Survivor 3 - How To Dismantle An Atomic Bomb
#221
Posted 02 kwietnia 2007 - 19:44
#222
Posted 02 kwietnia 2007 - 19:54
#223
Posted 02 kwietnia 2007 - 20:19
One Step Closer
Trochę dziwią mnie niektóre głosy i argumentacje, bo jak można głosować na jakąś piosenkę albo mówić ze jest najlepsza na płycie, BO AKURAT OSTATNIO SIĘ DO NIEJ PRZEKONAŁEM/-AM I SŁUCHAM BEZ PRZERWY albo GŁOSUJĘ NA xXXxXXxX, BO JUŻ MI SIĘ ZNUDZIŁO.
Może nie bezpośrednio tak wyglądają te argumentacje, ale coś w ten deseń.
#224
Posted 02 kwietnia 2007 - 20:25
#225
Posted 02 kwietnia 2007 - 20:34
GŁOSUJĘ NA xXXxXXxX, BO JUŻ MI SIĘ ZNUDZIŁO.
Może nie bezpośrednio tak wyglądają te argumentacje, ale coś w ten deseń.
Czuję się zobowiązany do odpowiedzi, gdyż sam powołałem się na taką agumentację. "Znudzenie się" danym utworem jest ważnym czynnikiem - pokazuje bowiem czy utwór wytrzymuje próbę czasu, ma w sobie pierwiastek "nieśmietelności". Takie "Sunday Bloody Sunday", "Where The Street", "One" słuchałem już po milon razy i żadne objawy "znudzenia" nigdy się nie pojawiły
Dotychczasowe wyniki głosowania świadczą o jakości "Bomby". O czymś to świadczy, że już na tym etapie zagrożony wypadnięciem jest największy hit zespołu w ostatnich latach, kawałek naprawdę znakomity
#226
Posted 02 kwietnia 2007 - 20:35
Trochę dziwią mnie niektóre głosy i argumentacje, bo jak można głosować na jakąś piosenkę albo mówić ze jest najlepsza na płycie, BO AKURAT OSTATNIO SIĘ DO NIEJ PRZEKONAŁEM/-AM I SŁUCHAM BEZ PRZERWY albo GŁOSUJĘ NA xXXxXXxX, BO JUŻ MI SIĘ ZNUDZIŁO.
Podobało mi się, ale przestało, proste. Doszło to do mnie jakoś. To wcale nie jest wielki kawałek, ani nawet świetny, w sumie. Jedyne co w nim świetnego, to to, że jest zajefajnisty na koncertach, na których się jest i można dać czadu, gdy zespół daje czadu, bo słucha mi się tego już średnio, a to, jak Mario napisał, też jest ważne.
Ani on oryginalny (oryginalny jedynie jak na U2, a na U2 muzyka się nie kończy), ani nie rusza mnie jakoś bardziej, niż podobne tracki innych kapel, ani nic.
Nie chce mi się dalej argumentować, dziś powiem, że nie i już, i co mi zrobicie?
Może jutro
A czemu One Step Closer nie?
#227
Posted 02 kwietnia 2007 - 20:37
Wg. mnie taki Survivor ma na celu wyłonienie tej najlepszej nie w danym momencie, bo jeśli tak możnaby Survivor robić co 3 miesiące, bo być może już któraś piosenka spadła na niższe miejsce z powodu przesycenia nią. Ja tak to rozumiem, ale oczywiście każdy wybór szanuję i o nic nie oskarżam czy temu podobne.
Podobało mi się, ale przestało, proste. Doszło to do mnie jakoś. To wcale nie jest wielki kawałek, ani nawet świetny, w sumie. Jedyne co w nim świetnego, to to, że jest zajefajnisty na koncertach, na których się jest i można dać czadu, gdy zespół daje czadu, bo słucha mi się tego już średnio, a to, jak Mario napisał, też jest ważne.
Ani on oryginalny (oryginalny jedynie jak na U2, a na U2 muzyka się nie kończy), ani nie rusza mnie jakoś bardziej, niż podobne tracki innych kapel, ani nic.
Nie chce mi się dalej argumentować, dziś powiem, że nie i już, i co mi zrobicie? tongue.gif
Może jutro wink.gif
A czemu One Step Closer nie?
Dziś mi się nie podoba, może jutro zmienię zdanie, zróbcie nowy survivor jutro to zagłosuje inaczej...
Na tym to polega?
#228
Posted 02 kwietnia 2007 - 20:44
Myślę że u mnie, to jest jednak w miarę miarodajne jeśli o to chodzi.Wg. mnie taki Survivor ma na celu wyłonienie tej najlepszej nie w danym momencie, bo jeśli tak możnaby Survivor robić co 3 miesiące, bo być może już któraś piosenka spadła na niższe miejsce z powodu przesycenia nią. Ja tak to rozumiem, ale oczywiście każdy wybór szanuję i o nic nie oskarżam czy temu podobne.
Czasem mi się coś osłuchuje i postrzegam to już inaczej, właśnie bardziej obiektywnie. Na przykłądzie Vertigo, nie znaczy że go nie lubię, lubię bardzo, ale po zachłyśnięciu się przyszła chwila refleksji. I jak do tej pory, powroty takich kawałków na szczyty się u mnie nie zdarzały, więc wszystko nakazuje sądzić, że to będzie moja stanowisko przez długi jeszcze czas.
#229
Posted 02 kwietnia 2007 - 20:48
Myślę że u mnie, to jest jednak w miarę miarodajne jeśli o to chodzi.
Czasem mi się coś osłuchuje i postrzegam to już inaczej, właśnie bardziej obiektywnie. Na przykłądzie Vertigo, nie znaczy że go nie lubię, lubię bardzo, ale po zachłyśnięciu się przyszła chwila refleksji. I jak do tej pory, powroty takich kawałków na szczyty się u mnie nie zdarzały, więc wszystko nakazuje sądzić, że to będzie moja stanowisko przez długi jeszcze czas.
Rozumiem. W takim razie to nie o Tobie mowa w moim poście, ale chyba zgodzisz się ze mną, że czasem piosenka może wpaść w ucho na jakiś okres i uznaje się ją za genialną przez krótki czas. Chodzi mi głownie o to, żeby nie ulegać takiemu chwilowemu zachwytowi i głosować obiektywnie analizując dłuższy okres czasu.
@Atomic Mario, rozumiem także Twój punkt widzenia
#230
Posted 02 kwietnia 2007 - 20:51
Rozumiem. W takim razie to nie o Tobie mowa w moim poście, ale chyba zgodzisz się ze mną, że czasem piosenka może wpaść w ucho na jakiś okres i uznaje się ją za genialną przez krótki czas. Chodzi mi głownie o to, żeby nie ulegać takiemu chwilowemu zachwytowi i głosować obiektywnie analizując dłuższy okres czasu.
Właśnie w taki sposób podchodzę do tego głosowania.
#231
Posted 02 kwietnia 2007 - 21:26
Rozumiem. W takim razie to nie o Tobie mowa w moim poście, ale chyba zgodzisz się ze mną, że czasem piosenka może wpaść w ucho na jakiś okres i uznaje się ją za genialną przez krótki czas.
Owszem, zgodze się, o tym właśnie pisałem. Często mi się zdarza. Z Vertigo tak miałem gdy wyszło.
#232
Posted 02 kwietnia 2007 - 21:29
#233
Posted 02 kwietnia 2007 - 21:34
#234 Guest_Mrówa_*
Posted 02 kwietnia 2007 - 21:42
#235 Guest_MacPhisto18_*
Posted 02 kwietnia 2007 - 22:12
#236
Posted 02 kwietnia 2007 - 22:17
#237
Posted 02 kwietnia 2007 - 22:27
Wciska się licealistom brednie o romantyźmie i Konradach, a potem co trzeci ma dysleksję, a co drugi nie umie pisać
#238
Posted 02 kwietnia 2007 - 22:35
E tam, w cholerę z tymi wieszczami
Wciska się licealistom brednie o romantyźmie i Konradach, a potem co trzeci ma dysleksję, a co drugi nie umie pisać
Romantyzm sromantyzm, ale że Norwid wymiatał, faktem jest
A teraz uwaga: oficjalnie ogłaszam Koniec Tego Off Topa.
#239
Posted 02 kwietnia 2007 - 22:50
#240
Posted 02 kwietnia 2007 - 23:45
0 user(s) are reading this topic
0 members, 0 guests, 0 anonymous users