114 replies to this topic

[user420]

http://guitarcenter....e/e-mu-0404-usb

[deedrz1990]

http://guitarcenter.pl/catalog/e-mu/studio/karty-dzwiekowe/zewnetrzne/e-mu-0404-usb

Tak Mrówa, już lecę tylko wyciągnę pieniądze ze skarpety. Może to i rozwiązanie, tylko zastanawia mnie to, bo jakieś pół roku temu nie miałem takiego problemu.

[kkingstoun]

Usuń sterowniki, ale tak dokładnie i zainstaluj ponownie. Możesz jeszcze reinstallnąć swoje oprogramowanie.

[olekcj111]

No cholera, tak się składa że mam ten sam problem odkąd mam nową kartę dźwiękową... Jak chcę robić nasłuchiwanie (żeby mi szło przez głośniki od kompa) to też mam takie milisekundowe opóźnienie

[OneLazyBastard]

Zapytaj na forum EiS... albo lepiej poszukaj odpowiedzi w ich archiwum. Ja nigdy takiego problemu nie miałem. Ale może dlatego, że mam dobry procesor efektów? .

Ale obstawiałbym, że coś ze sterami jest - i to raczej tymi do multiefektu.
A nie macie w Panelu sterowania dodatkowego panelu specjalnie dla procesora efektów? Bo ja mam np. "Line 6 Audio-MIDI Devices", i tam takie różne opcje dziwne są, których nigdy nie ruszam, może w takim podobnym czymś jest problem?

Ale mimo wszystko - odsyłam na forum EiS, ewentualnie forum gitara.pl.

Powodzenia.

BTW - przypomniałem sobie, że też miałem kiedyś taki problem, ale to było w czasach, kiedy używałem software'owych procesorów efektów, z gitarą wpiętą w Line In, i wynikało to po prostu ze słabości komputera i/lub karty muzycznej.

[kkingstoun]

Tzn, tutaj trzeba wyróżnić dwie kwestie.
1) Używamy karty dźwiękowej, tylko w trybie odsłuchu - suwak od głośniości mikrofonu jest wysoko -> przykłądowo gdy mówimy do mikrofonu to słychać nas w głośnikach.
2) Karta dźwiękowa przetwarza dźwięk --> typu jakieś wirtualne efekty, procesory w kompie itp.

Jeśli chodzi wam o przypadek 2'gi to tak, wiele tutaj żależy od jakości karty dźwiękowej. Musi to być już na prawdę dobry sprzęt aby nie było opóźnienia.

[deedrz1990]

Tzn, tutaj trzeba wyróżnić dwie kwestie.
1) Używamy karty dźwiękowej, tylko w trybie odsłuchu - suwak od głośniości mikrofonu jest wysoko -> przykłądowo gdy mówimy do mikrofonu to słychać nas w głośnikach.
2) Karta dźwiękowa przetwarza dźwięk --> typu jakieś wirtualne efekty, procesory w kompie itp.

Jeśli chodzi wam o przypadek 2'gi to tak, wiele tutaj żależy od jakości karty dźwiękowej. Musi to być już na prawdę dobry sprzęt aby nie było opóźnienia.

Tak, w moim przypadku dokładnie punkt 1. Zarówno moja partia którą gram jak i podkład z komputera lecą przez głośniki. (nie wspomniałem o tym, że głośniki podłączam pod małym jackiem pod multiefekt).

[OneLazyBastard]

Przede wszystkim, gitarę wpina się w LINE IN, a nie w gniazdo mikrofonowe, ale to swoją drogą...

[deedrz1990]

Eh. Nie wpinam GITARY w gniazdo mikrofonowe. Ja tylko podłączam pod odpowiednie wejście w multiefekcie (symbol słuchawek) przewód od głośników żebym cokolwiek słyszał, bo jak nie podłączę to nie słyszę. Chyba, że włączę combo.

[kkingstoun]

Line out z tego co mi wiadomo nie daje napięcia a wyjście mikrofonowe tak, zatem jeśli podłączymy samą gitarę pod to wyjście nie wiele usłyszymy w przeciwieństwie do wyjścia mikrofonowego? Prawda?


Wiem, że pękacie ze śmiechy, ale tak to wygląda?

Czy Ty w ogóle pomijasz komputer i podłączasz multi od razu pod głośniki i wtedy powstaje opóźnienie?

[OneLazyBastard]

Ale w multiefekcie przecież masz chyba przedwzmacniacz, to po co Ci napięcie w line in? To znaczy musisz mieć, bo by dźwięk nie wychodził z pudełka. Więc podłączaj do Line In. A komputer podłączaj do gniazda BEZ uziemienia. Tak na wszelki wypadek, może to też pomoże, przynajmniej zlikwiduje efekt świerszcza .

Tyle ode mnie - nie jestem dobry w tych budżetowych rozwiązaniach . Robiłem kiedyś podobnie, z wpinaniem gitary w komputer - nie wychodziło z tego nic dobrego. Polecam na przyszłość jednak multiefekt z USB, a jak nie chcesz zmieniać multiefektu, to kup albo wyżej zaproponowaną przez Mrówę kartę dźwiękową, albo te Line6-owe TonePorty, albo po prostu nieduży mikser z interfejsem USB. Mikser wyjdzie chyba najtaniej.

Tone Port to chyba najlepsze rozwiązanie, z tym, że dość drogie:
http://allegro.pl/to...1414491887.html

Jeśli chciałbyś mikser, to proponuję:
http://allegro.pl/be...1414496092.html
Kosztuje dosyć sporo, jak na takie maleństwo, ale ma jedną fajną rzecz, jak na takie maleństwo - phantoma. Kto wie, może w przyszłości będziesz chciał też pośpiewać?
+ do tego koniecznie interfejs USB, np.:
http://allegro.pl/in...1413801506.html

Ewentualnie jakiś inny mikser, bez Phantoma... pewnie do 100 złotych coś niegłupiego da się znaleźć.

A tak w ogóle, to sprzedaj to, co masz, piec też sprzedaj, zostaw tylko gitarę, i dozbieraj do Fractala .

[deedrz1990]

"Problemik mam. Liczę na szybką odpowiedź. Od jakiegoś czasu nie mogę nic nagrać z gitarą gdyż podczas odwtarzania nagranej ścieżki jest opóźnienie.. Mam tak: gitara -> multiefekt -> złącze usb multi -> pc.. Nagrywam zarówno Cubase LE4, próbowałem też Audacity, i za każdym razem nagrywa się z milisekundowym opóźnieniem, przez co od razu słychać, że nie gra się w odpowiednim tempie i wychodzi jedno wiele gó**. Wie ktoś co z tym zrobić? "
kkingstoun, wyraźnie na początku napisałem, że wpinam multi złączem usb. Bo mam takie złaczę w multi. Nie go tylko kabelkiem od głośników, jak w takim przypadku miałbym coś zarejestrować na komputerze.. Ale wydaje mi się, że to problem sterowników, będę się musiał tym zająć niedługo.

[olekcj111]

Wiecie może co się stało z szafą z rackiem Edge'a? Pewnie poszedł do underworldu ale nie jestem pewien. Tak trochę dziwnie się zrobiło i pusto, ale skoro im tak wygodniej...

[user420]

Wiecie może co się stało z szafą z rackiem Edge'a? Pewnie poszedł do underworldu ale nie jestem pewien. Tak trochę dziwnie się zrobiło i pusto, ale skoro im tak wygodniej...

A co sie mialo stac? Bo obawiam sie, ze jestem nie w temacie




Jesli cos zmienial, to dobrze. Ja uwazam ze tyle sprzetu to jest oczywiscie smiesznosc. Na jego miejscu wywalilbym wszystkie efekty oznaczane jako B (czyli drugie wersje) oraz przestery z DM 4, ew. jakby mu brakowalo dopalki to dolozylbym jeszcze pare kostek.
Na ET mial 4-5 przesterow i bylo w porzadku, ja nie wiem po co mu to cyfrowe scierwo.

[U2roopa]

To teraz jak zawsze czekamy na odzew OLBa .

[olekcj111]

A co sie mialo stac? Bo obawiam sie, ze jestem nie w temacie

A to się stało: http://www.youtube.com/watch?v=JZ35tbbt-sk
W miejsce racku wstawili jakieś dwa głośniki. Podejżewam że rack poszedł do Dallasa na dół - tak im poprostu wygodniej pewnie. Tylko szkoda że już sobie na niego nie popatrzymy

[user420]

Przeciez to juz mialo miejsce od pierwszego koncertu w Barcelonie, bo szafa zaslaniala widoki dla fanow z tylu sceny. I owszem, rack jest pod scena u Dallasa (ktory, swoja droga, ma tez drugi kontroler midi, ktory obsluguje gdy The Edge jest na wybiegu. Coraz mniej jest tego The Edge'a w jego grze, a coraz wiecej czynnikow zewnetrznych i zaczyna mnie to juz mocno wkurzac).

[olekcj111]

E tam, poprostu większe show jest bo Edge coraz więcej biega bo wybiegach i nie ma co stać przy kontrolerze Co się będzie przejmował. On tam rządzi na scenie

[user420]

No wlasnie problem w tym ze to nie on rzadzi.

[OneLazyBastard]

To teraz jak zawsze czekamy na odzew OLBa .

Kupił Fractala, a presety przełącza pokrętłem w Variaxie. Tak przynajmniej zrobiłby każdy inteligentny, zamożny gitarzysta, zamiast pieprzenia się z wieloma kostkami ANALogowego, psujnego ścierwa.

PS
Mrówa, na ilu szołsach 360 byłeś, że rościsz sobie prawo do posiadania jakiegokolwiek zdania w temacie (nie) rządzenia Edge'a na scenie? Przy czym chciałbym zaznaczyć, że nie twierdzę, że nie masz racji - tak tylko pytam, czy wynosisz takie przekonanie z oglądania Edża w czasie jednego występu z obecnej trasy, co nie jest, jak pewnie sam przyznasz, zbyt reprezentatywną próbą?

A, i właśnie.

ja nie wiem po co mu to cyfrowe scierwo.