Najbardziej niedoceniane utwory U2
#162
Napisano 19 października 2012 - 18:03
Właśnie wróciłem z jednodniowego pobytu w szpitalu, okazało się że to tylko niegroźne zasłabnięcie, ale ech, nie dość że z dużej litery to jeszcze z apostrofem!
Nie no, apostrof niepoprawny w sumie ale mała literka to tylko fanaberia. Z czasem ogarniesz jak nas nie mordować No i ej, nie musisz nic kasować edytować, pisz jak Ci się wydaje, najwyżej się nie zgodzimy, od tego jest forum
To tym żes mnie rozwalił Wiem że może to denerwować, moje nazwisko było przekręcane z tysiąc razy, min. u lekarzy, na dokumentach... I to w taki sposób że się zastanawiam, czy wszyscy ludzie w administracji mają problemy ze słuchem. Jakoś jeszcze żyję, choć nie raz doznawałam omdleń. Więc sorry, jeśli Cię to uraziło. Widzę że chyba nick jest dla Ciebie bardzo ważny. Tak sobie zresztą myślę że acr to coś w rodzaju alter ego. Dobrze rozumuję? (Jeśli znowu coś palnęłam to możesz mnie skarcić ).
Charles Bukowski
#164
Napisano 19 października 2012 - 23:30
To tym żes mnie rozwalił Wiem że może to denerwować, moje nazwisko było przekręcane z tysiąc razy, min. u lekarzy, na dokumentach... I to w taki sposób że się zastanawiam, czy wszyscy ludzie w administracji mają problemy ze słuchem. Jakoś jeszcze żyję, choć nie raz doznawałam omdleń. Więc sorry, jeśli Cię to uraziło. Widzę że chyba nick jest dla Ciebie bardzo ważny. Tak sobie zresztą myślę że acr to coś w rodzaju alter ego. Dobrze rozumuję? (Jeśli znowu coś palnęłam to możesz mnie skarcić ).
acr istnieje.
Is it like a tape recorder
Can we rewind it just once more
#166
Napisano 20 października 2012 - 09:27
Widać było, że wymaga sporo wysiłku zagranie tego jednak szkoda, że chociaż raz, na którymś z koncertów 360 nie spróbowali się z tym zmierzyć.
Ta piosenka nie jest wcale aż tak trudna, no ej! Niezmiennie wrzucę tutaj przykład mojego ulubionego tribute bandu, który zmierzył się z tą piosenką idealnie. I że niby U2 by nie potrafiło jeszcze lepiej zagrać?
No posłuchajcie!
#168
Napisano 20 października 2012 - 10:03
Nie znałam tego wykonania, bardzo dobre, dziękiTa piosenka nie jest wcale aż tak trudna, no ej! Niezmiennie wrzucę tutaj przykład mojego ulubionego tribute bandu, który zmierzył się z tą piosenką idealnie. I że niby U2 by nie potrafiło jeszcze lepiej zagrać?
No posłuchajcie!
Co do przecenionych, zgoda. Ale "Bad" niedoceniane? Nie wydaje mi się; a już na pewno nie tu na forum. "Heartland" podobnie, tyle że jest szerzej nieznane, ale w końcu singlem nie było, a R&H nie jest uważane za jakiś wybitny album, więc nic dziwnego.niedoceniane: Bad, Indian summer sky, Angel of Harlem, Heartland, Fire (koncertowe wersje wymiatały) , Surrender (podobnie), An cat dubh, Numb
przecenione: One, Elevation
Is it like a tape recorder
Can we rewind it just once more
#169
Napisano 20 października 2012 - 12:45
Wg mnie An Cat Dubh jest tą piosenką, która się nie wybiła za bardzo, a jest świetna i zasługuje na zatrzymanie się przy niej na dłużej, no ale co zrobisz..
#171
Napisano 27 czerwca 2013 - 10:35
Into the Heart - nie
Zawsze mnie bolało, że połączyli te dwa i już nie dało się ich zagrać oddzielnie nigdy (czy też się mylę? może ktoś zna wykonania tych utworów w całości i osobno zarazem?).
in search of experience
to taste and to touch
and to feel as much
as a man can
before he repents"
#172
Napisano 05 listopada 2017 - 01:10
"Moment of surrender" - ponad siedmiominutowy
#173
Napisano 05 listopada 2017 - 10:54
Szkoda, że Moment of surrender nie został pierwszym singlem z NLOTH. Jestem pewien, że w takim wypadku o tej płycie i singlach z niej mówilibyśmy zupełnie inaczej niż mówimy obecnie. MoS mógł wyprowadzić tą płytę na szczyt i dać jej pozytywny rozgłos. Jestem przekonany, że zdobyłby sporą popularność i pociągnąłby za sobą kolejne single (magnificent, może też samo nloth). Zresztą czytałem kiedyś, że sugerował im to bodajże Daniel Lanois, ale panowie się uparli, że pierwszym singlem musi być "rocker". Reszta jest już historią. Jak to lubimy na tym forum nazywać - u2logic
#174
Napisano 05 listopada 2017 - 11:56
I have a vision... Television
Please tell a President to watch more TV
President is not avalaible to Me??? (Mirror Ball Man Zootv Washington Dc)
http://forum.u2guitartutorials.com/
#175
Napisano 05 listopada 2017 - 12:33
Ale weźcie poprawkę, że MOS trwa 7 minut. Żadna komercyjna stacja radiowa na świecie nie zdecydowałaby się na puszczenie takiego kawałka. A wersja radio edit odebrałaby sporą część magii tego utworu. Więc chłopcy stali przed dylematem czy przypodobać się paru krytykom i grupie zagorzałych fanów czy spróbować zawojować listy przebojów i masowego odbiorcę. Wybrali to drugie. Szkoda tylko że w tym ceku posłużyli się najgorszą piosenką jaką kiedykolwiek nagrali
#176
Napisano 05 listopada 2017 - 18:47
[...]
"Moment of surrender" - siedem i pół minuty pełen tajemniczości i refleksji utwór. [...]
I właśnie dlatego nie mógł być pierwszym ani nawet czwartym singlem. Nie wyobrażam sobie słuchania TAKIEGO utworu na stacji benzynowej, w warzywniaku, w siłowni czy gdzie tam jeszcze. Mistycyzm tego utworu zostałby zniszczony a i tak poza fanami U2 ów mistycyzm nikogo raczej by nie chwycił
#177
Napisano 05 listopada 2017 - 19:26
I właśnie dlatego nie mógł być pierwszym ani nawet czwartym singlem. Nie wyobrażam sobie słuchania TAKIEGO utworu na stacji benzynowej, w warzywniaku, w siłowni czy gdzie tam jeszcze. Mistycyzm tego utworu zostałby zniszczony a i tak poza fanami U2 ów mistycyzm nikogo raczej by nie chwycił
Za to buty chwyciły
#179
Napisano 06 listopada 2017 - 15:39
Ale weźcie poprawkę, że MOS trwa 7 minut. Żadna komercyjna stacja radiowa na świecie nie zdecydowałaby się na puszczenie takiego kawałka. A wersja radio edit odebrałaby sporą część magii tego utworu. Więc chłopcy stali przed dylematem czy przypodobać się paru krytykom i grupie zagorzałych fanów czy spróbować zawojować listy przebojów i masowego odbiorcę. Wybrali to drugie. Szkoda tylko że w tym ceku posłużyli się najgorszą piosenką jaką kiedykolwiek nagrali
Drobnostka, siedem minut z hakiem
#180
Napisano 07 listopada 2017 - 21:07
Szkoda, że Moment of surrender [...] Zresztą czytałem kiedyś, że sugerował im to bodajże Daniel Lanois, ale panowie się uparli, że pierwszym singlem musi być "rocker". Reszta jest już historią. Jak to lubimy na tym forum nazywać - u2logic
Sugerował im to Brian Eno, nawet było to w jakimś wywiadzie na u2.com. Niestety nie posłuchali.
Wiadomo do radia by się to słabo sprzedało - ALE czy GOYB sprzedało się w radiu? Trochę Crazy było słychać, ale reszta marnie... Tego singla to im nie daruję.
NLOTH w wersji alternatywnej by pykło wtedy może jeszcze. Spóźnione o jakieś 3, 4 lata ale może jeszcze jeszcze.
Do NLOTH 2 wraca do dziś, to jakby osobny album względem reszty tego co wtedy wyszło. Ciągle powtarzam, ze NLOTH powinno być singlem, pozostawiając wersję oryginalną na albumie, a do radia puszczając NLOTH 2. Może jeszcze zdarzy im się po to kiedyś sięgnąć, chociażby na jakimś Best Of 2000-2010, jako singiel promocyjny. (Wiem, jedno i drugie mało realne, ale jak wrócili do Glastonbury to kto wie...).
Dodaj odpowiedź
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych