The Edge - ustawienia efektów
#1
Posted 25 grudnia 2009 - 23:10
Temat zakładam w celach edukacyjnych i zdobywania nowych doświadczeń (wiem, że w google takich tematów jest bardzo wiele, ale czemu nie zacząć rozmawiać o tym w Polsce?)
#2
Posted 25 grudnia 2009 - 23:16
to tak na poczatek.
nie wiem za bardzo, co moge na obecna chwile napisac ale jesli masz jakies pytania, to wal smialo.
#4
Posted 26 grudnia 2009 - 00:17
#5
Posted 26 grudnia 2009 - 11:00
ustawienie do Streets, Bad, With Or Without You, All I Want Is You, Pride, Van Diemen's Land itd.
kostka z chropowatą powłoką+Stratocaster przystawka bridge/center+kompresor+stary wzmacniacz hi-fi użyty jako tzw. booster+delay+amp
Do mocniejszych momentów (Bullet, SBS) przełączałem przystawkę na bridge i podkręcałem distortion na boosterze.
Kiedyś miałem na dysku listę z ustawieniem delay timeów dla większości utworów. Może krąży gdzieś w sieci.
Pamiętam, że kłopot był z uzyskaniem flażoletów (np. przy WOWY) - Edge korzystał ze starego parametic equalizera TC. Electronics (który nie jest już produkowany), żeby je lepiej wykontrastować.
#6
Posted 26 grudnia 2009 - 11:15
Niestety nie mam stratocastera, tak wiec stare kawalki U2 brzmia u mnie wyjatkowo slabo. Ale np. ostatnio rozpracowalem Magnificent. Pracujac nad tym kawalkiem, po raz kolejny docenilem sile pojedynczych efektow gitarowych. Moj sd-1 jest tak zajebiscie uniwersalnym efektem, ze nie zamienilbym go na zaden inny na swiecie
#8
Posted 26 grudnia 2009 - 12:12
Ehh...pograłbym sobie teraz na elektryku. Niestety sprzedałem cały sprzęt dawno temu...
Czy to bylo madre?
Swoja droga, widze, ze jestes kumaty w sprzecie the edge'a.
Wiesz moze do jakich kawalkow uzywa on Big Muffa?
Na dniach odbieram Big Muffa wykonanego przez mojego znajomego, elektronika i bede pewnie duzo siedzial z tym przy chociazby The Raconteurs, ale wiem tez ze w petli efektow w looperze The Edge ma ten wlasnie efekt. Za wszelkie info wielkie dzieki dla Ciebie.
Może wrzucicie gdzieś próbki dźwiękowe Waszych eksperymentów?
Ja bardzo chetnie, ale moj wzmacniacz aktualnie jest w sklepie na reklamacji (spalil sie glosnik w trakcie koncertu;p) i bede go mial dopiero po nowym roku.
#9
Posted 26 grudnia 2009 - 12:48
#10
Posted 26 grudnia 2009 - 12:59
A ja do swoich coverów, czy do innyh piosenek używam Boss-a GT-10, wiem że multi i wielu tego nie lubi troche czasu zeszło mi na zbieranie na niego, ale uważam ze było warto. Delay włączony podwójnie i z użyciem Herdim Pickup brzmi jak należy, szczególnie dla WTSHNN AIWIS czy ostatnio Crumbs form your table. Do delaya dokładam też często equalizer, reverb, do przesterów to jakiego screamera labo boostera. ostatnio udało mi sie uzyskać troche Shimmera, ale to dzieki użyciu mojego GT-10 z Guitar Rigiem .
O widzisz. Ja mam Bossa me-50, niby fajnie, masa efektow no ale jednak cyfra to cyfra. Mimo, ze to nie jest efekt na presety, tylko mozna zmieniac efekty 'na zywo' to ja o wiele bardziej miluje swoje kostki, ktore posiadam w liczbie 3. Sa to Bossy: sd-1, od-2 (nieprodukowany juz od 1994 podobno) oraz ch-1. Mam w planach miedzy innymi jeszcze wyzej wspomnianego big muffa, dd-20, kaczke voxa czy chociazby phaser mxr ale wszystko w swoim czasie. Inna fajna sprawa to to kolekcjonowanie, zbieranie pedalboardu stopniowo, po elementach.
Takie rozwiazanie moze nie gwarantuje mi tysiaca brzmien na scenie zmienianych jednym przyciskiem, ale za to wiem, ze bede brzmial jak ja, a nie jakas symulacja nie-wiadomo-czego
#13
Posted 26 grudnia 2009 - 13:12
Minusem tego pedałka , jest to, że na gitarach z humbuckerami brzmi bardzo basowo.
Na pewno w końcówce sola w Love Is Blindness podczas ZooTV (te długie basowe dźwięki), prawdopodobnie też do refrenów najmocniejszych rockerów w stylu Elevation czy Beautiful Day.
Wszystkie solówki Gilmoura na "The Wall" to właśnie BM + Sorrow, On The Turning Away i wiele innych podczas dwóch ostatnich tras PF.
#14
Posted 26 grudnia 2009 - 13:17
Minusem tego pedałka , jest to, że na gitarach z humbuckerami brzmi bardzo basowo.
o to to, wlasnie <3
Na pewno w końcówce sola w Love Is Blindness podczas ZooTV (te długie basowe dźwięki), prawdopodobnie też do refrenów najmocniejszych rockerów w stylu Elevation czy Beautiful Day.
Wiesz, w U2oU2 the edge wspominal, ze na sesje do ATYCLB Danny Lanois przyniosl jakis stary efekt fuzz, prawdopodobnie hand-made z lat 60 (czy cos w tym stylu). Wszystko co bylo nagrywane do Elevation, to wlasnie zasluga tego efektu.
Co do BD, faktycznie. Cos moze tam jest z big muffa, no i LiB tez wydaje sie mocno pod to podchodzic. A wstep do Zoo Station, jak sadzisz?
#15
Posted 26 grudnia 2009 - 13:27
Co do BD, faktycznie. Cos moze tam jest z big muffa, no i LiB tez wydaje sie mocno pod to podchodzic. A wstep do Zoo Station, jak sadzisz?
Dokładnie.
Co do Elevation - miałem na myśli wersje live bo refren w nich brzmi potężnie, bardzo basowo właśnie.
BM znajduje się w rigach Popmartowych i tych podczas Elevation Tour:
Podczas Popmart pewnie był włączony podczas BTBS (tzn. podczas solówki), ale nie jestem na 100% pewien.
Tak w ogóle solówki do BTBS podczas Popmartu i ZooTV są praktycznie identyczne brzmieniowo (nie licząc wah-wah). Prawdopodobnie w obu przypadkach jest to BM.
#16
Posted 05 stycznia 2010 - 23:11
Tutaj jest wszystko na ten temat. Polska stronka. Masz wypisane niemal wszystkie efekty Edge'a i możliwe alternatywy. Do tego ważniejsze ustawienia. Ja mam na chacie tani multiefekt Zoom G2. Idzie ustawić go pod każdy niemal kawałek u2.
#17
Posted 05 stycznia 2010 - 23:20
...bo ja ją zrobiłem i już wrzucałem na forum linka do niej.
Jest tam trochę nieaktualnych i naciąganych faktów - no cóż, swoją wiedzę czerpałem z innych stron i forów, więc jakby nie patrzeć - od innych amatorów, którzy też mają ograniczoną wiedzę.
#18
Posted 17 marca 2010 - 18:18
#19
Posted 17 marca 2010 - 18:28
Obydwa efekty slyszalem na youtube i obydwa dawaly rade ale wiadomo jak to z behringerami bywa. Kilka efektow maja udanych (chyba jakis flanger byl wysoko oceniony na harmony-central) ale wiesz, ze za ta cene masz efekty w duzo gorszej, plastikowej obudowie.
Verbzille chyba ma nasz forumowy kolega, OLB, wiec mysle, ze moze sie wypowiedziec na ten temat.
http://reviews.harmo...rb Machine/10/1
http://reviews.harmo... Verbzilla/10/3
Czyli jak widac po ocenach Behringer nie wiele ustepuje Verbzilli ale to juz pozostawiam do wlasnej oceny
#20
Posted 17 marca 2010 - 19:00
Albo Listening Machine w wersji psycho-radioheado-delic.
Pzdr600
Reply to this topic
1 user(s) are reading this topic
0 members, 1 guests, 0 anonymous users