550 replies to this topic

[Yasiu]

Yahweh

[Atomic_Mario]

Yahweh. Wspaniały kawałek, który jednak cenię jeszcze bardziej w wersji "na żywo", cechującej się maksymalną prostotą. Wolałbym żeby taki kształt miał również ten utwór na albumie. Skoro więc Yahweh w moim przekonaniu mogłoby być na płycie jeszcze lepsze niż jest (a jest znakomite, co jeszcze raz podkreślam) - musi karnie opuścić szeregi utworów kandydujących do zwycięstwa w niniejszym survivorze.

Małe sprostowanie: I will follow nie był grany na ZOO TV. A jeżeli nawet gdzieś tam go zagrali to na pewno nie można mówić tu o regularności.

Oczywiście masz rację. To nie zmienia faktu, iż poza Zoo TV praktycznie zawsze (ze sporadycznymi wyjątkami) gościło w koncertowej setliście. Żaden inny utwór taką obecnością na koncertach U2 od końca lat 80 nie może się pochwalić.

Nie wiem co ma ilość odegrań kawałka i stopień jego hiciastości do jego jakości, nie mówiąc już konkretnie o I Will Follow.

Do jakości w odczuciu subiektywnym napewno nic. Cciałem jednak sie podeprzeć jakimiś zobiektywizowanymi przesłankami. Popularność danego kawałka (przejawiająca się w jego sukcesie komercyjznym oraz częstotliwością pojawiania sie na koncertach) świadczy jednak o jakiejś tam jakości utworu w odczuciu powszechnym.

[Fledge]

Love And Peace Or Else

[Max]

Sometimes You Can't Make it On Your Own

[agrace]

Love And Peace Or Else

[evay]

teraz już mi trudniej...

Niech będzie Love and peace

[Johnny99]

Miracle Drug

I Will Follow na Zoo Tv pojawił się 10 razy, w dość dziwnej, półakustycznej wersji ( grali go, zdaje się, na małej scenie ). Zabrzmiało to na pewno ciekawie, choć raczej mało czadowo.

[zewlak]

Yahweh

Jak możecie głosować na Love And Peace Or Else. Przecież wersja koncertowa, te bębny, te emocje, CoeXisT. Coś pięknego.

[Johnny99]

Przecież wersja koncertowa, te bębny, te emocje, CoeXisT. Coś pięknego.

Wypada setny raz przypomnieć, że nie głosujemy na wersje koncertowe.

[lucas007]

konsekwentnie love and peace or else

[methiu]

konsekwentnie love and peace or else

Yahweh

[felis_immanis]

Yahweh

[Ariena]

love and peace or else, pardon

[Maya]

love and peace or else

[pablo]

Ja już nie będę głosował w tym Survivorze "How To Dismantle An Atomic Bomb"
Odpadnięcie Vertigo jako trzeci utwór od końca to po prostu skandal.

Jaki cel ma Survivor? Stworzyć klasyfikacje utworów od najsłabszego do najlepszego, tak?
Jeżeli teraz okazuję się, że Vertigo jest prawie najsłabszym utworem w TYM zestawieniu, to ja już nie chce dalej "maczać w tym palców"
Rozumiem, że jest to subiektywny ranking, ale nawet w całym tym subiektywizmie powinien być zachowany jakiś sens.
A tu już go nie ma!!!

Vertigo nie był moim faworytem, lepsze wg. mnie są "Sometimes ...", "Original of the Species" i może jeszcze coś.
Ale Vertigo powinno być wyżej.

Na heh-u Vertigo było piąte i tu nie mam zastrzeżeń.

Do zobaczenia przy okazji Survivor 4.

[eveglider]

Znów mamy remis:

One Step Closer 11
Vertigo 11

Nie zdążyłam.. Odpadłoby Vertigo ;P

@pablos potraktuj to po prostu jako zabawę...

Yahweh

[Atomic_Mario]

Ja już nie będę głosował w tym Survivorze "How To Dismantle An Atomic Bomb"
Odpadnięcie Vertigo jako trzeci utwór od końca to po prostu skandal.

Jaki cel ma Survivor? Stworzyć klasyfikacje utworów od najsłabszego do najlepszego, tak?
Jeżeli teraz okazuję się, że Vertigo jest prawie najsłabszym utworem w TYM zestawieniu, to ja już nie chce dalej "maczać w tym palców"
Rozumiem, że jest to subiektywny ranking, ale nawet w całym tym subiektywizmie powinien być zachowany jakiś sens.
A tu już go nie ma!!!

Nie podchodzisz do tej zabawy zbyt poważnie? Piszesz, że w subiektywizmie ma być zachowany "sens". Ma to być jednak "sens" w Twoim odczuciu? Głosząc to, że Vertigo powinno być wyżej również wyrażasz swoją całkowicie subiektywną opinię. Dla tych którzy nie cenią Vertigo twoja argumentacja będzie również bezsensu. Bo niby dlaczego mieliby nie głosować na Vertigo? Dlatego, że wielkim utworem jest i po prostu nie wypada na niego głosować? Zresztą jeśli Vertigo tej tak nisko to musi jednak coś znaczyć.

Początkowo byłem sceptycznie nastawiony do tej zabawy. Bo niby po co mam stopniować utwory, które wszystkie uwielbiam a albumy traktuje jako pewne całości. Ale to jest zabawa, która nic w praktyce nie znaczy.

[Fledge]

Jak już jesteśmy przy Vertigo. Lubie mocniejsz brzmienie, ale raczej w postaci takiej jak na Bullet The Blue Sky, albo God Part II....

[Johnny99]

A co ja mam powiedzieć ? Mojego ulubionego utworu też już nie ma.. Za to teraz będę walczył do upadłego o wywalenie Miracle Drug

[Atomic_Mario]

A co ja mam powiedzieć, gdy Johnny99 uwziął się na mój ulubiony kawałek? Pablos - post powyższy potwierdza że niektórzy nie wiedzą co czynią - nie warto się jednak tym przejmować.