończywszy.
Watch more TV jako szczyt błyskotliwości.plus te błyskotliwe wywiady
to był z pewnościa ich najlepszy okres
Nie jesteśmy fanami tego samego zespołu.
Prawdopodobnie do końca życia będę się o to kłócił, ale teraz już skończę.. Ograniczę się do głosowania
#26
Napisano 19 kwietnia 2007 - 12:42
#27
Napisano 19 kwietnia 2007 - 12:45
inanity is dullness
Zoo Tv co się zowie.
#28
Napisano 19 kwietnia 2007 - 13:09
Cóż, wybór cieżki gdyż to bardzo wyrównany [jak dla mnie] album, pewnie po 2-3 rundach przestanę głosować jeśli wywalicie moje piosenki Sam wywaliłbym 2-3 i zostawił taki album... ale cóż...
ACHTUNG!
So Cruel - z racji na śpiew Bono i klimat...
następne wurzycę chyba Wild Horses, ale jeszcze się zastanowię
pozdro
#29
Napisano 19 kwietnia 2007 - 13:31
Prawdopodobnie do końca życia będę się o to kłócił, ale teraz już skończę.. Ograniczę się do głosowania
O dzięki Ci bardzo za swą łaskawość.
Cytując Ciebie: "Nie lubisz, nie słuchaj. Proste". Ale jednocześnie nie musisz też wszystkich zniechęcać do tej płyty i do poszczególnych kawałków, bo jest to porywanie się z motyką na słońce.
Założę się, że większość forumowiczów UWIELBIA tą płytę i nawet Twoje drastycznie skrajne opinie tego nie zmienią.
1. U2 * 2. Queen * 3. Metallica * 4. Marillion * 5. Pink Floyd * 6. R.Stones * 7. Iron Maiden * 8. Radiohead * 9. Deep Purple * 10. D.Mode
U2 TOP 10: The Unforgettable Fire, Exit, Luminous Times, All I Want Is You, Ultra Violet, Acrobat, The Ground Beneath Her Feet, Electrical Storm, Sometimes You Can't Make It On Your Own, Magnificent
#30
Napisano 19 kwietnia 2007 - 14:43
Ultraviolet (Light My Way) - zdecydowanie najgorszy kawałek na płycie, rażąco odstający od reszty...
JAK MOŻESZ
Wielka, zielona, kosmata prawda, którą każdy ma swoją i nieustannie obrabia innym.
#31
Napisano 19 kwietnia 2007 - 14:47
Cytując Ciebie: "Nie lubisz, nie słuchaj. Proste". Ale jednocześnie nie musisz też wszystkich zniechęcać do tej płyty i do poszczególnych kawałków, bo jest to porywanie się z motyką na słońce.
Wyrażam swoje zdanie. Z tego co wiem, kilka osób pod wpływem moich postów zdecydowało się jednak przemyśleć swój stosunek do tej płyty, i choćby w części przyznać mi rację ( to nie przechwałki, tylko fakty ). Zatem warto było. Misja odbrązowienia Świętej Krowy pod nazwą Achtung Baby dopiero się rozpoczyna
#32
Napisano 19 kwietnia 2007 - 14:48
#33
Napisano 19 kwietnia 2007 - 14:53
#34
Napisano 19 kwietnia 2007 - 15:05
( to nie przechwałki, tylko fakty ).
przechwałka nie może być faktem ? to tak na boczku.
Tak w ogóle, to ja jestem z grona tych niepojmujących fenomenu tejże płyty.
#35
Napisano 19 kwietnia 2007 - 15:09
przechwałka nie może być faktem ? to tak na boczku
Może być, ale nie jest.
#36
Napisano 19 kwietnia 2007 - 15:59
Misja odbrązowienia Świętej Krowy pod nazwą Achtung Baby dopiero się rozpoczyna
Johnny nie baw się w Don Kichota. <zajada miśki Haribo>
#37
Napisano 19 kwietnia 2007 - 16:23
#38
Napisano 19 kwietnia 2007 - 16:48
#39
Napisano 19 kwietnia 2007 - 17:31
Wyrażam swoje zdanie. Z tego co wiem, kilka osób pod wpływem moich postów zdecydowało się jednak przemyśleć swój stosunek do tej płyty, i choćby w części przyznać mi rację ( to nie przechwałki, tylko fakty ). Zatem warto było. Misja odbrązowienia Świętej Krowy pod nazwą Achtung Baby dopiero się rozpoczyna
Przyznam Ci po części rację. Jednak co do The Fly i One i trochę mniej Whos Gonna Ride Your Wild Horses uważam je za jedne z moich ulubionych piosenek U2.
Zresztą mam nadzieję że One i The Fly będą w finale bo jakoś inaej opcji nie przewiduje. Każdy ma swoje zdanie i nie musicie się tak wykłócać o nią. Jeszczre na noże pójdzie
#40
Napisano 19 kwietnia 2007 - 18:19
(...)
People ask me the next day, "What did you dream about?"
I say, "I don't have time. I don't have time to tell you this."
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych